Kontuzja Alexa Insama

  • 2016-03-04 14:20

Pechowo zakończyły się czwartkowe kwalifikacje dla Alexa Insama. Włoski junior upadł po lądowaniu na 117. metrze, a następnie uskarżał się na intensywny ból w prawym kolanie. 18. zawodnik tegorocznych Mistrzostw Świata Juniorów podczas tego weekendu nie wystartuje już na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle.

Alex Insam - upadekAlex Insam - upadek
fot. Tadeusz Mieczyński

- Oglądałem mój skok na wideo i lądowanie wydawało mi się normalne. Kolano po prostu nie wytrzymało. Nie winię organizatorów, aczkolwiek zeskok być może nie był perfekcyjnie przygotowany. Miałem już problemy z kolanem dwa lata temu, ale dokładną diagnozę poznam w czwartek, kiedy udam się na badania we Włoszech. Do domu wyjadę z resztą drużyny po sobotnich zawodach - powiedział w rozmowie z naszym portalem Alex Insam.

Dla brata Evelyn Insam był to trzeci start w kwalifikacjach do konkursu Pucharu Świata w tym sezonie. Każdorazowo plasował się w piątej dziesiątce. Wczorajsza próba przy standardowym lądowaniu dałaby mu spokojny awans i szansę indywidualnego debiutu w zawodach najwyższej rangi, na którą jednak będzie musiał jeszcze poczekać. W inauguracyjnym konkursie sezonu 2015/2016, wraz z kolegami z włoskiej kadry zajął 11. miejsce.

Po niemrawym początku zimy, przełom stycznia i lutego okazał się dla niego najlepszym okresem w dotychczasowej karierze. W czterech startach w Pucharze Kontynentalnym uplasował się w czołowej "10", w tym raz w Bischofshofen na podium, co było jego najlepszym rezultatem w życiu. W klasyfikacji generalnej tzw. drugiej ligi znajduje się na 34. lokacie z dorobkiem 185 punktów.

Młodemu Włochowi życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10002) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FunFact weteran
    @ann81

    To samo Nick Alexander. A jak już nie kontuzja, to finanse (Nurmsalu, Boyd-Clowes). Szkoda, że skoki nie wyglądają juz tak jak jeszcze 15-20 lat temu.

  • ann81 weteran

    Dlaczego w momencie, gdy jakiś skoczek z tych mniejszych skokowo nacji zaczyna lepiej się prezentować, to dopada go taki pech? Najpierw Nick Fairall a teraz Alex Insam. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, wytrwałości w rekonwalescencji i motywacji do dalszej pracy.

  • anonim

    Wiązania krzyżowe lub poboczne nie ma innej opcji. Żeby poczuć ból w trakcie upadku, zaraz po przegięciu nogi to musi być bardzo bolesna kontuzja czyli więzadła. Normalnie przy jakimś uszkodzeniu łękotki czy torebki stawowej poczułby ukłucie czy ból ale nie przy adrenalinie podczas skoku, tylko dopiero po lądowaniu.

  • pawel96 profesor

    Oby to nie było nic poważnego, bo to jedyny Włoch, który jakoś rokuje na przyszłość.

  • anonim

    Oby szybko wrócił na skocznie. Ten chłopak to światełko w tunelu dla włoskich skoków.

  • Bartek stały bywalec

    Szkoda.Oby to nie było nic poważnego bo ostatnio skakał bardzo dobrze i był najlepszym z Włochów obok Colloredo.
    Co do Włochów,wygląda to nieciekawie.
    Jedynym który zdobył punkty w PŚ w tym sezonie jest Sebastian Colloredo.Davide Bresadola,który w ostatnich dwóch sezonach był liderem kadry w tym sezonie ma spory regres i ma problemy nawet z awansem do 30 w PK.Morassi nigdy nie pokazał że to 3 miejsce w Oberstdorfie w sezonie 2006/2007.R.Dellasega także bardzo słabo.Varesco jest w fatalnej dyspozycji.Cecon także przeciętnie.
    Jak dotychczas udany sezon mają Colloredo (pierwsze punkty od dwóch sezonów)i właśnie Alex Insam.

  • Stinger profesor
    @Oreo

    Rok Urban nawet wygrał zawody PŚ, a poza tym nic nie osiągnął... I mamy mówić o nim że to zawodnik światowej czołówki?
    Bez przesady, Morassi sfarcił i nigdy później nawet nie zbliżył się do tego wyniku, bodajże dwa razy był w TOP 10 zawodów PŚ.
    To już Hula ma bardzo podobne osiągnięcia do Włocha, a nikt nie mówi że nim światowa czołówka.

    Podium Morassiego fajna sprawa, ma się czym pochwalić ale ogólnie skoczkiem to był po prostu bardzo średnim.

  • anonim

    @Oreo
    Miał przy tym takiego fuksa, że nie wiem. To tak jakby teraz miał podium zdobyć Murańka. Takiego miał fuksa.

    @Major Kuprich

    Brawo. Powinieneś był dodać jeszcze Bresadolę, Dellasegę, a co tam, jeszcze Chiapolliniego, w końcu raz bohatersko zdobył punkty. A wiesz może przypadkiem kto to bracia Lunardi i co osiągnęli? Polecam lekturę, kibicu-od-wczoraj. Może nie byli Ceconem ale na pewno byli lepsi od Colloredo i Morassiego. Naprawdę, polecam lekturę.

  • Oreo profesor
    @klkkkk

    Ale Morassi raz stał na podium, OK? Wielu z naszych buloklepów nie miało takiej okazji.

  • Ponurzyca weteran

    Szkoda. To ma już po sezonie, a być może i lato trzeba będzie odpuścić

  • anonim
    -

    Krzyżowe mu poszły na bank

  • anonim

    Colloredo i Morassim, serio?
    światowa czołowka?
    Morassi najwięcej pkt w jednym sezonie zdobył aż 97.
    Coloredo, legenda skoków aż: 141

  • Nowyskoczek5 profesor
    Szkoda

    Przecierz Insam to bedzie lider wloskich skiczkow za kilka lat.
    Licze ze jeszcze Cecon zacznie lepiej skakac.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Major_Kuprich

    Nadal może...

  • Major_Kuprich profesor
    Mógł być kolejny po Ceconie

    Colloredo i Morassim, który na stałe zagościłby w światowej czołówce, szkoda...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl