Wypowiedzi najlepszej trójki konkursu indywidualnego PŚ w Zakopanem

  • 2016-01-24 21:03

Zwycięstwem Stefana Krafta zakończył się niedzielny konkurs indywidualny rozegrany na Wielkiej Krokwi. Pomimo że po pierwszej serii po skoku na odległość 140 metrów prowadził Peter Prevc, jego finałowa próba nie była już tak dobra i w rezultacie wyprzedził go także drugi z Austriaków, Michael Hayboeck. Podczas zorganizowanej po zakończeniu konkursu konferencji prasowej wszyscy trzej skoczkowie podkreślali, że są usatysfakcjonowani swoimi występami w Zakopanem.

Michael HayboeckMichael Hayboeck
fot. Tadeusz Mieczyński
Peter PrevcPeter Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński

Jestem bardzo szczęśliwy ze zdobytego tutaj miejsca na podium – powiedział trzeci zawodnik niedzielnego konkursu, Peter Prevc. - Zawody w Zakopanem są zawsze dużym wydarzeniem, sprawiają przyjemność każdemu, bo publiczność jest niesamowita. Jeżeli chodzi o moje skoki, to pierwszy był bardzo dobry, skakałem w dobrych warunkach. W drugim popełniłem drobny błąd po wyjściu z progu, co wpłynęło na odległość.

Ze swojego występu i triumfu reprezentacyjnego kolegi cieszył się Michael Hayboeck. - Zwycięstwo Stefana było dla nas, dla Austrii pierwszym zwycięstwem w tym sezonie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, także ze względu na moje kolejne drugie miejsce. Skok, który oddałem w serii finałowej był jednym z moich najlepszych, więc jestem bardzo zadowolony z występu w Zakopanem.

Oddałem świetne skoki – stwierdził zwycięzca niedzielnych zawodów, Stefan Kraft. - To był dobry konkurs, pomimo że czasami wiało trochę zbyt mocno. Jestem zadowolony z mojego występu, to były najlepsze zawody w moim wykonaniu w tym sezonie. Do tej pory trzy razy byłem poza podium, dlatego bardzo się cieszę, że udało się w końcu wskoczyć na jego najwyższy stopień.

Korespondencja z Zakopanego, Joanna Sibińska


Joanna Sibińska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5240) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wojciechowski profesor
    Thomas Hofer

    Jak to w końcu jest z Thomasem Hoferem? Jest to krewny Waltera, czy nie? Nazwisko popularne akurat, zwłaszcza w Tyrolu...

  • Stinger profesor
    Ujfry

    Po prostu Hayboeck podchodząc po skoku Krafta do niego powiedział mu że właśnie się dowiedział że ten konkurs został anulowany i dzisiejsze wyniki się nie liczą do imprezy sezonu, dlatego byli tacy smutni.
    Co z tego że wygrali? Jak Tajner schował medale i powiedział że czekamy do Wisły...

    A tak na poważnie to myślę tak jak moi przedmówcy, poza tym wystarczy spojrzeć na Norwegów. Zwycięstwo czy podium wszystko jedno. Cieszą się jak dzieci (co oczywiście jest fajne).
    Jeśli chodzi o cieszynkę sezonu to Norwegowie już wygrali.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Gratulacje dla Krafta.Ale i tak narazie Hayboeck jest lepszy .Jakby nie poleciał do Sapporo pewnie zastąpił by go Florian Altenburger.

  • Ujfry bywalec

    Nie no oczywiście każdy się cieszy na swój sposób. Przykład Ammanna i Kasai najlepszy. Może macie rację.
    Oddaję honor, nie sprecyzowałem wypowiedzi, też po prostu nie chcę wskazywać palcem konkretnych zawodników, przez co trochę przypadkowo wrzuciłem wszystkich do jednego wora.

  • Jaro doświadczony

    Kraft powiedział że do Sapporo raczej nie leci, może być tam słaba obsada

  • dejw profesor
    @Uchel

    No chyba tylko Ty.
    Bo akurat jeśli chodzi o radość takich Norwegów, to ich cieszynek w tym sezonie nie przebija nic.
    Mina Tepesa na sam koniec zeszłego sezonu, kiedy okazało się że jego wygrana pozbawiła Prevca KK - także wielce wymowna.

    Natomiast jeszcze inny (choć już "mieszany"), moim zdaniem najwspanialszy przykład to postawa Ammanna i Kasai z zeszłego sezonu kiedy dwa razy wspólnie stawali na podium - zwłaszcza reakcja w Insbrucku.

  • anonim

    HKS a Stoch się cieszy z 8 miejsca ,a Żyła z 40 miejsca,ale niech wróci do starego skakania. Szkoda mi go,że tak słabo skacze. Ziobro i Żyła są na takim samym poziomie. Czemu tak słabo lecą?

    Austriacy dawno nie było ich na podium. Prevc idzie w ślady Ahonena ,Gregora,Malysz nie był takim dominatorem jeśli chodzi o poda,bo trafiał zwykle na mało konkursów

  • Patriota początkujący
    @UJFRY Odpowiedź jest prosta.

    Najważniejsza impreza sezonu czyli Igrzyska Olimpijskie w Wiśle są za trochę ponad miesiąc wiec po co cieszyć się z podium na pucharze świata w Zakopać? A skład optymalny jedynie Murańka powinien dostać zakaz startowania w zawodach wyższej rangi niż FIS Cup (podobnie żyła i Ziobro) Japonie mogliby zwiedzić Wolny albo Kłusek ale pewnie względy logistyczne...

  • HKS profesor

    @Ujfry
    Bo może nie wiedzieli, że to impreza docelowa w tym sezonie razem z IO w Wiśle?

    A tak serio, to obserwacja pozbawiona jakiś racjonalnych podstaw. Każdy się cieszy na swój sposób, a mimo wszystko Hayboeck i Kraft przyzwyczaili się już do podium, u nich wchodzenie w sezon nie trwa dwa miesiące więc też to inaczej smakuje.

    Słoweńcy przecież nosili Prevca po TCS, Norwegowie to już w ogóle sie cieszą z każdego podium.

    Kobayashi też się dziś specjalnie nie cieszył, a wielu na jego miejscu by biegało po zeskoku 10 minut. Każdy jest inny.

  • Ujfry bywalec

    Albo po dobry skoku można się spotkać również w przypadku innych nacji z takim jakby zaciskaniem pięści i nieskromnym pokazaniem, że jest się lepszym od wszystkich...?

  • Ujfry bywalec

    Powiedzcie mi, czy tylko ja mam wrażenie, że gdy wygrywa Polak, cieszy się cała drużyna, wbiegają do niego i ściskają (tak prawdziwie), natomiast w przypadku innych nacji, owszem również się zbierają ale już te ich wspólne "cieszenie" się ze zwycięstwa jest takie jakby sztuczne albo jeden na drugiego (jak dziś miałem wrażenie kraft i hayboeck) tak patrzy jakby mu zabrał jego pozycję?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl