Wojciech Fortuna zgłoszony do nagrody Fair Play

  • 2015-11-06 12:10

Wojciech Fortuna został zgłoszony przez "Sport" i "Przegląd Sportowy" do nagrody Fair Play. Pierwszy polski mistrz olimpijski w skokach narciarskich oddał w tym roku swój złoty medal z Sapporo, by wspomóc finansowo leczenie ciężko kontuzjowanych sportowców.

W marcu firma odzieżowo-sportowa 4f wykupiła złoty krążek Fortuny za 50 tysięcy dolarów, a pieniądze zostały przekazane na opłacenie kosztów leczenia amerykańskiego skoczka, Nicolasa Fairalla, który doznał złamania kręgów w odcinku lędźwiowym po upadku na skoczni w Bischofshofen w styczniu tego roku oraz panczenistce, Natalii Czerwionce, również przechodzącej rehabilitację po ciężkim wypadku.

Wspomniany medal na życzenie Fortuny trafił do Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, a Fairall otrzymał od byłego polskiego skoczka również repliki jego dwóch złotych medali z Sapporo (za tytuł mistrza olimpijskiego i mistrza świata).

Były skoczek został zgłoszony do nagrody Fair Play, którą przyznaje Polski Komitet Olimpijski, w kategorii trzeciej - za promocję wartości fair play. "Dla osób, stowarzyszeń lub instytucji, promujących ideę fair play oraz szczególnie aktywnie działających w zakresie jej upowszechniania i wdrażania".

Portal katowickisport.pl w uzasadnieniu zgłoszenia Fortuny pisze, że oprócz pomocy w walce o powrót do zdrowia Fairalla i Czerwionki, pochodzący z Zakopanego były sportowiec ma w swoim dorobku cały szereg innych zasług: "Mieszkający na stałe na Podlasiu, w miejscowości Gorczyca, Fortuna już wiele razy brał udział w aukcjach charytatywnych. Repliki jego złotych medali pomogły kilku osobom. Jedna została wylicytowana za 3000 złotych, a pieniądze trafiły do fundacji walczącej z rakiem oraz na lekarstwa dla Mieczysława Króla Łęgowskiego, przyjaciela złotego medalisty. Inny odlew medalu został sprzedany na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W 2012 roku w Zakopanem darczyńca zakupił duplikat medalu za 4,5 tysiąca złotych. Jak mówią jego znajomi i bliscy, na Podlasiu Fortuna stał się innym człowiekiem.

To tutaj działał w fundacji "Dobra sprawa", która zajmowała się pomocą osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej, wynikającej z niepełnosprawności, ubóstwa czy przewlekłych chorób. Był inicjatorem powstania trasy narciarsko-rowerowej wzdłuż malowniczego Kanału Augustowskiego. Pomaga w organizacji imprez sportowych oraz szkołom w sprowadzaniu sprzętu sportowego. Jest członkiem zarządu Podlaskiej Rady Olimpijskiej. Odkąd zamieszkał na Podlasiu bierze udział w spotkaniach z młodzieżą, starszymi kibicami, jak również osobami uzależnionymi od alkoholu i narkotyków. Odwiedza ośrodki Monaru, gdzie jest żywym przykładem tego, że można wyjść z uzależnienia. Wszędzie również promuje idee fair play. To on także wpadł na pomysł utworzenie Muzeum Sportów w Zimowych w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji "Szelment", gdzie pracuje jako kustosz".


Adrian Dworakowski, źródło: katowickisport.pl
oglądalność: (4770) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mikolaj1 weteran

    Brawo panie Fortuna!

  • MSad_ profesor
    Szacun

    Panie Wojtku

  • FighterWF doświadczony

    W pełni zasłużył na tą nominację. Wspaniały gest!

  • anonim

    Szacun Panie Wojtku

  • anonim

    Super sprawa ten nasz Fortuna. Człowiek który był na szczycie i upadł na samo dno. Potem krok po kroku zaczął powrót do normalnego życia. Czarna przeszłość zawsze będzie za jego plecami, ale gesty takie jak ten pokazują, że Pan Fortuna stara się nadrobić i zadośćuczynić zło które uczynił. "Zło dobrem zwyciężaj", powodzenia w dalszych działaniach Panie Fortuna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl