Piotr Żyła: "W skokach nie liczą się trofea"

  • 2017-01-27 22:50

W piątkowych treningach na Mühlenkopfschanze w Willingen Piotr Żyła lądował na 135. m i 123. metrze. Ze względu na zajmowane w klasyfikacji generalnej wysokie 9. miejsce, nie musiał brać udziału w kwalifikacjach. Reprezentant Polski zdecydował się jednak na start i uzyskał 133,5 metra. Przyznaje, że nie jest w pełni usatysfakcjonowany swoim dzisiejszym występem.

- Pierwszy skok był dobry, taki normalny, a drugi nie do końca udany. Za to z tego w kwalifikacjach jestem naprawdę zadowolony – ocenia Żyła. - Czuję się bardzo dobrze. Mieliśmy trochę czasu, żeby odpocząć i zregenerować się po konkursach w Polsce. Udało się nabrać sił i znów będziemy walczyć w kolejnych zawodach.

- Uważam, że moja dyspozycja jest dobra. Utrzymuję wysoki, stabilny poziom. Wiadomo, że zdarzają się słabsze skoki, ale czuję się dobrze zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Nie ma żadnych problemów.

W ostatnich tygodniach w Internecie furorę robią filmiki z występów Kamila Stocha i Piotra Żyły z czasów juniorskich. Czy nasz reprezentant pamięta tamte nagrania? - Nie pamiętam tych nagrań, bo to było dość dawno temu, ale widziałem je ostatnio. To było całkiem ciekawe doświadczenie <śmiech>.

W chwili obecnej skoki narciarskie trenuje także syn Piotra, Jakub. Jakich wskazówek udziela mu ojciec? - Staram się nie wtrącać. Musi wszystkiego nauczyć się sam. Pomaga mu w tym trener. Ja nie jestem licencjonowanym szkoleniowcem. Gdyby syn zapytał mnie o radę, chętnie bym jej udzielił, ale na co dzień to nie jest moja rola. Jego trener obserwuje wszystkie jego skoki i na bieżąco śledzi jego postępy, a ja nie mam takiej możliwości – przyznaje 30 –letni zawodnik.

Kto jest najlepszym zawodnikiem w historii skoków narciarskich? - To trudne pytanie. W swoim czasie na pewno był to Matti Nykänen, później Andreas Goldberger, potem wiadomo, że Adam. Teraz dominuje Kamil i właśnie on jest najlepszy, chociaż w trakcie ostatnich trzech sezonów mocny był także Peter Prevc. W historii mieliśmy już wielu świetnych zawodników.

Które trofeum podopieczny Stefana Horngachera uważa za najważniejsze w swojej dyscyplinie? - Myślę, że w skokach nie liczą się trofea. Najważniejsza jest chęć skakania i przyjemność z tego, co się robi. Nagrody i tak zakurzą się na półce – ze śmiechem zauważa skoczek z Wisły.

Korespondencja z Willingen, Dominik Formela


Magdalena Celuch, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6484) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    @dervish @Kujawiak85

    Moim zdaniem też ale... jak to niżej niektórzy pisali ciężko porównać skoczków z przed PŚ do skoczków w czasach Nykaenena, Goldbergera, Małysza czy czasów obecnych... Zmieniło się praktycznie wszystko ale dalej są to skoki narciarskie więc takie porównania będą.

    Z całym szacunkiem dla każdego skoczka ale ja uważam, że Małysz w formie to gigant, nie wiem czy ktokolwiek obok Ahonena z najlepszych czasów mógłby się z nim równać... Oczywiście nie biorę pod uwagę skoczków sprzed 2000 roku ponieważ nie widziałem ich na "żywo" więc tak naprawdę nie wiem jak dominowali ale fakt faktem, że przynajmniej dla mnie najbardziej w oko wpadła dominacja Małysza (chociaż początków zbyt dobrze nie pamiętam) i Ahonena.

  • anonim
    @dervish @dervish

    Moim zdaniem Małysz jest tym drugim w historii za Nykanenem właśnie...

  • karolasga początkujący
    wielki kurs dzis

    https://snsbet.blogspot.nl/ Kupon z kursem ponad 60 wczoraj trafiony i skan na blogu! CODZIENNIE TRAFIAJĄ! A NA DZIŚ SPECJALNA PROMOCJA!!! Polecam bo sam gram od 3 dni i wygrywam z nimi

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Nie da się porównać Nykaenena i Małysza w sposób bezwzględny, tzn. w oderwaniu od kontekstu danej epoki, zestawiając ich ze sobą w jednym miejscu i czasie. Każda dyscyplina sportu się rozwija; rozwijają się metody treningowe, technologia, nauka. Nie mam wątpliwości, że Adam - przeniesiony w czasie - lałby Fina aż miło, ale nie wiemy, co osiągnąłby Matti, gdyby mógł korzystać ze współczesnych dobrodziejstw i wiedzy teoretyczno-praktycznej, jaką świat skoków dzisiaj dysponuje.

    Jedyne, co można powiedzieć, to tyle, że Nykaenen był najlepszym skoczkiem lat 80-tych, Małysz - najlepszym zawodnikiem pierwszej dekady XXI wieku, a w latach 90-tych palma pierwszeństwa należy się Andreasowi Goldbergerowi, choć ciąży na nim brak indywidualnego złota Igrzysk Olimpijskich i MŚ.

  • POGROMCATROLLI stały bywalec
    Wywiad z młodym Żyłą

    https://www.youtube.com/watch?v=GX5IZnS6GJA

    Małysz i Zyła na imprezie biegali razem w nocy wokół ronda

    https://www.youtube.com/watch?v=qDQ9WuUnEXs

    https://www.youtube.com/watch?v=ArHXXshnYGU

  • dervish profesor

    Małysz na pewno mieści się w trójce najlepszych w historii. Nie podejmuje się rozstrzygać czy przypadkiem nie jest najlepszym skoczkiem jaki kiedykolwiek uprawiał te dyscyplinę.

  • PavloLS stały bywalec
    Najlepsi skoczkowie w historii

    Według mnie najlepszym skoczkiem w historii XX wieku był oczywiście Matti Nykänen. Ale nie można zapominać o Espenie Bredesenie, Jensie Weissflogu czy Kazuyoshi Funakim, a także Martinie Schmicie.
    Natomiast w pierwszej dekadzie XXI wieku najlepsi byli: Adam Małysz, Janne Ahonen, Thomas Morgenstern, Simon Ammann no i chyba Roar Ljokelsoey, a w ostatnich 6-7 latach najlepszy był Kamil Stoch. Obok Rakiety z Zębu na pewno trzeba uplasować Gregora Schlierenzauera, Petera Prevca czy Severina Freunda.

  • PGr doświadczony
    *

    Cos mi tam poobcinalo, ale idzie to przeczytac ;)

  • PGr doświadczony
    @Toyminator @toyminator

    Nie "po Adamie" ale i nawet przed byl czlowiek w masce ;) tylko ze on nigdy nie mogl byc dominatorem, zawsze byl w czlowce, a to Japonczycy, to Goldi albo Peterka, zawsze ktos byl przed. W dlugosci bycia w czolowce to chyba Ahonena mozna najbardziej cenic. On moze przez to ze nie do konca spelniony, zawsze niewiele brakowalo, ktos byl o krok przeciaga kariere.

    Trudno oceniac kto byl "NAJ", wszyscy mieli swoj czas.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Pan Piotr jak zwykle wesoły. Oglądać z nim wywiady to prawdziwa przyjemność bo można się pośmiać. Panie Piotrze wpoił w syna Pan miłość do skoków i życzę by nie w nie tak dalekiej przyszłości skakał tak daleko jak to Pan robi. A może razem za kilka dobrych lat spotkacie się na skoczni. To byłby ewenement, skaczący ojciec z synem w Pucharze Świata. Piotr Żyła zapowiadał że zamierza skakać bardzo długo, więc kto wie kto wie. Ale żeby nie podpaść zbytnio Panu Piotrowi to tak piszę sobie w ramach rozważania co będzie za te kilka dobrych lat.. proszę Panie Piotrze nie brać sobie mocno do serca tego co teraz piszę ale życzę żeby tak było. A jutro Panu i kolegom powodzenia. Walczymy o wygraną!

  • JanekSport weteran

    Nykanen powygrywał wszystko i to jeszcze niektóre trofea po kilka razy. Ale Adam też był wielki i jeśli nie równie dobry jak Nykanen to na pewno tuż tuż za Finem. Po za tym tej małyszomanii nigdy nie zapomnę bo to było coś niewiarygodnego kiedy to tak właściwie niszowy sport stał się wręcz sportem narodowym z zainteresowaniem tak samo wielkim jak piłka nożna.
    Myślę, więc że (subiektywnie bo to moje zdanie przecież) trzeba oddzielić Nykanena od Małysza i nazwać Fina skoczkiem XX wieku a Małysza skoczkiem XXI wieku :D

  • Toyminator profesor
    -

    Adam to wiadomo :) O wcześniejszych skoczkach wiem z archiwum :) Adam w sezonie 2000/2001 to był jakaś masakra :) Pamiętam że pierwszy konkurs jaki oglądałem, to były zawody TCS w Obersdorfie :) I od tamtego czasu oglądam non stop ;D Po Adamie był Ahonen (chociaż w trakcie też ) A ostatnio to było dużo świetnych skoczków :) Gregor, Morgenstern , Prevc, Wiadomo że Stoch, Amman , Nawet Freunda dorzucę.

  • anonim

    Bez wątpienia Nykanen,chociaż ja gustowałem w Ahonenie,szkoda że wcześniej nie zakonczył kariery gdy miał fome,bo teraz jakby nie patrzeć sie męczy,no ale jak sprawia mu to frajde to looz...jednak Adam wiedział kiedy skończyć,a tobie Piotrek z kolei życze aby syn stał się w przyszłości wybitnym skoczkiem jak ty lub nawet lepiej;)

    Żółwik Piotrek!

    "He he he"

  • Stinger profesor

    W historii skoków to raczej Matti Nykaenen jest najlepszy. Tutaj nie ma wątpliwości, gość wygrał wszystko po kilka razy, zdobywał wiele innych medal.
    Cóż, po prostu skoczek idealny - sportowo.

    W 21 wieku na pewno takim najlepszym skoczkiem jest Adam Małysz. 4 wygrane KK, w tym 3 z rzędu to jest kosmos. Można mówić, że IO i MŚ są najważniejsze i skoro tak mówią wszyscy to pewnie tak jest ale KK to trofeum za cały sezon, wygrać je 4 razy w tym 3 z rzędu - mistrzostwo Totalne.

    Najlepsi w ostatnich 3-4 latach? Zdecydowanie Kamil Stoch, Severin Freund i Peter Prevc ale jeśli mamy wybrać tego najlepszego to stawiam na Kamila Stocha.

    Panie Piotrze wiem, że żart ale w skokach jak w każdym sporcie chodzi o trofea ponieważ start dla samego skoku nie ma sensu w kwestii finansowej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl