Łukasz Kruczek: "Zastanawiam się nad siódmym zawodnikiem na Klingenthal"

  • 2015-11-09 08:31

Już za niecałe 2 tygodnie nasi skoczkowie rozpoczną rywalizację w sezonie 2015/16. Jak zapewnia trener naszej kadry Łukasz Kruczek, skład na inaugurujące go zawody, poznamy w najbliższym tygodniu.

- Nie powiedziałem jeszcze żadnemu z zawodników, że pojedzie do Klingenthal, natomiast mogę zdradzić, że zastanawiamy się nad siódmym z nich – mówi Kruczek – Szóstka z nich jest już w miarę pewna, biorąc pod uwagę ich dyspozycję na ostatnim zgrupowaniu w Oberhofie. Nazwiska wszystkich siedmiu podam w najbliższym tygodniu, możliwe, że drugiego, a najpóźniej trzeciego dnia zgrupowania w Wiśle.

Dobrą dyspozycję przed kolejnym sezonem prezentują Maciej Kot i Dawid Kubacki, którzy obecnie trenują w kadrze B. – Przeniesienie ich tam nie było łatwą decyzją. Natomiast biorąc pod uwagę, że ta grupa szkoleniowa ma takie same warunki pracy jak kadra A, to taka zmiana środowiska jest korzystna – tłumaczy szkoleniowiec - Poza tym podejście zawodnika, który przyjmuje tę sytuację jako wyzwanie do cięższej pracy, też przyczynia się do tak dobrego efektu.

Kruczek przyznaje, że obie kadry chętnie ze sobą współpracują. – Może tylko nie zawsze jest "różowo’’, bo to są przecież dwa różne środowiska. My - trenerzy też jesteśmy ludźmi o innym charakterze i każdy ma swoją wizję pracy - podkreśla - Najważniejsze jednak, żeby ten przysłowiowy wózek, którym są w tym przypadku skoki narciarskie w Polsce, pchać w jednym kierunku i wymieniać się doświadczeniami.

Za dwa tygodnie w Klingenthal rozpocznie się pucharowa rywalizacja, w trudnym i wymagającym sezonie. - Będziemy bardzo zadowoleni, jeśli wejdziemy w niego całkowicie spokojnie, bez skrajnych emocji. Na pewno będzie bardzo długi, zawodników czeka ponad 30 konkursów. Bardzo dobrze, że mamy szeroką grupę i jeśli któryś z nich będzie potrzebował odpuścić start, mamy pewność, że będzie go miał kto zastąpić – twierdzi trener.

W tegorocznej edycji Pucharu Świata brak imprezy głównej. - Osobiście wolę jak jest, ale jak nie ma to trzeba to po prostu zaakceptować. My jako kadra będziemy chcieli jak najlepiej zaprezentować się na mistrzostwach świata w lotach narciarskich, bo mimo wszystko jest to przecież wydarzenie rangi mistrzowskiej – zauważa.


Katarzyna Skoczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11199) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor
    skład Austriaków

    O ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to na inaugurację wystąpią Schlirenzauer, Kraft, Hayboeck, Kofler, Poppinger i Fettner. Obecnie cała szóstka trenuje w Obersdorfie.

  • anonim
    IchBinDa

    Pewnie masz racje, ale ja bym sie i tak nie obraził gdyby Kruczek wystawił Kłuska. Tak zaraz zaczniecie pisac ze on nawet przez kwalikacje nie przejdzie, ale ja wierze ze wcale nie musi tak byc. Popatrzcie na to z 2 strony przeciez on ma dopiero 22 lata, a taki Hula juz 28 to po pierwsze, a po drugie on ma naprawde duzy potencjał i pokazał to podczas LGP w Wisle jedyny jego powazny problem to psychika. Uwazam ze gdyby zaczał pracowac z psychologiem tak jak Kubacki to PZN miałby z niego pocieche i to duza.

  • IchBinDa weteran

    @rafal32
    Konkurencja pisze tylko o zgłoszeniach, nie o składzie. Teraz trwa zgrupowanie, więc skład poznamy pewnie w weekend.

  • yyy profesor
    Major_Kuprich

    Tak, bo wynik innego skoczka na jego miejscu byłby inny

  • Major_Kuprich profesor
    Tak to już pewne

    Czyli znów Kłusek, szkoda bo jego maksimum to awans do konkursu a i to nie jest pewne

  • anonim
    7 zawodnik na inauguracyjne zawody

    Z nieoficjalnych wiadomosci dowiedziałem sie na stronie skoki24h.pl ze 7 zawodnikiem ma byc Bartłomiej Kłusek.

  • piotr90 stały bywalec

    Major nie oceniany bo na dzień dzisiejszy mamy dwóch pewnych zawodników. Reszta do turnieju może z 4 zapunktuje

  • Major_Kuprich profesor
    Tajner żyje w innym świecie

    "Mamy 8 zawodników na czołówkę światową. 4 w pierwszej dziesiątce, 4 kolejnych w drugiej"

  • EmiI profesor

    Jednym z powodów, dlaczego nasi zawodnicy ostatnie skoki przed inauguracją oddają w kraju, jest właśnie to by nie skakać z belek w lesie. By wiedzieć jak ustawić rozbieg by było dobrze.

  • piotr90 stały bywalec

    Kasztelan aktor robi wymagania? I tak tego nikt nie czyta. Będzie jak zawsze dwóch punktujących i tyle:)

  • kasztelan doświadczony
    -

    @IchBinDa
    Nie, po prostu napisałem że nie warto wysnuwać opinii po wywiadach. Pamiętacie jak wszyscy skoczkowie "eksplodowowali" formą na treningach przed sezonem 2014/2015 i skończyło się wiadomo jak. Nie twierdzę że teraz będzie identycznie, bo jak sam napisałeś "umieją uczyć się na własnych błędach".

    "To jest takie wymaganie, jakie stawia sobie Kruczek"
    Ale to nadal nie wyklucza pompowania balonika :). Tajner jak mówi o 15 punktujących w PŚ to pompuje balonik, ale Kruczek jak coś mówi to już nie. Nie róbmy żadnych wymagań bo to mija się z celem.

    @Mikolaj1
    Wyrażenie "będę zadowolony" jest pewnym zawieszeniem poprzeczki, a więc pompowaniem balonika. Ale mogło to nie być twoją intencją.
    A ustawienie dobrze belki mając małą, zamkniętą grupę skoczków jest kłopotliwe. I wysoka belka nie jest wcale koniecznie zła, mając różne kadry i skoczków

  • IchBinDa weteran

    @kasztelan
    "bo 3 w "20" PŚ, 5 w "40" PŚ i 10 z punktami to nie jest małe wymaganie."

    To jest takie wymaganie, jakie stawia sobie Kruczek - co najmniej nawiązać do wyników z sezonów 12/13 i 13/14. Z tego go należy rozliczać.

    "Po za tym wierzenie w zapowiedzi Kruczka i skoczków jest trochę śmieszne. W Oberhofie ustawili pewnie belkę w lesie i nagle "odnalazłem czucie", "nie było słabych punktów" itp"

    Czyli niemal otwarcie nazywasz nasz sztab bandą dyletantów, którzy nie umieją uczyć się na własnych błędach. Cóż, ja nawet po ostatnim sezonie nie ośmieliłbym się wyrazić takiej opinii.

  • Mikolaj1 weteran
    @kasztelan

    Chodziło mi o to,że ten wynik będzie zadowalający a ja tam żadnych wymagań nie stawiam to trenerzy powinni stawiać.Ja tylko wyraziłem swoje zdanie,że jak będzie taki wynik to będę zadowolony.W którym zdaniu pompuje balonik?

    Jeśli chodzi o te przygotowania w Oberhofie nie wiem skąd bierzecie takie rewelacje [już nie pierwsza osoba],że Kruczek specjalnie ustawia im belkę w lesie.Chyba ma swój rozum i wie co to jest belka w "lesie" a jaka to jest np 8 albo i niższa.

  • kasztelan doświadczony
    Mikolaj1

    Sam pompujesz balonik, bo 3 w "20" PŚ, 5 w "40" PŚ i 10 z punktami to nie jest małe wymaganie.

    Po za tym wierzenie w zapowiedzi Kruczka i skoczków jest trochę śmieszne. W Oberhofie ustawili pewnie belkę w lesie i nagle "odnalazłem czucie", "nie było słabych punktów" itp. Jak nie ma się porównania z innymi skoczkami, to jak można wysuwać wnioski o dobrej formie.

  • Major_Kuprich profesor
    Czekamy na powtórkę :)

    http://www.skijumping.pl/news.php?pokaz_news=12405

  • anonim
    Szybko wrócimy do 5-tki.

    To jest sezon zimowy zaangażowanie i konkurencja jest dużo większa niż w lecie, myślę że szybko spadniemy do 5 skoczków i będzie to z korzyścią dla nas po co wozić kogoś kto zajmie max. 35 miejsce?

  • Mikolaj1 weteran

    Nie ma co typować wyników jakie będą w sezonie i kto pojedzie jako ten 7 do Klingenthal.Takie typowanie nie ma sensu.

    Niestety zauważyłem juz na tym forum nadmuchiwanie balonika no i po co? Teraz dmuchają baloniki a przyjdą rozczarowania po pierwszych konkursach i będzie Kruczek DYMISJA nasi Nieloty itp.Ja nie wiąże jakiś dużych nadziei na ten sezon mamy szanse się zbliżyć do sezonów 12/13 i 13/14,ale niektórzy piszą,że będziemy gromić bzdura. Będę zadowolony jeżeli na koniec sezonu będzie trzech polaków w 20 5 w "40" razem 10 polaków punktowało w całym PŚ.Jeśli chodzi o imprezy docelowe to głównie są to MŚWL chociaż co jak co,ale wątpliwe żebyśmy wyjechali chociaż z jednym medalem.Tam rządzić będą Słoweńcy Niemcy i przede wszystkim Austriacy [którzy są u siebie] nie wykluczam Norwegów.U nas lotników tak dobrych nie ma jest niby Żyła,ale on jeżeli dalej będzie oddawał 1 skok dobry 2 gorszy to nie ma szans.Ogólnie ciężko będzie w tym sezonie osiągnąć cokolwiek oprócz pojedynczych wygranych konkursach.TCS również rządzi się "swoimi prawami".Nie zdziwię się jak kolejny z garnituru wyskoczy Austriak i wygra ten TCS. Kamil jeżeli przygotuje szczyt formy na ten okres to jest wstanie się bić z Austriakami,ale musi od początku skakać dobrze od Oberstdorfu.Niemniej jednak ciężko będzie o wygraną o podium może walczyć.Warto zauważyć,że Stoch na tamten okres zawsze miał dołek,ale to chyba głownie z przygotowań do MŚ i IO.Jeżeli chcemy osiągnąć coś więcej niż tylko pojedyncze wygrane konkursy musimy ostro zacisnąć zęby i walczyć na 100 %.

  • yyy profesor

    Przesadzacie z oczekiwaniami wobec Kubackiego

  • mmm doświadczony

    Czekamy na wypowiedź Tajnera: "Gdy patrzę na Kubackiego, widzę Stocha z 2011 roku" :)

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    Qbacki w tym roku porobi wszystkich. On i Sakujama będą się liczyli w walce o PŚ i nikt inny. Stochy, Frojndy i inne Prewce mogą sobie tylko pomarzyć o nawiązaniu walki z ww dwójką.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl