Dawid Kubacki: "To nieustająca praca nad sobą"

  • 2017-02-24 17:02

Dawid Kubacki w kwalifikacjach do sobotniego konkursu potwierdził bardzo dobrą dyspozycję, którą prezentował już podczas czwartkowych serii treningowych na obiekcie HS 100 w fińskim Lahti. Podopieczny Stefana Horngachera lądował na 99. metrze, dzięki czemu o 2,7 pkt pokonał drugiego w piątek - Piotra Żyłę.

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński

- Czuję się tutaj całkiem w porządku. Jeżeli chodzi o sam pobyt w Lahti i przygotowanie skoczni. Występy na niej to przyjemność. Całość jest po prostu na dobrych torach. Powodem do zadowolenia nie są dla mnie wygrane kwalifikacje, ale dwa dobre skoki, które oddałem w piątek. Wyglądały one tak, jak sobie z trenerem założyliśmy. Normalne, treningowe, dobre skoki. Nic więcej nie trzeba, jak widać.

Pojawiają się myśli o indywidualnej szansie medalowej? - Nie. Gdybanie nie jest dla mnie istotne. Bardziej myślę o tym, co ja powinienem zrobić. Koncentruje się na tym, co daje mi dobre skoki. Reszta jest mniej istotna, bo nie mam na nią wpływu.

- Praca nad doskonaleniem siebie już trochę czasu mi zajęła. Rozpoczęła się ona w chwili rozpoczęcia pracy z Maciejem Maciusiakiem. Już wtedy było widać postępy. Nie tylko po wynikach, ale i chociażby po stylu. Teraz jest to dopracowywane i jeszcze kilka lat to zajmie. To nieustająca praca nad sobą. Gdzie są rezerwy? Mogą być w każdym elemencie. Zawsze jest możliwość progresu. Na tym etapie nie do końca trzeba być perfekcjonistą. Wtedy głowę zajmują drobne rzeczy, które burzą koncentrację. Mam przepis na swoje dobre skoki i tego się trzymam - dodaje 26-latek.

Po trudniejszym okresie nieco gorszych wyników jesteśmy świadkami szczytu formy reprezentantów Polski? - Żadna część sezonu nie jest łatwiejsza od innej. Każdy konkurs jest indywidualną sprawą, ale każdy jest równie ciężki i wymaga takiego samego przygotowania. Forma zazwyczaj idzie falą. Na tym polega cała trudność pracy trenera. Sztuka w tym, aby najwyższy punkt tej fali trafił na główną imprezę sezonu. To, że po drodze były dołki, nie ma w tej chwili znaczenia. Aktualnie ta fala idzie w górę.

Korespondencja z Lahti, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10062) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @jma @jma

    Ja tak samo myślę o Miętusie... nienawidzę jak ludzie ostro hejtują jakiegokolwiek skoczka.

  • Stinger profesor
    @pawelf1 @pawelf1

    Oby, oby ale z drugiej strony pamiętam jego treningi bodajże w Val Di Fiemme czy Soczi, a przyszedł konkurs i było słabiej lub fatalnie ale trzeba być dobrej myśli, Dawid jest w dobrej formie, nie mówię o medalu choć po takich kwalifikacjach kandydatem musi być ale powalczyć o TOP 10 powinien, a myślę, że na normalnej może i o TOP 8.

  • jma profesor
    Dawid jest wzorcowym przykładem pozytywisty w skokach

    Ciężka praca nad sobą i nie oglądanie się na hejterów. Gdyby robił to drugie to pewnie już dawno zająłby się czym innym, bo na forach określenie "worek kartofli" było najłagodniejszym. A tak Dawid idzie swoją drogą i doskonali swój styl i warsztat. Od zawsze życzę każdemu skoczkowi dotarcia na szczyt - czy to Murańka czy Zniszczoł, a Dawid Kubacki jest w ścisłej czołówce tych, którzy mają tam szansę dotrzeć. Powodzenia !

  • damrs22 stały bywalec
    \"Po trudniejszym okresie nieco gorszych wyników jesteśmy świadkami szczytu form

    Czyżby coś mnie ominęło i przegapiłem ten "okres nieco gorszych wyników" Polaków? Bo nie za bardzo sobie przypominam.

  • pawelf1 profesor
    Dajesz Dawid!......

    Na pohybel hejterom! :)

  • Mejdzi weteran

    Dawid skocz swoje normalne skoki tak jak potrafisz i pokazywałeś wczoraj i i dziś a będzie git.Powodzenia :) Trzymam kciuki :)

  • anonim
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    No,no odrazu trójka,ależ by było wspaniale ;)

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Gdyby tak jutro Dawid stanął na podium. Łatwo nie będzie ale wszystko jest możliwe.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl