Stefan Hula, Jan Ziobro i Dawid Kubacki po finałowym konkursie w Bischofshofen

  • 2017-01-07 21:04

65. Turniej Czterech Skoczni zakończył się dla Dawida Kubackiego piętnastą lokatą, Stefan Hula był dwudziesty, a Jan Ziobro trzydziesty pierwszy. Zawodnicy w komplecie awansowali do finałowej serii konkursu w Bischofshofen i nie kryją radości z sukcesów, jakie odniosła cała drużyna.

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński
Jan ZiobroJan Ziobro
fot. Tadeusz Mieczyński

Stefan Hula (24. miejsce w Bischofshofen):

- To historyczna chwila. Dwóch Polaków na dwóch pierwszych miejscach tego turnieju to jest coś wspaniałego i cieszę się, że mogłem tutaj być. Wiadomo, szkoda Tande, bo przytrafił się mu wypadek techniczny - wypięła się narta w powietrzu. Dobrze, że nic się nie stało. Dla nas jest to bardzo szczęśliwy dzień. Fajnie, że wszyscy byliśmy tutaj na dole i każdy z nas dostał się do finału. To było super, mogliśmy się razem cieszyć – skomentował Stefan Hula po zakończeniu konkursu.

30-latek w ogólnej klasyfikacji 65. Turnieju Czterech Skoczni uplasował się na dwudziestej pozycji. Czy tegoroczna edycja była udana dla naszego zawodnika? – Jak najbardziej tak. Szkoda tylko Innsbrucka, ale trudno. Dzisiaj te dwa skoki nieco spóźniłem, jednak ogólnie – było pozytywnie.

Jan Ziobro (22. miejsce w Bischofshofen):

- Super, że Kamil wygrał, a Piotrek jest drugi. To naprawdę fajny dzień i bardzo się cieszę. Spodziewałem się, że Kamil zwycięży, ale nie przypuszczałem, że Piotrek zajmie miejsce tuż za nim. Liczyliśmy, że będzie trzeci i mocno mu kibicowaliśmy, a tu taka niespodzianka. Mistrzostwo świata! – podsumował uradowany Ziobro.

Jak skoczek mógłby ocenić swój udział w 65. Turnieju Czterech Skoczni? – Moje występy były średnie. Pierwsze dwa konkursy takie sobie, kolejne dwa nieco lepsze, ale stać mnie na jeszcze więcej. Skoki w moim wykonaniu nie były rewelacyjne, może nie miałem też zbyt wielkiego szczęścia do "minusów". Sprzyjał mi wiatr w plecy, a przy takich niskich rozbiegach ciężko jest z tego odlecieć. Przede wszystkim muszą być porządne skoki - wtedy leci się daleko. Jak coś w tych próbach nie gra, to przy tak rewelacyjnym poziomie jaki jest teraz i jaki prezentują inni zawodnicy, to bardzo trudno jest cokolwiek zdziałać.

W trzecim periodzie sezonu 2016/2017 mieliśmy okazję oglądać Ziobrę w Pucharze Kontynentalnym, a obecnie występuje w seriach finałowych zawodów najwyższej rangi. Jakie wyniki w kolejnych konkursach byłyby dla niego zadowalające? – Myślę, że nie tylko mnie, ale każdego skoczka interesuje to, aby wygrywać. Do tego dążę.

Dawid Kubacki (18. miejsce w Bischofshofen):

- Jest to najlepszy rezultat w moim życiu, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że chyba nigdy wcześniej nie startowałem we wszystkich czterech konkursach. Pokazuje to, że praca, którą wykonujemy, funkcjonuje i to widać po wynikach – powiedział 26-latek.

Czy Dawid Kubacki jest usatysfakcjonowany z prób, jakie oddał podczas tej edycji Turnieju Czterech Skoczni? – Jestem zadowolony ze stabilizacji. Wiadomo, że w tych skokach jeszcze pewnych drobnych rzeczy brakuje, ale tak jak nam trener powtarza – cierpliwość przyniesie dobre wyniki.

- To coś niesamowitego, taka sytuacja się chyba jeszcze nie zdarzyła. Mamy dwóch Polaków na najwyższych miejscach w turnieju, w dzisiejszym konkursie Kamil wygrywa, Piotrek jest trzeci. Rewelacja po prostu. Niestety nie udało się zająć całego podium - Maciek był czwarty, ale to też jest bardzo dobry wynik. To oczywiste, że chcielibyśmy tam być wszyscy – od pierwszego miejsca do siódmego, ale to tak nie działa. Te lokaty chłopaków pokazują nam, że to co robimy jest wartościowe i przez nasze treningi właśnie do takich wyników dążymy – podsumował skoczek z Nowego Targu.

Czy po tego rodzaju sukcesie można śmiało powiedzieć, że Stefan Horngacher będzie poważnym kandydatem do tytułu trenera roku? – Czemu by nie?

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela


Kinga Leśniewska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7285) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • piopix bywalec
    tetstest







    test

    test

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:16:00]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:16:04]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:16:07]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:16:09]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:25:46]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:25:56]

  • piopix bywalec










    test

    test

    test



    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:08:34]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:09:11]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:09:47]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:09:53]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:11:08]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:11:37]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:11:44]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:11:49]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 18:11:51]

  • piopix bywalec





    test

    dopisek
    dop2
    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 17:46:24]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 17:46:34]

  • piopix bywalec
    test2



    test2

    asasas
    dfdfdf
    ghghghgh
    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 17:36:00]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 17:36:28]

  • piopix bywalec









    1. test
    2. test
    3. dop

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 17:22:58]

    [Moderowany (22186) / 2017-01-09 17:26:26]

  • piopix bywalec
    test


    test

    testdop

    test

  • piopix bywalec
    test


    test

    tets<span>dop</span>

    test

  • Stinger profesor
    @jakledw12 @Janeman

    Ale z drugiej strony Janek potrafił w ważnych momentach być równy.
    Na MŚ przecież nic nie zawalił, ind. też świetne miejsce.
    Skaczą w Engelbergu dwa razy podium w tym zwycięstwo...
    Może na przestrzeni całego sezonu Janek nie jest równy ale kiedy trzeba lub kiedy trafi mu się skocznia potrafi być równy także jestem dobrej myśli.

    Może nie zrozumieć to prawda ale z drugiej strony nie możemy olać kogoś takiego.
    Dzisiaj mamy pewną piątkę co przez lata wydawało się nie możliwe ale to nie znaczy, że staliśmy się potęgą nad potęgami. Dla mnie Janek to jednak ważny "element" tej układani.
    Jak będzie pyskował to trener powinien swoje zrobić, nie będzie zostaje i gramy dalej.

  • Janeman profesor
    @jakledw12 @Stinger

    Czyli różnimy się w dwóch zasadniczych kwestiach:
    -moim zdaniem Janek może właśnie nie zrozumieć ,ze drużyna potrzebuje kogoś kto odda dwa przyzwoite skoki.
    -nie wiąże nierówności Ziobry z formą (dlatego właśnie odniosłem się do sezonu 2013/14) , tylko uważam to za cechę charakterystyczną.Być może rok ciężkiej pracy pod okiem Horngachera mógłby to zniwelować (patrz Żyła) ale na pewno nie zmieni tego kilka najbliższych tygodni.

  • Janeman profesor
    @jakledw12 @Stinger

    Chyba nie zrozumiałeś o co mi właściwie chodzi.
    1.Ziobro jest nierówny i nawet jeśli osiągnie formę zbliżoną do Kubackiego i Huli , to Horngacher nie wystawi go w drużynie(taki wniosek wyciągam z obserwacji pracy i powołań trenera).
    2.Jaki Ziobro ma charakter i co wyprawia, gdy czuje się urażony wszyscy wiedzą - ostatni popis dał chwilę przed TCS, gdy właściwie nie miał ku temu powodów.Więc lepiej odstawić Ziobrę przed mistrzostwami(co może wywołać burzę) niż wziąć go na mistrzostwa, by oglądał kolegów - to gwarantuje burzę i psucie nastrojów od wewnątrz.
    3.Powyższe rozważania mają sens jedynie w przypdku formy na miejsca około 15-25 w PŚ. Jeśli Ziobro do tego poziomu nie doszusuje- nie ma tematu , natomiast jesli jakimś cudem zaczął by się regularnie meldować w pierwszej 15 , to i miejsce w drużynie by się zapewne znalazło (Ale dla mnie to scenariusz czysto teoretyczny, bo Ziobro nawet w sezonie 2013/14 nie był w stanie regularnie meldować się w 15)

  • Stinger profesor
    @jakledw12 @Janeman

    Teoretycznie szósty nie ma znaczenia kiedy jest daleko z formą z pierwszą piątką ale w sytuacji kiedy Janek Ziobro zaczyna powoli zbliżać się do Stefana Huli i Dawida Kubackiego nie zabranie go na MŚ będzie totalnie głupie.
    Wiem, że do Lahti jeszcze sporo czasu ale jeśli tak dalej to będzie wyglądać to mimo iż Ziobro w tej chwili jednak wydaje się najsłabszy to nie odstawiłbym go i wziął jako szóstego na MŚ.

    Aktualnie Stoch, Żyła i Kot są tzw. pewniakami i na MŚ i do drużyny ale pozostała trójka musi walczyć.
    Dawid i Stefan to numery 4 i 5 ale Stefan zbliża się do Dawida, a Janek do Stefana więc za miesiąc mogą być np. na równi.

  • EmiI profesor
    @jakledw12 @Janeman

    Trójka jest pewna, natomiast bym przed pierwszym treningiem nie dokonał wyboru Kubacki czy Hula.

  • Janeman profesor
    @jakledw12 @EmiI

    Horngacher ceni stabilną formę i wydaje się nie zwracać uwagi na pojedyncze wyskoki , więc wydaje mi się ,że czwórka + rezerwowy , który miał by zastąpić kogoś w razie trzęsienia ziemi, jest już wybrana.
    A czy 6 w ogóle pojedzie, to nie ma znaczenia. Albo inaczej - to ma znaczenie , bo gdyby miał to być np.Ziobro to lepiej żeby nie pojechał , bo gdy będzie na miejscu, a trener nie będzie widział go w składzie na żaden konkurs, to może znowu zacząć...

  • FunFact weteran

    Ciekawi mnie czy @??? po wczorajszym sukcesie napisałyby, że to porażka trenera Horngachera i kompromitaca Tajnera, bo miały być miejsca 1-7, a propo tego co "Dzióbao" powiedział.

  • EmiI profesor
    @jakledw12 @jakledw12

    Na MŚ zgodnie z przepisami FIS może pojechać 6, a w teorii nawet 12 (do każdego z dwóch dni treningów można wystawić inną 6). Więc pewnie pojedzie 6 i ta 6 wydaje się pewna, chociaż Murańka dziś pokazał że broni nie składa. Co do czwórki do poszczególnych konkursów, walka będzie już na miejscu w Lahti.

  • jakledw12 weteran

    Trwa walka o miejsce w czwórce na Mistrzostwa Świata 2017. i co ciekawe - Stoch, Żyła i Kot to pewniaki, a przecież mamy jeszcze kilku dobrych skoczków.. A walka trwa o ostatnie miejsce :). Wow.

  • pawelf1 profesor
    Co to za nowa polityka?

    Jeszcze trochę i nowe artykuły będzie trzeba szukać w archiwum :) Już nie wiem co wy wyprawiacie ..........

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl