Stefan Hula: "Obyśmy wykonali swoją pracę"

  • 2016-12-09 19:50

Pierwszy dzień norweskiego weekendu Stefan Hula może uznać za bardzo udany. 30-letni skoczek uplasował się na czwartej lokacie, a osiągnięte przez niego 139 metrów było trzecią najdłuższą odległością piątkowych kwalifikacji. Dalej skoczyli tylko Anders Fannemel (139.5 m) i Kamil Stoch (144 m).

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

Stefan Hula znakomicie rozpoczął rywalizację w Lillehammer i, jak sam przyznał, dobrze czuje tamtejszą skocznię. Świadczy o tym nie tylko jego rezultat z kwalifikacji, ale również świetna 137-metrowa odległość osiągnięta podczas drugiego treningu. - Oba skoki były podobne. Ten skok kwalifikacyjny był o dwa metry dłuższy, choć wydaje mi się, że nieco spóźniony. Jednak całe pchanie poszło centralnie do progu i to oddało, tak że mogę to uznać za pozytywne zakończenie dnia - powiedział Polak. - W pierwszym skoku było troszkę problemów z timingiem, ale daliśmy z tym rade, więc okej.

Pogoda w Norwegii nie rozpieszczała skoczków. Organizatorzy kilkukrotnie byli zmuszeni zmienić długość rozbiegu. - Wiatr trochę kręcił – przyznał Stefan Hula. – Niestety, nie ma tutaj tak stabilnych warunków, jakie mieliśmy weekend wcześniej, czy nawet w Kuusamo. Ale nie jest źle, nie można powiedzieć, żeby było niebezpiecznie. Można skakać, ale trzeba mieć dużo szczęścia, żeby warunki były optymalne. Ja na takie trafiłem i wykorzystałem je w tym drugim skoku. Mam nadzieję, że jutro pogoda okaże się trochę bardziej łaskawa, unikniemy loterii i będzie fajny konkurs.

Niektóre ekipy po weekendzie w Klingenthal zostały potrenować na Vogtland Arenie, a polska kadra B przygotowywała się w Wiśle. Podopieczni trenera Horngahera dostali natomiast trochę wolnego. Czy Stefan Hula potrzebuje teraz skoków, czy też uważa brak treningów między startami za dobre rozwiązanie? - Fajnie by było też sobie skoczyć, ale nie narzekam na to, że jest troszkę więcej wolnego. Można spędzić czas w domu z rodziną – stwierdził. - Jakoś bardzo tych skoków nie potrzebuje, bo są one stabilne i dobre, zatem oby tak cały czas. Wiadomo, że trening by się przydał, jeśli by się chciało coś przetestować, ale na razie myślę, że wszystko wygląda całkiem nieźle i niech tak pozostanie.

W minionym sezonie oba konkursy Pucharu Świata w Lillehammer zostały przeniesione na skocznię normalną HS100, ze względu na zbyt silne podmuchy wiatru. Stefan Hula zaliczył tam naprawdę solidne występy, zwłaszcza podczas drugich zawodów, po których został sklasyfikowany na 10. lokacie i był najlepszym z Polaków. Czy czuje, że i w tym roku okaże się liderem naszej reprezentacji? - Fajnie, jakbyśmy wszyscy jutro super poskakali. Kto będzie najlepszy, to jest nieważne. Obyśmy wykonali swoją pracę i myślę, że wtedy każdy będzie szczęśliwy i zadowolony z siebie przede wszystkim – zakończył.

Korespondencja z Lillehammer, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński


Joanna Sibińska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7493) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FunFact weteran

    Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wczorajszy skok na 139m był bodajże pierwszym w karierze skokiem Stefana za punkt HS, w zawodach rangi Pucharu Świata.

  • dervish profesor

    Stefan idzie po swoje. Nie zdziwię się jeżeli na koniec sezonu okaże się, że w tym sezonie był naszym numerem 3. Oczywiście nie życzę źle Dawidowi i Piotrowi. Najlepiej by było żeby rywalizacja o miejsce w krajowej hierarchii odbyła się na drodze selekcji pozytywnej, czyli aby żaden z kadrowiczów nie okazał się być silnym słabością kolegów tylko potęgą własnej formy. :)

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Oby tak dalej Stefan !
    Jutro miejsce w TOP20 będzie na pewno .

  • Stinger profesor
    @Luk

    Oczywiście, Żyła wygrywał zawody PŚ, a więc teoretycznie mógłby powalczyć o jakieś podium na dużej imprezie, w końcu de facto nawet Kot nigdy nie był wyżej w PŚ niż 5 miejsce ale myślę, że Żyły niestety jeszcze nie stać na bardzo dobrą i równą formę przez dłuższy czas.
    Chciałbym żeby i on kiedyś wywalczył coś dużego ale na ten moment po prostu oceniam, że max może być numerem 3 w naszej kadrze i drugiej dziesiątce PŚ z przebłyskami i kilkoma miejsca w TOP 10.

  • Luk profesor

    @Stinger
    Żyła (w odróżnieniu od Huli i Kubackiego) wygrywał i stawał już na podium PŚ (Oslo i Planica), więc jego jeszcze bym nie skreślał.

  • Stinger profesor
    @MrRadzio

    Nie no bez przesady, sam chciałbym żeby ta obecna forma Polaków była "tylko" spokojnym wejściem w sezon ale myślę, że jeśli jednemu pójdzie teraz nieco w górę (Stoch, Hula) to drugi nieco straci (jak np. Żyła w ostatnim konkursie) ale fakt faktem, że mając piątkę równych i dobrych zawodników mamy ten plus, że w razie niepowodzenia jednego jest drugi.

    Wiadomo, że tacy jak Kubacki, Żyła czy Hula na imprezach głównych (TCS, MŚ czy końcowa kl. generalna PŚ) liczyć się w walce o medale/podia nie będą (chociaż życzę im tego) ale już Maciej Kot czy przede wszystkim Kamil Stoch powinni, a więc u nich forma na te główne imprezy "bardziej" by się przydała.
    Reszcie oczywiście też ale najbardziej na konkurs drużynowy na MŚ.

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Jeżeli to jest tak zwane "spokojne wejście w sezon" i że dalej forma będzie tylko rosnąć (co widać zwłaszcza u Stefana) to aż się boje pomyśleć co będzie na TCS i dalej na MŚ :D

    Najważniejsze jest to że mamy solidną nie czwórkę a piątkę zawodników i rotacja tu polega nie na tym że czwarty zawodnik mniej spie*doli a tym że może faktycznie coś wnieść do drużyny! Super!

  • Stinger profesor

    Bardzo dobre kwalifikacje i w ogóle dzisiejsze skoki Stefana Huli. Pierwszy skok nie był najlepszy ale Stefan pokazuje, że jego forma tak jakby powoli rosła.
    Jutro liczę na wynik sezonu i miejsce w połowie drugiej dziesiątce.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Jak zwykle klasa i solidność. Forma Stefana Huli idzie w górę, to widać gołym okiem. Znakomity skok kwalifikacyjny pod 140 metr i po prostu oklaski, szacunek, respekt. Stefan Hula to taki solidny poziom i skoczek na którego zawsze można liczyć. Panie Stefanie, jest Pan nie do zdarcia. Lata lecą a Pan skacze coraz lepiej z sezonu na sezon. I niech tak dalej będzie.

  • anonim
    Solidna 5

    Kot, Stoch, Żyła, Kubacki, Hula. Hula chce pokazać, że to on powinien być brany do drużynówek. Gdzieś tam dalej Ziobro próbuje zaatakować.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl