Bjoern Einar Romoeren: "Faworytami są Kraft, Tande, Stoch i inni reprezentanci Polski"

  • 2017-02-20 13:09

Bjoern Einar Romoeren, który obecnie współpracuje z Norweskim Związkiem Narciarskim, swoją sportową karierę zakończył w 2014 roku. Jest drużynowym medalistą Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata oraz Mistrzostw Świata w Lotach, ale większości kibiców znany jest przede wszystkim jako wieloletni rekordzista świata w długości lotu. W Pjongczangu naszej redakcji opowiedział o swoich wrażeniach z Korei, faworytach zbliżających się Mistrzostw Świata w Lahti oraz nadziejach na dobry występ norweskiej drużyny.

Skijumping.pl : Bjoern, miło cię tu widzieć. Jak podoba ci się w Korei?

Bjoern Einar Romoeren: Jest bardzo przyjemnie. Chciałbym, żebyśmy mieli tak piękną pogodę na każdych zawodach. Zwłaszcza odkąd skończyłem swoją sportową karierę, o wiele lepiej jest oglądać zawody przy słonecznej pogodzie.

Trochę przypomina to Planicę.

- Tak, to prawda, chociaż mamy tutaj zimniejszy wiatr, a skocznia jest sporo mniejsza, więc zawody nie są tak ekscytujące. Ale wygląda na to, że to dobre miejsce do skakania. Oczywiście nie mogłem osobiście przetestować obiektu, ale rozmawiałem z zawodnikami i wszyscy wydają się być zadowoleni.

Co sądzisz o organizowaniu zawodów w skokach narciarskich a nawet tak dużej imprezy jak Igrzyska Olimpijskie w tak egzotycznych miejscach jak to?

- Wiemy, czym jesteśmy. Jesteśmy swego rodzaju "cyrkiem na kółkach", staramy się dostarczać widzom rozrywkę i jeżeli będziemy ograniczać się do tych samych miejsc co roku, w naszym sporcie nie będzie żadnej ekscytacji. Dlatego uważam, że to dobrze, że jeździmy w różne miejsca. Oczywiście teraz mamy wiele ważnych wydarzeń w Azji, więc przynajmniej dostaniemy zniżki dla stałych klientów linii lotniczych. Myślę, że to także bardzo dobrze dla koreańskich skoków narciarskich i innych sportów zimowych, bo dzięki organizacji Igrzysk powstają tutaj obiekty takie jak ten. To zapewnia dobry start w przyszłość.

Powoli zbliżamy się do końca sezonu. Niewątpliwie można go uznać za niezwykle ciekawy, zwłaszcza walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest bardzo interesująca. Jak ty oceniasz tę zimę?

- To bardzo dobry sezon, jeżeli chodzi o poziom emocji i ekscytacji. Cieszę się z dobrych wyników Daniela Andre Tande, chociaż nie jesteśmy zadowoleni z rezultatów reszty drużyny, która nie jest tak mocna. Ale wciąż zostało nam kilka ważnych wydarzeń. Na pewno podoba mi się, że wiele się w tym sezonie zmienia i nie mamy po prostu jednego zawodnika, który nosiłby żółtą koszulkę lidera od początku do końca sezonu. To jeszcze nie koniec, ale na szczęście wydaje się, że Kamil Stoch jest w całkiem dobrej formie, dlatego Danielowi czy Stefanowi Kraftowi będzie bardzo trudno go pokonać. Na ostateczne rozstrzygnięcia musimy jednak poczekać.

Prawdopodobnie decydujący będzie Turniej Raw Air.

- Tak, w Raw Air mamy sporo konkursów. Oczywiście do klasyfikacji generalnej liczą się tylko cztery. Te zawody mogą okazać się bardzo ekscytujące, bo nikt wcześniej nie robił niczego podobnego. To w końcu aż dziesięć dni skoków, zakończone w dodatku lotami narciarskimi. Oczywiście teraz bardzo cieszę się zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Lahti, ale będzie wspaniale zobaczyć, jak wypadnie Raw Air, jak poradzą sobie w nim zawodnicy, kibice, a także jak turniej będzie wyglądał w telewizji. Zespół realizatorów bardzo ciężko pracuje nad tym, żeby jeszcze lepiej zaprezentować nasz sport telewidzom.

Kto jest faworytem zbliżających się Mistrzostw Świata w Lahti?

- Nie ma tu dużych różnic w stosunku do czołówki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Myślę, że pierwsza piątka ma duże szanse stanąć na podium. Ale nigdy nic nie wiadomo. Kiedy zbliżają się Mistrzostwa, zawsze mają miejsce zmiany i zawsze pojawia się przynajmniej jeden zawodnik, po którym nikt nie spodziewał się tak dobrego rezultatu. Dlatego wszystko dopiero się okaże. Mamy też grupę Norwegów, którzy trenują teraz w domu. Mam nadzieję, że powrócą w dobrej formie, do której przyzwyczaili nas w poprzednich sezonach. Ale głównymi faworytami są Kraft, Tande, Stoch i inni reprezentanci Polski. Macie silny zespół, więc wszystko może się zdarzyć.

Czy wierzysz, że Norwegowie pokażą się z dobrej strony w konkursie drużynowym?

- Mam nadzieję, że będzie nas na to stać. Wiem, że sytuacja nie jest dla nas idealna, ale jeżeli nikt się nie podda i wszyscy będą dalej ciężko pracować aż do zawodów drużynowych, do których przecież zostało jeszcze trochę czasu, to mam nadzieję, że możemy przynajmniej włączyć się do walki o podium i zwycięstwo. W tej chwili sądzę, że bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby udało się nam zmieścić w pierwszej trójce.

Czy kibice w Norwegii z ekscytacją czekają na Raw Air?

- Wydaje mi się, że w miarę jak zbliżamy się do rozpoczęcia Raw Air, ekscytacja jest coraz większa. Coraz mocniej reklamujemy się także w mediach. Teraz, po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni, kluczowe są Mistrzostwa Świata, ale w naszym przypadku ze względu na Raw Air nasi najważniejsi nadawcy telewizyjni nieco inaczej podchodzą do skoków narciarskich i patrzą na naszą dyscyplinę pod innym kątem. Myślę, że coraz więcej osób zastanawia się, co to właściwie jest Raw Air, wszyscy o tym mówią. Kibice zaczynają rozumieć niezwykłą intensywność tej imprezy.

Korespondencja z Pjongczangu, Tadeusz Mieczyński


Magdalena Celuch, źródło: Informacja własna
oglądalność: (20797) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mejdzi weteran

    Forma Tande jest nie równa.Raz skoczy bardzo dobrze a później gorszy skok.Na początku sezonu to on był najlepszy

  • papa_s weteran

    Czyli podium może być biało-czerwone. W TCS już było:) Może czas na fula.

  • Maradona profesor

    Tande w większości konkursów ostatnio oddaje jeden bardzo dobry skok i jeden gorszy (zazwyczaj ten pierwszy jest lepszy, przecież prowadził po 1 serii w Willingen, czy był 3 w PChang). Jak odda dwa takie dobre skoki to spokojnie może mieć medal, może nawet złoto.

  • TandeFan23 weteran
    Geralt

    Daniel jest nieobliczalny.Faktycznie stracil powtarzalnosc z poczatku sezonu,ale ma potencjal na medal.Wellinger oczywiscie ze jest faworytem i to nie do medalu a do zlota.Gosc od miesiaca nie schodzi z podium.W Prevca nie wierze.Jest zbyt niestabilny.

  • Geralt początkujący

    Tande? Nie sądzę, już nie ma takiej formy jak na początku P.Ś. Raczej Wellinger lub Peter Prevc będą walczyć o medal.

  • Aaabbbb profesor
    @Mejdzi @RET_RET

    "Nieprawda" co do zasady piszemy łącznie.

    Wyjątkiem jest pisanie rozdzielne np. w następującym kontekście "To co powiedziałeś to nie prawda, a fałsz" lub "nie prawda lecz kłamstwo".

    Wtedy i tylko wtedy.

    W kontekście wspomnianym wyżej "nieprawda" piszemy łącznie

  • RET_RET doświadczony
    @Mejdzi @marro

    Tak, natomiast "nieprawda" powinno się pisać razem :)

    Rzeczywiście, "Norwedzy" są formą dopuszczalną, choć dopiero od niedawna. Kiedyś za jedyną poprawną uznawano formę "Norwegowie". Jednak ta norma językowa była tak często łamana, że filolodzy zaczęli - zdroworozsądkowo - dopuszczać drugą najczęściej używaną formę. Ale ludzi wyczulonych na staranność językową (ja również się do nich zaliczam) "Norwedzy" rażą.

  • Eross początkujący

    Dobrze mi się go oglądało, jego szerokie rozstawienie nart w Planicy... Bajaaaa ;)
    Skoki nie będą już takie jak kiedyś ;( Bez przeliczników wiatru i innych bzdur)

  • Mejdzi weteran
    @Mejdzi @Kocurello1

    Obie wersje są poprawne

  • marro profesor
    @Mejdzi @Kocurello1

    Nie prawda, obie wersje sa poprawne

  • Kocurello1 doświadczony
    @Mejdzi @mejdzi

    Pisze się Norwegowie !!!
    Już któryś raz z kolei widzę jak niektórzy tutaj piszą "Norwedzy".

    Aż mnie krew przelewa, gdy widzę jak ktoś tak bardzo kaleczy nasz piękny polski język.

  • BrowarToJestTo początkujący

    wygra Peter Prevc

  • Mejdzi weteran
    @Mejdzi @NiebywalyMike

    - możliwe że to zobaczymy ale nie wiadomo jak to się wszystko ułoży bo bardzo ważny będzie wiatr który nie wiadomo jaki będzie. Jak będzie kręcił to możemy powiedzieć tak "zdajmy się na los"

  • NiebywalyMike bywalec
    @Mejdzi @mejdzi

    Chciałbym zobaczyć walke Wellingera ze Stochem, jak kiedyś w Lahti walke Małysza ze Schmittem. To byłoby ładne nawiązanie do poprzednich mistrzostw w Lahti. Takie walki psychologiczne sa najciekawsze. Jakos Krafta mało chętnie bym zobaczył na podium tych MŚ

  • Mejdzi weteran

    Bardzo fajnie słyszeć słowa od takiego zawodnika.Co do Norwegów to będzie im bardzo trudno znaleźć się w czołowej 3 na MŚ ponieważ nie są stabilni,zdarzają się im konkursy bardzo dobre a później znowu klapa.Formy za dużej nie mają ale może będzie zaskoczenie na MŚ.Zauważył także że "Ale głównymi faworytami są Kraft, Tande, Stoch i inni reprezentanci Polski." Ja tutaj dołożyłam by jeszcze Wellingera który jest nie obliczalny oraz jest w dużym gazie i on może namieszać.Kontynuując Norwedzy oprócz Tande nie mają silnego punktu w swojej drużynie.Takiego który by ich pociągnął i powiedział "Wstajemy i się nie poddajemy".W tym sezonie poziom jest bardzo wysoki bo jest kilkunastu zawodników którzy mogą wygrać konkurs.Mi się podoba to że nie wygrywa ciągle i ten sam zawodnik bo przyznajcie byłoby to trochę nudne.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl