Ronny Hornschuh trenerem reprezentacji Szwajcarii

  • 2016-05-11 22:12

Dziś poznaliśmy nazwisko nowego trenera reprezentacji Szwajcarii. Wyzwania poprowadzenia Simona Ammanna i jego kolegów podjął się 41-letni Niemiec Ronny Hornschuh, do niedawna asystent Pipo Schoedlera, który jeszcze w czasie trwania sezonu zimowego zrezygnował z funkcji szkoleniowca Szwajcarów.

Hornschuh do sezonu 2000/01 był skoczkiem narciarskim. Jego największym osiągnięciem w Pucharze Świata było drugie miejsce podczas konkursu w Harrachovie w sezonie 1998/99. W klasyfikacji generalnej zajął wtedy 26 miejsce, co było jego życiowym osiągnięciem. W 1992 i 1993 roku zdobywał wraz z niemiecką drużyną brązowe medale mistrzostw świata juniorów.

Głównym celem dla Hornschuha ma być jak najlepsze przygotowanie swoich podopiecznych do igrzysk olimpijskich w 2018 roku. Jego asystentem zostanie Marvin Scherrer, zaplecze kadry rywalizujące w Pucharze Kontynentalnym nadal prowadzić będzie Roger Kamber, zawodnikami startującymi w FIS Cup i Alpen Cup w dalszym ciągu opiekować się będzie Martin Kuenzle.

Szwajcarzy odbyli już jedno zgrupowanie w ostatnim czasie, udając się na obóz do Hiszpanii. Nie uczestniczył w nim Ammann, który niedawno powrócił z urlopu i dopiero w ostatni poniedziałek podjął lekkie treningi. Pierwsze skoki czterokrotny mistrz olimpijski planuje oddać pod koniec maja.


Adrian Dworakowski, źródło: swiss-ski.ch
oglądalność: (10031) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Janeman

    Wpadłeś we własne sidła.U nas za sprzęt odpowiada Dolezal,a przecież Matura i Koudelka narzekali,że nie mają szans na równą rywalizację że względu na to,że zbyt dużo tracą w tym obszarze.Podważasz kompetencję Dolezala?Przecież tę funkcję powierzył mu Horngacher,którego jesteś fanem i masz do niego stuprocentowe zaufanie.Bo jeżeli nie podważasz,to nie atakuj bezmyślnie Hornschuha.

  • Janeman profesor
    @???

    Narzekajacy na wybór Hornschuha mają troche racji. Schoedler odszedł bo twierdził, że nie radzi sobie z kwestiami sprzętowymi. obecny trener był w tej kadrze , więc gdyby wiedział co należy zrobić zapewne wspomógł by kadrę. Dlatego wydawało się , że Szwajcarzy poszukają kogoś z zewnątrz, kto wniesie nowe spojrzenie iprzyniesie ze sobą jakieś nowinki. Dlatego właśnie ten wybór wydaje się pojsciem na łatwizne.

  • anonim
    @Stefan

    Aha,czyli Hornschuh nie może tego zrobić?

    To podaj nazwiska tych trenerskich geniuszy,po których przyjściu wszystko się zmienia jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

  • Stefan stały bywalec
    @???

    Wyciągam wnioski. Będąc na miejscu Szwajcarskiego związku i widząc jakie "osiągnięcia" na koncie mają zawodnicy chciałbym aby kadrę poprowadził ktoś kto odwali kawał dobrej roboty żeby Szwajcaria nie skończyła się na Ammannie.

  • anonim
    @znawca japońskiego

    No właśnie.Bo w przeciwieństwie do Audenrietha Hornschuh nie wygrał generalki PK.

  • anonim

    Ostatnio już się domyślałem, że to będzie zapewne on. Był już tam asystentem, więc najlogiczniejsza decyzja.

    A co do samego Hornschuha? Niczym wielkim raczej się nie wsławił, jedno podium, jedno zwycięstwo końcowe w PK ... może teraz jak jest trenerem drużyny to w końcu przestanę go mylić z Rolandem Auderniethem :)

  • anonim

    A ja tam bardzo lubię Ronniego Hornschuha

  • anonim
    @Stefan

    A kto jest tym "lepszym" trenerem?Bo widzę,że jesteś ekspertem od "lepszości".

    Skąd wiesz,że Szwajcarzy nie zdecydowali się na Hornschuha,mimo ofert od "lepszych" trenerów.

  • Stefan stały bywalec
    @???

    Gdzież ja go zaatakowałem? Napisałem, że to dziwne, że nikt inny nie chciał zbytnio Szwajcarii trenować, a przecież są na świecie lepsi trzenerzy i nie mają aktualnie zajęcia.

  • anonim
    wygląda na to

    że czeka nas kolejny nudnawy sezon-Slatnar od nowych Elanów wprowadził do nart 2 innowacje zwiększające prędkość bo Prevc sie skarzył na niską prędkość a sami wiecie jak agresywnie dojeżdżał do progu+nowe ekstra buty z włókna węglowego,które Kranjec już testował i jest w euforii a reszta będzie za kilka dni, a dołożyc jego petarde na wyjściu z progu..Trenerzy mówią,że Prevc pracuje teraz na dużo wyższym poziomie niż sezon temu także jak to wszystko się skumuluje to dalej będzie nie do pokonania..liczę jednak że ktoś nawiąże z nim walkę..Slatnar powiedział,że Prevc bedzie miec najlepszy sprzęt z mozliwych a cały ich ten serwis bedzie dostepny 24/7,także trzymajcie kciuki też za innych zawodników..;)

  • anonim

    O co wam chodzi?W czym przeszkadza wam Hornschuh?Przecież on przed pracą ze Szwajcarami,pracował z niemiecką kadrą B.

    "Danach diente er sich als Trainer hoch; zuletzt war er Leiter des Trainings-Stützpunkts Oberhof und Trainer des B-Kaders im wiedererstarkten DSV. In Oberhof arbeitete Hornschuh mit Stefan Horngacher und Heinz Kuttin, dem heutigen Cheftrainer der Österreicher, und lernte dadurch auch die österreichische Skisprung-Schule kennen."

    http://www.nzz.ch/sport/ski sport/thueringer-schatztruhe-1.18665442

    Zresztą po rezygnacji Pipo Schoedlera,to on przejął rolę głównego trenera.

    Horngacherem się zachwycacie,a Hornschuha z niewiadomych powodów atakujecie.

    Ale pewnie gdyby Szwajcarzy zatrudnili dziadka z Finlandii,bylibyście zachwyceni:).

  • Stefan stały bywalec
    @Peter

    Nie twierdzę, że Kamil jest do niczego broń Boże. Jemu również kibicuję. Szukałem porównania. Chciałem po prostu powiedzieć żeby nikt Ammanna jeszcze nie skreślał bo i tak trzyma się dobrze przez te wszystkie lata.

  • anonim

    @Stefan. Kamil w ciągu półtora roku zrobił dużo. Jak nie wytrzymał?
    A czego oczekiwałem że będzie 3 raz na podium ?
    Stoch i ma swietna karierę,bogdyby nie Kamil to po Malysz nikogo by nie bylo

  • Stefan stały bywalec
    @skowron

    Mój komentarz był przesączony sakrazmem :P A co do Simona to jestem jego wiernym kibicem od zawsze i nie sądzę by poza lądowaniem miał jeszcze jakieś problemy. Każdy z nas chciałby aby Kamil miał takie wybicie jak on. Nie był to jego najlepszy sezon, ale widać było że nadal nad sobą pracuje. Poza tym i tak zakończył go w praktycznie czołówce bo 15 miejsce wcale nie jest złe. I tak to się ciągnie już ładnych pare sezonów kiedy utrzymuje się nawet wysoko bo poza 20 nie wypada, a przecież przypomnijmy sobie kiedy był w szczytowej formie i deklasował wszystkich... Nasz Kamil nie potrafił wytrzymać trzech sezonów. Oczywiście kontuzja zrobiła swoje w 2014/15 ale teraz nie ma już po niej śladu a problem jest jeszcze większy...

  • anonim
    Plan awaryjny

    Chyba jednak chodzi o Simiego. Trenerzy chyba widzą, że Simi najlepsze lata ma za sobą i trudno będzie go przygotować do wali o medale na MŚ czy IO.

  • Stefan stały bywalec
    W zasadzie dlaczego?

    Nie za bardzo orientuję się jak to jest w innych reprezentacjach, ale zastanawiam się dlaczego nie było chętnych na to stanowisko skoro wzieli asystenta Schoedlera. Mam wrażenie, że równie dobrze Simon mógłby ich trenowac ze swoją świtą :') To dopiero byłby przełom!

  • anonim
    Plan awaryjny

    Wyczuwam, że żaden trener na bardzo nie chciał podjąć pracy ze Szwajcarami, dlatego zdecydowali się na najłatwiejsze rozwiązanie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl