Hannu Lepistoe i inni "na dywaniku" u prezesa PZN (aktualizacja)

  • 2004-03-22 19:23
Do Krakowa przyjechał Hannu Lepistoe, były selekcjoner kadry austriackiej. Jest on jednym z trzech kandydatów, branych pod uwagę przez Polski Związek Narciarski, do obsadzenia stanowiska głównego szkoleniowca reprezentacji Polski. Rozmowy, dotyczące planów pracy z kadrą i warunków zatrudnienia, rozpoczęły się już w sobotę i będą kontynuowane w niedzielę.

Głównym negocjatorem po stronie polskiej jest Paweł Włodarczyk, który relacjonuje przebieg tych rozmów:

- Podczas spotkania z Lepistoe przedstawiłem warunki zatrudnienia trenera w PZN, a mój rozmówca przedstawił swoje propozycje. Na razie nie zapadły żadne decyzje. W niedzielę będziemy kontynuować rozmowy. W tym samym dniu Fin odleci do swego kraju. W ciągu tygodnia zobowiązał się dać nam odpowiedź, czy przyjmie nasze warunki. Jest zainteresowany pracą z polskimi skoczkami.

Dzisiaj, w niedzielę odbędzie się kolejna tura rozmów z Hannu Lepistoe. O szczegółach będziemy naszych czytelników informować na bieżąco.

Według doniesień prasowych, w środę, na konferencji prasowej nie dowiemy się jednak, kto zostanie głównym trenerem reprezentacji Polski. W przyszłym tygodniu, do Krakowa na negocjacje ma przyjechać Stefan Horngacher, obecny drugi szkoleniowiec reprezentacji Austrii. Trzecim kandydatem, który zjawi się w nadchodzącym tygodniu w siedzibie PZN jest Heinz Kuttin. Austriak z dużymi sukcesami opiekuje się kadrą B, w skład której wchodzą m.in medaliści mistrzostw świata juniorów.

Wyboru nowego trenera kadry polskich skoczków Polski Związek Narciarski dokona za kilkanaście dni i wówczas ogłosi swoją decyzję.

Źródło: PZN

Aktualizacja

Hannu Lepistoe zakończył rozmowy w Krakowie. Na spotkaniu z dziennikarzem Gazety Wyborczej powiedział, że zaakceptował warunki finansowe zaproponowane przez PZN. Odniósł się także do problemu przyszłej współpracy z trenerami zatrudnionymi przez związek:
- Jeśli zostanę trenerem polskich skoczków, będę szukał współpracowników wśród Polaków. Poza tym świetnie znam się z Kuttinem, który był moim asystentem, gdy pracowałem z Austriakami...

Pytany o formę Adama Małysza, odpowiedział szczerze:
- Nie wiem, dlaczego Adam skakał słabo. To normalne, że skoczkowie nie mogą całymi latami utrzymywać najwyższego poziomu. Proszę popatrzeć na Hannawalda, Ahonena rok temu... Sigurd Pettersen błyszczał w Turnieju Czterech Skoczni, a potem nikt nie zauważył, że skacze krócej, bo w czołówce zastąpili go inni Norwegowie. Stąd ważne jest wypracowanie systemu szkolenia obejmującego całą kadrę.

Prezes PZN Paweł Włodarczyk jest bardzo powściągliwy, nie mówi zbyt wiele o szczegółach rozmów, twierdzi jedynie, że zapyta o zdanie najlepszego polskiego skoczka:
- Chcemy poznać jego opinię, bo zależy nam, by mu stworzyć jak najlepsze warunki do osiągania kolejnych sukcesów. Ze złotym medalem olimpijskim włącznie.

Dziś w Krakowie przebywa następny z wielkiej trójki- Heinz Kuttin, który rozmawia z prezesem PZN. Przed spotkaniem z Pawłem Włodarczykiem trener naszej kadry B mówił:
- Jestem mądrzejszy niż rok temu, kiedy obejmowałem kadrę B. Poznałem bowiem zawodników, specyfikę pracy. Myślę, że w kolejnym sezonie łatwiej by mi było pracować, wiem bowiem, czego się spodziewać - mówi Kuttin. - Bogatszy o doświadczenia z poprzedniego sezonu pewnie trochę inaczej pracowałbym w kolejnych latach. Tylko nie chcę, by prezes dowiadywał się o tym z gazet. Najpierw chciałbym z nim o tym porozmawiać. Bo mi też nie do końca odpowiada to, że pewnych rzeczy dowiaduję się z prasy - że mają być dwie równorzędne reprezentacje.

Co razem ustalą obaj panowie - o tym dowiemy się zapewne w późniejszym terminie.

źródło: gazeta.pl, SE

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5826) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Ania doświadczony

    A ja słyszałam, że Mika Kojonkoski też jest zainteresowany pracą z polskimi skoczkami...

  • anonim
    Boże drogi...

    Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje w polskiej kadrze... Nie chcę chyba wierzyć... Nigdy bym nie pomyślała że nie będzie Tajnera... Co to się dzieje... Jak to dalej będzie... Szaaał... Może reszta polskich skoczków będzie tak dobra jak Adam ? Kto to wie...

  • Andy stały bywalec

    Przecież wszytskie znaki na niebie i ziemii wskazuja jednoznacznie na kuttina, wszytskie argumenty za nim przemawiają i wiadomo że to właśnie on obejmie polskich skoczków. Więc po co ten cały cyrk z Lepistoe i Horngacherem?

  • anonim

    Małysz be Tajnera najprawdopodobniej nic nie będzie znaczył. Tak łatwo się z nim rozstał, przestał w niego wierzyć, oby nie żałował.

  • anonim

    nop bo oni udaja ze ktos inny chce z nimi wspolpracowc-wiecie tak dlas sciemy,i tak nie maja kasy na lepistoe;]

  • Kibic profesor

    Moim zdaniem Tajner to lepszy trener niz Lepistoe. Ja juz sie boje, ze jak beda MS w Obersdorfie to Fin wezmie naszych skoczkow pewnie gdzies wysoko w gory, zmiana cisnienia i te sprawy, ze jak pojada na MS to beda skakali tak jak Austriacy na IO lub MS w Predazzo. Tajner jako tako mial lepsze wyczucie czasu i miejsca. Mam nadzieje, ze Adam wybierze sobie na trenera Kuttina. A tak w ogole to PZN lepiej jakby wzial Reinharda Hessa, nie wiem czemu on nie jest brany pod uwage. On jakby wprowadzil u nas rygor, to i by Mateja zaczal skakac. Tajner za bardzo sie z nim piescil. A Hess pewnie by sie postaral, zeby udowodnic, ze Niemcy nie mieli racji go odwolywac z funkcji trenera pierwszej reprezentacji. Mam nadzieje, ze Lepistoe nie bedzie naszym trenerem.

  • anonim
    Austryjacy wywali Hannu Lepistoe

    Austryjacy wywali Hannu Lepistoe więc chyba nie jest takli dobry co ?

  • myszka początkujący
    @Ania

    Obawiam się że nic z tego fajnie by było...:-))

  • anonim
    "Karuzela" trenerska

    @Kibic: chciałbym zauważyć, że ten wyjazd w góry przed IO to było za czasów Tonni Innauera, a Lepistoe trenował kiedyś Nykaenena. Ale myślę, że na Lepistoe naszych nie będzie stać, więc wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na Kuttina. Ale swoją drogą, ciekawe co będzie z Lepistoe, może znów wróci do Włoch?

  • anonim

    nie moze zostac sam Kuttin , bo zabraknie trenera dla juniorow albo obecnej kadry A.. musza kogos zatrudnic, a moim zdaniem najlepszym trenerem bylby Lepistoe

  • anonim
    Kto trenerem??

    Ciekawe kogo wybierze Związek narciarski na trenera Polskich skoków, najlepszy by był Kojonkowski:)

  • anonim
    autor: __hubi__

    Kojonkowski:) ? on nigdy nie opuśći Norwegów

  • anonim

    za 2 lata opusci, bo sie kontrakt skonczy...

  • Ewa stały bywalec

    Będzie tak, że Małysz wybierze sobie Kutina i będzie trenował wraz z młodymi i asystentem Kruczkiem. Nie wierzę, że E. Federer, który w swoim czasie tak wściekał sie za pochopność na PZN cos innego, ciekawego ustali(choc chciałabym). 2-gim trenerem zostanie najprawdopodobniej Horngacher, tylko ciekawe, kto będzie jego asystentem? O "doktorach" możemy całkiem zapomnieć. A chyba, że Kutin i Horngacher współpracowaliby non-stop wspólnie ,skoro sie tak uzupełniają i lubią?
    Czy ktoś mógłby mnie oświecić, kto ze skoczków jest w kadrze C Klimowskiego? Czy Sliwka, Sobczyk itp.?

  • fan profesor
    Podobno finśki trenerzy są najlepsi na świecie

    Podobno finśki trenerzy są najlepsi na świecie najlepszym tego przykładem jest Kojonkowski !

  • anonim
    @Hekaton

    Też mi się wydaje, że jak chcemy mieć osiągnięcia w dłuższym okresie, to powinniśmy wybrać Lepistoe :) I tak samo obawiam się, że ten pomysł nie wyjdzie z przyczyn finansowych. Zastanawiasz się, co z nim będzie, gdyby go nasi nie wybrali? Podejrzewam, że zajmie się trenowaniem dzieciaków od podstaw w jakimś klubie w Finlandii :) Albo w końcu będzie miał czas na swoje hobby :)

  • anonim

    Lepistö jest sprawdzonym już trenerem. Wcale nie żałuję że Tajner odszedł. Mam nadzieję że coś się zmieni na lepsze...

  • anonim

    Wydaje mi się, ze Lepistoe nie bardzo ma już pomysły, ale może... Kuttin lepiej niech trenuje juniorów, może trenerem zostanie jeszcze jakaś niespodzianka? Nie wiadomo co kombinuje PZN ;-)

  • anonim
    Lepistö ćwir

    Oto cały Lepistö: Odkrył kilka talentów kadry B Austriaków. Zaciągnął ich do PŚ. Zaczął ich trenować i....... WIELKI BUBEL! Moim zdaniem obecna kadra B wraz z Adasiem powinni tworzyć kadrę A. Wtedy Kuttin byłby bezkonkurencyjny. Obecnie kadra B skacze lepiej niż A, dlatego stąd ten pomysł. Małysz, Rutkowski, Stoch, Skupień, Ciapała, Hula, Sobczyk, Długoopolski.

  • Kibic profesor
    Do Hekatona

    Ja doslownie nie napisalem, ze to zrobil Lepistoe o tych gorach. A jesli chodzi juz o scislosc to Lepistoe nie jest wcale lepszy niz Innauer. Przed Predazzo wzial swoich skoczkow na skocznie w Insbrucku gdzie wiatry wieja pod narty, a nie w plecy, tak jak to jest w Val di Fiemme. Pozniej byl rezultat, o ktorym nie ma co przypominac. Co sie tyczy Nykannena to on skakal za krola swieczka w latach osiemdziesiatych i innym stylem niz teraz Malysz, wiec to nie przesadza wcale na plus dla Lepistoe. A poza tym wydaje mi sie ze wtedy kto inny byl tworca sukcesow Nykanena. Lepistoe moze wtedy byl drugim trenerem. Ale nie chce sie sprzeczac, bo nie jestem pewien. Ostatnio nawet na ktorejs stronce wymieniali nazwisko tworcy sukcesow Nykanena i zalozylbym sie ze to byl ktos inny niz Lepistoe. Zreszta nie trzeba patrzec na to co bylo 20 lat temu, a na to co jest teraz. Lepistoe zgarnal zawodnikow, ktorzy zostali wytrenowani przez krajowe kluby i to byla przyczyna ich sukcesow. Poza tym kazdy moze machac choragiewka, wiec Tajner powinien zostac, a PZN powinien zajac sie dostarczaniem zawodnikow odpowiednio przygotowanych dla Pola. Malysz pewnie nie zaleznie od trenera w przyszlym sezonie bedzie znow szalal na skoczni, az do momentu jak to kiedys Tajner powiedzial: "...Inni czekali jak Adamowi wygrywanie poprostu przejdzie.." W przyszlym roku pewnie najgrozniejsci beda Norwegowie, bo sa na fali, a poza tym maja trenera, ktory powinien pracowac w Polsce. Wtedy nawet Tonio czy Pochwala by skakali na poziomie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl