FC w Pjongczang: Triumf Heung-Chul Choia, dublet Koreańczyków

  • 2016-01-23 08:16

Dramatyczny przebieg miał sobotni konkurs FIS Cup na olimpijskim obiekcie HS109 w Pjongczang. Zwycięzcą zawodów został zawodnik gospodarzy Heung-Chul Choi, po skokach na odległość 103,5 m i 109,5 m. W pierwszej serii skocznię przeskoczył Jure Sinkovec (114,5 m), ale Słoweniec nie ustał swojej próby i nie wziął udziału w serii finałowej.

Po pierwszej serii konkursowej prowadził Ernest Prislic. Reprezentant Słowenii wylądował na 107 metrze i miał przewagę 7 punktów nad drugim Koreańczykiem Seou Choiem (104,5 m). Trzeci był kolejny z reprezentantów gospodarzy, Heung-Chul Choi (103,5 m).

W finałowej serii Heung-Chul Choi zaatakował najwyższy stopień podium, szybując na odległość 109,5 metra. Jak się okazało, wystarczyło to Koreańczykowi na odniesienie zwycięstwa na własnej ziemi. Dodatkowo na drugim miejscu uplasował się jego rodak, Seou Choi (102,5 m), który do zwycięzcy stracił 5,5 punktu. Prowadzący na półmetku Ernest Prislic spadł na piątą pozycję po skoku na odległość 88,5 metra. Na trzecie miejsce awansował jego kolega z kadry, Rok Justin (98,5 m i 103,5 m).

Czwarte miejsce zajął kolejny z reprezentantów Korei Południowej, Hyun-Ki Kim (102 m i 98,5 m). Na szóstej pozycji ex aequo sklasyfikowani zostali Niemiec Julian Hahn (89 m i 94,5 m) oraz Japończyk Takehiro Nagai (97,5 m i 85 m).

O sporym pechu może mówić Jure Sinkovec. Reprezentant Słowenii poszybował w pierwszej serii konkursowej na rekordową odległość 114,5 metra, ale nie ustał swojej próby. Po upadku Sinkovec nie stawił się na start finałowej rundy i zakończył zawody na dwudziestej pozycji.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w przypadku Seok-Jae Hwanga. Niespełna 15-letni Koreańczyk został zdyskwalifikowany w pierwszej serii konkursowej za nieprzepisowy kombinezon. Hwang pojawił się z regulaminowym sprzętem w finałowej rundzie, w której wylądował na 36 metrze i otrzymał łączną notę 0 punktów. Tym razem skok został uznany przez sędziów, a reprezentant Korei Południowej ukończył zawody na 25. miejscu, zdobywając sześć punktów do klasyfikacji generalnej cyklu FIS Cup.

Oprócz Hwanga, za nieregulaminowy kombinezon zostali zdyskwalifikowani po pierwszej serii jego rodacy - Jeong-Heon Si i Ju-Chan Lee, a także Japończyk Yuya Yamada.

Pierwsza seria konkursowa została rozegrana z 27. belki. Finałową rundę rozpoczęto z 23. platformy, zaś po skokach jedenastu zawodników skrócono rozbieg do 20. belki startowej.

W klasyfikacji generalnej FC prowadzi Niemiec Danny Queck (521 pkt.) przed swoim rodakiem Michaelem Dreherem (417 pkt.) i Słoweńcem Jure Sinkovecem (334 pkt.). Czwarte miejsce zajmuje Adam Ruda (325 pkt.), siódme Krzysztof Leja (283 pkt.), zaś dziewiąte - Andrzej Stękała (269 pkt.).

Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs FIS Cup w Pjongczang. Początek pierwszej rundy konkursowej wyznaczono na godzinę 7:00 czasu polskiego. Zawody poprzedzi seria próbna (6:00).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz końcową klasyfikację 5. periodu FC sezonu 2015/2016 »


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8386) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lestek weteran
    @Adam Bucholz, borek99

    W języku koreańskim najpierw zapisujemy nazwiska, a potem imiona. Nigdy odwrotnie. A drugi człon imienia małą literą:

    Choi Heung-chul
    Choi Seou
    Kang Chil-ku
    Kim Hyun-ki

    itd... Wiem, jak zapisuje FIS, a nawet FIFA, ale to kompletna bzdura na poziomie Siergiejewicza-Trofimowa (!)

  • dejw profesor
    @borek99

    Okej, no to racja, wobec przytoczonych faktów, nawet ten "wyczyn" Hwanga troszkę blednie ;)

  • pawel96 profesor

    Szkoda, że tamtych dwóch Koreańczyków nie oddało skoku w drugiej serii. Mam nadzieję, że jutro się poprawią i zdobędą prawo występu w PK.

    To prawo dziś zdobyli:
    - NAGAI Takehiro
    - KURITA Riki
    - MABUCHI Tomoru
    - WADA Tomokatsu

    - CHO Sung-Woo
    - YIM Soo-Hyeon
    - HWANG Seok-Jae

    - MATTOON Nathan

    - BEDIR Muhammed Ali
    - GUNGEN Muhammed Munir


    Brak jedynie zawodników zdyskwalifikowanych.

  • borek99 doświadczony
    @dejw

    E, już nie takie cuda zawody FIS'owskie widziały. Ot choćby Denes Pungor zdobył swego czasu punkty FC dzięki temu, że zdyskwalifikowano 15 zawodników i zostało tylko 29 sklasyfikowanych, a w jednym z amerykańskich konkursów PK punkty (a tym samym teoretycznie prawo startu w PŚ) wywalczyła Jessica Jerome (żeby było zabawniej startowało tam koło 40 skoczków, więc nie dostała tych punktów "za darmo").

    @Snoflaxe
    Pewnie nie mieli zgłoszeń z wystarczającej liczby krajów (chyba 5, nie pamiętam teraz jaki jest wymóg minimalny), więc odwołali - bo wątpię, żeby ktokolwiek poza Japonkami się tu zgłosił.

  • Snoflaxe weteran

    Czy ktoś wie, dlaczego zawody pań zostały odwołane?
    http://data.fis-ski.com/dynamic/event-details.html?event_id=38814&cal_suchsector=JP
    Czyżby ekstremalnie mała liczba chętnych?

  • Stinger profesor
    borek99

    Dzięki za sprostowanie, szczerze mówiąc nie wiedziałem do końca że tak to działa.

  • dejw profesor
    @borek99

    W AC to wiem jak to wygląda, a skoki kobiet mało mnie interesują - w męskich zawodach pierwszej, drugiej, trzeciej ligi coś takiego widzę pierwszy raz ;)

    Poza tym, mnie akurat nie tyle chodziło o to, jak to się stało że skakał w serii drugiej (bo rzeczywiście DSQ przesuwa zawodników na dół stawki, a że stawka jest mniejsza niż 30, to występ w serii drugiej się należy. Szkoda że dwaj pozostali Koreańczycy tego nie wykorzystali, może rzeczywiście nie zdążyli ogarnąć kombinezonów na drugą serię) tylko o kuriozalność całej sytuacji.
    Bo oto jeden beznadziejnie beznadziejny skok, za który nawet po dodaniu not sędziowskich w wyniku końcowym pokazuje się okrągłe zero uprawnia teraz Hwanga do występów w PK w obecnym i następnym sezonie.

  • borek99 doświadczony
    Hwang

    A i jeszcze tak gwoli ścisłości to Hwang uzyskał ujemną notę (powinno być -32,8 pkt., choć z pdf'u wynika -23,8, bo błędnie dodali mu 9 pkt. za belkę), tyle że od paru lat mamy takie absurdalne przepisy, że zamiast ujemnych not w wynikach wpisuje się po prostu 0 pkt.

  • borek99 doświadczony
    @DragonL

    Niekoniecznie nowy kombinezon - wystarczy, że zdążą wprowadzić poprawki w tym, w którym skakał w 1. serii tak żeby sprzęt spełnił wymogi regulaminowe.

    @dejw, Stinger
    Przecież pozostała trójka też mogła w drugiej serii skoczyć (dzięki temu, że na starcie było mniej niż 30 skoczków) - widocznie albo uznali, że nie ma to sensu albo nie zdążyli doprowadzić sprzętu do stanu zgodnego z regulaminem.

    Nie rozumiem też tego wielkiego zdziwienia tym, że Hwanga dopuszczono do 2. serii. Przecież takie sytuacje w zawodach fisowskich już w przeszłości były - zobaczcie np. wyniki FIS Cupu kobiet z sierpnia 2014 roku z Frenstatu (debiut Rajdy w zawodach FC), a w Alpen Cupie są na porządku dziennym.

    A przeliczniki były, bo, tak jak pisze DragonL, to jest jedna z testowych imprez przed igrzyskami i chcą sprawdzić czy wszystko działa ok. Poza tym skoro przeliczniki są na PK w kombinacji rozgrywanym w ten weekend na tej samej skoczni to bez sensu byłoby ich tu nie stosować.

  • madrek doświadczony

    Kiedy ktoś dostaje DSQ to zostaje przesunięty na ostatnie miejsce w konkursie. Zgodnie z regulaminem Hwang spadł na ostatnie, a że tym ostatnim miejscem było 25, to mógł wystartować w drugiej serii.

  • Stinger profesor

    Spodziewałem się wysoko dwójki Choiów ale nie myślałem że zgarną dublet.
    Teraz pytanie: na ile ten wynik to forma, a na ile znajomość skoczni i skakanie u siebie?

    Obsada nie była mocna ale jednak pokonanie Słoweńców (z Justinem na czele) czy Niemców to jest jakiś wyczyn.

    Coś z ty Hwangiem jest nie tak, skoro dostał DSQ w 1 serii to z jakiej paki startował w 2? Równie dobrze pozostali mogli to zrobić i też mieliby punkty... Oczywiście nie mam nic przeciwko jego punktom, zawsze jeden Koreańczyk więcej z możliwością startu w PK (tak wiem że i tak z aktualną formą jest bez szans) ale to trochę nie logiczne.
    Równie dobrze skoro wczoraj Kłusek w Zakopanem dostał DSQ niech jutro wchodzi na rozbieg i skacze...

  • DragonL bywalec
    przeliczniki i inne regulaminowe zawiłości

    Były przeliczniki za wiatr, kuriozalne w FC, ale prawdziwe. Skocznia jest testowaba przed igrzyskami i stąd przeliczniki. Co do startu w drugiej serii Seok-Jae Hwanga, po DSQ, to regulamin dopuszcza taką możliwość, o ile zawodnik spełni wymagania, czyli nowy kombinezon oraz w zawodach startuje mniej niż 30 zawodników, więc nikomu nie zabierze miejsca w drugiej serii, wyjątkiem jest Alpen Cup gdzie wszyscy mogą wystartować w drugiej serii więc nawet po DSQ ktoś może sobie skoczyć w 2 serii jak spełni wymogi.

  • dejw profesor

    No przecież przeliczniki tu były, i za belkę i za wiatr, to taki wielki problem żeby wyszukać pdfa z wynikami ze strony FISu?

  • anonim

    @Picia Taaa, a jakim cudem pierwszy na liście startowej Bedir miał po pierwszej serii notę 53.7 pkt?

  • anonim
    @znawca japońskiego

    Za belkę przeliczniki...

  • anonim

    A to tu były przeliczniki za wiatr? Bo widać, że po przecinku są tózne wartości niż 0 i 5, a tak powinno być na normalnej. Kuriozalne, bo dopiero co na Miyanomori (przynajmniej na treningach, nie wiem jak w samych zawodach, nie patrzyłem) tych przeliczników tam nie było. A skocznia jest K98 jak się nie mylę, więc poniżej 100 m.

  • HKS profesor

    @dejw
    Ja pamiętam sytuacje kiedy 2 zawodników zrobiło limit 4, co w skokach można by porównać do tego, że sam Ammann by zrobił 4. Ale być może FIS faktycznie ujednolicił myślenie, bo Rosjanie przed tym sezonem w KN mieli śmieszny limit "1+1" zamiast 2.

    Szkoda więc starań Koreańczyków!

  • dejw profesor
    @HKS

    Myślę że będzie tak samo jak przy limitach z PK na PŚ, czyli dopełnienie do listy CRL.
    Przykład zresztą już był - z maksymalnego limitu w PK na początku LPK skorzystali tylko Polacy i Słoweńcy (dzięki Stękale i Mandlowi, za generalkę FC z poprzedniego sezonu). Trzecie miejsce teoretycznie wywalczyli sobie Szwajcarzy (Peier), ale nie mieli trójki w TOP50 CRL, więc nie zwiększyło im to kwoty.

  • HKS profesor

    @kakagonzalez
    Bo w teorii, któryś z KOR wywalczy to 4 miejsce. Bodaj 2-3 sezony temu w KN w jednym sezonie dwa razy różnie zinterpretowano ten przepis, a tutaj sytuacja jest lepsza bo 3 miejsca bazowe i tak opłaca FIS;) A jak to zinterpretują to się okaże dopiero na ich oficjalnym pdfie.

  • dejw profesor

    Hehe, czyli zawodnik zdecydowanie najsłabszy, klepiący bulę równie spektakularnie co swego czasu Khamitow, mimo DSQ w pierwszej serii, spada z progu w drugiej i kończy konkurs bez noty, ale i tak zdobywa przepustkę do występów w CoC, oraz wyprzedza trzech rywali, którzy już szansy na drugi skok nie dostali - nie wiem czy to nie jest czasem największe kuriozum w skokach w XXI wieku :)

    Sinkovec zapewne padł ofiarą zbyt wysoko ustawionej belki i zbyt dobrych warunków - mam nadzieję, że nie odnowiła mu się jednak kontuzja, bo była by szkoda gdyby w takich okolicznościach zakończył sezon.
    Brawa dla Koreańczyków za dublet. Zawsze to miła odmiana popatrzeć na takie egzotyczne podium.
    Justin zawiódł. Przyzwoicie Hahn, bardzo słabo Bradatsch.
    Niemcom ta wyprawa może się nie opłacić, bo obaj w tej chwili przegrywają w periodzie z.. Choiem.
    Czyli na chwilę obecną tyko Słoweńcy i Austriacy zwiększają limit, a Koreańczyk kradnie miejsce Niemcom ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl