Wypowiedzi Kamila Stocha i Stefana Huli po sobotnim konkursie

  • 2016-02-06 20:33

Połowę składu polskiej reprezentacji w sobotnim konkursie drużynowym stanowili członkowie KS Eve-nement Zakopane. W nieoficjalnych wynikach indywidualnych - Kamil Stoch zająłby 20. miejsce, minimalnie przed Stefanem Hulą. Jak najbardziej doświadczeni polscy kadrowicze oceniają swój występ?

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

Kamil Stoch (nieoficjalnie 20. miejsce):

Czy udało się coś poprawić w stosunku do piątkowych serii? - Nie bardzo. Cały czas czegoś brakuje. Te skoki nie były dzisiaj dobre, ale pracuję, pracuję i jeszcze raz pracuję.

Czy ciągłe poszukiwanie dobrych skoków nie jest trochę deprymujące przy takiej intensywności startów? - Trochę jest... Jest za to bardzo dużo kibiców i za to im dziękujemy. Przyjemnie jest startować w takim konkursie, gdzie czuć wsparcie tylu osób z polskimi flagami. Jest to naprawdę bardzo miłe, także dzięki.

Czy oddawanie skoków w tak dużej mgle jest utrudnieniem? - Nie, w ogóle. Dziwiłem się do tej pory, że przez tyle lat nie było tutaj mgły. Dzisiaj ta pogoda mnie zaskoczyła ppprzez pojawienie się mgły, ale wracając do tematu - nie utrudniało to w żadnym stopniu skakania.

Na jakich elementach dwukrotny mistrz olimpijski będzie skupiał się w niedzielę? - Na dobrych skokach.

Stefan Hula (nieoficjalnie 21. miejsce):

Jak 29-latek ocenia swój sobotni start? - Pierwsze skok bardzo fajny, bo pomimo ciężkich warunków udało się dość dobrze skoczyć. W drugiej próbie za bardzo postawiłem na jedną kartę i wszystko wyszło za wcześnie. Szkoda drugiego skoku, bo próg w ogóle nie oddał. Chciałem zaryzykować i to się nie opłaciło.

W piątek śnieżyca, w sobotę mgła, a na niedzielę zapowiadane są opady deszczu. Które warunki najbardziej utrudniają skoki? - Dzisiaj faktycznie mgła była dość mocna, bo nic nie było widać. Po wyjściu z progu także ciężko było cokolwiek zobaczyć. Dało się skakać, a więc okej. Wczorajszy śnieg utrudniał sytuację na rozbiegu, a jutro zobaczymy jak będzie na ulewie.

Wsparcie wielu polskich kibiców jest dodatkową motywacją? - Nasi kibice jak zawsze licznie tutaj przybyli. To jest super, więc pozostaje tylko im podziękować. Wspierają nas i będziemy skakać dla nich jak najlepiej.

W sobotnim konkursie podopieczny Macieja Maciusiaka ponownie skakał w ostatniej grupie. Jak członek kadry B oceni występ całej reprezentacji? - Wiadomo, że zawsze można lepiej. Dzisiaj było nas stać na szóste miejsce. Widziałem, że w drugiej serii Andrzej i Dawid skoczyli bardzo fajnie. Kamila niestety nie widziałem, ale na spokojnie niech robi swoje. W moim przypadku szkoda drugiego skoku, bo mogło być trochę lepiej.

Korespondencja z Oslo, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7762) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    skoki

    sezon się skończył już ,niestety ,wszyscy się męczą tym skakaniem z Kruczkiem włącznie i z nami kibicami też,miejmy nadzieję,że nowy trener,bez względu na kto nim będzie,będzie lepszy po prostu :)

  • anonim
    Skoki

    Ciekawe czemu nie skakał Maciek. Przedwczoraj czytałem o nim artykuł i wszyscy się zachwycali on sam z resztą też ze jest w formie i jest najlepszy z Polaków

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Na pewno Kamil Stoch nie zostanie wycofany i będzie startował aż do Vikersund.Prawdopodobnie on się do domu nie wybiera i chce dalej skakać.Więc Żyła jak zmieni to Bartłomieja Kłuska a nie jego.

  • anonim
    -

    Ja już chciałbym koniec sezonu przygotowywanie się już do następnego. Oby prezes pzn nie wpadł na pomysł zatrudnianiem polskiego trenera na stanowisko kadry A. Potrzebny jest zagraniczny.

  • gorofil początkujący

    Kamil Stoch ma w tym roku dołek formy, a i tak w klasyfikacji Pucharu Świata jest najlepszym Polakiem. Dajmy mu wreszcie spokój, bo nic to ne zmieni. Przecież nie ma żadnej gwarancji, że przyszły sezon będzie lepszy (oby), a jak będzie jeszcze gorzej?. Nie znam żadnego zawodnika czołówki światowej, który nigdy nie miałby słabszych chwil, więc dajmy Kamilowi spokój i czekajmy, a może się doczekamy jego powrotu na szczyt.

  • Nawrocik77 bywalec
    Jutrzejsze miejsca Polaków:

    13. Dawid Kubacki
    16. Stefan Hula
    18. Andrzej Stękała
    19. Maciej Kot
    28. Bartłomiej Kłusek
    37. Kamil Stoch

  • MSad_ profesor
    Kamil Stoch skacze nadal bryndze

    i to sie ju z w tym sezonie nie zmieni.
    Wspominalem aby sobie dał spokój w tym sezonie odpoczął i pod wodza nowego trenera spokojnie przygotował sie do nastepnego sezony.Szkda sie tak męczyć.
    Wysmiewców a byly po 1 seri Dawid Kubacki dzis kopnął w zadek.
    No niestety paszkwile Dawid był dzis najlepszy

  • wikidajlo doświadczony
    @krzycho

    chcialem to samo napisac. Jedyna szansa dla Kamila to powrot do domu i spokojny trening. Ale on tak nie zrobi, bo jest za grzeczny - w efekcie bedzie
    do konca sezonu wyznaczal dolny poziom stanow srednich czy jak to sie mierzy stan wod w Wisle. Jak chce stakac kolo 28 miejsca zamiast popracowac
    to jego wybor

  • krzycho doświadczony
    nie odpali

    Kamil bez spokojnego trenowania i to przynajmniej 2 tygodniowego nie wróci do formy bo jest całkowicie rozregulowany a starty są zbyt intensywne. Na siłę co najmniej można osiągnąć.

  • Major_Kuprich profesor
    A ja się założę że to właśnie Kamil jutro odpali

    Przysłowiową petardę, cały sezon nie można skakać tak dołująco.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Jutro Stefan bedzie lepiej skakal.Ale Kamil to nie wiem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl