FC w Villach: Wygrana Colloredo, czterech Polaków w "30"

  • 2016-07-03 13:31

Sebastian Colloredo nie miał sobie równych w niedzielnym konkursie z cyklu FIS Cup w austriackim Villach. Do rundy finałowej awansowało czterech reprezentantów Polski. Najwyżej z nich uplasował się Dominik Kastelik, który otworzył drugą dziesiątkę.

Jest to tym samym pierwsze zwycięstwo reprezentanta Włoch na arenie międzynarodowej za kadencji Łukasza Kruczka. Z kolei dla lidera tamtejszej kadry jest to trzeci triumf w zawodach tej rangi. Dzisiaj 28-latek dwukrotnie lądował pół metra przed linią 98. metra, która wyznacza rozmiar obiektu w Karyntii. Drugi raz z rzędu na drugim stopniu podium stanął Thomas Diethart. Najlepszy zawodnik 63. Turnieju Czterech Skoczni po pierwszym skoku na 95. metr plasował się poza czołową trójką, ale najdłuższy lot dnia w finale (98,5 metra) zapewnił mu awans o dwa "oczka". Trzecie miejsce wywalczył jego rodak - Stefan Huber. Reprezentant gospodarzy oddał skoki mierzące 93 metry oraz 95,5 metra. Na podium awansował z ósmej lokaty zajmowanej na półmetku zmagań.

W czołowej szóstce znalazło się jeszcze dwóch innych podopiecznych polskiego szkoleniowca. Piąty był Davide Bresadola (97 metrów i 92,5 metra), a szósty Alex Insam (93,5 metra oraz 93 metry). Wyprzedził ich jeszcze najlepszy z Niemców - Dominik Maylaender (95 metrów i 94 metry).

Tym razem punkty do klasyfikacji generalnej FIS Cup 2016/2017 zdobyło czterech Biało-Czerwonych. Byli to skoczkowie spoza kadr - Stanisław Biela (19. miejsce) i Andrzej Zapotoczny (24. miejsce), a także podopieczni Macieja Maciusiaka z kadry juniorów - Dominik Kastelik (11. miejsce) oraz Bartosz Czyż (28. miejsce). Dla 18-letniego Kastelika niedzielny występ jest najlepszym w dotychczasowej karierze.

W zawodach wieńczących weekend w Villach sklasyfikowanych zostało aż 104 zawodników. Na rozbiegu nie pojawili się: Paul Gabriel Ardelean (Rumunia), Marat Żaparow (Kazachstan) i Krasimir Simitczijski (Bułgaria), natomiast zdyskwalifikowani za nieprzepisowe kombinezony zostali Noah Valtiner (Austria), a także członek naszej kadry juniorów - Łukasz Bukowski.

Liderem cyklu jest Diethart, który ma w swoim dorobku 160 punktów. O 48 "oczek" wyprzedza Yukena Iwasę z Japonii, a także o 60 punktów dzisiejszego zwycięzcę - Sebastiana Colloredo. Najlepszy z Biało-Czerwonych - Dominik Kastelik, plasuje się na 18. lokacie z 24 punktami na koncie.

Kolejne zawody tej rangi odbędą się już w najbliższy weekend na skoczni Skalite (HS 106) w Szczyrku. Serdecznie zapraszamy!

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 1. periodu FC sezonu 2016/2017 »


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15416) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xellos profesor
    haha takie trola dawno nie było

    To indywiduum w ogóle Ciebie nie zaczepia :) Ciągle Ty mnie zaczepiasz pisząc swoje żale na temat szkoły niemieckiej. Wbij sobie do durnego pustego łba, że mnie Twoje żale na temat wyników Niemców czy Koreańczyków w ogóle nie interesują. Interesują mnie wyniki Polaków i będę porównywał ich wyniki za czasów Kruczka do wyników za czasów Horngachera. Bo tak robi ktoś normalny, a ktoś tak durny jak Ty może co najwyżej dodać sobie czwarty "?" do nicka.

  • anonim
    Do redakcji

    Mam prośbę o bana dla niejakiego @Xellosa.To indywiduum nie potrafi czytać ze zrozumieniem,czym zaniża poziom komentarzy na tym forum.

  • Xellos profesor
    kruczkowy trolu

    tak czy nie ?

    Czy pytanie przerasta ?

  • anonim
    @Xellos

    Kretynie,zajrzyj w linki,które podałem.

    Już odpowiedziałem,ja się nie zajmuję apoteozą trenerów w przeciwieństwie do ciebie,który uprawią ją w przypadku niemiecko-austriackiej szkoły trenerskiej.

  • Xellos profesor
    @???

    Rozpisałem poniżej co to jest potencjał. Koreańczycy nie pasują do tego opisu.

    Żyła nabił sporo pkt. ale mógł więcej, u Ciebie standardowy minimalizm.

    Zresztą zadałem proste pytanie, na które nie umiesz odpowiedzieć, tylko motasz się od Korei po Słowenie.

    A pytanie jest banalne i dotyczy Polski. Czy jak Horngacher będzie miał wyniki przykładowo z Kotem, Kubackim, Ziobrą, Murańką takie jak Kruczek, to go pochwalisz czy skrytykujesz ? Ja już odpowiedziałem. I nie wyjeżdżaj mi tu tym razem z Rosją czy Finlandią, zwyczajnie odpowiedz.

  • anonim

    ..Pierwszy trening na skoczni w Wiśle-Malince już za naszymi reprezentantami. Jak widać pogoda dopisuje - jest pięknie i słonecznie :) Zawodnicy oddali po 5-6 skoków, a bardzo dobrze prezentował się Kamil Stoch.
    Licznie zgromadzili się również kibice, których spotkała miła niespodzianka, po treningu skoczkowie podeszli do nich na chwilę, zrobili wspólne zdjecia i rozdali autografy :D ''

    Z FB- Polski Związek Narciarski

  • anonim

    PS.Słoweniec trenowany przez Słoweńców,oczywiście :).

  • anonim
    @Xellos

    Koreańczyków w latach 1998-2007 trenował trener z twoich ukochanych Niemiec-http://wyniki-skoki.hostingasp.pl/Konkurs.aspx?season=1996&id=284&rodzaj=M

    http://wyniki-skoki.hostingasp.pl/Konkurs.aspx?season=1996&id=1471&rodzaj=M

    Dlaczego nie wykorzystywał ich potencjału,skoro ta szkoła niemiecka jest taka cudowna i bezbłędna?

    Żyła ze swoją "złą techniką" zajmował lepsze miejsca od twoich idolów z Niemiec.

    Dlaczego Austriacy nie wykorzystują potencjału Fettnera,który gdy miał niespełna 16 lat zajmował 5 miejsce w konkursie PŚ.

    No i najważniejsze.Skoro ta szkoła niemiecko-austriacka jest taka extra,to czemu najlepszym skoczkiem świata jest Słoweniec?

  • Xellos profesor
    potencjał

    Skoro najpierw są zawodnicy co rywalizują w młodzikach na równi z zagranicą - to potencjał jest.

    Inna bajka by była gdyby Polacy od dzieciństwa dostawali srogie lanie od Austiaków, Niemców, Norwegów. I już jako dzieci srogo przegrywali, jako nastolatkowie srogo przegrywali a potem jako dorośli. To by nikogo nie dziwiło i potencjału by nie było.

    Kolejna sprawa na czym polega maksimum możliwości ? Okres kiedy np. Kot czy Kubacki mieliby mieć ten max, to był okres jak popełniali błędy w technice. Jak można ich dorobek nazwać maxem, skoro popełniali błędy. Logiczne, że bez tych błędów skakali by lepiej i zajmowali wyższe miejsca. To samo z Żyłą, Kruczek nic nie umiał mu pomóc, wywalił go z kadry, a on ze Szturcem doszedł do jakiejś dziwnej pozycji najazdowej, która umożliwiła mu powrót do kadry i trochę tych pkt. nabić. Czy to ma być max ? Max to by był jakby jakiś trener nauczył go normalnie zjeżdżać. Murańka natomiast co sezon skakał inną techniką pod Kruczkiem. To jest max ? By zawodnikowi co sezon mieszać i zmieniać technikę na inną...A jest jeszcze Ziobro, który w Falun dał nam ten medal w drużynie, dosłownie. Bo znikąd wystrzelił. Przed MŚ był w rozsypce, po MŚ też. Tylko akurat cudem dobrze skakał w tą jedną imprezę i się udało. SUKCES ! Tak jak jego wygrana kiedyś, też jednorazowy weekend, a potem zero powtarzalności. Dobry trener by chociaż wiedział co się stało, że w jeden weekend skoczył a potem zgasł.

  • Major_Kuprich profesor
    Pytanie tylko

    Czy my napewno mamy aż taki potencjał, który to wielokrotnie był wspominany w komentarzach?
    Może jednak Kruczek wycisnął z naszych maksimum możliwości i teraz będzie już tylko gorzej?
    W końcu sezony 2012/2013 i 2013/2014 były bardzo udane ( chociaż moim zdaniem ten pierwszy zdecydowanie bardziej).
    To tylko moje zdanie, proszę mnie nie krytykować ani obrażać - ja tu tylko komentuje.

  • Xellos profesor
    @???

    Jeszcze raz bo logiczne myślenie Ci obce.

    Podejdźmy matematycznie. Jest sobie sezon X, Ty masz na temat tego sezonu zdanie Y a ja zdanie Z.

    Teraz wnioski dla mnie są takie:

    Jak Horngacher osiągnie sezon X taki jak Kruczek i ja go krytykowałem, to będę krytykował Horngachera tak jak Kruczka i nadal będę miał zdanie Z.

    Pytanie brzmi, czy jeżeli Horngacher osiągnie sezon X taki jak Kruczek to będziesz go chwalił tak jak Kruczka swoim zdaniem Y ?

    Dla mnie nie ma znaczenia czy tam test nazwisko Horngacher czy Kruczek. I tak samo będę ganił Horngachera za niewykorzystywanie potencjału naszych skoczków. Jesteś zachwycony 8-mioma sezonami Kruczka to sobie bądź, ja nie jestem. I nie będę, jak Hornagacher nie wykorzysta potencjału naszych zawodników, tak jak czynił to Kruczek. Przeczytaj to sobie kilka razy i w końcu zrozum.

  • shi doświadczony
    Widać rękę fachowca

    Od razu same sukcesy, wygranie III-ligowych zawodów (w lecie), brawo.

  • anonim
    Czesi

    fatalny występ Czechów! Co się dzieje z tamtejszymi skokami? Emil, wiesz coś?

  • PGr doświadczony
    @Schyha

    Ja bym mu za to poloł ;)

  • anonim
    Major_Kuprich

    dobrze mówi

  • anonim
    Reszta

    Gdzie reszta zawodnikow co skakali w ubieglym sezonie w FC?

  • anonim
    @Xellos

    Widzę,że masz słabą pamięć.W sezonie 2014/2015 mieliśmy medal na MŚ.
    Był to udany sezon dla Stocha,Żyły(3. miejsce w klasyfikacji indywidualnej konkursu drużynowego w Lahti),Murańki(w końcówce sezonu jakość jego skoków poszła zdecydowanie do przodu).Także mówienie o jakiś złym sezonie jest nie na miejscu.

    Nigdy nie chwaliłem Kruczka,nie zajmuję się apoteozą,którą ty uprawiasz w przypadku Horngachera.

  • anonim

    Skupień taka miernota,w jego wieku jego ojciec miał już punkty w PŚ,a ten nawet w FIS Cupie niema miejsca w "30"

  • Taft stały bywalec
    -

    To dynastia Boltonów jeszcze nie wygasła?

  • sheef profesor
    Posumowanie występu Polaków w drugim konkursie FC w Villach

    Przyzwoity występ naszych zawodników w dzisiejszym konkursie. Na pochwały na pewno zasługują Dominik Kastelik (dwa dobre ponad dziewięćdziesięciometrowe skoki, niewiele zabrakło do TOP 10 konkursu) i Bartek Czyż (kolejne punkty FC w karierze, dwa poprawne skoki). Staszek Biela zaliczył przyzwoity występ, nie można mieć do niego większych pretensji. Andrzej Zapotoczny z kolei oddał dobry pierwszy skok natomiast druga próba była całkiem niezła. Tak czy inaczej cieszą punkty tego zawodnika.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl