Okiem Samozwańczego Autorytetu: Survival w Kuopio, belka śmiechu w Trondheim, show w Oslo

  • 2015-03-16 01:07

Ach, co to był za ślub… wróć. Ach co to był za szalony tydzień. Tempo jak podczas Turnieju Czterech Skoczni, skoków tyle że kangury z całej Australii powpadały w kompleksy. Emocje, że hohohoho a może i jeszcze bardziej. Puchar Świata wpadł na ostatnią prostą, ostatnia prosta się oburzyła bo sałatka jej spadła na podłogę, Puchar Świata przeprosił zmieszany a ostatnia prosta burknęła że "sałatki szkoda" i odwróciła się na pięcie.

Jeśli wiatr miał pięty, to też się w Finlandii ciągle obracał. Właściwie należałoby stwierdzić, że ten wiatr to miał owsiki, tak się się wiercił. Chciałbym pisać o sporcie, ale szczerze mówiąc wietrzna loteria w Kuopio miała ze sportem niewiele wspólnego. Sędziowie w myśl maksymy "Co cię nie zabije, to cię wzmocni" postanowili po treningach na skoczni dużej i treningach na skoczni normalnej przeprowadzić jeszcze jeden trening. A w zasadzie ćwiczenia praktyczne pod tytułem "Jak skakać w huraganie i przeżyć". Wiatr rzucał zawodnikami a to poza rekord obiektu a to na bulę, kibice kurczowo trzymali flagi a nowiutką, polarową czapkę pana Jarka ze Stargardu znalazł we wtorek wieczorem hodowca reniferów spod Rovaniemi i bardzo się ucieszył, bo z kolei jego czapkę wywiało aż do portu w Murmańsku. Najwięcej wygrali ci, co na loterii wietrznej wylosowali szczęśliwy los, no i Freund, bo Freund jest teraz w takim gazie, że nawet wiatr mu nie podskoczy. A jak podskoczy, to Freund go kopnie tam gdzie wiatr ma owsiki i tam gdzie wiatr może Freunda pocałować. Freund w tej chwili wygląda tak:

***
- Panie a ta winda to na dół jedzie, czy w górę?
- Człowieku, jaka winda? To belka startowa!
Seria próbna z 13. na 5., pierwsza seria z 5. na 13. Belka w Trondheim ewidentnie jest kobietą i nie potrafiła się zdecydować. "Tu sobie usiądę. Albo tu. A nie, stąd więcej widać. A tu mniej wieje. A stąd pokazuję swój lepszy profil." Skoczkowie mieli z belką to samo, co ja mam ze swoją żoną w restauracji… Skutkowało to niezłymi cyrkami w wynikach. I jeszcze raz obnażyło skandaliczne sędziowanie. Belka to jeszcze lepszy przykład niż wiatr. Najpierw sędziowie każą komuś skakać z piątej belki i dają niskie noty (krótko leciał, czyli styl miał słaby, więc damy po 16) a potem delikwenta skaczącego tak samo stylowo albo i gorzej puszczają z belki dziewiątej czy jedenastej i od razu noty lepsze - "no panie, dajemy po 18 bo skoro dalej skoczył to musiał tę, no, aerodynamikę mieć lepsiejszą, samo się przez się rozumie, prawda?" Żadnemu do głowy nie przyjdzie, że może dalej skakał, bo miał najazd o parę metrów dłuższy i prędkość o 3,5 km/h większą.

Ostatecznie jednak w roli głównej wystąpiła nie belka, a wiązanie. "Z powodu braku gwoździa zginęła podkowa. Z powodu braku podkowy zginął koń. Z powodu braku konia zginął jeździec. Z powodu braku jeźdźca zginął szwadron." Tymczasem z powodu wiązania Kraft właśnie w Trondheim najprawdopodobniej przegrał Puchar Świata. W tej chwili zostały już tylko dwa konkursy indywidualne i matematyczne szanse. A realne na Puchar Świata ma Austriak ma równie duże co ja na tytuł mistrza świata w prasowaniu ekstremalnym. Zresztą, sam Kraft już nie wierzy. Zamiast zapowiadać walkę o Kryształową Kulę, zapowiada walkę o... rekord Salzburga. No cóż, jakie czasy, takie priorytety.

***

W Oslo mieliśmy za to dwa prawdziwe widowiska narciarskie, show pełną gębą. I to nie tylko dlatego, że polscy kibice wreszcie mieli trochę prawdziwych emocji. Nawet gdyby pominąć dobre skoki biało-czerwonych, konkursy i tak były bardzo emocjonujące. Dalekie skoki, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie i zacięta walka faworytów do Kryształowej Kuli. Wszystko to zostało jeszcze okraszone medalem Holmenkollen dla Kamila Stocha. Skoczek z Zębu jako drugi Polak w historii został odznaczony tą prestiżową nagrodą. Poza tym w Pucharze Narodów wyprzedziliśmy Czechów i raczej już szóstego miejsca w Planicy nie stracimy. Hurra! Jest to sukces na skalę naszych obecnych możliwości i my tym sukcesem otwieramy oczy niedowiarkom.

W stolicy Norwegii mieliśmy też mały powiew egzotyki. Holender - Lars Antonissen - w konkursie! Ostatni raz coś takiego miało miejsce w Kuusamo w listopadzie 2003, ale Boy Van Baarle wystąpił, bo nie rozegrano wówczas kwalifikacji. Z kolei na punkty czekają Holendrzy od lutego 2003. Wówczas to Ingemar Mayr zajął 29 miejsce w Willingen. Przypomnieć tu wypada, że Mayr był naturalizowanym Austriakiem i punkty PŚ w barwach Holandii zdobył dwa razy w karierze. Wcześniej udawało mu się to kilkakrotnie jeszcze pod flaga austriacką.

Koreańczyk Seou Choi zdobył pierwsze punkty dla swojego kraju od niemal pięciu lat. W grudniu 2010 Heung-chul Choi punktował dla Korei aż dwa razy. Natomiast sam Seou po raz czwarty w swojej karierze zameldował się w drugiej serii Pucharu Świata. Pierwszy raz miało to miejsce 16 lat temu, 4 stycznia 1999 roku w Innsbrucku. W sezonie 2006/2007 ta sztuka udała mu się aż dwa razy – w Engelbergu i Klingenthal. I po ośmiu latach od tamtych wydarzeń cierpliwy skoczek z Kozu może dopisać sobie do CV kolejne punkty, powiększając swój dorobek z 12 do 14 oczek.

Po raz trzeci tej zimy w drugiej serii PŚ mogliśmy oglądać też Bułgara. I choć Zografski ostatecznie punktów nie zdobył, to i tak było ciekawie zobaczyć na ekranach telewizorów bułgarską flagę dwa razy. A już poważniej – wypada się cieszyć, że Zografscy mają samozaparcie i cierpliwość. Zografski młodszy ma niewątpliwy talent i jeśli cech wolicjonalnych nie zabraknie, to być może kiedyś znów będziemy oglądali Bułgara w pierwszej lub drugiej dziesiątce zawodów, jak to bywało dwa sezony temu.

Dwa lata temu, w felietonie "Turniej, którego nie było" samozwańczo podałem klasyfikację Turnieju Nordyckiego, którego zgodnie z tytułem, w tamtym sezonie nie było. Nie było go też w tym i wróci, jak wynika z zapowiedzi FIS, najprawdopodobniej dopiero w 2018 roku. Ale klasyfikację można podać i niech to będzie już taka nowa świecka tradycja. Za tę klasyfikację serdecznie dziękuję Adamowi Bucholzowi.


WiatrWiatr
fot. Anna Szczepankiewicz
Severin FreundSeverin Freund
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan KraftStefan Kraft
fot. Tadeusz Mieczyński
Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Piotr ŻyłaPiotr Żyła
fot. Tadeusz Mieczyński
Klemens MurańkaKlemens Murańka
fot. Tadeusz Mieczyński
Peter PrevcPeter Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński
Heung-Chul ChoiHeung-Chul Choi
fot. Tadeusz Mieczyński
Władimir ZografskiWładimir Zografski
fot. Tadeusz Mieczyński
Lars AntonissenLars Antonissen
fot. Anna Szczepankiewicz
Turniej, którego nie było
Lpskoczekkrajpunkty
1 Severin Freund Niemcy 1212,4
2 Peter Prevc Słowenia 1166,9
3 Stefan Kraft Austria 1148,3
4 Noriaki Kasai Japonia 1137,8
5 AndersBardal Norwegia 1128,3
6 Rune Velta Norwegia 1104,1
7 Anders Jacobsen Norwegia 1083,5
8 Michael Hayboeck Austria 1082,4
9 Piotr Żyła Polska 1077,5
10 Gregor Schlierenzauer Austria 1064,9
20 Klemens Muranka Polska 868,2
22 Kamil Stoch Polska 838
44 Jan Ziobro Polska 508,3



Dalej już tradycyjnie - oto czołówka PŚ.

Czołówka PŚ 16.02.2015
Lpskoczekkrajpunktystrata1strata2
1 Severin Freund Niemcy 1643 0 0
2 Peter Prevc Słowenia 1549 94 94
3 Stefan Kraft Austria 1468 175 81
4 Anders Fannemel Norwegia 1124 519 344
5 Roman Koudelka Czechy 1104 539 20
6 Michael Hayboeck Austria 1081 562 23
7 Noriaki Kasai Japonia 1060 583 21
8 Rune Velta Norwegia 748 895 312
9 Kamil Stoch Polska 743 900 5
10 Gregor Schlierenzauer Austria 688 955 55


W poczcie zwycięzców Freund dzieli i rządzi.

Poczet Zwycięzców 16.03.2015
LpskoczekkrajliczbawPŚ
1 Severin Freund Niemcy 9 1
2 Roman Koudelka Czechy 4 5
3 Stefan Kraft Austria 3 3
4 Peter Prevc Słowenia 2 2
5 Anders Fannemel Norwegia 2 4
6 Kamil Stoch Polska 2 9
7 Simon Ammann Szwajcaria 2 11
8 Richard Freitag Niemcy 2 12
9 Michael Hayböck Austria 1 6
10 Noriaki Kasai Japonia 1 7
11 Gregor Schlierenzauer Austria 1 10
12 Anders Jacobsen Norwegia 1 15


W poczcie podiumowiczów - małe przetasowania.


Poczet Podiumowiczów 16.03.2015
Lpskoczekkraj1.2.3.liczbawPŚ
1 Severin Freund Niemcy 9 1 5 15 1
2 Roman Koudelka Czechy 4 1 3 8 5
3 Stefan Kraft Austria 3 6 3 12 3
4 Peter Prevc Słowenia 2 5 5 12 2
5 Anders Fannemel Norwegia 2 4 1 7 4
6 Simon Ammann Szwajcaria 2 2 2 6 11
7 Kamil Stoch Polska 2 2 1 5 9
8 Richard Freitag Niemcy 2 0 0 2 12
9 Noriaki Kasai Japonia 1 2 3 6 7
10 Michael Hayboeck Austria 1 1 4 6 6
11 Gregor Schlierenzauer Austria 1 1 0 2 10
12 Anders Jacobsen Norwegia 1 0 0 1 15
13 Rune Velta Norwegia 0 1 2 3 8
14 Daiki Ito Japonia 0 1 0 1 16
15 Anders Bardal Norwegia 0 1 0 1 17
16 Jernej Damjan Słowenia 0 0 1 1 14
17 Jurij Tepeš Słowenia 0 0 1 1 19
18 Johann Andre Forfang Norwegia 0 0 1 1 23
19 Andreas Wellinger Niemcy 0 0 1 1 33

Na czele rywalizacji o Plastikową Kulkę - Jan Ziobro, ale Dawida Kubackiego zepchnął na trzecie miejsce Jakub Janda.

Plastikowa Kulka 16.03.2015
LpskoczekkrajliczbawPŚ
1 Jan Ziobro Polska 3 50
2 Jakub Janda Czechy 2 55
3 Dawid Kubacki Polska 2 53
4 Shohei Tochimoto Japonia 2 46
5 Manuel Fettner Austria 2 38
6 Manuel Poppinger Austria 2 35
7 Jarkko Määttä Finlandia 2 i to z rzędu 34
8 Jurij Tepes Słowenia 2 19
9 Matthew Rowley Kanada 1 n
10 Karl Geiger Niemcy 1 75
11 Władimir Zografski* Bułgaria 1 69
12 Daniel Wenig Niemcy 1 69
13 Janne Ahonen Finlandia 1 61
14 Davide Bresadola Włochy 1 52
15 Aleksander Zniszczoł Polska 1 48
16 Junshiro Kobayashi Japonia 1 43
17 Kenneth Gangnes Norwegia 1 42
18 Thomas Diethart Austria 1 41
19 Gregor Deschwanden Szwajcaria 1 26
20 Michael Neumayer Niemcy 1 22
21 Jernej Damjan Słowenia 1 14
22 Markus Eisenbichler Niemcy 1 13

Plastikowa Kulka to trofeum dla skoczka który najwięcej razy zajmie w konkursie 31. miejsce. Wobec równej liczby decyduje NIŻSZE miejsce w klasyfikacji generalnej. Władimir Zografski jest wyżej w klasyfikacji od Daniela Weniga, gdyż dwukrotnie w tym sezonie zajmował w kwalifikacjach 51. miejsce. Drużynowo prowadzimy (6 razy) przed Austriakami (5 razy).

Polacy 16.03.2015
LpskoczekpktwPŚ
1 Kamil Stoch 743 9
2 Piotr Żyła 448 18
3 Klemens Murańka 88 44
4 Aleksander Zniszczoł 75 48
5 Jan Ziobro 55 50
5 Dawid Kubacki 35 53
7 Maciej Kot 17 64
8 Stefan Hula 4 78


Cytaty zupełnie na temat:
Stanisław Snopek: "A teraz Alexander Nichols"
A nie Jack Nicholson?

Sebastian Tak Naprawdę Szczęsny: "Jakby zgasło mu powietrze"
I poszedł – nie wie gdzie – na zawsze?

Cytat zupełnie nie na temat:

"Czasami spotykam się z sobą
Milczę wtedy na każdy temat
Czasami walę w mur głową
Boli, ale nic się nie zmienia"

I to by było na tyle, jeśli chodzi o Skandynawię. Został nam wielki finał, na który zapraszamy na południe Europy, tradycyjnie w Alpy Julijskie, gdzie na przebudowanej Letalnicy ten i ów będzie próbował po raz kolejny w tym roku pobić rekord świata w długości lotu. Mam nadzieję że temu się uda a owemu nie i tych dwóch rzeczy się trzymajmy, nawet, jeśli nie są pewne.


***
Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejętność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Złośliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Działania pożądane - mądre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17823) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wojciechowski profesor

    (...) Efekt jest taki, że taka para Szczęsny - Rudziński nigdy nie będzie zgrana i działa tylko na niekorzyść tego drugiego, który ma znacznie słabszą formę w zestawieniu z Nieszczęsnym niż choćby z Szaranowiczem, nie mówiąc o komentowaniu ze Snopkiem. Jest między Szczęsnym i Rudzińskim mniej lub bardziej widoczna dziwna rywalizacja. Po co dwóch gości do dyscypliny, w której nie ma żadnej dynamiki i naprawdę jeden wystarczy do "ogarnięcia" wszystkiego, co dzieje się w zawodach?

  • Wojciechowski profesor

    Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć, po co skoki komentuje w TVP dwóch gości z tej samej branży? Pojmę jeszcze dziennikarza i byłego sportowca, dziennikarza i działacza, dziennikarza i trenera, ale po co dwóch dziennikarzy? Efekt jest taki, że taka para Szczęsny

  • PrzemoPabiano początkujący
    Snopek

    @MarcinBB

    Snopek komentował skoki w Lahti:P Indywidualny i drużynowy razem z (Nie)Szczęsnym

    Pozdrawiam:P

  • Uchel stały bywalec
    Loty

    Ja lubię Kubackiego ale styl jego lotu nie pasuje do mamutów. Kubacki
    wychodzi wysoko nad zeskok ale szybko na niego opada - a tu trzeba
    szybować. Postawiłbym na Bieguna. To według mnie największy nasz
    talent ale fatalnie prowadzony

  • Lestek weteran
    -

    Snopek komentował wszystkie konkursy od Falun do Oslo... Z nieSzczęsnym Lahti, z Rudzińskim zawody w Kuopio i Trondheim.

  • Stinger profesor

    "...Kubacki i Zniszczoł.Pierwszy za w nagrodę za wywalczenie dodatkowego miejsca w PK i zasługi..."

    Niezłe, Kubacki ma skakać za zasługi? Aha...

  • MarcinBB redaktor
    odp.

    @jaka
    Tabelki są opisane. "pkt." to liczba punktów "wPŚ" to miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.
    @znawca japońskiego
    Pokiełbaszone miałem w tej tabelce jak u Cyganki w tobołku. Dzięki za uwage, już posprzątałem. Snopka nie było od Falun? No mówiłem, że szalony tydzień :-) Wydawało mi się, że komentował Kuopio albo Trondheim, ale może pomyliłem z Rudzińskim... Jeśli tak, to obu Panów bardzo przepraszam i nie wiem, którego bardziej.

  • MarcinBB redaktor
    @DamjanFras

    Staram się, by w każdym felietonie był co najmniej jeden cznt i jeden cznnt. Czasem wpadną mi w ucho dwa, ale żeby specjalnie kolekcjonować, to nie. I nie tylko Szczęsnego, wszyscy komentatorzy popełniają wpadki. Felieton po Planicy na pewno będzie, a czy obiektywny, to już pewnie ocenią czytelnicy.

  • harry weteran
    dzięki

    qwe
    dzięki

  • qwe bywalec
    @harry

    Narazie wiadomo tylko że jadą Stoch, Żyła i Murańka.

  • harry weteran
    wiecie?

    Wiecie jaki skład wystawia Polska na Planicę proszę o szybką
    odpowiedź jeśli to możliwe :-)

  • anonim

    Ja się chciałbym zapytać, czemu Kubacki, Fettner i Tochimoto są ex aequo na 3 miejscu, i czemu na 8 miejscu są i Tepes i Rowley. Jeżeli tak ma być, to wyjaśnij panie Marcinie, i popraw, to że Geiger i następni są nie na 9 i niżej, lecz 10 i niżej. (2 ósme miejsca). A ogólnie jeden z lepszych felietonów. Tylko kiedy Snopek powiedział o Alexie Nicholsonie skoro nie ma go od Falun !??

  • anonim
    @MSad

    Dzięki za odp! Skompromitowałem się tym pytaniem. lol

  • Zakrza stały bywalec

    Gratulacje Hetman! OD nadmiaru literówek wypaliło mi oczy. Świetna robota!

  • anonim

    Świetny felieton!

  • jaka początkujący
    o co chodzi

    w ostatniej tabelce? Po pierwszych dwóch skoczkach (Stochu i Żyle) myślałam, że rozumiem, ale kolejnych ciężko w ten sam sposób "przypiąć"

  • IchBinDa weteran

    @Cronomaster
    Freund z wiatrem Hayboecka spokojnie doleciałby do 150 metra, gdyby ciągnął skok do końca. Oczywiście niekoniecznie by ciągnął, bo to by był już skok ekstremalny, choć pokazał, że i takie mu niestraszne.

  • Cronomaster początkujący

    @IchBinDa ale tu forma nie ma nic do rzeczy, jestem pewien, że nawet Freund nie skoczyłby tutaj pod 150 metrów, bo tyle by trzeba było skoczyć, aby wygrać. No dobrze, sam system może nie jest winien, ale jaki ma sens, skoro nie potrafią z niego poprawnie korzystać ?

    A Kubacki, to moim zdaniem powinien ogarniczyć się do startów w PK, może tam coś mu się kiedyś uda zdziałać. Jak dla mnie to jest taki Stefan Hula, tylko po prostu odrobinkę lepszy.

  • IchBinDa weteran

    @Cronomaster
    Hayboeck w obecnej formie i tak nie ma możliwości aby wygrać jakąkolwiek w miarę sprawiedliwą serię. To nie wina systemu, że w Trondheim puścili go w warunkach, w których skakać tak naprawdę nie powinien.
    A co do Kubackiego - sens jego ewentualnego wyjazdu był tu wyjaśniany już wielokrotnie.

  • Cronomaster początkujący
    Kubacki dobry na mamutach ?

    kibic-skokow-narciarskich Kubacki dobrze sobie radzi na mamutach ? Proszę Cię. 6 lat już skacze w Pucharze Świata, a jego rekord życiowy to śmieszne 203,5 metra, i to w Vikersund. Może np. na w starej Planicy to nie byłby jeszcze taki zły wynik, ale w Vikersund to nie jest jakaś duża odległość. Takie przeciętniaki jak Zografski czy Colloredo mają rekordy o jakieś 10 metrów lepsze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl