PŚ w Zakopanem - FIS otrzyma gwarancje od Ministra Sportu

  • 2015-10-24 18:15

Uważane jeszcze do niedawna za mekkę i stolicę polskich skoków Zakopane przeżywa nie najłatwiejszy okres. Z uwagi na braki infrastrukturalne spada na Podhalu zainteresowanie tą dyscypliną, a nieoceniona dla rozwoju polskich skoków Wielka Krokiew nie może być jeszcze do końca pewna prawa do ugoszczenia najlepszych skoczków narciarskich w najbliższych latach w ramach zawodów Pucharu Świata.

Jak informuje portal Podhale24.pl skoki wśród najmłodszych straciły w ostatnim czasie mocno na popularności:
- Liczba młodych skoczków narciarskich drastycznie spada - mówi portalowi Wojciech Gumny z Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. - To nie są już te ilości skoczków na zawodach co kiedyś - 80, 90 dzieci. Teraz jest to góra 40. Ze stu osób wyłowić parę talentów się da, ale jak jest 30 uczestników, to już robi się kłopot.

Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest kiepska infrastruktura do uprawiania tego sportu w okolicach Zakopanego. Pilnego remontu od dłuższego czasu wymaga cały kompleks Średniej Krokwi. Jak tłumaczy portalowi Podhale24.pl Jacek Bartlewicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem, COS już dwukrotnie musiał rezygnować z pieniędzy na remont Średniej Krokwi, z uwagi na problemy z uzgodnieniem dokumentacji projektowej, którą zaakceptować musi Tatrzański Park Narodowy.

Niegdyś obiekty do skoków znajdowały się w niemal każdej podhalańskiej miejscowości oraz w szeroko pojętych okolicach Podhala. Wspomnijmy choćby: Chochołów, Witów, Dzianisz, Poronin, Nowy Targ, Maków Podhalański, Rabkę, Bukowinę Tatrzańską, Szaflary, Krynicę czy Szczawnicę. Żadna z tych skoczni dziś nie funkcjonuje. Istnieją co prawda plany budowy niewielkich obiektów do skoków w okolicach Chochołowa czy Bukowinie Tatrzańskiej, ale jak wiadomo od pomysłu do realizacji droga jest daleka.

Inną kwestią jest status Wielkiej Krokwi jako skoczni, która z powodu stanu technicznego i ostatnich zawirowań wokół zawodów Letniej Grand Prix nie może być jeszcze stuprocentowo pewna otrzymania praw do organizowania na niej konkursów Pucharu Świata w najbliższych latach. Temat pucharowych zmagań pod Giewontem był głównym punktem niedawnej wizyty burmistrza Zakopanego, Leszka Doruli, w w Ministerstwie Sportu i Turystyki. W 2016 roku zawody powinny się odbyć bez przeszkód. Co dalej?

- Postanowiono, że minister da gwarancje Walterowi Hoferowi, że skocznia w Zakopanem będzie gotowa na 2017 rok – powiedział Leszek Dorula w rozmowie z Podhale24.pl - Tak, aby zostały zawody wpisane do kalendarza imprez. Prosiłem jednocześnie ministra, czy nie mógłby poprawić stosunków pomiędzy COS-em zakopiańskim a Tatrzańskim Związkiem Narciarskim. Według mnie trzeba tutaj współpracować dla dobra Pucharu Świata i dla Zakopanego i nie tworzyć sztucznych problemów, które są niepotrzebne.


Adrian Dworakowski, źródło: www.podhale24.pl
oglądalność: (5962) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Skocznia w Lubawce ma zostać doprowadzona do stanu używalności przed lutym 2016, bo ma się na Dolnym Śląsku odbyć Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży.

  • zibiszew weteran
    Działacze

    To jest po prostu żenujące!Wszyscy działacze-jak wynika z newsa-udają jak bardzo leży im na sercu dobro skoków ,a tak naprawdę za wszelką cenę dbają tylko o własny interes ,o własną władzę.Teraz wiem że to co pisano na tym forum o podhalańskich działaczach to fakt.Chamska wojna miedzy nimi to niestety prawda.Góralska natura?Przecież dla takich "ceprów"jak ja są zawsze uczynni i mili.Czy naprawdę Wszyscy zajmujący się skokami na podhalu to góralskie "cwaniaki"? I jeszcze Tatrzański Park Narodowy.Przecież też chcą pokazać jacy są ważni! Całe szczęście że mamy jeszcze Wisłę i dobre współdziałanie.Teraz widać jakie szczęście mają skoki że w PZN-nie, są działacze z tejże właśnie, bo pewnie skoki w Polsce w ogóle były by zagrożone. Pewnie było by jak przed 2000 rokiem.Kto pamięta?Może lepiej by było gdyby niektórzy z TZN zajęli się wypasem owiec?

  • anonim
    ta

    Dziś wybory i minister się zmieni, tyle jeśli chodzi o gwarancje.

  • jakledw12 weteran

    Co to się dzieje ze skoczniami w Zakopanem to niestety tragedia. Zainteresowanie skokami u dzieci spada, ale nic z tym nie zrobimy. 8 letnie dzieci wolą tabelta niż narty i z tym się musimy pogodzić.

    Wielka Krokiew przestarzała, Średnia w ogóle nie funkcjonuje.. Nie napawa to optymizmem.

  • Sylwia początkujący
    Pytanie !

    Skąd macie takie informacje że w Nowym Targu i Szaflarach kiedykolwiek były skocznie ?! pochodzę z tych okolic i nigdy nie słyszałam że tam skocznie były. Owszem w Bukowinie Tatrzańskiej były i są nadal w lesie ukryte.

  • mat początkujący
    RUDA

    http://www.nowiny24.pl/sport/inne-dyscypliny/art/9010332,adam-ruda-z-dydni-jedzie-na-lodowiec,id,t.html

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl