FC w Villach: Zwycięstwo Zajca, czterech Polaków w "30"

  • 2017-07-01 17:18

Czterech reprezentantów Polski zapunktowało w konkursie inaugurującym cykl FIS Cup 2017/2018. Do drugiej serii na skoczni w Villach awansowali: Paweł Wąsek, Kacper Juroszek, Przemysław Kantyka i Bartosz Czyż. Zawody padły łupem Timiego Zajca ze Słowenii.

Pierwszy tego lata konkurs mężczyzn pod egidą FIS przyniósł niespodziewany układ podium. Wygrał jeden z najbardziej utalentowanych skoczków świata z rocznika 2000 - Timi Zajc. Słoweniec, który podobnie jak triumfatorka zawodów kobiet, jego rodaczka i rówieśniczka - Nika Kriznar, w lutym w Erzurum został złotym medalistą Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy w Erzurum. Dziś w Karyntii odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach FIS Cup. Na półmetku 17-latek był piąty po 92-metrowej próbie, natomiast w finale poprawił się o cztery metry, co wywindowało go na sam szczyt tabeli. Skład podium uzupełnili Włosi, dla których również były to najlepsze rezultaty w życiu. Drugi był 23-letni syn Roberto Cecona - Federico (91,5 oraz 96 metrów), a trzeci młodszy brat Davide Bresadoli - Giovanni. Rezultaty 16-latka to 91,5 oraz 95 metrów. Obaj do końca toczyli zacięty bój o końcowy triumf, gdyż strata do Zajca wyniosła kolejno 0,5 oraz 2,5 pkt.

Czwarty był najlepszy z przedstawicieli gospodarzy - Thomas Lackner (91,5 oraz 94,5 metra). Za jego plecami sklasyfikowano Andraza Pograjca (93,5 oraz 91,5 metra) i Piusa Paschke (96,5 oraz 87 metrów), którzy nie utrzymali czołowych lokat zajmowanych na półmetku.

Polacy nie odegrali pierwszoplanowych ról w sobotnie popołudnie. Łącznie punktowało czterech Biało-Czerwonych, ale najlepszy z nich był Przemysław Kantyka, który zajął dopiero 14. miejsce. Członek kadry B w pierwszej serii skoczył 85,5 metra, co dawało mu 23. pozycję, ale 93,5 metra w finale pozwoliło mu awansować do górnej półki drugiej dziesiątki. W dolnej znalazł się Bartosz Czyż (86,5 oraz 90 metrów). Junior z Wisły finiszował na 19. lokacie.

Pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej nowego sezonu zapisali też dwaj inni podopieczni Macieja Maciusiaka z kadry C. Paweł Wąsek był 23., a ostatnie miejsce w drugiej serii zajął Kacper Juroszek, dla którego jest to pierwsze "oczko" w zawodach rangi FIS.

Niebo nad Villach było częściowo zachmurzone, temperatura oscylowała w granicach 23-24 stopni Celsjusza, a siła wiatru wahała się od 0,5 m/s w plecy do 2,3 m/s pod narty. Na starcie nie pojawił się jeden ze zgłoszonych sportowców. Mowa tutaj o Patricku Gasienicy z USA.

Kolejny konkurs już w niedzielę o 10:30. Poprzedzi go seria próbna. Jej początek wyznaczono na 9:00.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 1. periodu FIS Cup >>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8844) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janeman profesor

    Patrząc tylko na ten konkurs (choć piszę już po zakonczeniu niedzielnego) musze powiedzieć, że bardzo mnie rozczarowało dwóch zawodników: Biela i Skupień ,co nie znaczy, że inni wypadli dobrze, ale akurat po tej dwójce spodziewałem się postępu po dołaczeniu do kadr.Juroszek za to potwirdził to, co zauważyłem już na grudniowych MP gdzie jako jedyny wśród swoich rówieśników potrafił przyjąć poprawną sylwetkę w locie i wykorzystał prezent od natury w pierwszej serii.

  • Domin10 weteran

    Brawo dla Włochów. Świetny konkurs w wykonaniu Cecona oraz Bresadoli. Co do Polaków to liczyłem na więcej zwłaszcza jeśli chodzi o Wąska

  • krzysiek987 weteran

    Liczyłem na lepszy wynik Pawła Wąska.

  • dervish profesor

    To tylko letnie przygotowania do zimy, a w zasadzie ich początek. Nie ma się z czego cieszyć ale i martwic tez.
    Chociaż z drugiej strony to zdaje się, że najlepszy z Polaków prawdopodobnie walczy o szansę walki miejscówkę w kwocie krajowej na LGP w Wiśle (słaby wynik raczej wykluczy z tych zawodów zarówno najlepszego Kantykę jak i Wąska, o Bieli i Bukowskim nie wspominając) i przede wszystkim o ewentualne starty w LPK (tu także forma wszystkich kandydatów wydaje się być na razie niewystarczająca ale kto wie w jakiej dyspozycji jest obecnie reszta kadry B) , więc nie jest tak, że wynik w zawodach jest całkowicie bez znaczenia. Gdyby ktoś z tej grupy zrobił jakiś lepszy wynik to z pewnością mógłby liczyć na na sprawdzenie w zawodach wyższej rangi.
    Póki co, miejscówka Krzyśka Miętusa wydaje się być niezagrożona.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Cecon bardzo dobry wynik. Może wreszcie coś ruszyło z jego formą.

  • EmiI profesor

    Cóż Kruczek potrafi z każdego zawodnika latem wycisnąć maksymalny potencjał :) rzuca się w oczy, brak choć jednej dyskwalifikacji, co jest ewenementem, w takich zawodach, przy takiej obsadzie.

  • dejw profesor

    Hehe, przekozackie to podium końcowe. Włosi znowu zaczynają lato mocnym akcentem, świetny wynik Bresadoli, pierwsze podium FISowskich zawodów dla rocznika 01. Juroszek w drugiej serii pięknie grzmotnął w bulę, jego pierwszy, szokująco udany skok widać że był raczej dziełem przypadku.
    Pavlic z prawem startu w PK, Haagenowi troszkę zabrakło.

  • kkkk doświadczony

    Polacy - przeciętnie, jak na razie nie widzę szczególnej poprawy do poprzedniego sezony
    Zaskakuje mnie 31. miejsce Osterca, który był faworytem do wygranej. Poppinger i Pograjc wracający po kontuzjach nieźle. Diethart przeciętnie. Za to z Italii Federico Cecon bardzo dobrze - we wszystkich próbach w okolicach TOP10. Być może stanie się on czwartym do drużyny Kruczka na IO.

  • Ujfry bywalec
    Krótko i zwięźle:

    Słabo...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl