Norweska siódemka na Wisłę

  • 2017-01-09 22:29

Trener reprezentacji Norwegii Alexander Stoeckl ogłosił nazwiska siedmiu zawodników, którzy wystąpią w najbliższych zawodach Pucharu Świata, rozgrywanych w Wiśle (HS134).

Do norweskiej szóstki, która wystąpiła w 65. Turnieju Czterech Skoczni, dołączył Johann Andre Forfang. Zawodnik z Tromsoe wywalczył dodatkowe, siódme miejsce dla swojego kraju podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu i Titisee-Neustadt.

Liderem reprezentacji Norwegii, która weźmie udział w zawodach na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle jest Daniel Andre Tande, trzeci zawodnik 65. Turnieju Czterech Skoczni i wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Skład Norwegii na PŚ w Wiśle:

- Daniel Andre Tande (2. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Andreas Stjernen (12. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Robert Johansson (21. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Anders Fannemel (27. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Tom Hilde (40. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Johann Andre Forfang (48. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Halvor Egner Granerud (51. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017).

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 13.01.2017
11:00 - Odprawa techniczna
16:00 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje

Sobota, 14.01.2017
15:00 - Seria próbna
16:00 - Pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 15.01.2017
14:30 - Kwalifikacje
16:00 - Pierwsza seria konkursowa


Adam Bucholz, źródło: Skiforbundet
oglądalność: (14888) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • hulabula bywalec
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Nie wiem czemu to najlepszy komentarz...koszulka lidera dla Kamila,a nie dla Tande.

  • hulabula bywalec
    opcja ignoruj!

    Wooow! :o

  • Stinger profesor
    @Janush @StrasznyRybolakOtchlani

    Też prawda ale to nie zmienia faktu, że Fannemel jest bez formy. Tutaj nie ma co liczyć na farta w warunkach tylko trzeba skakać w każdych warunkach.
    Fannemel w formie nawet z wiatrem w plecy potrafił sobie radzić, co prawda nieco gorzej niż z wiatrem pod narty (świetnie potrafi je wykorzystać) ale jednak nie bulił tak jak robi to teraz.

    @dejw

    Tak, Soeberg był numerem 2 ale ogólnie nie skakał rewelacyjnie. W treningach oddawał świetne skoki ale te konkursowe były już sporo krótsze.
    Ogólnie liczyłem, że będzie bliżej Forfanga tak jak to było w Engelbergu ale niestety był daleko.

  • anonim
    @Toyminator @toyminator

    Już dawno było wiadomo,że Gregor wraca po TCS

  • Toyminator profesor
    -

    Gregor wraca :)

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @Janush @Stinger

    Odnośnie Fannemela - zauważ, że w tym sezonie jak dotąd wszystkie konkursy rozgrywane były przy wietrze w plecy, a kiedy Anders nie jest w najlepszej formie to go eliminuje. Gdyby trafił chociaż w kilku konkursach na przeciąg pod narty to byłby pewnie ok. 10 miejsc wyżej w generalce.

    Jego najlepsze skoki w tym sezonie to 139m. w Lillehammer w kwalach z wiatrem pod narty i loty treningowe i q w Bischofshofen, gdzie też wiało mu pod narty :)

  • TandeFan23 weteran
    Forfang wraca

    W kontynentalu zaprezentowal sie przyzwoicie.Moze zacznie sie powoli odbudowywać.Priorytet na Wisle:koszulka lidera PŚ dla Daniela i punkty w obu konkursach dla Johana.Wtedy bede zadowolony.

  • Diego bywalec
    Forfang

    Oby tylko Johann Andre nie skończył jak Bystoel albo Velta, którzy po życiowych sezonach przepadli i szybko skończyli kariery. Ale myślę, że się pozbiera i jeszcze w tym sezonie stanie na podium.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Nie lepiej by było gdyby Fannemel sobie potrenował ???

  • dejw profesor
    @Janush @krzysiek987

    Więc chyba musisz napisać do redakcji, oni pewnie to rozwiążą.

  • dejw profesor
    @dejw @Stinger

    Soberg akurat wyglądał tam najlepiej po Forfangu i jeszcze odpalał skoki jakie zdarzały mu się w Engelbergu, tylko że raczej w treningach. Wszyscy pozostali już zjechali, a Hauer znów ma sobie spokojnie trenować.
    Na Sapporo już pewnie wrócą do tego wcześniejszego składu (juniorzy są tylko na Ga-Pa), mają jeszcze Bjerkeengena w rezerwie.

    A Sandel wczoraj i przedwczoraj był w NC drugi, dwa razy o 15 pkt za Lindvikiem, na początku sezonu też skakał na poziomie Buskuma, który wystrzelił na poziom solidnego punktowania w PK. Punkty FC u siebie zdobył (dzięki temu w ogóle może skakać w CoC) także na pewno w Norwegii zaczął się rozwijać i kto wie czy nie będzie kolejnym norweskim no-namem który sobie nagle znikąd wystrzeli ;)

  • Stinger profesor
    @dejw @dejw

    Patrząc jak w Titisse skakali Bjoereng, Hauer, Haukedal i Buskum to nic dziwnego. Co prawda Aune i Soeberg też nie zachwycali ale im może dali jeszcze jeden weekend ze względu na to, że wcześniej skakali bardzo dobrze.

    Jeśli chodzi o Bjoerenga to miał podobno być objawieniem tej zimy, a póki co nieźle kompromituje się w PK. Oby tylko nie poszedł w ślady Sjoeena czy Velty (tylko on zdążył coś wygrać zanim skończył karierę).

    Ciekawi mnie jak pokaże się Jonas Sandell, jako Szwed beznadziejny, a jako Norweg? Przyznam, że nie bardzo pamiętam jakie miał wyniki ale chyba teoretycznie był lepszy, a więc zapewne Norweg Sandell "pobije" Szwed Sandella.

  • anonim

    Z nieoficjalnych zródeł dowiedziałem się,że Kazachstan reprezentować będą
    Azamat Bagatov
    Borat Sagdijew

  • Stinger profesor
    @Janush @Janush

    Z tym Forfangiem to niezła sprawa, jak sobie przypomnę to kilku obstawiało KK dla niego (ja też), a tymczasem on nawet w PŚ nie startuje... Teraz wraca ale z jakim skutkiem? Wątpię żeby bił się nawet o TOP 10.

    Możesz teraz mi nie wierzyć ale ja przed sezonem kiedy sobie typowaliśmy miejsca i punkty Polaków to ja bardzo chciałem dać Daniela Andre Tande jako zwycięzcę Pucharu Świata ale uznałem, że on jest jeszcze zbyt nierówny i po prostu prędzej czy później wpadnie w jakiś dołek formy przez co straci sporo punktów, których później nie nadrobi.
    Z kolei patrząc na poprzedni sezon Johana Andre Forfanga myślałem, że dalej będzie się rozwijał w takim tempie jak podczas dwóch ostatnich sezonów, a jako, że sezon temu skakał naprawdę dobrze i równo to postawiłem na niego. Po prostu tzw. większy pewniak, a tymczasem nie on, a Tande jest tym mocniejszym i równiejszym.
    Mimo wszystko dalej Norweg w grze o KK (jeśli nie uda się wygrać Kamilowi Stochowi ani innemu Polakowi to najlepszym zwycięzcą PŚ dla mnie będzie właśnie Daniel Andre Tande).

    Co do Norwegów to mniej więcej takiego sezonu wielu spodziewało się rok temu. Masowe zakończenia karier w tym liderzy (m.in. Anders Bardal) i w zasadzie brak większej grupy skoczków z której można by kogoś wybrać, a tymczasem Forfang i Tande błysnęli, Gangnes narodził się na nowo, Fannemel mimo iż był trochę słabszy niż sezon wcześniej to mocno trzymał się w czołówce, a Stjernen i Hauer mocno im pomagali.

    Teraz kiedy także wielu spodziewało się że takiego sezonu nie powtórzą (m.in. dlatego, że nie ma Gangnesa - lidera z poprzedniego sezonu) ale będą się liczyć to poza Danielem Andre Tande (myślę, że zaskoczył na plus) i Andreasem Stjernenem (skacze podobnie jak sezon temu) nie mają w zasadzie nikogo pewnego, a i Stjernen nie jest pewny bo dzisiaj jest w TOP 10, a jutro ma problemy by zapunktować.
    Oczywiście jest niby Robert Johansson ale on póki co większą ilość punktów i to podium zawdzięcza warunkom i szczęściu.
    Na pewno poza kontuzją Gangnesa bardzo zwodzi Forfang i Fannemel (często w treningach/kwalifikacjach odda bardzo dobry skok ale na tym się kończy, przyjdzie konkurs jest beznadziejny).
    Reszta? W zasadzie można było spodziewać się wszystkiego ale pod nieobecność Gangesa na pewno nikt nie myślał, że Fannemel i Forfang aż tak będą cieniować.

  • krzysiek987 weteran
    @Janush @dejw

    Spróbowałem i nie działa.

  • dejw profesor
    @Janush @krzysiek987

    Wyloguj i zaloguj się ponownie, to zwykle pomagało.

  • dejw profesor

    Norwegowie znacznie przemeblowali skład na PK, dając szanse trzem najlepszym juniorów z ostatniego Norges Cup.
    W Ga-Pa wystąpią w składzie: Aune, Soberg, Sandell, Lindvik, Myhren, Villumstad

  • krzysiek987 weteran
    @Janush @Janush

    może ktoś wie jak cofnąć opcje IGNORUJ bo przypadkowo kliknąłem.

  • Janush weteran

    O, wprowadzili opcję ignoruj w końcu, dobra decyzja.

    Skład przewidywalny, niestety Johann Andre Forfang nie wygra w tym sezonie PŚ jak przewidywałem (błędnie) w listopadzie. :D
    Moim zdaniem dobrze będzie jak w ogóle jakieś punkty zacznie zdobywać, bo wiadomo jak to jest z tym przekładaniem formy PK na PŚ - wystarczy spojrzeć na niedawnego dominatora PK Graneruda który teraz ma problemy ze zdobyciem punktów, a nawet czasem i kwalifikacją. Niedawne trzecie miejsce Murańki bulącego na TCSie tez mówi samo za siebie.

    Ogólnie jest to słaby sezon Norwegów, jedynie Tande i Stjernen trzymają jakiś poziom, Fannemel zawodzi, a Forfang, Hauer i Hilde zawodzą bardzo. Są przebłyski Johanssona jeszcze, ale widać jak bardzo brakuje im Gangnesa.

  • Stinger profesor
    @Stinger @bunny

    Jak najbardziej mogą, mi będzie pasować każde polskie podium nawet jeśli wygrałby Stefan Hula jednak stawiam, że Tande dalej będzie mocny, a polskie podium niestety się nie trafi, a w takiej sytuacji mimo wszystko chcę żeby Kamil najpierw odrobił starty punktowe do Tande i Domena Prevca, a później ich wyprzedził.
    Chcę po prostu żeby wygrał PŚ ale najpóźniej już w Zakopanem startował jako lider PŚ.

    Mimo wszystko każde podium, zwycięstwo innego Polaka niż Stoch (Żyła, Kot) będzie cieszyć mnie tak samo.
    Mamy na teraz trzech mocnych skoczków na podium i 3 konkursy ind. u siebie - mocno liczę, że każdy z tej trójki na nim stanie, a wszyscy razem jeśli nie podczas jednego ind. konkursu to w drużynie w Zakopanem będąc wzmocnieni Kubackim lub Hulą ew. Ziobrą (myślę, że reszta to nie ten poziom).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl