Zografski z nadzieją na udany sezon

  • 2016-10-30 12:23

Kiedy w 2011 roku wygrał Mistrzostwa Świata Juniorów, a dwa lata później zakończył sezon Pucharu Świata na 33 miejscu w klasyfikacji generalnej, plasując się kilkakrotnie w okolicach czołowej dziesiątki wydawało się, że na naszych oczach rodzi się pierwsza gwiazda skoków pochodząca z zupełnie egzotycznego jak na tę dyscyplinę kraju, bo taką jest z pewnością Bułgaria. Władimir Zografski, bo o nim mowa, w kolejnych latach zanotował jednak mocno zauważalny regres i bezskutecznie poszukuje drogi prowadzącej do dawnej dyspozycji. Niemniej ani zawodnik ani jego ojciec i trener, Emil Zografski nie dają za wygraną i zapowiadają walkę o powrót do szerokiej światowej czołówki.

Poprzedni sezon Pucharu Świata Bułgar zakończył z dorobkiem zaledwie sześciu punktów w klasyfikacji generalnej, które wywalczył podczas jednoseryjnego konkursu w Lillehammer. Podczas minionego lata pojawiał się na starcie cyklu Grand Prix, ale nie wywalczył w nim choćby punktu.
- Nasz cel jest cały czas taki sam - mówi Zografski senior - plasować się w czołowej trzydziestce zawodów Pucharu Świata. Wiadomo, że istnieje cały szereg czynników, które muszą się zgrać, ale mam nadzieję, że najbliższej zimy Vladi pozytywnie nas zaskoczy.

Większą część przygotowań do sezonu Zografski spędza w Austrii, co daje mu komfort pracy na obiektach wysokiej klasy i możliwość stałego konsultowania swojej dyspozycji z Alexandrem Pointnerem.
- Cały etap przygotowań przebiegł bardziej pomyślnie niż w ubiegłym roku. Tutaj w Austrii nie mamy z niczym problemów. Cały czas aktywnie pomaga nam Alexander Pointner. Planujemy włączyć się do rywalizacji w Pucharze Świata od samego początku, czyli już od pierwszych zawodów w fińskiej Ruce. Zakończenie lata nie było dla nas udane, ale treningowe skoki Władimira były i są obiecujące - twierdzi trener bułgarskiego jedynaka w Pucharze Świata.

Przypomnijmy, że Zografski jest srebrnym medalistą Olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy, który odbył się w Szczyrku w 2009 roku, złotym medalistą mistrzostw świata juniorów z Otepaeae 2011 i Mistrzem Uniwersjady z 2015 roku rozegranej w Szczyrbskim Jeziorze. Najwyższą wywalczoną przez niego lokatą w konkursie PŚ pozostaje 8 miejsce wyskakane w Lillehammer w sezonie 2011/12. Kilkakrotnie zajmował miejsca w czołówce zawodów LGP (był dwa razy czwarty i trzykrotnie piąty). W swoim dorobku ma też miejsca na podium w Pucharze Kontynentalnym i zwycięstwa w FIS Cup.

Do czasu pojawienia się na skoczniach Zografskiego Bułgarzy mieli w przeszłości wielu reprezentantów pokazujących się w międzynarodowych zawodach, przeważnie byli to jednak zawodnicy okupujący dolne rejony konkursowych klasyfikacji. Zdarzały się jednak wyjątki. Wśród skoczków osiągających godne uwagi rezultaty wymienić należy przede wszystkim Władimira Brejczewa, który trzykrotnie w swojej karierze plasował się w czołowej dziesiątce zawodów Pucharu Świata (w sezonie 1989/90 zajął 8 miejsce w Thunder Bay, 10 pozycję w Harrachowie oraz 7 lokatę w Planicy). Brejczew w latach 80-tych kilkakrotnie wygrywał i stawał na podium zawodów z cyklu Pucharu Europy.

10 miejsce w konkursie PŚ w Libercu zajął w 1990 roku Zacharij Sotirow, który ponadto dwukrotnie uplasował się w czołowej "10" podczas Uniwersjady w Zakopanem w 1993 roku. W 1987 roku na MŚ w Oberstdorfie swój życiowy sukces odniósł Kirył Petkow, plasując się na 28 pozycji.

Skoczkiem był też ojciec i obecny trener Władimira Zografskiego, Emil. Nie odniósł on jednak wielkich sukcesów, a największym jego osiągnięciem była druga lokata w zawodach Pucharu Europy uzyskana w Bułgarskim Borowcu w 1988 r., gdzie znalazł się tuż za Brejczewem.


Adrian Dworakowski, źródło: ski.bg
oglądalność: (8290) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    @Peter

    Zografski zdobywał "nawet" tytuł mistrza Bułgarii, a więc to tylko podkreśla, że najlepszym jego miejscem jest miejsce pierwsze.
    Tak wiem że ten twój komentarz o MŚJ to pewnie żart ale jednak kiedy mówimy o najlepszych miejscach w PŚ to wszystko inne odkładamy na bok, a tym bardziej juniorskie zawody.

  • anonim

    @Peter
    Od kiedy MŚ Juniorów jest utożsamiane z Pucharem Świata?

  • anonim
    6 punktów

    Według Wikipedii w ostatnim sezonie PŚ Zografski zdobył 6 punktów a nie 5 jak twierdzi artykuł. To zmienia przecież całkowicie postać rzeczy, proszę poprawić ten skandaliczny błąd ! :)

  • anonim

    W_S- ale w sumie to jego najlepsze miejsce jest pierwsze- bo jest mistrzem juniorów :D

  • Kolos profesor

    Niestety odnoszę wrażenie że dopóki vladimira zografskiego trenujego jego ojciec to może on zapomnieć o sukcesach... Przecież odkąd Vladimir przeszedł pod kuratelę ojca to strasznie się cofnął w rozwoju....

  • anonim

    *jako dyrektor

  • anonim

    http://m.iltalehti.fi/talviurheilu/2016102722428206_tl.shtml :)

    A tak w ogóle to niektórzy z was pytają się po co Małysz.Nasz Adaś po prostu pełni rolę "Iwana":).

  • Sakurai początkujący

    Martti Nomme w zeszłym roku przed sezonem też miał odważne zapowiedzi. Co z tego wyszło, wszyscy wiemy.

  • anonim

    W_S- ok przyznaje racje.

  • W_S profesor
    @Peter

    FunFact ma rację. Zografskiego najlepsza pozycja to 8 miejsce w Lillehammer 11-12. Sezon później w Engelbergu był 10.

  • anonim

    FunFact - Błąd twój,zajrzyj do Wikipedii. Tam jest wyraźnie napisane. Najlepsza pozycja jego to jest 10 miejsce w Engelbergu w sezonie 2011-2012.

  • FunFact weteran
    Błąd

    Najwyższą lokatę wywalczył w Lillehammer w sezonie 11/12 - 8. miejsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl