Paweł Włodarczyk: Do końca sezonu na pewno nie będzie żadnych zmian

  • 2004-01-30 07:06
Rezultaty Mistrzostw Polski w Karpaczu są przedmiotem wielu analiz. Prezes Paweł Włodarczyk kategorycznie zaprzeczył, jakoby miało dojść do dymisji głównego selekcjonera przed końcem sezonu. Nie dojdzie także w najbliższym czasie do zatrudnienia Jana Szturca.

- Do końca sezonu na pewno nie będzie żadnych zmian w sztabie szkoleniowym. Takie pociągnięcie nie miałoby sensu, przecież do końca sezonu narciarskiego mamy już tylko 6 tygodni. Po sezonie siądziemy, przeanalizujemy wyniki kadry "A", "B" i "C" i decyzje zostaną podjęte. Dla jasności sytuacji chciałbym przypomnieć, że trener Tajner ma podpisany kontrakt z PZN do igrzysk w Turynie w 2006 roku.

O włączeniu Jana Szturca, trenera klubowego Adama Małysza, do sztabu szkoleniowego kadry, prezes Włodarczyk wypowiedział się następująco:

- Nie widzę takiej możliwości. Oczywiście Jan Szturc, jako trener klubowy Adama, może współpracować z trenerem reprezentacji Apoloniuszem Tajnerem. Jeśli dogadają się między sobą, my w to nie będziemy ingerować.

Na pytanie o brak współpracy psychologa z kadrą, odpowiedział:

- Psycholog pracuje z grupą na zasadzie konsultacji. Z tego, co wiem, nie został zaakceptowany przez Małysza i kolegów. Małysz twierdzi, że psycholog nie jest mu w tej chwili potrzebny. Szanujemy jego opinię. Sądzę, że z nowym psychologiem zakończymy współpracę po sezonie.

Opinię publiczną bulwersuje fakt, iż Grzegorz Sobczyk i Tomisław Tajner, którzy mają ostatnio bardzo mierne wyniki (Tomisław Tajner nie zakwalifikował się do pierwszej 10 MP w Karpaczu), a pobierają stypendia olimpijskie i to niemałe - 2700 złotych. Paweł Włodarczyk wyjaśnił:

- Stypendia zostały zmniejszone, o ile - nie pamiętam, nie chcę mówić z głowy. A co do sprawy ustalania kadry na cały sezon, to trzeba to będzie w przyszłości zmodyfikować. Być może kadra powinna być ustalana na pół roku, na kwartał, na pewno nie na cały sezon.

na podstawie: DP

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5026) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Moim zdaniem Tajner nie juz potrafi trenowac porzadnie wie niech go odwolaja.Na jego miejscu mlogby byc Szturc, albo Kuttin

  • anonim
    Polski sztab szkoleniowy

    W pierwszej kolejności nalezy wywalić psychologa, palant, co siedzi przy telefonie, popija kawe i ogląda skoki w TV, zamiast być na miejscu ze skoczkami (jak kiedyś Blecharz), jest parodią tego zawodu.

    Ewentualne odwołanie Tajnera nalezy dokładnie przemyśleć (on sam rozważa swoją dymisję jeśli tego będzie wymagało dobro polskich skoków), żeby nie stało się to co w Niemczech. Po wywaleniu Hessa Hanni (który najbardziej był za odwołaniem), chyba zapomniał jak się skacze.

    Ktokolwiek będzie trenerem Kadry A, jego współpracownikiem ds. Małysza powinien być Szturc. Żeby gościa nie kusiło uczyć Adama innej pozycji najazdowej i kątów odbicia :)

  • abc stały bywalec
    zmiany

    Zacząłbym od góry, wszak ryba psuje się od głowy.
    Epokowe "wynalazki" pana prezesa nie raz stały się publicznym pośmiewiskiem. p. W. pomylił epoki zachowuje się jak "towarzysz szmaciak".
    Teraz "wynalazł" sponsora, który uważa się za drugi RTL - daję kasę to wymagam!.
    Wstyd mi, że nasi skoczkowie przed kamerami wielu stacji reklamują ten szmatławy dziennik Axela Springera.

  • Aga stały bywalec

    Według mnie najlepszym rozwiązaniem dla Małysza byłoby przygotowanie dla niego odrębnego planu treningowego i być może nowego sztabu szkoleniowego tylko współpracującego z reprezentacyjnym, np. w przypadku Goldiego ten scenariusz się sprawdza.

  • AdJ doświadczony
    Włodarczyk i Tajner

    Chciałem tylko przypomnieć, że jak Włodarczyk zatrudnił Kuttina i poszła fama o jego wysokich zarobkach, też się wszyscy bulwersowali kolejnym ,,wynalazkiem'' Włodarczyka.

    Poza tym wydaje mi się, że Tajner był Małyszowi potrzebny (przez Mikeskę i różnicę w warunkach treningów między Polakami a Japończykami Małysz chciał zrezygnować). Problem w tym, że tylko Małyszowi. Ale jak Małysz znowu zacznie wygrywać, a reszta nie mieć wyników, to znowu będzie, że jednak Tajner jest OK.

  • anonim

    kasia jakby to bylo takie proste to na pewno by go odwolali. ja tam nie mam nic w sumie do A.T. w koncu przez 3 lata dzieki nimu moglismy ogladac malysza jako zwyciezce. bardzo mozliwe, ze bylaby potrzzebna jakas zmiana w treningach (ja sie nie wypowaidam na ten temat, bo sie nie znam) ale wracajac. skad pewnosc, ze po odejsciu A.T. byloby lepiej? tym nardziej, ze jest to koncowka sezonu? wydaje mi sie,ze takie decyzje powinny byc podjete po zakonczonym sezonie. szkoda, ze na tej stronie nie ma osoby bezposrednio powiazanej ze skokami:(

  • anonim
    Trener Tajner

    To u nas normalne,jak coś nie idzie to zaraz
    zwolnić.Tak samo było w zeszłym sezonie przed MŚ. Na początku : zwolnić Tajnera a potem wszyscy przepraszali. Faktem jest, że teraz problem jest poważny ale nikt nie chce pamiętać, że to Tajner wyprowadził Adama z wielkiego kryzysu i pomógł w zdobyciu Kryształowej Kuli 3 razy z rzędu.

  • anonim
    Nie odpuszczajmy PK

    Czy ktoś z naszych skoczków startuje w PK w Botterode(w nagrodę za dobry wynik w Karpaczu powinni jechać juniorzy np Urbański, Pawlusiak i ew Żyła i Wyrwa

  • abc stały bywalec
    ADJ

    Nawet panu w. coś się czasmi uda, co nie zmnienia postaci rzeczy, że jest nieudolnym prezesem, ma niewątpliwy talent do psucia tego co z takim trudem udało się zbudować.
    Trudno o entuzjazm i zaangażowanie gdy widzi się, że to w co zespół ludzi wkłada wiedzę, zapał i zaangażowanie jest niszczone jedną decyzja jakiegoś głąba.
    Wszyscy dookoła trąbią, że Adam Małysz to profesjonalista. Kim więc są Marcin, Tomek, Tonio? Stara prawda mówi, że z niewolnika nie ma pracownika. Nikt im nie każe skakać od razu na poziomie Adama ale jak widać na przykładzie Marciana sodówa uderzyła mu do głowy po dobrych startach w Pucharze Kontynentalnym w lecie ubiegłego roku. Jako rekordzista skoczni w SLC powinien zacząć się szanować i podnosić swój kunszt sportowy. Niestety Marcin rozmienia się na drobne i to jest jego największy problem.
    Za to młodzież, która trafiła we właściwe ręce korzysta z okazji i dobiera się do skóry etatowym kadrowiczom. Tak jest wszędzie tylko nie w PZN. Księżycowe plany zamiast bieżącej analizy sytuacji.

  • Glon doświadczony
    Zwolnić Włodarczyka

    zatrudnić Blecharza i Żołędzia. To Tajner, Fijas, Blecharz i Żołądź potrafili wydobyć to co najlepsze z Adama.

  • anonim

    Uwazam ze Tajner nie powinien prowadzic reprezentacji ze wzgledu na dawne zaslugi. On prowadzi cala kadre Polski a nie tylko jednego Małysza. Kazdy wie ze Adam w Predazzo zdobył 2 złote medale, ale co z reszta zawodnikow.... wszyscy widzieli jak skakali. Trener A.Tajner mial juz ponad 3 lata azeby wykazac sie swoja pomyslowoscia i koncepcja prowadzenia kadry. I mojim zdaniem juz prochu nie wymysli ...

  • małyszomanka doświadczony

    To jest moje subiektywne zdanie i przecież mogę wcale nie mieć racji, ale uważam, że Małysz powinien mieć "osobistego" trenera, np Szturca, a resztę kadry powinien wziąc Kuttin. Nie wiem czemu, ale mam jakieś opory przed "oddaniem" Adama Kuttinowi. Adam jest juz w pełni ukształtowanym zawodnikiem i nie potrzebuje rewolucji, tylko drobnych koretkt. Boję się, że Kuttin mógłby mu namieszać. Inni i tak skaczą słabo, więc w ich przypadku rewolucja by się przydała. Z wypowiedzi Kuttina wynika, że bardzo chętnie wziąłby się za trenowanie Adama. Nie mam jednak pewności, że to co skutkuje w przypadku naszych juniorów byłoby dobre dla Małysza

  • anonim

    Tajner powinien odejść,pamiętam,że zrobił dla Adama dużo i ma wkład w jego sukcesy ale innych zmarnował.Dopóki Małysz wygrywał nikogo nie obchodzili inni skoczkowie,chyba,że był konkurs druzynowy.Czy Tajner ma prowadzić Polską kadre za te zasługi dla Adama dożywotnio????? Albo niech przedstawi recepte na wyciagniecie naszych pozostałych skoczków z dołka,albo powinien odejsć z honorem.

  • tomek stały bywalec

    tajner musi odejsc!!! to skandal co sie teraz dzieje z kadra A!!!

  • anonim

    2700 zl stypendium???? za nic praktycznie??? Przeciez oni sa w tym sezonie bez zadnych wynikow! KOMU lepej no nie!!!

  • anonim
    Włodarczyk odejdź!!!

    Myślę, że to co zrobił Włodarczyk woła o pomstę do nieba. Jak można zmienić zwycięską ekipę, która nie zawiodziła nas przez trzy,jakże wspaniałe sezony. Niestety w głowie pana W zrodził się pomysł, który teraz zbiera swoje smutne żniwo.Mam tylko wątpliwości czy ów pomysł zrodził się w głowie czy może w kieszeni pana W, który stwierdził po trzech sezonach, że przecież on też może zarobić na Małyszu. Tu oszczędności (zwolnimy Żołądzia), tam oszczędności (zwolnimy Blecharza) a w portfeliku zostanie nam więcej. No i stało się. Dziś mamy słabego Adama który ledwo radzi sobie z Rutkowskim, zagubionego Tajnera, który jakby zapomiał, że jest takie miejsce jak Ramsau, gdzie Adamowi rosną skrzydła a nam rosnie wiara w to, że znów będzie pięknie. Dlaczego szukamy winnych na samym dole, podczas gdy prawdziwy winowajca to pan W. Nic tu nie da zmiana trenera, wręcz przeciwnie może być tylko gorzej. Warunki są dwa:
    1.Włodarczyk out
    2.Adam do Ramsau

  • anonim

    Co za debilizm podpisywać kontrakt z Tajnerem aż do igrzysk olimpijskich!!! Przecież zawet ktoś kompletnie nieznający się na skokach może zauważyć, że Tajner cofa w rozwoju kadrę polskich skoczków! Wystarczy porównać wyniki kadry A ( podopieczni Tajnera ) , z wynikami kadry B! Być może na początku przyczyniłsię do sukcesu Małysza, ale teraz Adamowi nie jest potrzebny Tajner.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl