LOTOS Cup 2016: Pięć wygranych dla zawodników WSS Wisła

  • 2016-02-13 20:25

W piątek, 12 lutego na kompleksie skoczni Szczyrk Skalite zainaugurowano czwartą, finałową edycję zawodów LOTOS Cup 2016. Po raz kolejny najwięcej złotych medali wywalczyli reprezentanci klubu WSS Wisła w Wiśle, którzy aż pięciokrotnie triumfowali w piątkowych zmaganiach. Bardzo ciekawie przebiegła również rywalizacja w kategorii Junior E, gdzie 45-punktową stratę zdołał odrobić Jan Rzadkosz, który został nowym liderem cyklu, gdyż prowadzący do tej pory Wiktor Szozda zakończył konkurs na szóstym miejscu.

Przy pięknej, słonecznej pogodzie rywalizację w IV edycji zawodów LOTOS Cup 2016 rozpoczęli najmłodsi jej uczestnicy. W kategorii Junior E bezkonkurencyjny okazał się Jan Rzadkosz z TS Wisły Zakopane, który o prawie siedem punktów pokonał Tymoteusza Amilkiewicza z AZS-u Zakopane i został nowym liderem klasyfikacji generalnej. - Jestem bardzo zdziwiony, że zostałem dzisiaj liderem, bo jeszcze wczoraj wiedziałem, że nie mam szans na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej LOTOS Cup 2016 w skokach narciarskich. Pogodziłem się, że nie dostanę tej oto żółtej koszulki, ale tak się stało, że ją mam i jestem liderem - cieszy się 12-latek. - Moje skoki dzisiaj były bardzo dobre. Cieszę się z nich bardzo, bo były to prawie dwa równe skoki i myślę, że jak jutro będą takie skoki, to również wynik będzie satysfakcjonujący - dodaje. Natomiast na najniższym stopniu podium stanął kolejny z reprezentantów zakopiańskiego AZS-u Marcin Wróbel.

Wśród Młodziczek po raz kolejny na skoczni HS-44 najlepsza była Paulina Cieślar. Zawodniczka WSS Wisła w Wiśle pewnie wygrała szóste tej zimy zawody LOTOS Cup, pokonując o prawie 20 punktów reprezentantkę AZS-u Zakopane Sabinę Król. Brązowy medal w tej kategorii wiekowej wywalczyła kolejna z zawodniczek zakopiańskiego AZS-u Róża Pawlikowska.

Kiedy do rywalizacji przystąpili starsi zawodnicy oraz zawodniczki, pogoda diametralnie się zmieniła. Bardzo mocno zaczął padać śnieg i zmagania w zawodach "Szukamy Następców Mistrza" zostały przerwane na ponad godzinę. Kiedy śnieżyca zmniejszyła intensywność, konkurs został wznowiony i decyzją jury zawodów rywalizacja w pozostałych kategoriach wiekowych rozegrana została na obiekcie HS-77.

W kategorii Junior D kolejny triumf z rzędu odniósł Adam Niżnik. Zawodnik TS Wisły Zakopane o ponad 10 punktów pokonał reprezentantka LKS Klimczok Bystra Jana Habdasa, do którego przed finałowym konkursem traci już tylko 40 punktów. - Postaram się jutro wygrać i odrobić stratę do Jaśka, chociaż wiem, że będzie bardzo ciężko, bo do końca został już tylko jeden konkurs. Jak się nie uda to trudno, taki sport, ale mimo tego bardzo cieszę się z moich wyników - mówi z uśmiechem na twarzy Adam Niżnik. - Mimo trudnych warunków fajnie się dzisiaj skakało, bo cały czas tory były odśnieżane i nie były zasypane, no i szybko jechało - dodaje złoty medalista. - Natomiast z moich skoków jestem bardzo zadowolony. Wszystko dobrze zrobiłem i odleciałem daleko - cieszy się 14-latek. Brązowy medal powędrował na szyję Wiktora Fickowskiego z SS-R LZS Sokół Szczyrk.

Po raz kolejny w kategorii Junior C bezkonkurencyjny okazał się Tomasz Pilch z WSS Wisła w Wiśle. Wiślanin oddał skoki na odległość 72 i 73 metry i tym samym o 7,1 punktu wyprzedził Kacpra Stosla z AZS-u Zakopane. Na najniższym stopniu podium stanął kolejny reprezentant wiślańskiego klubu - Kacper Juroszek.

Pewne zwycięstwo w kategorii Juniorki odniosła Magdalena Pałasz. Srebrny medal wywalczyła kolejna z reprezentantek Polski - Joanna Szwab, natomiast brąz zdobyła Anna Twardosz z klubu PKS Olimpijczyk Gilowice. - Myślę, że mogę zaliczyć ten konkurs do udanych, bo coraz lepiej mi się skacze i wydaje mi się, że idzie to wszystko w dobrą stronę - ocenia Joanna Szwab. - Przede wszystkim w skokach poprawiłabym utrzymanie biodra w powietrzu, bo lecę strasznie płasko - dodaje druga zawodniczka piątkowych zawodów. - Ja również oceniam ten konkurs w miarę pozytywnie, chociaż nie były to takie skoki, jakie bym do końca chciała, ale cieszę się, że było tak jak było - podkreśla złota medalista. - Wydaje mi się, że skoki były bardzo podobne i nie różniły się jakoś bardzo od siebie, no i ciężko jest mi ocenić, który był lepszy - podsumowuje Magdalena Pałasz.

W Juniorze B pierwsze tej zimy zwycięstwo odniósł Paweł Wąsek z WSS Wisła w Wiśle. - Te skoki w końcu były takie moje, na tym poziomie co kiedyś. Na pewno było w nich jeszcze parę błędów, ale wszystko było nawet dobrze dopracowane i były to fajne skoki. Na szczęście udało się rozegrać zawody, bo było dzisiaj troszkę problemu i przeniesiono nas na mniejszy obiekt, ale dla mnie super się skończyło - cieszy się złoty medalista. - W moich skokach brakuje jeszcze pierwszej fazy lotu. Tam za bardzo idę biodrem w narty. Muszę popracować jeszcze nad utrzymaniem biodra w locie i będzie ok - podsumowuje. 17-latek o 1,1 punktu okazał się lepszy od zawodnika SS-R LZS Sokół Szczyrk Dominika Kastelika. Brązowy medal wywalczył natomiast Bartosz Czyż - również reprezentant wiślańskiego klubu.

Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej w kategorii Junior A zapewnił sobie Łukasz Podżorski. Reprezentant Kadry Juniorów oraz klubu WSS Wisła w Wiśle o niespełna cztery punkty pokonał na skoczni HS-77 Krzysztofa Leję z AZS-u Zakopane. Natomiast brąz w tej kategorii zdobył czeski zawodnik Filip Sakala.

Rywalizację w kategorii Senior zdominowali również reprezentanci WSS Wisła Wiśle. Zwycięstwo odniósł Tomasz Byrt, który o 12,4 punktu wyprzedził Artura Kukułę. Natomiast na najniższym stopniu podium stanął Łukasz Rutkowski z TS Wisły Zakopane.

Więcej informacji na temat programu LOTOS Cup można znaleźć >>>TUTAJ<<< lub >>>TUTAJ<<<.


Anna Karczewska, źródło: Komunikat prasowy PZN
oglądalność: (3357) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    https://youtu.be/G4MF6O2-gvA

  • Wojciechowski profesor

    Jakoś piłkarze tego samego klubu nie piszą o sobie WSS Wisła w Wiśle, tylko WSS Wisła...

  • Wojciechowski profesor

    A skąd ta kretyńska nazwa WSS Wisła w Wiśle? Czy ktoś umie sobie wyobrazić np. KS Cracovia w Krakowie?

  • anonim

    A ja mam nadzieję że Tomasz Pilch będąc siostrzeńcem Adama Małysza charakterem i wolą walki dorówna swojemu wujkowi. Tego mu życzę.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    No Byrt forma idzie w gore.Tylko czemu tak pozno.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl