Noriaki Kasai potwierdza: "Chcę skakać do 2026 roku"

  • 2016-12-21 20:50

Mimo nieudanego początku bieżącego sezonu i lokat poniżej oczekiwań Noriaki Kasai nie zmienia swoich celów krótko- i długoterminowych. "W moim słowniku nie figuruje takie słowo jak rezygnacja" - mówi japoński weteran w rozmowie z portalem Zugerzeitung.ch.

- Wielu dziennikarzy pyta mnie jaka jest tajemnica mojej sportowej długowieczności. Właściwie to nie wiem sam na czym ona polega. Może kiedyś podczas sekcji zwłok to się dopiero okaże, może gdzieś w moim ciele skrywa się ten sekret - śmieje się Kasai.

V-ce mistrz olimpijski z Soczi przyznaje, że nie zawsze miał w sobie tyle sportowego entuzjazmu co teraz:
- Kiedy miałem około 35 lat niekończące się wyjazdy i starty w zawodach stawały się dla mnie męczące. Tęskniłem za domem, za japońskim jedzeniem. Potem jednak coś się zmieniło, zacząłem na nowo cieszyć się podróżami, konkurowaniem z rywalami. Czerpię teraz z uprawiania sportu więcej zabawy niż kiedykolwiek wcześniej. Szczególnie mocno napędzają mnie fani, którzy wszędzie mnie dopingują, co daje mi ogromną motywację.

W 1998 podczas igrzysk w Nagano japońska czwórka w składzie: Takanobu Okabe, Hiroja Saito, Masahiko Harada i Kazuyoski Funaki w pięknym stylu sięgnęła po olimpijskie złoto. Kasai, który wystartował w tych igrzyskach w zawodach zespołowych nie wystąpił, co podrażniło jego ambicję i dało mu kopa do walki w kolejnych sezonach.

- Złoty medal olimpijski to marzenie każdego sportowca. Moi koledzy z reprezentacji wywalczyli je podczas igrzysk w Nagano w 1998 konkursie drużynowym, mnie w tym zespole wówczas zabrakło. Bardzo chciałem i chcę to złoto olimpijskie zdobyć, co wymaga ogromnego uporu oraz konieczności dostosowywania się do wielu zmian, które zachodzą w skokach narciarskich na przestrzeni lat - opowiada mistrz świata w lotach z 1992 roku.

Kolejny bodziec pojawił się po ostatnich igrzyskach rozegranych w Rosji.
- W 2014 roku w Soczi zdobyłem srebro i brąz. Z jednej strony byłem zadowolony z tego, co osiągnąłem, ale z drugiej poczułem kolejną motywację, by ten upragniony tytuł mistrza olimpijskiego w końcu zdobyć - tłumaczy Kasai.



Jak już informowaliśmy >>>TUTAJ<<< Sapporo nie rezygnuje ze starań o zimowe igrzyska w 2026 roku. Kasai potwierdza swoją wcześniejszą deklarację, że zamierza uczestniczyć w tej imprezie jako czynny sportowiec:

- Kiedy w 1998 roku Japonia organizowała igrzyska w Nagano myślałem, że to będzie jedyna olimpiada w moim kraju organizowana za mojego życia. Jeżeli jednak Sapporo otrzyma prawa organizacji igrzysk w 2026 roku to chcę tam być, mimo że będę miał już wtedy 54 lata. To miasto w którym mieszkam i nie odpuszczę.

Gdyby jednak Sapporo nie otrzymało organizacji igrzysk Kasai ma plan, by zakończyć karierę w wieku 50 lat.


Adrian Dworakowski, źródło: Zugerzeitung.ch
oglądalność: (28496) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arsendis doświadczony
    Młodość musi się wyszumieć

    Młody jest, niech skacze, wszystkiego najlepszego dla Japońskiego Samuraja, najstarszy skoczek w stawce :)!

  • neonek18 weteran

    Na moje Kasai może skakać do 2030r:) Życzę Noriakiemu wszystkiego najlepszego :)

  • Stinger profesor

    Teoretycznie bardzo fajnie, że Kasai chce jeszcze tak długo skakać w PŚ ale z drugiej strony czy mu się to uda?
    Wiem, że najmłodszy nie jest, a mimo to do ostatniego sezonu był w czołówce, stawał na podium PŚ, a także potrafił wygrać zawody. Teraz trochę słabszy ale zapewne wróci do czołówki ale czy da radę startować na takim poziomie jeszcze 10 lat?
    Szczerze? Wątpię, tzn. może i do skacze, Kasai to jednak Kasai ale wątpię żeby przy tym się nie męczył i regularnie startował w PŚ.
    54 lata to jednak bardzo dużo jak na skoczka narciarskiego, nawet takiego jak Kasai.
    50 lat? To już mniejsza granica i kto wie?

    Mimo wszystko życzę mu jak najdłuższej kariery i co ważne dobrych wyników.

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski

    A na pewno miał 44 lata wtedy? Wydawało mi się, że skończył ogólnie w marcu 2014.

  • anonim
    @Wojciechowski

    Aha. Myślałem ,że miałeś na myśli wiek końca kariery Takanobu Okabe :)

  • Wojciechowski profesor
    @Robusitofan_

    Ale ja mam na myśli ostatni start w Pucharze Świata, a wtedy Okabe miał 43 lata i 3 miesiące.

  • anonim
    @Wojciechowski

    Okabe zakończył karierę 2 lata temu w wieku 44 lat , 4 miesięcy i 2 tygodni.

  • sheef profesor
    Kasai i skokowa długowieczność

    Moim zdaniem Noriaki już jest żywą legendą jeśli chodzi o skoki bez względu na to czy będzie skakał tak długo czy nie. Myślę, że przez najbliższe lata raczej nie znajdzie się zawodnik, który mógłby pobić jego rekordy (chyba, że Ito i inni Japończycy poskaczą w PŚ równie długo). Jeśli chodzi o skakanie do lat 54 to myślę, że mogą mu przeszkodzić dwie rzeczy - koszmarna kontuzja, która zmusiła by go do zakończenia kariery albo porażka Sapporo w wyścigu o IO 2026.

  • anonim
    ,,Dziadek\" Marusarz

    oddał to skok w Innsbrucku w wieku 53 lat , więc może Kasaiemu uda się dociągnąć do piędziesiątki. Fajnie by było , jakby wygrał na IO w Sapporo (jeśli wygra wybory) . A życzę mu tego .

  • MrRadzio doświadczony
    @MrRadzio

    No cóż... Japończycy to biją rekordy w długości skokowego życia naprawde mocno - kto pomyślał że w czasie gdy Okabe mając 38 lat wygrał konkurs w Kuopio to nagle kilka lat później będzie Kasai.

  • Wojciechowski profesor
    @MrRadzio

    Na 99% nie ma. Jeszcze jakiś rok temu rekordzistą był chyba Okabe, ponad 43 lata.
    Oczywiście i w dawnych sezonach PŚ zdarzały się jakieś tego typu przypadki, ale zwykle za starego uchodził skoczek powyżej 30. roku życia (np. najstarszym skoczkiem IO 1988 był... Piotr Fijas, który 30 lat nawet wtedy nie miał). Przypomniał mi się choćby Paavo Lukkariniemi (rocznik 1941), który wystąpił w pierwszym konkursie TCS 1979/1980, ale to był "incydent".

    Kogoś z podobnym dorobkiem co Kasai próżno szukać w dobie Pucharu Świata, ale gdyby ten cykl istniał kilkadziesiąt lat wcześniej, to z Japończykiem mogliby konkurować Birger Ruud i oczywiście Stanisław Marusarz - obaj kończyli kariery bodaj w wieku 43 lat. Koba Cakadze skończył co prawda karierę w wieku 38 lat, ale w ostatnich latach miał wyniki wręcz kosmiczne jak na skoczka w takim wieku w tamtych czasach (przełom lat 60. i 70.), w tym 9. miejsce na IO 1972 czy pozycje w pierwszej dziesiątce TCS i festiwalu w Lahti. Mimo wszystko to nadal nie Kasai, choć wtedy podziw wywoływał podobny.

  • majkiel doświadczony
    Będzie ciężko

    Może być ciężko. I choć życzę Noriaki jak najlepiej, to prawda jest taka, że skoki to wymagająca i dość kosztowna dla zdrowia dyscyplina. Zwłaszcza nogi i stawy kolanowe są narażane na duże przeciążenia. Ale jeśli tak długo już skacze i wciąż trzyma poziom, to może jeszcze 10 lat (albo i więcej) da radę :)

  • pawel96 profesor

    Obawiam się, że może to być bardzo trudne. Z dwóch powodów: po pierwsze Kasai mógłby mieć wtedy 54 lata (!!!!), po drugie, mało prawdopodobne jest przyznanie kolejnych igrzysk w tym samym rejonie świata (2018 Korea, 2020 Japonia, 2022 Chiny), z czego dwukrotne igrzyska w jednym państwie w ciągu 6 lat? Niemożliwe.

    Choć nie mniej jednak, oczywiście, zarówno sobie, Noriakiemu jak i każdemu fanowi skoków życzę, abyśmy mogli jak najdłużej oglądać Kasai na skoczni :)

  • hanni bywalec

    Chyba nie jest to mozliwe :)

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Pan skoczek.

  • czuczu13 początkujący

    Świetna informacja. Obawiałem się, że słabsza dyspozycja w tym sezonie szybciej zniechęci go do skakania.

  • MrRadzio doświadczony

    Ktoś tutaj może wie czy Kasai jest najstarszym skoczkiem czy też może był ktoś starszy? Nie liczę weteranów a skoczków co skakali regularnie w Pucharze Świata

  • Xellos profesor

    Podejrzewam, że przez długi czas nikt nie przebije jego osiągnięcia jako najstarszego czynnego skoczka narciarskiego :) A jeszcze ciekawie będzie jak uda się mu stanąć na podium kiedyś.

  • szymon1234 początkujący

    Niech skacze jak najdłużej :)

  • Kolos profesor

    Noriaki Kasai jest wieczny!!

    Gdy on skończy karierę to skończą się też skoki narciarskie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl