Wypowiedzi Stefana Huli i Andrzeja Stękały po piątkowych kwalifikacjach

  • 2016-01-08 22:18

W piątkowych kwalifikacjach aż 3 naszych reprezentantów uplasowało się w czołowej "10". Zadowolenia ze swoich skoków nie kryli trzeci Stefan Hula i dziewiąty Andrzej Stękała.

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

– Dzisiaj wszystkie moje skoki były bardzo solidne – skomentował Stefan Hula. – Mogę więc być z siebie bardzo zadowolony.

W serii kwalifikacyjnej nie rozpieszczały go natomiast warunki atmosferyczne. - Tak się złożyło, że nie były najlepsze, ale mimo tego oddałem dobry skok, a to najważniejsze. Poza tym dał mi on wysokie miejsce. Nie ma co patrzeć na warunki, bo ich się nie zmieni – dodaje.

Na pytanie, czy tak dobry rezultat osiągnął dzięki temu, że do startu przystąpił wypoczęty, odpowiedział: - Nie, właśnie jestem zmęczony (śmiech). Ale podszedłem do skoków na luzie. Nie szarpałem się, byłem spokojny i to podziałało – twierdzi.

Hula przyznał, że bardzo lubi skocznię w Willingen. - Jak byłem tutaj ostatnio,to też mi się dobrze skakało. Niestety, i w jednym i w drugim konkursie nie zakwalifikowałem się do drugiej serii. Ale sam obiekt mi pasuje – zapewnia.

W sobotę czeka go występ w konkursie drużynowym, w którym reprezentować nas będą w większości zawodnicy kadry B. - Ten konkurs jest dla mnie tak samo ważny. jak każde zawody. Będziemy się starali pokazać z jak najlepszej strony. Zresztą dziś chłopcy skakali bardzo fajnie. Nie składamy broni i nie jesteśmy w tej rywalizacji bez szans. Myślę, że oddamy tak dobre skoki jak w konkursie, będzie całkiem niezłe.

Występ w kwalifikacjach dobrze ocenił też Andrzej Stękała. - Udało mi się już trochę ustabilizować swoje skoki, więc mogę być z nich w miarę zadowolony – ocenia zawodnik.

W przeciwieństwie do kolegów z drużyny, Stękała dopiero zapoznaje się z pucharowymi obiektami. - Bardzo fajnie dopisać sobie na konto kolejną skocznię. I ciesze się, że tak łatwo przechodzę z jednej skoczni na drugą. Poza tym staram się robić postępy, skacząc coraz dalej – zapewnia.

A jak ocenia obiekt w Willingen? – Zdecydowanie inny niż ten w Engelbergu (śmiech), ale bardzo przyjemny. Lubię występować na tak dużych skoczniach. Po pierwszym skoku byłem zdziwiony, bo na dole nie wiedziałem czy już hamować, czy jeszcze nie, tak długi jest tutaj "wybieg" , ale myślę, że już przyzwyczajam się do tych większych obiektów – mówi.

Po Turnieju Czterech Skoczni miał tylko 1 dzień przerwy. Ale jak zapewnia, jest już w pełni gotowy do dalszej rywalizacji. - Odpocząłem i czułem się dziś bardzo dobrze, a poza tym, jak już wspominałem, pasuje mi ta skoczni, więc rezultat też był bardzo dobry – zauważa.

W sobotę po raz pierwszy weźmie udział w pucharowej rywalizacji drużynowej. - Po prostu, będę się starał żebyśmy zakończyli zawody na jak najlepszym miejscu – podsumowuje.

Korespondencja z Willingen, Tadeusz Mieczyński.


Katarzyna Skoczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10482) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • yyy profesor
    kasztelan

    Oczywiście, że mnie top 10, też usatysfakcjonuje

  • kasztelan doświadczony
    ci co marzą o podium stefana

    n i e p o m p u j m y b a l o n i k a !

    Na razie Stefan prócz "10" w Lillehammer punktował tylko z trzeciej dziesiątki. Tu widać że forma jest, ja się uciesze z miejsca w drugiej dziesiątce. To będzie spory krok naprzód.

  • anonim
    Jutro może być dobrze

    Presji nie będzie, bo to drużynówka, więc jak oddadzą takie swoje naturalne skoki to miejsce może być całkiem przyzwoite.
    A jeśli chodzi o niedzielę to liczę na Stefana, myślę że przy swoich skokach i przy takiej obsadzie powinien zakończyć konkurs na miejscu między 10-15 a jeśli dopisze łut szczęścia to 1 dziesiątka też jest realna :)
    Ale liczę też na Stękałę i Wolnego, niech się chłopaki przełamią trochę i zdobędą sobie tych punktów, bo ich na to stać no i Kruczek by zobaczył, że bez niego świat się nie zawalił a jeśli jeszcze Ziobro odpadnie po 1 serii co jest bardzo możliwe to ho ho ho... A jeśli chodzi o Kota to niczego nie można być pewnym, bo on od zeszłego sezonu jest w takim rozkruczku, trochę z Kruczkiem a trochę z Maciusiakiem i raz skoczy dobrze a innym razem (często w konkursie) już nie...

  • Stinger profesor

    Trochę szkoda że w Willingen jest tylko jeden konkurs indywidualny.
    Stefan Hula i Andrzej Stękała są w stanie zdobyć tutaj kilkanaście ładnych punktów, a skoro obsada nieco luźniejsza (nie dużo ale jednak) to o punkty zawsze łatwiej.

    Mimo wszystko oczekuję od tej dwójki pewnych punktów, a ich brak będzie kompromitacją.

    Cieszy mnie szczególnie Stefan. Nie mogę uwierzyć jakiej on powtarzalności i regularności nabrał w tym sezonie. Co prawda te jego wyniki nie powalają na kolana ale Stefan punktuje regularnie, a dzisiaj oddał 3 skoki na miarę TOP 10 także to musi robić wrażenie.

  • yyy profesor

    Stefan, nie chodzi mi o jutro. Jutro jest nie ważne, kij z ta drużynówką, ale niech ta Niedziela, to bezie twój dzień. Niech to bezie tej jeden wielki konkurs, niech skoki Ci siada, a warunki wspomogą. To nie bezie tak jak z Biegunem, a tak jak Żyła w Oslo. Wszystko wypracowane i poparte fantastyczną formą.


    Wierze w twoją pierwszą 10, a nawet...

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Stefan i Andrzej oddawajcie jutro i w niedziele takie skoki to będzie super

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl