Aleksander Zniszczoł: "Tegorocznego lata nie uznaję"

  • 2015-09-20 16:56

Aleksander Zniszczoł po udanym sezonie zimowym, a także awansie do kadry A - kończącego się powoli sezonu letniego nie zaliczy do udanych. Jak przyznaje podopieczny Łukasza Kruczka, ostatnie konkursy są ciągłą próbą odnalezienia dobrego czucia na skoczni. W Norwegii 21-latek zdobył zaledwie 10 punktów.

- Moje skoki nie są zbyt dobre i cały czas dochodzę do tego, co trzeba skorygować. Na zawodach idę i robię coś nowego, bo próby zmian na treningach nie dają oczekiwanych efektów. W konkursie ryzykuję na zasadzie wyjdzie lub nie wyjdzie. Moje skoki w Oslo nie były udane i nie jestem z nich zadowolony, ale wiem, że sobie poradzę i potrafię skakać. Pod tym kątem nie mam żadnych oporów - powiedział mieszkaniec Wisły.

- Ja tegorocznego lata nie uznaję. Lata nie było i chcę zacząć po prostu od zimy. Być sobą i skakać swoje. Chcę skakać jak potrafię, a nie tak, jak nie potrafię. Nie powinno się szukać przyczyn we wszystkich innych miejscach, tylko u siebie - dodaje wicemistrz świata juniorów z 2012 roku.

Korespondencja z Oslo, Olga Maciejewska.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7326) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    zniszczoł

    Wypowiedź jakby Kota, ale o 180 stopni inna :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl