Reprezentacja Finlandii na PŚ w Lahti

  • 2016-02-16 16:28

Dziewięciu skoczków i trzy skoczkinie wystawią Finowie podczas Pucharu Świata na obiektach w Lahti. Oprócz trójki wynikającej z rankingu WRL, gospodarze skorzystają także z grupy narodowej, która dwukrotnie przepadła przy okazji odwołanych zawodów w Ruce.

Po odpuszczeniu wszystkich konkursów w Norwegii, fińska kadra powraca do międzynarodowej rywalizacji. Na tym etapie sezonu Finowie zajmują dopiero 9. miejsce w Pucharze Narodów z dorobkiem 206 punktów. Po raz pierwszy od listopadowej inauguracji w Klingenthal, na starcie zawodów najwyższej rangi zobaczymy Janne Ahonena. 38-latek pod koniec stycznia został mistrzem kraju na zmodernizowanym obiekcie HS 130 w Lahti. Na skoczni normalnej triumfował 16-letni Niko Kytoesaho, który także znalazł miejsce w składzie na domowy Puchar Świata.

Po raz pierwszy w historii południowej Finlandii zorganizowany zostanie Puchar Świata Pań. Zmagania najlepszych skoczkiń zaplanowano na piątkowy poranek. Oficjalny trening i kwalifikacje odbędą się w najbliższy czwartek.

Skład Finlandii na PŚ w Lahti (HS 130):

- Lauri Asikainen (42. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Ville Larinto (59. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2015/2016);

- Janne Ahonen;

- Andreas Alamommo;

- Niko Kytoesaho;

- Jarkko Maeaettae;

- Eetu Nousiainen;

- Juho Ojala;

- Harri Olli.

Program PŚ w Lahti (HS 130):

Piątek, 19.02.2016

13:00 - Odprawa techniczna

15:00 - Oficjalny trening

16:00 - Kwalifikacje

17:00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Sobota, 20.02.2016

15:30 - Seria próbna

16:30 - Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 21.02.2016

13:30 - Kwalifikacje

15:00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Skład Finlandii na PŚ Pań w Lahti (HS 100):

- Julia Kykkaenen (21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ Pań 2015/2016);

- Susanna Forsstroem;

- Jenny Rautionaho.

Program PŚ Pań w Lahti (HS 100):

Czwartek, 18.02.2016

13:00 - Odprawa techniczna

15:00 - Oficjalny trening

17:00 - Kwalifikacje

Piątek, 19.02.2016

7:00 - Seria próbna

8:00 - Pierwsza seria konkursowa


Dominik Formela, źródło: facebook.com/FinnishSkiJumpers
oglądalność: (11330) komentarze: (82)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Pomysł na kadry i % ocena umiejętności skoczka

    Stoch-80% spory spadek w stosunku. do poprzedniego roku
    Hula-60% rekordowy wzrost z ok. 30%
    Kot-60%-bez zmian
    Stękała-45% wspaniały skoczek który dopuero się pojawił
    Kubacki-40%-lepiej niż rok temu
    Żyła-30%-ogromny spadek z 70%
    Murańka-20%

  • Peter90 stały bywalec

    Pavel,Pisalem z tableta. A tutaj mi się literki gubią . Nie oceniaj mojej pisowni od razu. Bo raz że pisalem nie z komputera,ale z tableta,a dwa takie gadanie ciągle na pisownie sami tak też niektórzy tu oisza.Ojej tłumacz się znalazł raptem z ze trzeba przetłumaczyć.Tutaj jak zauważyłeś tez w arytukłach robią błędy i zjadają literki....i prosze piszesz nie na temat:).

  • anonim

    Pavel,Pisalem z tableta. A tutaj mi się literki gubią . Nie oceniaj mojej pisowni od razu. Bo raz że pisalem nie z komputera,ale z tableta,a dwa takie gadanie ciągle na pisownie sami tak też niektórzytu oisza . A poz a tym i tak tego nikt nie czyta. Jak się pisze na tablecie to wwysyła Ci co innego. Nie miałemjak zedytowac.

  • anonim
    n

    jak mogli nieminena powołać jak nie ma punktów w pucharze kontynentalnym ludzie myślcie trochę

  • anonim

    Murańka...

  • Zwei doświadczony

    Murańka za Kota, czy to na pewno dobre wyjście?

  • Jumper_02 stały bywalec
    Kytoesaho

    Najbardziej jestem ciekaw młodego Fina. Moim zdaniem ma duże szanse na punkty i będę mu kibicował.

    Szkoda że Nieminema nie powołali :D

  • Wojciechowski profesor
    @Stinger

    Dwa złota być może Stoch obroni, ale niestety w Wiśle nie przewidziano konkursu na skoczni normalnej. ;)

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    "Dlatego" też nie lepsze, żeby być trochę złośliwym. ;P

  • Pavel profesor
    @peter90

    Powinieneś zwrócić państwu pieniądze, które zmarnowało na twoją edukację. Tak pisać to mógłby obcokrajowiec za pomocą translatora, a nie ktoś, kto mieszka w Polsce całe życie. Twój wpis to jakiś potworek stylistyczny.

    "To jest taką dyscyplina gdzie jest najpopularniejszym sportem."

    Nobel dlatego, który to przetłumaczy.

  • anonim

    Hola!!kto powiedział,że Polska nie jest poetga??
    Zobaczcie jakie mamy talenty. Njapierw Malysz,a przed nic nic ,a w ogóle to zapominanie,że w juniorskich zawodach dokonujemy. Skoki nikt nie będzie inwestował. To jest taką dyscyplina gdzie jest najpopularniejszym sportem. Owszem był wspaniały jeden jeden ale zapominanie o jednym ze my miliismy tylko Malysz,a Stoch nie jest klasy typu Malysz.
    Po Stochu jest np Stekala.

    My jesteśmy potęgą,ale pamiętajcie i wyłącznie dlatego,że mamy Stoch albo pojedyncze talenty.

  • EmiI profesor
    @bardzostarysceptyk

    Owszem polskie skoki weszły w okres zwijania, wywołany niedofinansowaniem dołów co trafnie zauważasz, a także ogólnie mniejszym zainteresowaniem wśród dzieci. Jednak ten problem jeśli chodzi o wyniki w PŚ powinien być zauważalny myślę dopiero po igrzyskach w Pekinie. Mówisz że Polska nigdy nie będzie potęgą. Pewnie nie będzie, ale potencjał ludzki jest taki żeby to złudzenie dawać. Bo cały czas patrzysz na dwie różne niepowiązane ze sobą rzeczy. Na brak małych skoczni, zaniedbaną infrastrukturę i niedofinansowane kluby i uważasz że to ma wpływ na obecne wyniki w PŚ. Nie. Będzie mieć olbrzymi wpływ ale za dekadę. Teraz już mamy wyselekcjowaną grupę, być może najzdolniejszych obecnie zawodników na świecie. I cały czas mam nadzieje że grupa się niezestarzeje, odniesie sukcesy, wygrane drużynowe, by potem zanotować duży spadek wywołany obecnym stanem infrastruktury ale to dopiero w latach 20 XXI wieku i to bliżej połowy. A co do pewności czy jej braku że lepiej nie będzie. Oczywiście wszystko się może zdarzyć. Ale jaka jest szansa że zawodnicy o najmniej takim samym potencjale jak Tande, Forfang, Sjoenn ( ten ostatni pod.upadł,zdarza się) czyli Murańka, Biegun, Zniszczoł będą dalej skakać tak samo jak teraz do końca kariery?

  • Pavel profesor
    @bardzostarysceptyk

    Nie sceptykuj aż tak mocno :) Pieniędzy trzeba, ale do wychowania kolejnych pokoleń skoczków. Ci co są obecnie, odpowiednio prowadzeni, mogą przyzwoicie skakać jakieś 10 lat. Oczywiście, kolejne roczniki są już słabiutki, z jakimiś niewielkimi przebłyskami i bez odpowiedniej infrastruktury będzie coraz gorzej, ale nowy trener przynajmniej może pomóc tym, którzy skaczą obecnie.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jacobsiu

    Bardzo, naprawdę bardzo ładnie. Tylko popełniłeś jeden, za to podstawowy błąd, nie przedstawiłeś winnego, na którego można by było wszystko co złe zwalić, czyli kozła ofiarnego.

    A coś takiego w Polsce nie przejdzie, nawet tutaj na tej stronie, gdzie jak na ten kraj, stosunkowo mało jest agresji.

    Ty nawet nie atakujesz Kruczka !, no jak tak można !, dobrze, że piszesz anonimowo.
    Czy żartuję ?, no może trochę. Teraz większość, bo nie wszyscy, czeka na nowego trenera jak na Mesjasza. Jestem ciekawy jak wielu zdaje sobie sprawę, że przy nowym "cudotwórcy" wcale może nie musi być lepiej, a nawet, o Zgrozo !, może być jeszcze gorzej. Bo żaden magik nie pomoże, jak polskie skoki się zwijają. Tego może tak nie widać, bo to są działania wolne, krok po kroczku. A tu żaden pojedynczy człowiek nie pomoże, trzeba zmian systemowych na poziomie sejmu i dużych pieniędzy. A na to nie ma tzw "woli politycznej" i obawiam się że za mojego życia jej nie będzie.

  • Pavel profesor
    @Jacobsiu

    Rozumiem, że Kruczek jest bez skazy bo winni są zawodnicy, którzy nie chcieli wykonywać jego mistrzowskiego planu? Ciekawa teoria, teraz tylko czekać, aż z Kazachów robi mistrzów olimpijskich.

    Prawda jest taka, że z resztą kadry wyszły mu 2 sezony na 8, cała reszta została zamaskowana świetnymi wynikami Stocha. Gdy ten przestał skakać, wyszła na wierzch żenująca forma pozostałych. Jakby Kamil startował na swoich normalnym poziomie, czyli czołowa 10-tka plus kilka miejsc na podium, to spokojnie Hula i Stękała plus ciułający punkciki Kot i Kubacki starczyliby, aby Janusze ogłosili sezon udanym.

    Kruczek jeszcze zachował resztki honoru i podał się do dymisji, sezon za późno, ale lepiej późno niż wcale. Najbardziej poraża mnie postawa Tajnera, ktory chętni trzymałby Łukasza jeszcze z dziesięć sezonów bez względu na wyniki. Na dodatek jest wypowiedzi pt "jeszcze jeden konkurs i Stoch się przebudzi" wygłaszane niemal pod koniec sezonu są już mocno zabawne.

  • anonim
    Nie wierze :D

    Nagle wszyscy trenerzy nie wiedza co zrobić z zawodnikiem??!! Nikt w naszej siermiężnej PL nie zna sie na skokach?? Nagle z dnia na dzień zapomniałem jak się oddycha?? A może zbyt szcześliwe zareczyny i za dużo marzeń jak w tej rosyjskiej bajce o złotej rybce. Tak przegrał Piotrek, po świetnej końcówce sezonu i tym którym się wydawało się, że wiedzą lepiej jak mają skakać . Ktoś musi być winny . Ale nie ja primadonna. U Kamila podejrzewam efekt urazu na który cierpi Simmon z telemarkiem. czego ma świadomość. Mam nadzieje, że mu przejdzie. Zawsze ma się poczucie urazu. Wiedzą Ci którzy uprawiali sport ambitnie. Oskarżanie innych o wszystko jest efektem frustracji i poczatkiem depresji. Polecam bar z ostra wódką (jednorazowo) lub wizyte u psychiatry (kilkukrotnie w zależności od potrzeb. Dlaczego Adam Małysz nigdy nie powiedział nic złego o Kruczku? Wybrał Lepistoe bo nie był niedawnym kumplem z kadry. Kimś przed chylił głowę. Kto potrafił przyznać się do błędu i wiedział jak go naprawić. Ale przede wszystkim nie pozwolił na samowole i włazenie sobie na łeb, jak niestety zrobił p. Łukasz Kruczek. Nawet podziwiany Kojonkovski wypalił się przy Norwegach. Ale to on odkrył Jacobsona. Kruczek dopracował Kamila. Czy olał innych, nie wiem. Ale to za jego kadencji mamy indywidualne złoto olimpijskie. Wierze w Naszych zawodników i ich trenerów bo sukces jednych podnosi wartość rynkową drugich. Wierze, że Wszystkim leży na sercu Polska. Ave

  • Labrador_Retriever weteran
    @"no i kto wie, kto wie"

    Przecież to jest praktycznie oczywiste, że Zniszczoł do krajówki w Wiśle się nie załapie. A wywalanie takiego zawodnika po jednym słabym sezonie byłoby po prostu głupotą. Zwłaszcza jak trzyma się na przykład Krzyśka Miętusa, który talentem Zniszczołowi mimo wszystko nie dorównuje.

  • anonim
    Ten wywiad to marna sensacja...

    Tamtemu nie podoba się degradacja do CoC (choć chyba już się pogodził i grzecznie walczy w kontynentalu...), a temu starty w FC, myśli że cały sezon powinien być wożony po PŚ jak jest przypisany do "A".
    Po prostu zbliża się koniec sezonu i gówniarz szuka sobie wymówki na swoją postawę. Jest za szerokie grono potencjalnych kadrowiczów i boi się zwolnienia, zwłaszcza że u nowego trenera kompletnie nic nie zdziała "zasługami". Nie zdziwi mnie jak nawet do "B" się nie załapie.
    Skład krajówki w Wiśle pokarze jak aktualnie wyglądają jego szanse...

  • Kolos profesor

    Ja się zastanawiam przez jakich to trenerów przeszedł Zniszczoł, przecież formalnie był przypisany do kadry A więc przygotowanie do sezonu odbył pod okiem Kruczka, ewentualnie skoro reguralnie skacze w PK mógł przejść pod rękę Maciusiaka. Z Mateją raczrj nie trenował. Dwaj trenerzy , ew. Ich asystenci "to coraz to inni trenerzy"?? Przejście nieformalne i raczej jedno kierunkowe z kadry A do B to tak dużo że Zniszczoł nie orientował się w której kadrze jest?? A jeśli trenował z jakimiś trenerami klubowymi to raczej na własną rękę, więc czemu za to obwinia PZN??

    Żeby nie było nie uważam że PZN czy trenerzy kadr są bez winy bo nie są.

    Ale to dla mnie dziwne i nie do końca zrozumiałe.

  • Xander weteran

    Brawa dla Olka za to że nie boi się powiedziec wprost jak wygląda sytuacja. Widać że chłopak sie pogubił i już latem było widać obniżkę formy, ale oczywiście Kruczek nic z tym nie zrobił i pozwolił by kryzys się rozwinął do tego stopnia że z tego zdolnego chłopaka nic nie zostało. Szukał pomocy ale nikt nie potrafił mu pomóc, widać jakich zdolnych trenerów mamy w Polsce skoro nikt nie wie w czym tkwi problem. Dlaczego nikt podczas tego sezonu nie zadał pytania Kruczkowi o Zniszczoła. Zawsze poruszano temat pozostałej czwórki/trójki, a o Olku ani słowa nie powiedział. A to przeciez jego zawodnik.
    Kruczek jest tak beznadziejnym trenerem że aż szkoda słów. Olka olał, Janka też. Z Piotrkiem też nic nie wiadomo bo chodziły słuchy że z Kruczkiem już nie pracuje. Czyli nasz trener wszech czasów postanowił że będzie trenował tylko dówch skoczków. Żenujące!
    Niech jeszcze się pojawią ci co tak zażarcie bronią Kruczka i dziękują mu za lata pieknej pracy i sukcesów. Sukcesy moze i były ale ile przy tym zmarnowanych talentów i potencjałów.
    Tegoroczny sezon Łukasz spaprał całkowicie, ale konsekwencji nie poniósł żadnych i na dodatek jest jeszcze głaskany po główce przez Tajnera. Ten nienormalny Prezesik to najlepiej jeszcze przez kilka lat by go trzymał na stanowisku i pozwolił marnowac talenty.

    Szkoda Olka i teraz pytanie jak dalej potocza się jego losy. W kadrze A nie zostanie a szkoda bo trener z zagranicy (jakby taki był) pewnie poszukałby rozwiązania. Pewnie spadnie do Kadry B pod skszydła Maciusiaka, ale czy ten zdoła mu pomóc?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl