Maximilian Mechler: "Krytyka była przesadzona"

  • 2004-04-07 23:51
Maximilian Mechler należy do grona młodych i zdolnych skoczków niemieckich. Sezon 2003/2004 zakończył na 27 miejscu. Początek sezonu rozpoczął od wysokiego trzeciego miejsca w norweskiej miejscowości - Trondheim, niestety koniec nie był już taki udany...

Maximilian, czy zakończony sezon był dla ciebie męczący?
Mechler: O tak, momentami tak. Pamiętam, że czasami mi się wydawało, że to wszystko tak długo trwa, i jest męczące. Ale tak to już jest, że sezon jest długi i męczący.

Pamiętamy, że początek sezonu miałeś wyśmienity, między innymi miejsce na podium w Trondheim. Ale już pod koniec miałeś problemy.
Mechler: Po prostu człowiek pod koniec nie jest już taki skoczny, taki silny. Próbuje się oczywiście być jak najlepszym, ale to jest trudne. Na początku sezonu wszystko układa się dobrze. A na koniec, człowiek budzi się i myśli, o Boże, co mi przyniesie ten dzień.

Ten sezon na pewno zapadnie w pamięci. Krytyka skierowana pod adresem waszych trenerów, potem historia Hannawalda. Jak ty to odebrałeś, w końcu byłeś nowym w tej drużynie.
Mechler: Tak, nowy system treningowy na pewno był ciężki. Z mojego punktu widzenia, osiągnęliśmy sukces. Byliśmy dobrzy. Ale oczekiwania były po prostu zbyt wysokie i to naturalne, że spotkaliśmy się z krytyką ze strony mediów. Według mnie krytyka była przesadzona. Ten sezon był przełomowy wierzę, że w przyszłym będziemy lepsi.

W ciągu sezonu, tylko czterech Niemców (Uhrmann, Spaeth, Herr i Mechler – przyp.red.) było na podium, nie byli to Hannawald i Schmitt. Czyżby zmiana warty?
Mechler: Nie, to nie tak. To jest bardzo piękne, kiedy możemy oglądać kolegę na podium. Zawsze tak jest w drużynie, że jeden skacze lepiej. To jest pocieszające. Wydaje mi się, że i Hanni i Martin mają teraz swoje problemy, ale wierzę, że znowu osiągną sukces.

Ale wracając do ciebie. Jesteś zadowolony z sezonu?
Mechler: Właściwe tak. Zrealizowałem to co zamierzałem. Chciałem być kilka razy w pierwszej 15 zawodów i skakać do końca. To mi się udało. Teraz jestem trochę rozczarowany, gdyż wyniki nie były takie, jakie sobie wyobrażałem. Na początku było dobrze, ale na koniec już nie. Tego żałuję.

Kiedy rozpoczynasz przygotowania do nowego sezonu?
Mechler: Właściwie już. Zarówno ja, jaki i Stephan Hocke i Jorg Ritzerfeld mamy taki sam system przygotowań. Od 1 kwietnia do końca maja będziemy w wojsku i zaraz po tym znowu treningi.

Źródło: skispringen.de

Annia, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5704) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Krajowy opis

    Według mnie Niemcy w tym sezonie byli "słabi" oczywiście jeżeli porównywać to do poprzednich sezonów.
    Przecież przed "szaleństwem"Małysz Schmitt zdobywał puchar świata już nie wspmominając Jensa Weissbloiga(dobrze napisałem)?? Ten sezon nie należał także do Polaków :12miejsce Małysz w pucharze świata to nie jest zadowalający rezultat.
    Inni Polacy też się nie popisali.Ten sezon należał poprostu do Norwegów którzy zdobyli:Zwycięstwo w TCS Pettersena , Mistrzostwo Świata w lotach zdobył Ljokelsoey i jeszcze 2,3,4 miejsce w pucharze świata też należały do Norwegów.
    Co do Finów to Ahonen zasłużył na 1 miejsce w pucharze świata.Hautamaeki też był wysoko bo aż 7 w pucharze świata , 15 Linstroem w pucharze świata to też bardzo dobry rezultat , aha i jeszcze 3 miejsce Kiuru na Mistrzostwach świata w lotach.Japończycy też mieli "dobry" sezon.
    Szwajcarzy mieli też nawet udanyy sezon:14 miejsce w pucharze świata Ammanna , 3 miejsce w pucharze Nordyckim także Ammanna.
    Dobrze wypadł także Kuettel zajmując jedno miejsce na podimu(Liberec).

  • anonim
    Iława

    Twój opis mi się podoba, ale chyba nie zauważyłeś, że u Niemców też była taka sytuacja - mega gwiazda, a reszta ekipy średnia. Teraz mega gwiazda troszkę przyblakła, więc wyszła cała prawda o ekipie [tak jak u nas]. Wszyscy są zachwyceni Norwegami, a ja czekam kto poprawi ze swoją ekipą następujący wynik na lepszy: w ciągu dwóch lat (Mistrzostwa Świata i Olimpiada) - Mistrzostwa - 1 złoto indywidualnie, złoto w drużynie; - Olimpiada - indywidualnie 1 złoto, 2 srebra, 1 brąz, srebro w drużynie, srebrny medal w lotach; - 1x kryształowa kula, 1x 2 miejsce, 1x 3 miejsce, 1x mała kula
    - na koniec "lepszego" sześciu skoczków w pierwszej 15.

  • anonim
    errata :)

    Ojj, zjadło mi się jedno słowo, miało być na koniec "lepszego" sezonu

  • Aga stały bywalec

    Maksiu jesteś super!!!

  • anonim

    Iława ale po co ty to wymieniasz ku a slepi chyba nie bylismy przez 3 miechy a maks spoko jest i dobry zawodnik pokaze co umie juz na letnim cos czuje.
    nara

  • anonim

    tylko tak na te 12 miejsce w PS nie narzekaj .... popatrz ile konkursow adam musial opuscic .... jak by skakal wszystkie konkursy to nawet w tej czeba przyznac slabszej formie niz w latach poprzednich byl by 5 albo 6 ... a wiec zrewizuj swoja wypowiedz albo najpierw pomysl dlaczego adam byl na 12 a nie na 6 i dlaczego nie skakal ..... co zlego to nie ja ... pozdrowienia

  • anonim
    nie na Temat: ale ważne !!!! wywalili mnie z czata bo powiedziałem ze

    nie na Temat: ale ważne !!!! wywalili mnie z czata bo powiedziałem ze SMINGUS DYNGUS jest zły co za chamstwo !!!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl