Kamil Stoch: "Jutro będzie lepiej"

  • 2015-11-21 20:52

Indywidualnie Kamil Stoch był dziś najlepszym z Polaków. Lider naszej kadry uważa, że szóste miejsce nie jest szczytem marzeń, ale nie jest to także powód do podejmowania dramatycznych kroków. Jak zapewnia dwukrotny mistrz olimpijski, w niedzielnym konkursie jego skoki powinny wyglądać nieco lepiej.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Można powiedzieć, że w porównaniu do zeszłorocznej inauguracji i tak jest postęp. Jak 28-latek oceni start sezonu zimowego? - Przynajmniej oddałem jakiekolwiek skoki w konkursie <śmiech>. Może nie najlepsze, ale też nie było jakiejś tragedii. Skoki były trochę nerwowe, brakowało w nich luzu i płynności. Z pewnością było to związane z inauguracją, na którą dość długo czekałem. Była to pewna niewiadoma. Koniec końców nie było tak źle.

Kamil Stoch jest skoczkiem rozpoczynającym sezon z wysokiego "C" czy rozpędzającym się z konkurs na konkurs? - Historia pokazuje, że takim, który się rozkręca. Potrzebuję kilku dobrych skoków w konkursie, aby utrwalić sobie pewne elementy i wejść w rytm dobrego skakania. Na ten moment jest naprawdę dobrze.

W przeszłości rywale często zaskakiwali na początku sezonu w kwestii sprzętu. Czy i tym razem udało się zaobserwować coś podobnego? - Ja staram się nie zwracać uwagi na to, co mają inni zawodnicy. Były dziś przypadki bardzo dalekich skoków. Dotyczy to Petera, Severina i jeszcze kilku innych zawodników, ale co by nie mówić, przy lekkim wietrze z tyłu wystarczył drobny błąd lub nieco spięcia i skoki były 10-15 metrów bliższe. Nie ma zawodnika, który odskakuje na tyle, aby był bezkonkurencyjny. W każdym razie mam nadzieję <śmiech>.

Czy do jutra uda się znacznie poprawić skoki? - Nie mogę tego obiecać, ale zrobię wszystko, aby oddawać takie skoki, jakie na ostatnim zgrupowaniu w Wiśle. Może nie będzie rewelacyjnie, ale będzie solidnie. Dziś odbicie nie było pełne, przez co nie było fajnej energii, wysokości i prędkości. Przy dzisiejszych warunkach traciłem dużo. Na raz nie da się tego wszystkiego poprawić, ale wiem co mogę zrealizować i jutro będzie lepiej.

- Myślałem, że będzie nieco łatwiej na początku. Zwłaszcza ostatnie skoki w Wiśle napawały mnie optymizmem. Tutaj rzeczywistość sprowadziła mnie nieco na ziemię. Przed nami jeszcze wiele zawodów i szans na poprawę wyników. Ciężko to przez gardło przepuścić, ale dziś byłem mocno zestresowany. Szarpałem się i ramowo wykonywałem swoja zadania. Zabrakło luzu - stwierdził podopieczny Łukasza Kruczka.

- Mamy dobrą bazę, aby to budować. Wiadomo, że wszyscy chcieliby, żeby było lepiej, ale dzisiaj było jak było. Jestem nieco zaskoczony, że Słoweńcy przegrali z Niemcami. Po części jestem zaskoczony dobrymi skokami Petera, ale z pierwszego konkursu nie wyciągałbym daleko idących wniosków. Niektórzy powoli się rozkręcają, ale Słoweńcy, Niemcy i Austriacy pokazali dziś dobrą dyspozycję. Nasz skład był trochę zaskakujący, ale uważam, że trenerzy w swoim mniemaniu wybrali najlepszych zawodników do rywalizacji w konkursie - dodał Kamil Stoch.

Doping licznej grupy fanów z Polski pomaga? - Kibice pomagają. Ich doping widać, słychać i da się czuć, w sobie taką fajną energię.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9215) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Nie było tragedii? To początek sezonu, pierwsze skoki także u Kamila jeszcze bym nie panikował ale on powinien równać do Freunda i Prevca, a do nich stracił od cholery..., dlatego nie można mówić że było dobrze ponieważ Kamil powinien walczyć o coś więcej niż tylko dobre skoki i punkt K...

  • mmm doświadczony

    Pewnie spóźniał przez siłownie. Wierzę, że dzisiaj zobaczymy innych Polaków.

  • orzeł początkujący

    Stoch dzisiaj skończy w drugiej dziesiątce.

  • anonim
    LGP

    czyli w LGP też mocno spoznial bo tez bardzo nisko latał

  • mmm doświadczony

    Wychodzi nisko bo spóźnia. Małysz mówił podczas transmisji, że Kamil o metr spóźnił i stąd ten niski tor lotu.

  • anonim
    Wychudzeni

    Kamil Stoch wygląda na bardzo wychudzonego może brak mu energii?
    bo wychodzi z progu bardzo nisko już w LGP było widać że skacze bardzo niziutko nad zeskokiem

  • mmm doświadczony

    Skaczą na krótszych nartach i może to dlatego? Klemens mówił, że się musieli odchudzić. Faktycznie, wszyscy wyglądają szczuplej niż jeszcze rok temu.

  • dervish profesor

    patrze na wideo i mam wrażenie, że Kamil jest mocno "wycieniowany" na twarzy. Skóra i kości. Przypomina tym nieco Dawida Kubackiego z lata. Czyżby jakaś drastyczna kuracja odchudzająca?

  • SerpensAntiquus bywalec
    @Emil

    Ze słów Kamila wynika raczej, że był to stres typu "olaboga, dziś na treningach nie szło mi tak, jak w Wiśle".

  • anonim

    Wiem
    Przesluchalem 2 razy wywiad z Kotem i nie mowi o skakaniu 10m wiecej.
    Wiec powiedz dlaczego gadasz glupoty.Jestes zwyklym trollem.

  • anonim
    -

    Będą kwali na eurosporcie. Pisali że będą!

  • yyy profesor
    2111

    Nie będzie na 100%, nie mogą pokazywać Q

  • anonim

    Kamil nie kopiuj Diabełka Bachledy on zawsze mówił jutro będzie lepiej i nigdy nie było.

  • EmiI profesor
    @IchBinDa

    Słyszałem że takie zestresowanie się w stylu "olaboga, za 5 minut siadam na belce" rzadko kiedy wpływa na skok, chyba że mamy do czynienia z przypadkiem skrajnym jak kiedyś Mateja. Gorszy jest właśnie taki permanentny, trwający kilka dni stres. Działa on źle na mięśnie, i wtedy nie ma znaczenia czy to trening czy zawody. I tutaj nie wiemy co się dzieje w głowie zawodnika, co się dzieje w kadrze, jakie ma problemy, nawet osobiste.

  • anonim

    Wie ktoś czy jutro bedą kwalifikacje na TVP?

  • yyy profesor
    Xyzq

    Myśle, ze nieświadomy 16 latek ma mniejszy stres niż Kamil, zresztą sam stwierdził ze jest mu wstyd iż sie zestresował.

  • anonim

    Jan Ziobro na YT (kanał Sportsinwinter.pl), stwierdził zę nie jest zadowolony z swoich skoków, choć przez chaos organizacyjny w Polskiej ekipie, nie mógł się skupić tylko na skakaniu.

  • EmiI profesor

    No fakt akurat Stoch miał tylko jedno dobre wejście w PŚ to w sezonie 2011/2012 kiedy zaczął od 4 i 3 miejsca. Każde wejście wcześniej czy później było słabe a nawet ich w ogóle nie było.

  • anonim

    Stres? Coś mi się nie wydaje... Co ma powiedzieć taki 16 letni, debiutujący Domen? On dopiero miał powody do stresu, a mimo to skoczył znakomicie.

  • IchBinDa weteran

    @xxx
    Ależ oczywiście, że ma prawo się zestresować, jest tylko człowiekiem. Chodzi mi o to, że nie kupuję stresu jako najważniejszego powodu jego słabego występu, bo na treningach skakał tak samo, jeśli nie gorzej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl