Thomas Morgenstern: "Ukształtowały mnie skoki"

  • 2015-08-31 11:59

Po latach spędzonych na skoczni narciarskiej Thomas Morgenstern zajął się nową pasją, w której również odnosi sukcesy. O lataniu helikopterem, planach na przyszłość, tęsknocie za skokami narciarskimi, a także faworytach na kolejny sezon opowiedział w jednym z wywiadów.

Thomas Morgenstern zdobył wiele tytułów jako skoczek narciarski. Wygrywał m.in. na igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata, w Turnieju Czterech Skoczni czy klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. We wrześniu 2014 r. zakończył karierę.

Po zawieszeniu nart na przysłowiowym kołku, 28-latek nie zamierzał tylko odpoczywać i zaczął realizować kolejną pasję – latanie helikopterem. Jak się okazuje, w tej dyscyplinie również dobrze mu idzie. W sierpniu, na zawodach w Zielonej Górze, wywalczył tytuł mistrza świata w kategorii Junior.

Były skoczek cieszy się z pierwszych sukcesów, ale nie jest pewny czy dalszą przyszłość wiąże właśnie z tym sportem. - To dyscyplina, która jest mało popularna oraz wymagająca finansowo. Myślę jednak, że warto walczyć o tytuł mistrzowski w Polsce czy w Austrii, gdzie zawody śmigłowcowe sa znane – tłumaczy.

Thomas Morgenstern twierdzi, że tak szybkie postępy w nowej dziedzinie zawdzięcza doświadczeniu z poprzedniej kariery. - Brałem udział w ponad trzystu konkursach Pucharu Świata. Dzięki temu nauczyłem się koncentrować na konkretnym zadaniu. Trenerzy zawsze mi powtarzają, że szybko się uczę i potrafię z tej wiedzy korzystać. Ważny jest też instynkt – podkreśla.

Austriak z sentymentem wspomina chwile spędzone na skoczni, jednak nie zamierza wracać na nią w charakterze zawodnika. - Definitywnie skończyłem ze skakaniem. Mógłbym jeszcze skakać dla hobby, nie lubię robić czegoś, co już nie wychodzi. Zdecydowanie wolę patrzeć na skoki, jako część mojego życia, która mnie ukształtowała i pomogła pokierować dalszym życiem – zapewnia Morgenstern.

Trzykrotny mistrz olimpijski nadal śledzi co dzieje się w skokach narciarskich. - W minionym sezonie pojawiłem się na Turnieju Czterech Skoczni, w Kulm oraz w Planicy. Kilka razy byłem też na obozie treningowym Austriaków. Ciagle utrzymuję też kontakt z Heinzem Kuttinem. Mieszka 15 minut ode mnie, jesteśmy prawie sąsiadami – mówi były skoczek.

Morgenstern opowiada także o faworytach na kolejny sezon. - Może Austriacy nie są teraz w najlepszej dyspozycji, ale sukcesy latem nie zawsze gwarantują formę w zimie – uważa – Silny będzie na pewno Severin Freund – tego jestem najbardziej pewien. Dobrze powinien spisywać się też Stefan Kraft. Mam nadzieję, że Gregor Schlierenzauer powróci do światowej czołówki.

Zdaniem byłego skoczka, o wysokie lokaty powalczyć mogą też Peter Prevc, Philip Sjoen i Simon Ammann, którego celem nadal pozostaje Turniej Czterech Skoczni. Trudno mu natomiast ocenić szanse Kamila Stocha. - Jeśli się jednak "rozpędzi", trudno go pokonać – dodaje Austriak.

Zapytany o to, czy zamierza powrócić do skoków narciarskich np. Jako menedżer, Morgenstern odpowiada: - Być może, ale nie teraz. Znalazłem sobie inne zajęcia tj. m.in.: latanie i w tym się realizuję – podsumowuje Austriak, który jest w trakcie pisania książki pt. "Ueber meinen Schatten" ("Nad moim własnym cieniem").


Katarzyna Skoczek, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (5234) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Talent niekwestionowany

    Życze mu porównywalnej popularności w nowej dyscyplinie która go pasjonuje , jak tej którą osiągnął na skoczni.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl