Łukasz Kruczek: "Codziennie człowiek nabywa nowe umiejętności"

  • 2015-02-25 23:02

Pomimo ciężkich warunków i opóźniającego się startu serii kwalifikacyjnej, w jutrzejszym konkursie na obiekcie Lugnet HS 134 zobaczymy wszystkich pięciu Polaków. O środowych skokach swoich podopiecznych, tuż po eliminacjach w Falun wypowiedział się Łukasz Kruczek.

- Seria kwalifikacyjna była ok. Skoki nie były czyste, może poza Klimkiem. Reszta popełniła drobne błędy. Warunki były loteryjne, nie takie dobre jak wczoraj. Nie zakładaliśmy, aby ktoś nie przebrnął kwalifikacji. Musiałby się zdarzyć jakiś wypadek żeby nie dolecieć do 110. metra - stwierdził trener kadry A.

Dlaczego na rozbiegu nie pojawił się Kamil Stoch? - Takie było założenie od poniedziałku. Dwa pierwsze dni skacze, trzeci odpuszcza. Dzisiaj miał dzień luźny, konkurs jest jutro. Wczorajsze skoki Kamila nie miały wpływu na decyzję.

Bardzo emocjonalnie do wczorajszej decyzji o braku powołania podszedł Jan Ziobro. Czy po wtorkowych treningach miała miejsce rozmowa sztabu szkoleniowego z samym zawodnikiem? - Tak, odbyliśmy rozmowę z Jaśkiem. Było normalnie. W każdym po takiej decyzji byłoby sporo emocji. Dla obu stron była to trudna decyzja, ale o tym się normalnie rozmawia. Sam byłem w takiej sytuacji, wiem jak to jest. W podobnej sytuacji znalazł się Olek Zniszczoł. Tutaj się nie ma co dziwić, jest to zachowanie zupełnie normalne. Każdy zawodnik chciał skakać. Cała szóstka jest brana pod uwagę w kwestii konkursu drużynowego. Każdy ma swoje przemyślenia w tej sprawie. Punkt widzenia nasz trenerski jest być może trochę inny od zawodnika, natomiast jeden i drugi rozumie drugą stronę. Nie musi się jednak z tym zgadzać, co jest normalne.

Przed nami rywalizacja indywidualna o medale na dużej skoczni. Jakich warunków spodziewają się organizatorzy? - Wczoraj pani meteorolog przekazała na odprawie, że nie jest w stanie jasno określić warunków. Mają kilka ośrodków wyżowo-niżowych, które się przecierają. Może być różnie, ale liczą na to, że będzie dobrze.

Dość niespodziewanie podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Falun częściej rozmawiamy o tym, kogo odrzucić ze składu, a nie kogo do niego nominować. Czy powoduje to wprowadzenie nowych umiejętności trenerskich? - Codziennie człowiek nabywa nowe umiejętności, nigdy nie przestajesz się uczyć. W perspektywie czasu rywalizacja w zespole musi przynieść dobry efekt.

Korespondencja z Falun, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7269) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Mruniu

    Kruczek jest skonczony!potrzebny jest porzadny trener z autorytetem i ktory pozwoli zawodnikom wspolpracowac z psychologiem.

  • anonim
    Biały Kruk-czek

    Pozdrowienia dla całego sztabu ! Wykonujecie wszyscy genialną robotę chociaż Was nie widać ;)

  • anonim
    Skoczek kadry C (*130.adsl.highway.telekom.at)

    O kogoś rozsierdziła moja wypowiedz :P
    Ja doskonale pamiętam te czasy z lat 90tych, z początku 80tych mniej choć skakałem razem ze skoczkami z krzesła na tapczan :) , czyli z przed sukcesów Adama, więc widzę różnicę.
    Jest tu duże grono użytkowników, co nawet tamten sezon był im nie na rękę, bo był dużo za dobry. W tym sezonie, niema jakiejś wielkiej wtopy, to w porównaniu z poprzednim sezonem jest źle, ale w porównaniu z innymi...
    Tu zrobiłem "...", wykasowałem resztę, wolę skupić się na kibicowaniu w dzisiejszym konkursie i do końca sezonu poczekać.

  • Xellos profesor
    Krecik

    Akurat o austriakach za Poitnera mówiono, że wysoko się wybijają i lecą wysoko nad bulą. Niektórzy spiskowcy pisali wtedy, że sędziowie celowo ustalają niską belkę pod austriaków, bo oni sobie radzą z niskich belek.

    To nie jest tak, że każdy jest Schlierenzauerem czy Stochem. To jest tak, że ci słabsi mogą próbować być jak oni, podchwycić od nich sposób skakania. Na pewno austriacy uczyli skakać na jedno kopyto, dlatego wszyscy latali tak wysoko nad bulą. Wyjątkiem tu był np. taki Koch, ale tam też indywidualnie trenował a nie tylko z Poitnerem.

    Czyli styl można wyrobić, a dalej to już własny talent, te kilka % które odróżnia rzemieślnika od wybitnego sportowca.

    Nie wiem czy Murańka to taki wybitny, nikt nie wie, jedyne co można stwierdzić to tyle, że podłapał ten styl i zaczyna w końcu z niego robić użytek.

    Czym się różnimy od austriaków ? U nich taki styl skakania to się uczy nastolatków a u nas Kruczek próbuje zmienić sporo starszych zawodników.

    Gdybyśmy mieli tak skonstruowane szkolenie młodzieży jak austriacy, to co w tym złego że młodzi by uczyli się skakać wzorując się na Stochu ? Dwukrotnym złotym medalistą IO. Nic. Prawidłowo przecież. Uczyli by się skakać tak jak najlepszy. Wtedy nigdy by nawet do kadr nie dostał się taki Miętus czy Hula, odpadli by w przedbiegach. W Austrii jest przesiew, dlatego ciężko się dostać do kadry A. Ale spoko jak pisałem, był Koch, jak Kot chce też być wyjątkiem niech trenuje indywidualnie swój styl skakania, ja jestem za.

    A Ziobro się musi zastanowić nad sobą i podjąć decyzję.

  • dejw profesor
    @Aaabbbb

    Zapomniałeś jeszcze dodać o komentarzach typu: dlaczego ten niedobry moderator skasował mój post, a zostawił inne :) Tak jakby od tego zależało życie niektórych użytkowników.

    Skoki treningowe na MŚ pokazują że Polacy są do nich nieźle przygotowani. Konkurs na małej skoczni jednak skoczył się mimo wszystko średnio. Dziś przekonamy się, czy podobnie będzie na skoczni dużej.

  • anonim
    @Picia (*-67.promax.media.pl) 26 lutego 2015, 10:15

    No to Polacy musza skakac jak Kazachy, zeby cos sie zmienilo, tak?? Od polskich skokow sie powinno wymagac wicji niz w tym sezonie, bo skoki sa bardzo popularne. A tak na serio, czy w glaszczacy Kruczka za slaby sezon nie rozumiecie, ze jest duzo kibicow "sukcesu" i tacy kibice znikna po takich sezonach jak teraz. A Proble jest w tym, ze im mniej kibicow tym mniej interesujacy robi sie ten sport dla sponsorow. A jak sponsorzy nie beda chcieli sponsorowac tego sportu, to predzej czy pozniej ten sport przestanie istniec. Chcecie takie dno w polskich skokach jakie bylo przed Adamem? Pewnie, ze kibice, ktorzy kochaja ten sport (do ktorych ja naleze) beda dalej ogladac skoki. Ale tu trzeba tez pomyslec o tej drugiej stronie medalu. Szkoda by bylo, gdyby ten sport w Polsce przestal istniec, a bez sponsorow niestety tak sie stanie. Dlatego trzeba pomyslec o zmianach i tez o zmianie L.K., bo ten sezon do tej pory jest tragiczny. Oprocz Kamila jest cienko, A Piotrek Zyla ma duzo wiekszy potencial niz 18 Miejsce w PS. W mediach skoczkowie sie posrednio skarza na Lukasza. Trzeba tylko czytac miedzy wierszami w wywiadach.

  • zibiszew weteran
    Bury (bywalec)

    Nie dziw się takimi oskarżeniami,niektórzy bowiem W swoich ciasnych mózgach zbudować niczego nie potrafią ,a jedynie rozwalać.

  • Aaabbbb profesor

    Jakiego by człowiek nie miał zwalonego humoru, wchodzi na forum skijumping i już jest dobrze, wystarczy poczytać codzienną porcję inwektyw i licytację kto ma prawo pisać, kto się pod kogo podszywa, kto jest trollem, nieobiektywnym trollem, królem trollingu czy lordem podszywaczy. Kto dzieckiem, gimbazą, amatorem czy gówniarzem. Ogólna wesołość.

    A co do oceny Kruczka, cóż, każdy z nas wypowiedział się już po stokroć, opinie raczej nie będą ewoluować, jeśli MŚ skończą się sukcesem będzie hejt na niedowiarków, jeśli porażką - na zawodników, trenera i optymistów. I z pewnością padnie wtedy stwierdzenie, że trenera można rozliczyć dopiero po sezonie. Zawsze znajdzie się powód, żeby odwlec decyzje. Być może nawet obiektywny.

    Wspomniałem kilkakrotnie, wyniki sportowe to jedno, głowa to drugie a atmosfera to trzecie. To naczynia połączone

  • Bury stały bywalec
    @DamjanFras

    Bardzo mocno nadinterpretowałeś moją wypowiedź. Ja nie jestem za uwielbianiem Kruczka. Absolutnie go nie idealizuje. Jest dobrym trenerem, ale wiadomo, że jak każdy popełnia błędy. Czasami błędy, których nie da się ustrzec. Pisząc moją wypowiedź chciałem tylko wyrazić swoje niezadowolenie w stosunku do osób, które pastwią się nad Kruczkiem.
    Rozumiem przeciwników Kruczka, ale z drugiej strony powinni też obiektywnie spojrzeć na jego pracę. Jego zawodnicy odnoszą sukcesy i u niektórych widać, że zaczyna się dziać coś pozytywnego. Oczywiście wszyscy chcielibyśmy żeby nasi skoczkowie skakali lepiej, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.
    Wiemy, że mamy utalentowanych skoczków, ale mają problemy z pewnymi elementami skoku albo z psychiką. Nie można winić Kruczka za to, że każdy znaszych zawodników nie skacze na poziomie Kamila.

    Co do decyzji personalnych to trenerzy znają zawodników lepiej niż my. My widzimy tylko rezyltaty treningów w kwalifikacjach i zawodach, a trenerzy widzą pracę zawodników na treningach i znają ich psychikę lepiej niż my.
    Problem polega na tym, że wiele osób piszących na tym forum znają skoki tylko i wyłącznie z transmisji telewizyjnych oraz danych z internetu. Mają szeroką wiedzę statystyczną na temat wyników, oraz pogląd jak mniej więcej wyglądają skoki innych zawodników. Nie mają większego pojęcia o treningu, o technice, ale mimo to wypowiadają się krytycznie o trenerze i zawodnikach. To mnie bardzo wkurza. Zamiast podyskutować o tym, co ewentualnie można by było zmienić w skokach od razu walą o wywalaniu trenera i "buloklepach". Jak jeden z drugim są tacy mądrzy to niech sami zapną sobie narty i niech skaczą.

    Ja mam duży szacunek dla zawodników i ich odwagi, że dla zrobinie szoł dla gawiedzi ryzykują swoje zdrowie i życie. Każdy kto wzywa do wyrzucenia Kruczka albo wyzywa od buleklepów powinien sam spróbować robić to co oni i odnosić sukcesy. Ciekawe jakie będą efekty.

  • Krecik doświadczony
    Xellos

    To co z niego za trener, skoro chce nauczyć wszystkich skakać identycznie jak Stoch? To tak jakby kilka lat temu Pointner uczył Schlierenzauera (gdy on wchodził w świat PŚ) skakać tak jak Morgenstern, lub Kofler.

    Każdy trener wie, że nie da się kopiować stylów zawodnika na innych, każdy jest inny, u każdego trzeba wypracować indywidualny styl. Jeśli Kruczek tego nie widzi to z niego jest dzięcioł a nie trener

  • zibiszew weteran
    Xellos (weteran)

    Tak właśnie... zmiany organizacyjno -kosmetyczne,a nie jak chcą trole"WYpie@szyć rozwalić , zwolnić.

  • anonim
    @DamjanFras

    Sam twój nick świadczy o tym, że jesteś trollem. Jeśli faktycznie nazywasz się Damjan Fras, to dziwi mnie takie zainteresowanie polskimi skokami, powinieneś produkować się na forach słoweńskich. Może przyszedłeś tutaj żeby tylko jątrzyć i szkodzić polskiej reprezentacji, żeby Słowenia zdobyła medal?

    Natomiast jeśli nie nazywasz się Damjan Fras, to podszywanie się pod kogoś, kto zna się na skokach, przez kogoś, kto nie ma pojęcia, jak najbardziej jest trollingiem.

    Jakby 20 lat temu ktoś powiedział, że siedząc cały dzień przed komputerem i podpisując się cudzym nazwiskiem można uzurpować sobie prawo do krytykowania fachowca w danej dziedzinie, to by go wysłano na leczenie.

  • anonim
    @Saymon19

    Bo wątpię że tak będzie. Jest słabszy sezon, nie tragiczny, wiec najnormalniej w świecie trener zostanie ten sam.

    Rozśmieszają mnie Ci komentujący, co w każdym wywiadzie trenerów i zawodników doszukują się jakiś wyimaginowanych uzasadnień do zmiany trenera.

    Ta koleżeńska atmosfera pomiędzy trenerem i zawodnikami była dobra na krotką metę, zawodnicy za wiele sobie pozwalają przez ten brak dyscypliny i dystansu.

  • anonim
    @DamjanFras

    Kto ci dał plenipotencje do oceniania innych? Ty jakiś tu autorytet jesteś w tej dziedzinie? To ja też ciebie ocenię także bez plenipotencji, że jesteś największym hejterem strony.

  • Xellos profesor
    Saymon19

    Ja bym poczekam na to co dalej pokaże Murańka. Jest jeszcze ostatni period.

    Już na treningach ponoć skakał jak Stoch. Myślę, tu nie chodzi o odległości. Tylko styl w locie. Po tym mogli porównać, że robi to samo.

    Chodzi o to, że dlaczego tylko Kruczek dla Stocha ? Jeżeli w przypadku Murańki te gigantyczne zmiany jakie mu wprowadził Kruczek ostatecznie przyniosły efekt to jak najbardziej Murańka powinien to kontynuować i z nim trenować. Do tego na pewno Kubacki idzie tym samym torem treningowym.

    Ziobro stanął w rozterce, i sam podejmie decyzje.

    Żyła skacze i tak swoje, on tam mało kogo się słucha, skacze tak samo jak go Szturc nauczył. Więc dla niego nie ma znaczenia czy formalnie należy do tej czy tamtej kadry i tak robi to co nauczył go Szturc.

    Kot natomiast jak pisałem zrezygnował dawno temu z próby "stochowania" go :)

    Dlatego poczekajmy, jest ostatni period. Murańka powinien dać odpowiedź czy to wszystko miało sens. Jak miało i będzie dobrze skakał, to Kruczek będzie mieć niewątpliwie spore osiągnięcie na koncie. I bym go nie wywalał.

    Może dwie szkoły po prostu :) Kruczek do zawodników nadających się do skakania jak Stoch.

    A inni do innych trenerów np. Szturca czy Fijasa.

    Ziobro sam niech sobie decyduje, czy się nadaje czy nie do dalszego trenowania u Kruczka. Kruczek widocznie uważa, że tak, i to jest ta rozbieżność...tylko widocznie potrzeba dużo cierpliwości by osiągnąć efekty końcowe jak u Murańki.

  • Xellos profesor
    yyy

    Myślę, że Ziobro to nie Stoch. Kot to nie Stoch. etc...

    Tzn. że Kruczek mając aby patent na Stocha, resztę próbował nauczyć tego samego. Gdzieś tu się już przewinęło kilka miesięcy temu w jakimś wywiadzie coś takiego.

    Po prostu trenowali w okresie przygotowawczym, w ten sposób by się upodobnić do Stocha. Efekt jest taki, że Kot w ogóle zniknął, bo jego styl zupełnie jest inny od Kamila. Z tego co widzimy, Murańka po wielu miesiącach ale jednak odnalazł się w tym treningu i zaczyna tak skakać. Możliwe, że ostatecznie dla Murańki to wyjdzie wszystko na plus, i po tych zmianach które wywróciły wszystko do góry nogami...zacznie osiągać wyniki jak Stoch. Jakieś przebłyski ma Ziobro. Więc co w tym dziwnego, że trener mu by powiedział "Janek skacz swoje, wszystko przyjdzie z czasem tak jak u Klemensa" ?

    Np. Zniszczoł nie jest w tej kadrze i widać jego styl lotu jest zupełnie inny. Nie trenował z nimi czegoś co można nazwać podwyższeniem pułapu nad bulą.

    Kubacki niby też to chwyta ale tylko na treningach, w konkursach pod presją nie stosuje tego czego się nauczył i robi błędy.

    Ogólnie ja nie wiem czy Ziobro powinien czekać dalej na efekty tak jak Murańka...czy zaprzestać tego wszystkiego i iść do innego trenera. To jego decyzja. Sam ją podejmie. Po przemyśleniu wszystkiego, sam się zastanawiam czy czasem w tym co robi Kruczek jednak czegoś nie ma sensownego. W końcu Murańka po wielu miesiącach porażek, zaczyna łapać to stochowe skakanie.

    Natomiast z pewnością Kotowi takie skakanie nie pasuje, dlatego dawno temu popadł w konflikt z Kruczkiem. Jego styl jest zupełnie inny, i widocznie uznał że nie ma szans by się nauczyć skakać zupełnie inaczej od zera i postanowił wrócić do tego co było.

  • Saymon19 profesor

    Mistrzostwa Świata to i @IntelektualnyZbawcaCiemnychMas pisze ludzkim, normalnym językiem! Co te MŚ robią z ludźmi, najpierw @DamjanFrnas, teraz on...

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    Jeżeli nie zdobędziemy medalu na MŚ a Stoch ani nikt inny z naszej kadry nie wygra konkursu po MŚ to Kruczek powinien sam zrezygnować o ile będzie miał cojones.

    Nie uważam Kruczka za złego trenera...ale myślę że 7 lat to już bardzo długo i po prostu pewna rutyna w pracy Kruczka zaczęła przytłaczać zawodników.
    Im potrzeba nowych bodźców, nowych wyzwań, metod treningowych. Po prostu świeżej krwi.

  • michnar stały bywalec
    -

    Wiecie co, rywalizacja o małe limity na MŚ zawsze było, ale... przygnębiające jest to, że teraz będziemy mieć taką rywalizację przed każdym konkursem PŚ, jeżeli oczywiście Kot wywalczy 5. miejsce dla zespołu w Titisee

  • Jarek42 stały bywalec

    Aleśmy się rozochocili. Kiedyś przez wiele wiele lat nie było medalu na MŚ nie tylko w skokach, ale też w innych sportach zimowych. Duże sukcesy i jak nie zdobędzie się złota, to od razu kibice zwalniają trenera. Nie tak szybko, bo można nie znaleźć lepszego lub równego Kruczkowi. A jak kogoś z zagranicy, to trzeba mu będzie zapłacić 10 razy więcej i jeszcze będzie kręcił nosem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl