Danny Queck zakończył karierę

  • 2016-10-24 18:46

Podczas najbliższego sezonu zimowego na światowych skoczniach nie zobaczymy już Danny'ego Quecka. 27-letni mieszkaniec Titisee-Neustadt postanowił zakończyć przygodę ze skokami narciarskimi. Ostatnim występem w karierze Quecka były sobotnie Mistrzostwa Niemiec w Oberhofie. W stawce 36 zawodników uplasował się on na 25. pozycji.

Queck w specjalnym komunikacie opublikowanym na jednym z portali społecznościowych podziękował swoim rodzicom, bliskim, a także trenerom, dzięki którym mógł zaznać kariery skoczka narciarskiego. Podkreśla także, iż ogromne znaczenie ma fakt, iż mógł rywalizować w jednych zawodach ze swoim idolem - Janne Ahonenem. Ponadto sportowiec z Badenii-Wirtembergii dziękuje sympatykom skoków za wsparcie, którego doświadczył podczas startów na arenie krajowej i międzynarodowej. Na koniec życzył powodzenia swoim rodakom w nadchodzącym sezonie zimowym.

Niemiec w zawodach przeprowadzanych pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej zadebiutował w 2004 roku, przy okazji Pucharu Alp w Seefeld. Na pierwszy występ w cyklu FIS Cup musiał poczekać do 1 września 2007 roku. Przed własną publicznością, w Oberwiesenthal stanął na drugim stopniu podium, ustępując tylko Thomasowi Thurnbichlerowi.

Rok później otrzymał szansę startu w Letnim Pucharze Kontynentalnym w Villach. Na obiekcie HS 98 wywalczył on 29. i 10. miejsce. W grudniu 2008 roku załapał się do grupy narodowej, która reprezentowała Niemcy podczas kwalifikacji do niemieckich konkursów 57. Turnieju Czterech Skoczni. Zarówno w Oberstdorfie jak i Garmisch-Partenkirchen, jego udział w rywalizacji kończył się na kwalifikacjach. Do konkursu głównego po raz pierwszy awansował 8 stycznia 2011 roku na mamucie w czeskim Harrachovie. Swój dorobek punktowy w zawodach najwyższej rangi otworzył podczas próby przedolimpijskiej na obiekcie HS 106 w Krasnej Polanie. 8 grudnia 2012 roku w Rosji zajął 19. miejsce. Ten rezultat poprawił tylko raz - 26 stycznia 2014 roku w Sapporo. Na Okurayamie został sklasyfikowany na 15. pozycji. Był to jego ostatni występ w Pucharze Świata.

Nieco lepsze rezultaty notował przy okazji startów w Letnim Grand Prix. W 2012 roku w austriackim Hinzenbach i kazachskich Ałmatach plasował się na 6. lokacie, w końcowej klasyfikacji generalnej znalazł się na 38. miejscu.

Przez lata Queck rywalizował na poziomie drugoligowym. W Pucharze Kontynentalnym odniósł trzy indywidualne triumfy. Wszystkie na śniegu, po razie w Wiśle, Brotterode i Erzurum. Jednym z jego największych sukcesów jest tytuł drużynowego v-ce mistrza świata juniorów z 2009 roku. Zawody odbywały się w Szczyrbskim Jeziorze na Słowacji.

W minionym sezonie 2015/2016, przedstawiciel klubu z Lauschy zdeklasował cykl FIS Cup. Sportowiec zza naszej zachodniej granicy w dwunastu startach zgromadził 796 punktów, a więc o 336 więcej od drugiego w klasyfikacji końcowej i także nieaktywnego już zawodnika - Michaela Drehera. Rodak Quecka narty na przysłowiowy kołek odwiesił wiosną tego roku.

W zakończonym sezonie letnim Queck zanotował cztery występy w Letnim Pucharze Kontynentalnym. W Kranju zajął 19. i 42. miejsce, a w czeskim Frenstacie był 12. i 15.


Dominik Formela, źródło: facebook.com/dangerousskijump
oglądalność: (11578) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    @???
    Ok racja, czyli u niego szanse marne, ale chyba nie było żadnej wypowiedzi gdzie on albo ktoś mówi że ma po sezonie, co trochę może zastanawiać.

  • anonim
    @HKS

    Poppinger doznał kontuzji 7 września,czyli 6 miesięcy upływa już po MŚ.

  • HKS profesor

    Tak jeszcze sobie przejrzałem co tam nowego u poszkodowanych i:

    Poppinger już jest "normalnie funkcjonalny" https://www.instagram.com/p/BL-lTXghw0j/ - nie przekreślałbym jego powrotu na Lahti jeśli forma numeru cztery by była dramatyczna i chciałby zaryzykować. Taki minimalny termin czyli ponad sześć miesięcy będzie spełniał więc kto wie.

    Schlieri się rehabilituje już ponad 7 miesięcy i jakoś końca tego nie widać: https://www.instagram.com/p/BL8h-ExBRVT/?taken-by=gregorschlierenzauer - jakoś mam teraz wątpliwości czy on chce na serio wrócić czy tak jeszcze "czaruje".

    Gangnes sobie dorabia: https://www.nrk.no/sport/skadet-gangnes-tar-jobb-i-sportsbutikk-1.13194302 Jakoś mam przeczucie, że wróci na azjatyckie tourne. Patrząc na różne filmy to bardzo szybko był w dobrej formie i nie zwracał uwagi na kolano i myślę, że na razie ściągają z niego presję (tak jak było ze Stochem) i jak mu będzie dobrze szło w lutym to poleci na próbę przedolimpijską.

  • HAZARD weteran
    @dejw

    Forma u nich jest zmienna, ale w takim wieku to normalne, zimą na pewno dojdzie do przetasowań. Ale trzeba przyznać, że w rocznikach 96-99 mają wysyp sporych (choć raczej nie ogromnych) talentów.

  • dejw profesor
    @HKS

    Fakt, może po prostu chyba wychodzą z założenia że szkoda im kogoś skreślać, albo bo "a nuż" coś wystrzeli. Jak np Semenic pod koniec zimy 14/15.
    Juniorzy u nich nie mają łatwo, bo muszą naprawdę wybić się na super poziom, a la Domen aby byli poważniej brani pod uwagę. Stawiam dolary przeciw orzechom, że gdyby taki Pavlovcic był innej narodowości, to dostałby w zeszłym sezonie w PŚ co najmniej tyle szans co Hofer i Siegel.

    Racja, przeoczyłem te lokalne zawody. Pewnie AUTy poskaczą razem z nimi, w zeszłym roku to właśnie na zawodach o Puchar Niemiec wybił się.. Hofer ;)

  • dejw profesor
    @Hazard

    Winter zeszłej zimy po bardzo kiepskiej środkowej części sezonu, przez którą nie znalazł się nawet w piątce na MŚJ, w końcówce trochę odżył, w siedmiu konkursach od Iron Mountain punktował za każdym razem, raz w "10", pięć razy w "15".
    To lato jakby trochę odwróciło hierarchię juniorów, bardzo dobrze zaczął Hamann, choć końcówkę miał już fatalną. Słabiutko skakali Winter, Sell, J.Siegel, za to bardziej wybili się Schmid, Hahn i Hoffmann. Zobaczymy już niedługo, czy zimą będzie kontynuacja tej tendencji.
    Wiadomo, że wszyscy nie rozwiną się i nie pomieszczą w składzie na zawody najwyższej rangi, mając jednak taki wybór i taki potencjał, to nie ma opcji aby wszyscy skończyli w kontynentalu ;)

  • HKS profesor

    @dejw
    Słoweńcy mają faktycznie dziwny podział kadr i na upartego segregują tych zawodników wiekowo. To ma swoje plusy i minusy, bo latem można się przygotowywać bez presji a jak ktoś wystrzeli z formą to go już zimą Janus czy ekipa z PK "wciągnie" w cykl zawodów i treningów pomiędzy. W teorii można by tą kadrę B oprzeć o połowę juniorów, ale oni mają seniorska kadrę B i liczą że ktoś z niej raczy wystrzelić choć szanse marne. Osterc miał inne priorytety bo walczył o limit!

    Tydzień przed AC Niemcy mają tam Deutschland Pokal (zapewne Austriacy też mają tam swoje zawody, bo to w końcu ich teren) i tam pewnie zrobią całościowy przegląd kadr a na pierwszy PK pewnie wyślą tych, których by wyselekcjonowali na teraz.

  • dejw profesor
    @HKS

    Właściwie to w stronę starszego brata idzie także i Dominik. Kto wie, może niedługo sam Axel będzie bronił honoru rodziny ;)

    Słoweńcy to jednak trochę inna kategoria, o ile Niemcy ostatnio bardzo przerzucili się na młodzież, o tyle oni stawiają na weteranów-przeciętniaków. Widać to po samych strukturach kadrowych, widać to było tego lata, gdy z uporem maniaka w LPK skakali Justin, Pograjc, Pungertar, Zupancic (tylko Naglica brakowało do kolekcji ;), a Osterc, Pavlovcic, także coraz szybciej rozwijający się Zajc kisili się na FC i AC. Dopiero na ostatnie dwa weekendy dali się wykazać temu pierwszemu, kiedy forma już chyba powoli gasła ;)

    Mówisz o AC w Seefeld? A on czasem nie zaczyna się tydzień później i nie pokrywa terminem z drugim weekendem w Ruce?

  • HAZARD weteran
    @dejw

    Zgadzam się, ale np. po Winterze już widać spory zjazd formy, 2 lata temu wydawał się być najbardziej utalentowanym Niemcem z rocznika 97. Niewątpliwie jednak nie wszyscy się rozwiną, a taki Bodmer czy Schoft również mieli predyspozycje na bardzo solidne punktowanie.

  • dejw profesor
    @Hazard

    Wymieniłeś akurat tych, którzy mają predyspozycje na punktowanie (i to niemałe punktowanie) w PŚ. Sell i Fuchs to aktualni drużynowi MŚJ, ten pierwszy w debiucie w CoC zeszłej zimy zajął 6 miejsce, drugi ma już na koncie dwa miejsca na podium. Winter to duży talent (ostatnio stoi w miejscu, ale nie jest wykluczone że może wystrzelić), Hamann w CoC także osiągał już wartościowe rezultaty (dziesięć razy w TOP10). Hoffman tego lata, do spółki z Hahnem zrobili spore postępy.
    Szczerze to będę zaskoczony, jeżeli żaden z tej grupy nie pójdzie w ślady Siegela z zeszłego roku.

  • HKS profesor

    @dejw
    Maylander to już chyba typowy hobbysta dotrzymujący towarzystwa rodzinie. Trzeba by go spytać czy on to traktuje na serio ale traktował bym go już jako amatora;)

    Z takich zawodników, którzy chcą ale nie mogą to mi przychodzą na myśl Bjerkeengen, Zupancic i szczególnie Meznar, którego upór też zadziwia. Japończyków pomijam, bo to inny system. Tak czy siak wielu kontynentalowców z rocznikiem 8X nie zostało.

    W PK pewnie zaczną Paschke, Leyhe, Wank, Hahn, Hoffmann i może Heinrich, więc i tak dosyć seniorsko. A w czasie inauguracji PK mają zawody w Seefeld i tam wybiorą z tego najlepszych juniorów.

  • HAZARD weteran

    A jeszcze do niedawna mieli sporą ekipę średniaków, którzy czasem byli w stanie przebić się do PŚ, ale niestety następuje zmiana pokoleń. Oprócz Quecka warto wymienić chociażby Weniga, Winklera, Bognera, Bodmera czy Schofta, teraz ich kontynentalowe role przejmą zapewne Sell, Hoffmann, Winter, Fuchs czy Hamman.

  • dejw profesor
    @HKS

    Na ten sezon w Niemczech opieką kadrową objęto 50 zawodników - w tym gronie jest aż 37 juniorów. Paschke wciąż jest w kadrach, ale stawiam że to może być jego ostatni sezon jeśli nie zacznie prezentować wyższego poziomu, zwłaszcza że w kolejce czekają mocni zawodnicy z rocznika 97 - ostatniego roku juniorskiego.
    Nic dziwnego, że tacy zawodnicy jak Queck (nawet mimo tego że są całkiem dobrymi kontynentalowcami, z przebłyskami na punkty w PŚ) po tym jak wypadną z kadr poskaczą jeszcze dwa, trzy sezony i góra. Szanse na powrót i regularne starty przy takim promowaniu juniorów mają marne. Queck sobie chociaż na pocieszenie i koniec kariery zafundował pewny triumf w FC.
    W tej chwili z zawodników, którzy jeszcze coś próbują zrobić mimo że już od dość dawna są poza kadrami to na myśl przychodzi mi najstarszy z braci Maylanderów - ale i on pojawia się na skoczniach coraz rzadziej.

  • Major_Kuprich profesor
    Pamiętam go

    Z sezonu 2012/2013 - w miarę regularnie się pokazywał, czasem punktował, ale nic więcej...
    Taki trochę Kubacki - miał wysoki tor lotu.

  • HKS profesor

    Czyli Niemcom z takich typowych kontynentalowców już dobrych parę lat po wieku juniorskich został tylko nieustępliwy Paschke + skład na PŚ i juniorzy albo roczniki 95/96. Już teraz mają na pewno mniej seniorów niż Polska.

  • sheef profesor
    Skoczkowie, którzy zakończyli karierę

    Lista skoczków, którzy zdecydowali się zakończyć swoją przygodę ze skokami w trakcie lub po zakończeniu sezonu letniego 2016:

    1. Grzegorz Miętus (Polska),
    2. Rune Velta (Norwegia),
    3. Nicholas Alexander (Stany Zjednoczone),
    4. Paweł Gut (Polska),
    5. Chil-ku Kang (Korea Południowa),
    6. Danny Queck (Niemcy).

    Jak dotąd swoje kariery zakończyło dwóch Polaków, jeden Norweg, jeden Amerykanin, jeden Niemiec oraz jeden Koreańczyk.

  • anonim

    Zapewne nic wielkiego by nie osiągnął ale szkoda że zakończył karierę, tym bardziej w takim momencie kiedy zima się zbliża. Być może dostał jakąś ofertę pracy i uznał że skakanie dalej nie ma sensu bo to trochę dziwny moment na koniec kariery, przeskakał całe lato żeby zakończyć karierę tuż przed sezonem zimowym.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    A czemu ??
    Jeden z moich najlepszych skoczków z Niemiec kończy karierę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl