Maciej Maciusiak: "Nadgonić czołówkę będzie bardzo ciężko"

  • 2016-02-28 21:29

Przez dwa dni rywalizacji w kazachskich Ałmatach polska reprezentacja zdobyła zaledwie 10 punktów. Dawid Kubacki wywalczył siedem "oczek", natomiast Andrzej Stękała trzy. Czy w naszym sztabie szkoleniowym pojawił się duży zawód taką postawą zawodników?

- Spodziewaliśmy się troszkę więcej po chłopakach, ale wyszło jak wyszło. Za nami ciężki weekend, ale każdego zawodnika trzeba rozpatrywać inaczej. Każdy miał trochę inne problemy, skocznia trochę inna od wszystkich i stąd taka, a nie inna sytuacja - ocenia Maciej Maciusiak, który kierował polską ekipą podczas azjatyckich konkursów.

Jak szkoleniowiec skomentuje występy poszczególnych swoich podopiecznych? - Dawid miał tu wielkie problemy z timingiem od pierwszego skoku treningowego. Zebrał się na zawody i swoje najlepsze skoki oddał w pierwszych seriach konkursowych. Andrzej? To nie były dla niego warunki. Gdy wieje mocno z tyłu, on nie potrafi odlecieć. Gdy zrobiło się troszkę lepiej na buli, Andrzej od razu odleciał. Ogółem start dla niego udany, biorąc pod uwagę cały Puchar Świata. Szkoda trochę Maćka, bo myślę, że radził sobie najlepiej na tej skoczni. Zepsuł jeden skok, akurat dzisiejszy w pierwszej serii konkursowej. Odbił się za późno, na buli był zbyt pasywny, przez co zabrakło szybkości w drugiej fazie. Kuba Wolny ma taką technikę, że nad bulą za szybko go prostowało, czego efektem były braki prędkości w finałowej fazie lotu, a na tej skoczni jest to bardzo potrzebne.

W Ałmatach wystartowali także dwaj członkowie kadry A. Mowa o Janie Ziobrze i Piotrze Żyle. Jak trener kadry B oceni występ tych skoczków? - Piotrek skoczył jeden dobry skok przez cały weekend, a to za mało, aby zdobywać punkty. Jaśkowi dała się we znaki podróż. Przyleciał tutaj prosto ze Stanów Zjednoczonych i czym dłużej tutaj jest, to widać, że się męczy i potrzebuje odpoczynku.

Przez cały weekend Polacy byli tłem dla światowej czołówki. Czy ta różnica jest jeszcze do nadrobienia? - Zostały trzy weekendy, więc na nadganianie nie zostało nam dużo czasu. Można powiedzieć, że gonimy tę czołówkę od samego początku sezonu. Jedne konkursy wychodzą zdecydowanie lepiej od drugich. Nadgonić czołówkę będzie bardzo ciężko. Podkreślam od początku, że czołowa "10" Pucharu Świata skacze w każdych warunkach i na każdej skoczni bardzo dobrze. Naszym zawodnikom muszą wyjść bardzo dobre skoki, muszą mieć szczęście do warunków i wtedy pokazują, że stać ich na walkę o dziesiątkę, ale o miejsca na podium jeszcze nie.

Czy kadra B szykuje coś specjalnego na domowe zawody w Wiśle Malince? - Nic szczególnego nie szykujemy. Wyruszamy stąd dziś w nocy, jutro z Warszawy do domów, a więc półtora dnia jesteśmy w podróży. Odpoczynek i z fajnym nastawieniem przyjedziemy do Wisły.

Korespondencja z Ałmaty, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9295) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Wiesiek

    Czyli inni skoczkowie mają prędkość najazdową o 89,99 km mniejszą i odbijają się kwadrans? Nieważne

  • PIBEK123 bywalec
    -

    A ja ten sezon widzę tak: https://www.youtube.com/watch?v=ewK197OKClg

  • anonim
    Czyli pan Maciusiak

    ma nadzieję ze jak bedzie huragna pod narty to Polacy bedą szalec a pozostale,ekipy beda spadac na bule?

  • anonim

    @Jacobsiu
    Pewnie bo jadąc 90 km/h i wybijając sie w ulamku sekundy wyeliminowanie bledow jest bardzo latwe, wiec te obiboki pewnie nic nie robia na treningach

  • HKS profesor

    Ale nie mam pojęcia czy za jakąś płacą bo wazony i medale widzę rozdają a czy ktoś na tym zarabia to już informacji nie ma czyli pewnie nie.

  • anonim
    @HKS

    Jaka łączona?Przecież jest oddzielna-http://medias1.fis-ski.com/pdf/2016/JP/3896/2016JP3896STC.pdf

  • ZKuba36 profesor
    !!!

    Racz zauważyć, że trener Maciusiak trenuje kadrę B a więc skoczków nr 6,7,8,9,10 itd. w Polsce. Ci skoczkowie od czasu do czasu meldują się wśród 10 najlepszych skoczków na świecie.
    Gdyby kadra A skakała tak jak powinna skakać to w 10 byłoby ok 5 Polaków i dość często ktoś na podium.

  • anonim

    I smarujnarta przyznał się "chyba niechcący" źe najlepsi potrafią skakać w każdych warunkach. Czyli pan trener nie ma pojęcia co zrobić, i nie tylko on, by nasi skoczkowie dorównywali najlepszym, w takich zmiennych warunkach. Czekamy na konkursy z wiatrem pod narty.

  • HKS profesor

    Norwegom brakło 7 miejsca które zawalili w Ameryce Północnej;) Bjerkengen zawodził w PK a wydawało się że wrócił do lepszej formy a Velta jak to Velta - znowu zaczął skakać trochę lepiej ale już miał taki okres i nie wiem czy to była jakaś stała tendencja. Postawili na młody skład i na zawodników, którym takie skakanie daje pewną motywacje bo taki Roee pewnie jest w miarę zadowolony z sezonu w przeciwieństwie do Velty. Roee dostał premię za stabilność bo ten sezon jest na pewno dla niego przełomowy.

    Najśmieszniejszy skład to zrobili Rosjanie, którzy odpuszczają zawody w Niemczech i wszystkich najlepszych zawodników rzucają na PK;) To jest dopiero dramat ratować sezon na PK w swoim kraju. Ciekawe czy w ogóle tam jakieś podium ugrają.

  • dejw profesor
    @Stinger

    Velta pewnie po prostu nie zmieścił się w składzie. Hilde to było jasne że już w PŚ nie poskacze, no ale widać jeszcze nie chce kończyć sezonu, a w PK ma jeszcze możliwość walki o generalkę. Dołączyli dwóch najlepszych juniorów no i do tego trójkę najwyżej sklasyfikowanych w tym periodzie - Roee wyprzedził Veltę rzutem na taśmę w Broterode. Wiadomo jakie były ostatnie trzy konkursy, no ale najwyraźniej przyjęto taki klucz.
    Brakło też miejsce dla pozostałej trójki juniorów, którzy zdumiewająco dobrze wypadli w Rasnowie.

    Norwegowie, podobnie jak Niemcy mają teraz problem autentyczny problem bogactwa i za małe limity. Nie pomieszczą wszystkich kandydatów, kogoś muszą odstawić.

  • Stinger profesor

    @dejw

    Rune Velta daje sobie spokój? Skoro tyle skakał w PK to myślałem że u siebie też skoczy tym bardziej że ostatnio miałem wrażenie jakby jego forma szła nieco w górę, a zawsze lepiej zakończyć sezon jakimś miłym akcentem (np. podium/zwycięstwo w PK) niż odwrotnie.

    @Brzozowy

    Trafne porównanie tylko pytanie co z tego?
    Austriacy dzięki trzonowi kadry coś w tym sezonie ugrali (medale MŚ w lotach, podium TCS, kilka konkursowych zwycięstw i podiów, a teraz Hayboeck walczy o TOP 3 PŚ plus Kraft w TOP10), a Polacy dzięki zapleczu muszą (musimy) być zadowoleni ze skromnych punktów zawodników z miejsc 25-35 klasyfikacji generalnej PŚ.

    Jeśli tak to zdecydowanie wolę trzon kadry (jak Austria czy przede wszystkim Norwegia) niż zaplecze, które póki co jest tylko niespełnionymi talentami.

  • Brzozowy stały bywalec
    HKS

    Austriacy mają przynajmniej ten trzon kadry, bo my to mamy raczej tylko samo zaplecze ;)

  • HKS profesor

    A wie ktoś może jakie są pieniądze za wygranie generalki COC? Bo rozumiem że od jakiegoś czasu jest to klasyfikacja łączona (lato + zima - co oczywiście uważam za bezsens). No ale jeśli jest łączona, to tym bardziej powinny być z tego jakieś pieniądze. Ja tam bym się Aignerowi nie dziwił że woli sobie coś wygrać niż nawet nie zapunktować, a Hilde jeszcze u siebie wystartuje i mógłby sprzątnąć Austriakowi "wazon".

    Problem z selekcją z PK jest taki, że dawno nie było normalnych zawodów, więc z fotela ciężko wybrać zawodników. Skład AUTów mnie raczej zaskoczył na plus i pewnie teraz tak jak my "będą rotować ale trzon zostaje bez zmian";);)

  • dejw profesor

    Trochę składów na PŚ i PK

    Wisła:
    Austria: Hayboeck, Kraft, Poppinger, Fettner, Aschenwald, Wohlgenannt, Alenburger
    Norwegia: Forfang, Gangnes, Tande, Fannemel, Stjernen, Hauer - do końca sezonu
    Finlandia: Asikainen, Larinto
    Kanada: Boyd-Clowes
    Francja: Descombes

    Vikersund
    Norwegia: Hilde, Bjoereng, Johanson, Granerud, Lindvik, Roee
    Finlandia: Aalto, Ojala, Taahkavuori

  • dejw profesor
    @HKS

    Chociaż akurat Aigner i tak już długo jak na siebie utrzymuje wysoką i równą formę. Szanse powinien dostać na pewno i raczej on jest pewniakiem na Neustad. Może faktycznie celuje w wygranie generalki ;) Altenburger z kolei pewnie w periodzie mógłby być wyżej, gdyby nie jego nieobecność w Planicy.

  • anonim
    Myślałem,

    że epokę "propagandy sukcesu" mamy w naszym kraju już dawno za sobą. A tu proszę , jak w dawno zapomnianej czarno-białej PKF :D Jakie gonienie czołówki? Przy obecnej formie naszych skoczków martwmy się o tyły:D tzn by nie być w końcówce stawki. Nie rozumiem jeszcze jednej sprawy. Nasi popełniają te same vel stare błędy, czyli co robią na treningach? Liczą chmurki, łapią brąz? Czy nikt nie jest im w stanie wytłumaczyć gdzie jest próg. Rozumiem, że skocznie się od siebie różnią, ale jaki jest koń każdy wie. Gdzie ma łeb i zad też. Zgoda skoki są dyscypliną trudną i skomplikowaną przez punktacje która nie ma wbudowanej róży wiatru,ale są techniki skakania z wiatrem pod narty i w plecy. Chłopaki powinni powtarzać sobie to jak mantre lub techniki tai chi. Ktoś powinien od nich tego wymagać i to na treningach. Ehh

  • elson początkujący

    Chociaz musze tez przyznac, ze duetu Rudzinski-Snopek sluchalo sie bardzo przyjemnie w trakcie relacji z zawodow w Lahti.

  • elson początkujący
    @PIBEK123

    Błachut jest wspaniały. Obecnie najlepszy polski komentator skoków narciarskich. Inteligentny, składnie się wypowiada i przede wszystkim nie wydaje sie byc (przesadnie) sztuczny (patrz Szczesny).

    Osmielilbym sie nawet stwierdzic, ze jest fajniejszym komentatorem niz Rudzinski z czasow, gdy pracowal w Eurosporcie (bo, uwazam, ze obecnie w TVP niestety nie jest juz tak dobry)

  • krzychoSt weteran
    Tak Pampoloniusz masz rację.

    Facet po 50siątce myśli spodniami a nie głową.

  • anonim
    Oficjalne oświadczenie

    PZN nie przewiduje zatrudnienie nowego trenera kadry polskiej reprezentacji skoczków narciarskich z powodu zablokowania pieniędzy na moją kolejną operację plastyczną twarzy mającą zrobić ze mnie 20 latka.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl