-Nigdy nie widziałem czegoś takiego - powiedział jeden z uczestników tak fatalnie przygotowanej imprezy sportowej. Zbulwersowani byli również trenerzy ekipy polskiej, odpowiedzialni za życie i zdrowie piątki naszych zawodników. Ze względu na bezpieczeństwo, wycofali nasz zespół z udziału w dalszych seriach treningowych. Warunki jednak były tak złe, że w końcu organizatorzy sami anulowali drugą i trzecią serię treningową.
W najlepszych warunkach skakali Kamil Stoch i Dawid Kowal, oni też skoki treningowe mieli najdłuższe. Innym, m.in Rutkowskiemu, czy Morgensternowi mocno wiało w plecy, co od razu odbiło sie na rezultatach.
Łukasz Kruczek przyznał jednak, że skocznia w Stryn pasuje naszym młodym skoczkom a ich wczorajsze skoki, pomijajac fatalne warunki, były dobre.
Organizatorzy mistrzostw znaleźli się pod ostrzałem krytyki ze strony wszystkich ekip startujących w zawodach. Wysłannicy FIS mają rozmawiać o tym z organizatorami, ale dopiero w czwartek, tymczasem dzisiaj ma sie odbyć kolejny trening.
Wczoraj wieczorem polska ekipa miała mnóstwo pracy: zawodnicy przygotowywali narty do następnych zajęć, a ich trenerzy Heinz Kuttin i Łukasz Kruczek zajęli się pracą dość nietypową: kilka godzin szyli chłopcom kombinezony:
- Musimy zabawić się w krawców. Ci, którzy szyli kombinezony na wymiar, słabo się przyłożyli i sporo trzeba poprawić - powiedział Łukasz Kruczek
Dzisiaj, po południu o godzinie 17.00 zaplanowano kolejny trening. Oby przebiegał w bezpiecznych warunkach, bez niepotrzebnego narażania młodych zawodników.
na podstawie: ŻW
-
olek_solec weteran
Eh zawsze pod górkę...
-
anonim
Warunki :(
Czyżby wypadki w Pucharze Świata i Pucharze Kontynentalnym nikogo nie nauczyły myślenia? Byle konkurs (czy trening) doprowadzić do końca?
-
anonim
a norwegowie mieli tyle zastrzeżeń do organizacji PŚ w Zakopanem a sami nie potrafią przygotować konkursu
-
anonim
Jeszcze jedno
A tak Norwegowie krytykowali nasze Zakopane :P Jak widać w organizacji są niekwestionowanymi "miszczami" :)))))
-
kazgod początkujący
echa pierwszego treningu
Gdzi byli działacze FIS - chyba na bankiecie ltp
-
anonim
Norwegowie
Norwgowie nie krytykowali organizatorów tylko Tepesa, że zatrzymał po skoku Małysza konkurs czekając na Zontę a śnieg zasypał tory czyli Małysz skorzystał i przesunął się z 7 na 2miejsce.
-
anonim
@Henio:
Przypomnij sobie, jak to było z prędkościami na progu :) Norwegowie mieli najwięsze prędkości, a marudzili, jak rozkapryszone dzieci. A w ogóle gadania, że Hoellwarthowi zawyżono oceny, to nie rozumiem, ktoś chyba nie zna przepisów co do oceniania :))))
Oni mieli też zastrzeżenia, co do organizacji zawodów, - "konkursy były ustawione pod Małysza". :)))))))))))) -
anonim
ogladlaem trening
mam satelite i z kumplem udalo nam sie sciagnac jakis norweski program i byl tam trening pokazywany
ludzie jaka tragedia nawet przedskoczkow nie bylo kurde dwie strzalki czerwone w plecy mial morgi i rutkowski z oswietlenia zostaly tylko gruzy skocznia byla taka brzydka jakby sie snieg rozpuszczal ale bylo -4 bosh jakie okropinstwo i dlatego konkurs glowny obejrze tylko i wylacznie ze wzgledu ze beda tam skakac polacy i morgi -
Glon doświadczony
W Zakopcu
Hellemu nie zawyżono ton, tylko Małyszowi zaniżono. W takich warunkach w stryn np. Morgi może powtórzyć wyczyn z Kuusamo (oby nie)...
-
anonim
@Glon:
Skleroza? A co gadał Kojonkoski? Porównał Hoelliego z marudnym Roarkiem :))))
co do Stryn, może być parę skoków "lądowanych nosem" :( Oby tylko nie "naszych" chłopców... -
anonim
Brud, smród i ubustwo! Przecież wiadomo, że najlepsze mistrzostwa świata juniorów odbyły się w Karpaczu 2 lata temu ;) A co do naszych zawodników - trzymam kciuki za Polaków-Debeściaków!!!
-
podpis początkujący
Kojonkoski
Kojonkoski narzekał na: zbyt długą przerwę przed skokiem Zonty (i nie narzekał, że poczekali na spóźnionego przez kłopoty techniczne Słoweńca, tylko na to, że po Małyszu zrobili przerwę :/), zbyt długie przetrzymywanie jego zawodników na belce (na pewno po to, żeby Małysza nie wyprzedzili;)), zbyt niskie oceny dla jego zawodnika (bo przecież to jasne, że powinien wygrać;)). Kojonkoski ZŁEGO słowa nie powiedział po pierwszym konkursie w Japonii, który odbywał się w warunkach urągających zdrowemu rozsądkowi (czyżby dlatego, że jego zawodnikom się udało? :/) Wniosek: Kojonkoski to facet bez umiejętności (czy może raczej bez CHĘCI) obiektywnej oceny warunków, skoków, ocen itd. A ogólnie to Norwegia nie słynie z rewelacyjnej organizacji imprez "skokowych", a to co zrobili teraz juniorom - zasługiwałoby na zdecydowaną reakcję FIS-u.
-
anonim
Kombinacja
Słabo skacze Zygmuntowicz 15m mniej niż czołówka nie będzie w 20-tce
-
anonim
Kombinatorzy skaczą daleko
Zygmuntowicz 31 po skokach
Norweg Tante skoczył 99,5m-jeśli wystartuje jutro w konkursie drużynowym to mogą norwedzy zepchnąć naszych na 4 miejsce. -
askam początkujący
co tam się dzieje?
Ci Norwegowie nie potrafią zorganizować bezpiecznych zawodów. Przykładowo w Trondheim wiatr, w Oslo mgła. Ludzie opamiętajcie się
-
małyszomanka doświadczony
anusz Basałaj, szef sportu w TVP, zapytany o to, czy przewidziana jest transmisja z MŚ juniorów w narciarstwie klasycznym, a w szczególności z konkursów skoków, przyznał, że TVP nie interesowała się zakupem praw do pokazywania tej imprezy - pisze "PS".
"Nie dajmy się zwariować, kto będzie oglądał skoki kilkudziesięciu juniorów? Koncentrujemy się na wielkich imprezach, zawodach Pucharu Świata, mistrzostwach Polski. Jeżeli w czwartek polska drużyna, albo w sobotę któryś z naszych skoczków powalczą o medale, postaramy się jednak zdobyć zdjęcia z tego przekazu. Zaprezentowalibyśmy je w przerwie transmisji z Oberstdorfu - zawodów PŚ w lotach" - powiedział Basałaj.
Może by wysłać maile do TVP i pokazać temu mądremu panu kto się interesuje. -
askam początkujący
co tam się dzieje?
Ci Norwegowie nie potrafią zorganizować bezpiecznych zawodów. Przykładowo w Trondheim wiatr, w Oslo mgła. Ludzie opamiętajcie się
-
małyszomanka doświadczony
anusz Basałaj, szef sportu w TVP, zapytany o to, czy przewidziana jest transmisja z MŚ juniorów w narciarstwie klasycznym, a w szczególności z konkursów skoków, przyznał, że TVP nie interesowała się zakupem praw do pokazywania tej imprezy - pisze "PS".
"Nie dajmy się zwariować, kto będzie oglądał skoki kilkudziesięciu juniorów? Koncentrujemy się na wielkich imprezach, zawodach Pucharu Świata, mistrzostwach Polski. Jeżeli w czwartek polska drużyna, albo w sobotę któryś z naszych skoczków powalczą o medale, postaramy się jednak zdobyć zdjęcia z tego przekazu. Zaprezentowalibyśmy je w przerwie transmisji z Oberstdorfu - zawodów PŚ w lotach" - powiedział Basałaj.
Może by wysłać maile do TVP i pokazać temu mądremu panu kto się interesuje. -
anonim
Nie wiem dlaczego zapanowala taka euforia odnosnie Rutkowskiego. Przeciez kilka niezlych skoków z kiepskimi rywalami, oprócz rzecz jasna Adama nie moga go stawiac jako faworyta MŚ, tym bardziej, że startuje Morgenstern. Tak więc stop "Rutkomanii"
-
anonim
organizacja
Wstydzcie sie Norwegowie, a jeszcze niedawno narzekaliscie na organizacje PS w Zakopanem! A sami co pokazujecie? Normalnie katastrofa! Mam tylko nadzieje, że zadnemu chłopcu nic sie nie stanie i zanim postanowicie rozegrać konkurs do końca to najpierw pomyślicie nad tym do czego to może doprowadzić!
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się