Adam Małysz jest w dobrym nastroju

  • 2004-03-03 11:26
Dr Stanisław Ptak - wczoraj wieczorem spotkał się z Adamem Małyszem, który kilka dni temu odnotował w Salt Lake City groźną wywrotkę. Jak zapewnia lekarz reprezentacji, Małysz mimo licznych siniaków i stłuczeń jest w dobrym nastroju i być może zobaczymy go jeszcze w zawodach PŚ w tym sezonie...

A oto co dr Ptak powiedział dla "Dziennika Polskiego" o stanie naszego skoczka:

- Adam jest potłuczony, obolały, ma zadrapania i siniaki na twarzy, ale, co najważniejsze, jest w dobrym nastroju - powiedział nam dr Stanisław Ptak. - Cieszy mnie ten jego stan psychiczny. To dobrze wróży. Znam zresztą Adama nie od dzisiaj i wiem, że to szalenie twardy człowiek.

- A jak oceniłby Pan stan fizyczny Małysza?

- To było tylko krótkie spotkanie, a raczej rozmowa. Na razie nie chcę więc wydawać jednoznacznych opinii. Z pierwszych moich obserwacji wynika, że uraz głowy jest mniej groźny niż można to było sądzić, oglądając upadek Adama. Otrzymałem od Adama pełną dokumentację ze szpitala w Utah, siadam teraz i biorę się do tłumaczenia.

- Kiedy przewiduje Pan badania Małysza i gdzie?

- Badania odbędą się w środę w wojewódzkim szpitalu w Bielsku. Ponieważ jestem ortopedą, poproszę o konsultację neurologa. Mamy też w naszym szpitalu specjalistów z innych dziedzin, gdyby zaszła potrzeba, będą służyć radą i pomocą.

- Jak Pan myśli, czy Adam Małysz wystartuje jeszcze w tym sezonie?

- Na razie nie odpowiem ani tak, ani nie. Mądrzejsi będziemy po środowych badaniach. Jedno chciałbym mocno podkreślić - Adam miał bardzo niebezpieczny upadek, moim zdaniem był znacznie groźniejszy od wywrotki Austriaka Morgensterna w Kuusamo. Austriak wykonał wprawdzie salto w powietrzu, spadł na plecy, ale on nie stracił przytomności, co pozwoliło mu częściowo kontrolować upadek. Adam tuż po wylądowaniu uderzył mocno głową w twardy śnieg, stracił świadomość, nie kontrolował swoich ruchów. Ale mimo wszystko jestem optymistą, być może Adam wystartuje jeszcze w tym sezonie, może w ostatnim konkursie w Oslo 15 marca.

- Czy Małyszowi nie jest potrzebna w tej chwili pomoc psychologa?

- Znam dobrze Adama i wiem, że jego najlepszym powiernikiem jest rodzina, żona Iza, trener Apoloniusz Tajner, trener, a zarazem wujek Jan Szturc. Jestem przekonany, że w domowej, serdecznej, ciepłej atmosferze Adam szybko odzyska równowagę duchową. Już w tej chwili dostrzegłem w nim wielką chęć powrotu na skocznie.


Rozmawiał: Andrzej Stanowski


tad, źródło: DP
oglądalność: (6326) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • małyszomanka doświadczony

    Chyba jednak Adam nie będzie już startował w tym sezonie. Ciekawe, czy weźmie udział w LGP.

  • anonim

    Start w LGP jest realny, natomiast w Oslo chyba jeszcze nie. Sam "dobry nastrój" skakać nie będzie. Chociaż - nie kraczmy, tylko poczekajmy na wyniki badań.

  • anonim
    LGP do małyszomanki

    Musi bo inaczej w przyszłym sezonie będzie skakał tak jak w bieżącym. Słabsza forma Adama wynika z tego,iż w sezonie przygotowawczym oddał za mało skoków i w związku z tym ma słabsze nogi i słabsze odnbicie na progu.

  • anonim
    Świeżutko z onetu

    Opinia dr Ptaka - cytaty z "Przeglądu Sportowego" - "Niestety nie ma mowy o startach naszego skoczka w najbliższym czasie. Mówię to jako lekarz. Nie konsultowałem tej sprawy z Apoloniuszem Tajnerem, nie pytałem też o zdanie Małysza. Po tak ciężkim urazie nie można wrócić do sportu wyczynowego tak szybko" - powiedział Ptak po wtorkowej wizycie w domu naszego najlepszego skoczka. Zapytany o to, czy ze zdrowiem Małysza nie jest dobrze, odparł: "Nie ma co ukrywać. Adam ma uraz w okolicy lędźwi i pleców. Potrzeba solidnej rehabilitacji. W czwartek Małysz przejdzie pełen badania w szpitalu w Bielsku-Białej. Po nich będzie można postawić pełną diagnozę. Zbada go też neurochirurg. Są pewne zmiany na kręgosłupie, które wymagają działań fizykoterapeutycznych. Tyle mogę powiedzieć". Czyli chyba Adasia już w tym sezonie NIE ZOBACZYMY :(

  • kolesio weteran
    wiarygodność

    no i jak tu wierzyć gazetom? Być może to jedna i ta sama wypowiedź dr Ptaka (poważnego przecież człowieka) Każdy dziennikarz widocznie słyszy to co chce słyszeć.

  • anonim

    Adasiu strasznie bym Cie chciala spotkac w Norwegii:( Ale jesli bedziesz zle sie czuc zostan z pania Iza:(

  • anonim

    nowlasnie jak tu wierzyć gazetom tu piszą ze do szpitalapojedzie w srode(dzisiaj) a tam ze w czwartek qlupoty piszą

  • anonim
    Adaś wracaj do zdrowia

    Mam nadzieję, że to c napisał "Przeglad Sportowy" jest przesadzone i że Adaś jeszcze w tym sezonie wystartuje i pokaże klasę. Trzymam za NIego kciuki i życzę Mu tego z całego serduszka:)

  • anonim

    No i co z tego, że się dobrze czuje. I tak nic z tego nie wynika. Nawet jeśli jest w dobrej formie psychicznej to wcale nie musi oznaczać, że dobrze skoczy. Wcześniej też rzekomo był w dobrej formie fizycznej i psychicznej, a jakie zajmował miejsca??? DOPIERO TRZECIA DZIESIĄTKA !!!

  • anonim
    Adam

    Jestem pewna że Adam Małysz jeszcze w tym sezonie będzie skakał znbakomicie trzymam za niego kciuki i cały czas mocno wierze.

  • anonim

    Nie wiecie gdzie mozna w necie znalezc zdjecia Adama po powrocie do kraju.

  • anonim
    caroline

    Caroline ty cipo. To wszystko przez Ciebie. Ty tak życzyłaś Małyszowi!!!

  • anonim
    Odp. dla ???

    Jest w PS zdjęcie zrobione na lotnisku w USA przez K. Krzaczyńskiego i w dzisiejszym "Fakcie"-na szczęście takie ujęcie, że nie widać mu obolałej twarzy-uważam, że to o dziwo dla "Faktu" dośc kulturalne.

  • anonim

    a co dopiero Hanni. nawet do tej TRZECIEJ DZIESIĄTKI wejść nie może!!!!

  • małyszomanka doświadczony
    Lekarze spokojni o zdrowie Adama

    Teraz na onecie podali, że ze zdrowiem Adama nie jest tak źle, ale jest jeszcze bardzo obolały.

  • anonim

    Adam w tych okularach i pokiereszowaną twarzą wygląda bardzo seksownie jak bohater kina akcji.

  • anonim
    PS a DP

    mmm_krakow, mam dla Ciebie dużo uznania za wielką wiedzę na temat skoków, ale tu mnie rozczarowałaś! Przecież PS to taki brukowiec sportowy. Oni zawsze szukają sensacji, i to najlepiej w tonach czarnych. Pamiętasz, jak relacjonowali upadek w SLC? "Małysz o krok od śmierci! Krew na skoczni!" Natomiast o ile się orientuję (przyznaję, że nie czytam żadnej z obu gazet, ale czasem komuś zajrzę przez ramię, czasem coś znajdę w inecie), to Dziennik Polski ma całkiem solidnie prowadzoną rubrykę sportową, zwłaszcza, gdy chodzi o skoki narciarskie. Gdybym, w dowolnej dziedzinie zresztą, musiał sobie wyrobić zdanie tylko na podstawie informacji w PS i w DP, w 100 przypadkach na 100 wybrałbym DP. Pozdrowienia :)

  • anonim
    Adam

    Szkoda byłoby, gdyby Adam już sie nie pokazał na skoczni w tym sezonie, ale jednak jego zdrowie jest najważniejsze. Życzę mu szybkiego powrotu do pełnej sprawności i dużo dużo zdrówka. Przyszły sezon będzie należał do Adama! Pozdrawiam wszystkich kibiców :)

  • anonim
    Olka

    Prosiłabym cię, żebyś nie używała mojego podpisu. OK ???

  • anonim
    @OLKA

    mogłabyś nie używać mojego podpisu

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl