PŚ w Lillehammer: Polski dublet! Stoch wygrywa, Kot drugi!

  • 2016-12-11 17:01

Biało-czerwona niedziela w Lillehammer! Po 681 dniach przerwy, Kamil Stoch ponownie triumfuje w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich! Dwukrotny mistrz olimpijski poszybował na odległość 134 m i 130,5 m. Drugie miejsce zajął Maciej Kot (129,5 m i 136 m), który po raz pierwszy w karierze stanął na pucharowym podium! Trzeci był Markus Eisenbichler. W finałowej serii wystąpił komplet sześciu Polaków.

Maciej Kot i Kamil StochMaciej Kot i Kamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria konkursowa zdecydowanie poszła po myśli reprezentacji Polski. Na pierwszym miejscu znajdował się Kamil Stoch, który z wynikiem 134 m prowadził z przewagą 4,1 punktu nad Jurijem Tepesem (136 m), 4,2 pkt. nad Andreasem Wellingerem (136 m) oraz 5 pkt. nad Daiki Ito (136 m). Na piątej pozycji, ze stratą 2,8 punktu do podium, klasyfikowany był Maciej Kot (129,5 m).

W czołowej dziesiątce na półmetku rywalizacji plasowali się również Markus Eisenbichler (128,5 m), Michael Hayboeck (131,5 m), Domen Prevc (131,5 m), Andreas Stjernen (132 m) i Peter Prevc (130,5 m).

Do finałowej serii awansował komplet Polaków. Oprócz Stocha i Kota, sztuki tej dokonali jedenasty Dawid Kubacki (130 m), osiemnasty Piotr Żyła (128 m), dziewiętnasty Aleksander Zniszczoł (130 m) oraz dwudziesty czwarty Stefan Hula (123,5 m).

Pierwszą rundę zawodów rozpoczęto z 6. belki, zaś po skokach 44 zawodników wydłużono rozbieg do 8. platformy.

O ile pierwsza seria była świetna w wykonaniu Polaków, to drugiej rundy nie można nazwać inaczej jak fantastyczną! Kamil Stoch odparł atak rywali, szybując na odległość 130,5 m, dzięki czemu odniósł 16. pucharowe zwycięstwo w karierze, zaś pierwsze od 681 dni! Dwukrotny mistrz olimpijski o zaledwie 0,6 punktu pokonał... Macieja Kota! Triumfator Letniego Grand Prix poszybował na odległość 136 m i awansował na drugą pozycję, tym po raz pierwszy w karierze stając na podium zawodów Pucharu Świata! Zakopiańczyk został dziesiątym polskim skoczkiem, który dokonał tej sztuki. Trzecie miejsce zajął Markus Eisenbichler (135 m), który również pierwszy raz znalazł się w czołowej trójce konkursu PŚ.

Tuż za podium znalazł się... 23. na półmetku rywalizacji, Daniel Andre Tande (141 m). Piąte miejsce zajął Andreas Stjernen (132,5 m), szósty był Manuel Fettner (138 m) i Domen Prevc (131,5 m), ósmy Stefan Kraft (142 m), dziewiąty Peter Prevc (132 m), natomiast pierwszą dziesiątkę zamknął Andreas Wellinger (128,5 m).

Najlepsze miejsce w sezonie, dwunaste, zajął Dawid Kubacki (133 m). Dziewiętnasty był Stefan Hula (129 m), dwudziesty drugi Aleksander Zniszczoł (126,5 m). Zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon został Piotr Żyła, który tym samym spadł na trzydziestą lokatę.

Finałową serię rozpoczęto z 12. belki, zaś finałowa dziesiątka zawodników oddawała swoje próby z 11. platformy.

Dzisiejsza wygrana Kamila Stocha to 62. polskie zwycięstwo w indywidualnych zawodach Pucharu Świata. Mistrz świata z Val di Fiemme wspólnie z Maciejem Kotem powiększyli dziś biało-czerwony dorobek miejsc na podium konkursów PŚ do 147. tego typu lokat.

Po raz szósty w historii dwóch polskich skoczków stanęło na podium tego samego konkursu Pucharu Świata. Wcześniej dwukrotnie taka sytuacja przydarzyła się Piotrowi Fijasowi i Stanisławowi Bobakowi (1. i 2. miejsce w Zakopanem oraz 1. i 3. miejsce w Saint-Nizier w 1980 roku), raz Kamilowi Stochowi i Adamowi Małyszowi (1. i 3. miejsce w Planicy w 2011 roku) oraz dwukrotnie Janowi Ziobrze i Stochowi (1. i 2. oraz 3. i 1. miejsce w Engelbergu w 2013 roku).

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Domen Prevc (360 pkt.) przed Danielem Andre Tande (308 pkt.). Maciej Kot awansował na trzecią pozycję (247 pkt.), zaś na szóstą lokatę wskoczył Kamil Stoch (214 pkt.).

Polacy są już od krok od prowadzenia w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów! Biało-Czerwoni mają w swoim dorobku 1076 punktów i tracą już tylko 13 "oczek" do liderujących Niemców (1089 pkt.). Na trzecim miejscu znajdują się Austriacy (963 pkt.).

Kolejne zawody Pucharu Świata, ostatnie przed świętami Bożego Narodzenia, odbędą się w dniach 17-18 grudnia na zmodernizowanej skoczni w szwajcarskim Engelbergu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (69581) komentarze: (455)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Ponurzyca weteran

    @dervish zakładam, że w sporcie wszystko jest możliwe ;)
    W skokach narciarskich bardzo dużo (zbyt dużo) zależy od całej komisji sędziowskiej (noty i DSQ za sprzęt) oraz od uśrednionych pomiarów chwilowego wiatru.
    Odnośnie CoC to o jedno (ostatnie) premiowane miejsce będą walczyć 3 nacje.
    Z czego Niemcy ,,w grze" jeden zawodnik (Paschke 114 pkt.)
    Polska jeden zawodnik (Ziobro 118 pkt.)
    Austria trzech zawodników (Huber 130 pkt., Altenburger 112 pkt., Tollinger 94 pkt.)
    Statystycznie AUTy mają największe szanse.
    Ale oczywiście w sporcie wszystko jest możliwe... ;)

  • Janush weteran

    @yyy

    Przypomnij sobie która drużyna miała rok temu limit 7 mimo beznadziejnej formy, a w jeden weekend nawet tego limitu nie wypełniła wysyłając 6 na zawody.

    Po prostu takie są przepisy i tyle.

  • dejw profesor
    @yyy

    Co do Słoweńców zgoda, choć akurat wymiany ich pół składu mogłaby zagrać na korzyść choćby samego przechodzenia q, jednak akurat austriacki nr 5 ostatnio zaczął oddawać regularne skoki na "30" i złapał pierwsze punkty w sezonie. A Schiffner to dla mnie był typowy kontyentalowiec, który może jakąś drobnicę zgarnie w PŚ, ale w ramach przypadku. Taki trochę podobny do Justina i ulepszony Kłusek.
    A tu nawet w trudnych warunkach i mocnym przeciągu w plecy potrafił skoczyć nawet na TOP20.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    @HAZARD
    To prawda. Nie ma lekarstwa która uleczy mą radość po wczorajszym ogromnym sukcesie. Nie ma takiego lekarstwa.

  • yyy profesor

    Po co Austriaka lub takim Słoweńca 7 skoczek na TCS, jak im 5,6,7 skoczek cudem przechodzą Q

  • dervish profesor
    7 miejsce

    Ponurzyca bez przesady. Zakładasz że Huber i Paschke będą okupować najwyzsze stopnie podium. Tak naprawdę to Ziobro będzie walczył właśnie z tą dwójką. Do Austriaka ma bodajże 12 pkt straty to tyle co nic jeżeli ma się 2 konkursy do rozegrania. A Paschke traci do Janka 4 pkt i wcale nie wygląda na jakiegoś mocarza. Moim zdaniem Janek ma ogromne szanse na sukces.

  • anonim
    oszukali nas

    Piotrka ponoć zdyskwalifikowali żeby Polacy nie wyprzedziła Niemców w punktacji narodów

  • Ponurzyca weteran

    Pomimo zapowiedzianej już ,,nieobecności" Cene w Finlandii to Jankowi wcale nie łatwo będzie wskoczyć dwa razy na podium.
    Hilde ma ,,motywację", Germańce i AUTy wiadomą potrzebę, Słoweńcy już prawie pewność.
    Tak patrząc w tabelę Kontynentala to Ziobro musiałby zrobić 1 i 2 miejsce. Mało prawdopodobne ale daj mu Boże zdrowie.

    Z innej beczki
    Na 26 grudnia planowany jest Konkurs Świąteczny - Mistrzostwa Polski Seniorów w skokach narciarskich w... Zakopanem.
    Do niedawna (jeżeli warunki śniegowe pozwalały) ta impreza była organizowana w Wiśle. Byłem wczoraj pod Wielką Krokwią i nie wygląda to na obiekt przygotowujący się do zawodów sportowych. I co z homologacją?

  • dejw profesor
    @gość

    Aha, czyli że mam rozumieć tak: Janek, w sumie wiesz raz już cię tak trochę oskubaliśmy, no bo niby byłeś lepszy, ale sam rozumiesz, jesteś starszy i trochę pyskaty. Także poskacz sobie w tym CoC i zrób limit. Tylko wiesz, jakby co i Olek z Klimkiem trochę tych punkcików jeszcze pozgarniali to pojadą oni, a ty w tym czasie będziesz mógł im pokibicować, także nie bierz tego do siebie, ok, umowa stoi? No wiesz, może tam w Wiśle i Zakopanem poskaczesz bo pewnie krajówkę wystawimy, także czekaj cierpliwie hehe.

    No cóż, mnie by tam takie podejście jakoś specjalnie nie zmotywowało, ale w końcu nie jestem zawodowym sportowcem.

  • HAZARD weteran

    K_s_n_, dla Ciebie jeszcze nie wynaleziono leków...

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Zdobyli to!!!! Zdobyli to!!!!! Fantastyczny dzień, aż ochłonąć musiałem bo z radości mało nie ZEMDLAŁEM, dosłownie coś niesamowitego. To było coś WSPANIAŁEGO, genialnego i fantastycznego!!! Cieszyłem się tak bardzo że jest to nie do opisania. Aż do tej pory nie ochłonąłem mimo że piszę że ochłonąłem, w sumie już sam nie wiem czy ochłonąłem ale to nie jest takie ważne. Dziś historyczny dzien, dwóch Polaków na najwyższych miejscach na podium. Na 1-szym i drugim miejscu Polacy!!! Nic piękniejszego być nie mogło. Po prostu nie mogło. Maciej Kot jest wielki. Kamil Stoch jest wielki. Obaj są wielcy. To są zawodnicy którzy będą w tym sezonie DZIELIĆ I RZĄDZIĆ czy to w PŚ czy na Mistrzostwach Świata, a ten sezon dopiero się zaczyna, jaka piękna to może być zima i już jest piękna. Historyczny wyczyn Macieja Kota który od dawna już zasługiwał na to upragnione podium i do samego konca walka o zwycięstwo trwała między Polakami. Nie wiedziałem że dożyje tej chwili. I stało się. Tak jak sądziłem że oni wrócą na szczyty, Kamil Stoch się odrodzi i się odrodził. A Maciej Kot stanął w koncu na podium. W KOŃCU. Brakuje słów żeby określić na tą radość. Nic nie zmąci radości mej. Tak można zakonczyć. Dzisiaj Polacy rządzili na skoczni a ja już na Engelberg czekam i się doczekać nie mogę. Ale się doczekam. I doczekam jestem przekonany kolejnych miejsc na podium Polaków. A Maciej Kot teraz walka o zwycięstwo. Z kim? Z Kamilem Stochem! W Engelbergu na skoczni którą Polacy kochają i zawsze tam skaczą dobrze! Nic tylko czekać z wielkimi nadziejami na kolejne wspaniałe chwile radości. A za dzisiaj pokłony i wielkie gratulacje i słowa uznania. Ach jak to dobrze że dopiero ten sezon się zaczyna i już zapowiada się na to że będzie wybitny i po prostu wielki. Co za dzień to był.. co za dzień. Radość, radość, radość!

  • anonim
    Wspanialy konkurs! brawo nasi

    Gratulacje dla Kamila i Macka za wspaniale skoki i dla pozostalej naszej kadry i slowa podziękowania dla trenera Horngachera.

  • anonim

    Kasai w sobotę i niedzielę nie wywalczył żadnego punktu.Ostatni raz weekend bez punktów na tej samej skoczni przydarzył mu się w sezonie 2011/2012.W Predazzo raz był 42,a do drugiego konkursu w ogóle się nie zakwalifikował.

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Minęło kilka godzin więc można na chłodno ocenić naszych:

    Kot - powala swoją regularnością oraz tym jak sobie radzi w naprawde fatalnych warunkach - jeśli się nie mylę to w 1szej serii miał największy + a mimo to był 5 i faktycznie patrząc na miejsca 2-4 było pewne że podium ma gwarantowane.

    Stoch - Był strach po tym lądowaniu na 144 ale zdobył kolejne 4 miejsce a potem wygrał - petarda.

    Kubacki - z jednej strony - stabilny jak Maciek - z drugiej jednak... Patrząc na treningi czy ogólne skoki z Kuusamo wyglądał na skoczka na poziomie Kota i Stocha a teraz jakoś tak opadł ale miejsca mówią dokładnie co innego - jego forma rośnie i to jest super.

    Hula - Czyżby kolejny życiowy sezon? Nie ma wysoko zawieszonej poprzeczki ale fajnie by było gdyby chociaż raz stanął na podium - nawet w kompletnej loterii bo zasłużył sobie tym że przez kilka lat był podstawą naszej drużyny.

    Żyła - Lato miał słabe i nawet końcówka nie zwiastowała niczego dobrego - na całe szczęście się wyrobił i skacze w miare równo. Coś czuje że w Vike może paść kolejny rekord Polski z jego udziałem.

    Zniszczoł i Murańka - Nasze numery 6/7 - wiedziałem że zdobędą punkty (chociaż byłem pewien że pierwszy będzie Zniszczoł) i zdobyli. Ludzie się tu kłócą o to kto powinien zostać zepchnięty do PK na miejsce Ziobry - nikt. Niech Ziobro w spokoju walczy o limit na PŚ bo teraz 7my zawodnik jest nam naprawdę bardzo potrzebny!

  • anonim
    dejw

    Co wyście się tak uczepili tego Ziobry ? Ma robić to co każą mu trenerzy i tyle. Cierpliwość, praca, pokora - to są cechy sportowca. A czym się kończą "gorąca głowa", fochy, stawianie warunków to chyba Janek sam najlepiej powinien wiedzieć (po sobie i po kolegach) więc mam nadzieje, że tych błędów będzie się już wystrzegał ;)

  • Magik_Ma_Konto stały bywalec
    Major_Kuprich

    Twój komentarz jest sprzeczny. Najpierw piszesz o Kamilu, który mimo zepsutgo skoku wygrał konkurs, by potem napisać, że trzeba dużo pracować, żeby coś osiągnąć (co swoją drogą i tak śmiesznie brzmi w kontekście Kamila Stocha).

  • Jaro doświadczony

    Turniej Czterech Skoczni będzie dla nas ciekawy , jest podwójna szansa w na zwycięstwo :)

  • Ponurzyca weteran

    Gratulacje dla Chłopaków!!!

    Moim zdaniem pomimo (obiektywnie) większej zdobyczy punktowej Olka to Klimek wygląda lepiej w zawodach.
    Cały czas brakuje niewiele - tych 2-3 metrów dalej, lepszych not (co niestety wynika z tego pierwszego), fartownego bonusu za ,,niekorzystny" wiatr.
    Janek to musi ścisnąć pośladki i zaliczyć podium by ,,zaatakować" utrzymanie limitu.
    Mam nadzieję, że w tym sezonie przynajmniej w tej kwestii panuje już jasność - wywalczasz zwiększenie puli=startujesz w PŚ.

  • Bartek stały bywalec

    Brawa dla dzisiejszy dublet w wykonaniu Kamila i Maćka.Kamil stanął na podium po ponad półtora roku przerwy i od razu na pierwszym jego stopniu,a Maciek w końcu przełamał klątwę piątych miejsc i wreszcie zdobył to upragnione podium.Liczę na powtórkę w Engelbergu.

  • anonim
    kryształowa kula dla kamila

    ten sezon będzie cały dla kamila dosłownie wszystko zgarnie :)chciałem zauważyc że w sezonie 2013/14 też poraz pierwszy na podium stanał w 5 konkursie ale ten sezon zaczął o wiele lepiej i gdyby nie upadek w kussamo to byłby juz liderem pś:)więć t4s,mś x2 i w drużynie czyli razy 3,row air,i obydwie kryształowe kule to wszystko będzie jego :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl