Łukasz Kruczek: "Takiego Piotrka chcielibyśmy zawsze widzieć"

  • 2016-02-14 21:02

W konkursie zamykającym tryptyk z lotami w Vikersund trzech reprezentantów Polski zdobyło punkty. Najwyżej sklasyfikowany został powracający do rywalizacji o Puchar Świata Piotr Żyła. Co oczywiste to właśnie z występu zawodnika klubu KS Wisła najbardziej zadowolony jest trener, Łukasz Kruczek.

- Nareszcie mamy Piotrka skaczącego tak, jak chcielibyśmy go zawsze widzieć. Celem zawsze powinno być skakanie dobrze technicznie, skakanie z radością, swobodą, a nie koncentrowanie się na wyniku, na pozycji na końcowej liście, bo to jest ślepy zaułek - komentuje trener Polaków.

Udany dzień zanotował Andrzej Stękała. W kwalifikacjach ustanowił świetny rekord życiowy, a w konkursie zdobył kolejne punkty do "generalki".

- Szkoda, że przed jego skokiem obniżono belkę. Warunki były bardzo dobre, Andrzej skoczył dobrze. Już wczoraj mówiliśmy, że ten rekordowy lot jest przed nim i faktycznie dziś miał miejsce - ocenia Kruczek.



Punkty zdobył tez Kamil Stoch, co nie udało mu się dzień wcześniej.

- Kamil w serii kwalifikacyjnej oddał dobry skok, wpasował się fajnie z timingiem, skoki konkursowe były spóźnione. Pierwszy lekko, drugi bardzo. Nie powielił tego błędu z wczorajszej serii kwalifikacyjnej i tyle ile się dało z tego skoku uratował w powietrzu - tłumaczy szkoleniowiec kadry A.

- Dawid miał skok niezły na progu, trochę w powietrzu nie udało mu się rozpędzić, żeby odlecieć te kilka metrów dalej i w sumie niewiele mu brakło do serii finałowej. Skok Stefana był taki, że przestał on pracować nad bulą, a ta skocznia jest taka, że trzeba cały czas w powietrzu pracować i się rozpędzać. U Maćka było to powtórzenie tego, co robił w drugiej serii w piątek i sobotę - ocenia występy pozostały Polaków trener kadry A.

Plany kadry na najbliższe dni?

- Teraz wracamy do kraju, w czwartek już lecimy do Finlandii. Program będzie jeszcze bardziej napięty niż tutaj. Skład na zawody w Lahti podamy na dniach. Rewolucji nie będzie, rozważamy wymianę jednego-dwóch zawodników, trzon zespołu pozostaje bez zmian.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7481) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Gadanina

    Kubacki i stekala nie psuja bardzo prob skacza bliskobswojegobpoziomu. Zyla slaby jak przestanie robic tego garbika to moze bedzie skakal rowno

  • krzycho doświadczony

    dość tych zmian już nic nie wniosą, Kuba pewnie zdobyłby kilka puntów ale za świeżo po kontuzji w przyszłym sezonie to co innego, Murańka już dość się nabiedził w tym sezonie do dziesiątki i tak nie ma szans wskoczyć już bardziej w Kota wierzę, na mamucie w końcu nigdy dobrze nie skakał.

  • smok początkujący
    piwko

    Kiedy poznamy na zwisko nowego trenera menadżera

  • 2Xeu bywalec
    Bartosz

    co wy z tym Wolnym? 40-50/nq jeśli go wysyłać na PŚ

  • Bartosz bywalec
    Re: Łukasz Kruczek

    Moim zdaniem do LAHTI (FIN) powinni polecieć:Piotr Żyła,Kamil Stoch,Andrzej Stękała (za Macieja Kota- Jakub Wolny),Dawid Kubacki,Krzysztof Biegun (za Stefana Hulę).

  • dervish profesor

    skład na Lachti pozostawiłbym bez zmian. Z ewentualnymi zmianami trzeba poczekać bo wyniki na mamucie nie muszą mieć odzwierciedlenia na dużej skoczni. Zmiana przed Lahti tak, o ile wyniknie z potrzeb któregoś ze skoczków. Na przykład jezeli Kamil chciałby chwile odpocząć od skakania.

    Poza tym, to na te chwile w Pk nie pojawił się zmiennik w jakiejś mega formie która gwarantowałaby skoki lepsze od któregoś z obecnych kadrowiczów (co do Żyły to nie wiemy jak mu wyjdzie skakanie poza mamutem). W kolejce do rotacji na pewno czeka Kuba Wolny, który został odsunięty od startów w PS pomimo iż nie zawodził. Moim zdaniem zasługuje na kolejną szanse w PŚ, zwłaszcza że trener obiecał mu powrót do PŚ jeszcze w tym periodzie.

  • dejw profesor
    @k_s_n

    Nie uważam się za chodzącą Alfę i Omegę, Guru, ani tym bardziej za świętego, ale miło że masz o mnie tak dobre zdanie. Niestety bez wzajemności.

    Skoro przytoczyłeś przykład Pieczatowskiego, to pozwolę sobie porównać go do ciebie. Początkowo jego komentarz mi nie przeszkadzał. Z czasem stawał się jednak coraz bardziej uciążliwy, denerwujący i irytujący.
    I to tyle ode mnie, więcej już się do ciebie bezpośrednio nie zwrócę.

  • skokib doświadczony

    Oj tam. Teraz to jest po prostu okres przygotowawczy do Letniej Grand Prix. Więc nie ma co się denerwować i oczekiwać nie wiadomo czego. Lato jest najważniejsze

  • koko bywalec

    "Nasi spokojnie wchodzą w sezon", tak pewnie za chwilę powie Tajner.

  • michal1238 bywalec
    @k_s_n

    Odnośnie Pieczatowskiego to każdy widzi i słyszy, że jego forma jest stabilna niczym naszych skoczków.
    Jeśli ktoś wyraża inne zdanie od Twojego, to jest następnie atakowany właśnie przez Ciebie. Wszędzie wielbiąc Kubackiego, Kruczka, PZN i tego nie uzasadniając, masz czelność obrażać inne osoby, które nie podzielają Twojego zdania.
    Ja wyrażę swoją opinię na podstawie której stwierdzam, iż w kadrze na Lahti nie powinny być przeprowadzane zmiany, a w aktualnej formie to Stękała stanowi trzon kadry, a nie Kubacki.

  • Bartosz bywalec
    DO Łukasza Kruczka

    Moim zdaniem do Lahti powinni pojechać: Piotr Żyła,Kamil Stoch,Andrzej Stękała,Jan Ziobro(za Macieja Kota),Jakub Wolny(za Stefana Hulę),Dawid Kubacki. - taki bym skład wybrał p.TRENERZE.

  • Piotr S. weteran

    Kamil powinien odpuścić przynajmniej Lahti bo inaczej odpadnie w kwalifikacjach albo nie zdobędzie punktów ewentualnie będzie trzecia dzisiątka.

  • kasztelan doświadczony
    dejw

    to że masz profesora w nicku, nie oznacza że możesz innych wyzywać od pyskatych gówniarzy.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Tak czułem że po moim poście użytkownik @dejw musi swoje grosze wsadzić.On się w koncu na wszystkim zna, on jedyny pisze merytoryczne posty w końcu sam uważa się za guru, przynajmniej tak się zachowuje wszystkich pouczając.Tym razem się z guru nie zgodzę do końca.
    nie przepadam za zachowaniem Stękały ale nie za jego osobą.Ja jestem zdania że jeszcze trochę musi poskakać żeby stanowić trzon zespołu.Tak jak rok temu nie uważałem Aleksandra Zniszczoła za trzon zespołu.takie jest moje zdanie.
    Ty też nie jesteś święty.Choćby przykład z komentatorami.Najpierw tu uwielbiałeś komentatora Pieczatowskiego i wychwalałeś w niebiosa, a teraz nagle pan Pieczatowski jest be? Cóż za odmiana.Popatrz na siebie zanim wszystkich tu będziesz pouczał panie guru.

  • pawel96 profesor

    Trzon zespołu? Jak żaden z naszych nie skacze na tyle, aby mówić o jakiejkolwiek powtarzalności...

    Co do składu, zgadzam się z większością - nie ma czego zmieniać, jesteśmy po mamucie i PK u siebie... W dalszej kolejności zmieniłbym Hulę, ale to na Ałmaty, sam Stefan mówił już nie raz, że czuje zmęczenie sezonem, ale do Lahti i Kuopio lecieć powinien.

    A reszta z Zakopca, niech walczy o limity.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Nareszcie jakiś zawodnik z kadry a jest najlepszy z polskich skoczków .

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Piotrek powoli wraca do swojej dawnej formy.
    Czyli Kruczek jednak zmieni jakiegoś zawodnika ??oby nie
    Bo np.Klemensa nie warto powoływać na PŚ bo nawet nie zdołał awansować do 30 w Zakopanem.Jedynie Janek i Klusek ale oni pewnie pojadą do USA .

  • anonim
    Ranking WRL

    Nie wiem, czy ktoś już zauważył, ale Stefan Hula już jest w 50 rankingu FIS WRL, Murańka zaś jest 52., Stękała 60.

  • anonim
    "trzon"

    Według Kruczka trzon = Stoch... na jakiej podstawie? Wyników sprzed roku czy dwóch?
    Na ten moment to wgl ciężko wskazać jakikolwiek trzon, ale jeśli już koniecznie go szukać, to chyba w innej osobie niż w osobie Kamila.

  • HKS profesor

    @Xellos
    Co do finału w Planicy, to nie chcę psuć "zabawy" ale Kot i Hula mają pewny. Przed Sapporo było 3 pewniaków, którzy muszą przeskoczyć - Takeuchi, Tepes i Kranjec i oni w mniejszym lub większym stopniu to zrealizowali.

    Domen odpada więc na 100% wystartuje 31. Hilde nie walczy bo i tak się nie zmieści w limicie na Planicę. Zostają Deschwanden, Kofler, Hlava, Matura... No nie bardzo widzę ich szturm na "30". Nawet jakby Polacy od biedy punktowali, to i tak moglibyśmy mieć 6 na Planicę. Takim zawodnikiem, który może zaatakować jest Eisenbichler i może jakiś austriacki kontynentalowiec wystrzeli z formą na PŚ, ale to wariant dosyć mało prawdopodobny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl