Primoz Roglic zadebiutował w Tour de France

  • 2017-07-02 16:58

Choć wierni kibice skoków narciarskich wciąż pamiętają go ze skoczni, Primoz Roglic ten etap swojego życia zostawia w tyle… mknąc na rowerze szosowym. Na kolarskich trasach po raz pierwszy pojawił się w roku 2013. Teraz, cztery lata później, w barwach Team LottoNL-Jumbo zadebiutował w prestiżowym Tour de France. W jeździe indywidualnej na czas zajął 65. miejsce, uzyskując czas o 52 sekundy gorszy od lidera, Gerainta Thomasa (Team Sky).

W rankingu WorldTour 28-letni Słoweniec pojawił się dopiero przed rokiem. Przed sobotnią czasówką Roglic wymieniany był jednak jako jeden z kandydatów do zwycięstwa – wygrał bowiem 3 z ostatnich 4 takich etapów, w których brał udział: w Ster ZLM, Tour de Romandie oraz Vuelta de Pais Vasco. Jego doświadczenie w Grand Tours ograniczało się do tej pory do zeszłorocznego Giro d’Italia, gdzie wygrał 9. etap. W całym wyścigu pracował jednak na dobry wynik kolegów z zespołu i finiszował poza czołową 50. Mimo ambicji i wysiłków skupionych na osiągnięciu świetnego rezultatu nie chciał więc, by wywierano na nim presję i zapowiadał, że swój pierwszy Tour de France chce przeżywać dzień po dniu, bez szumnych zapowiedzi i oczekiwań.

Choć do czasówki Tour de France Roglic przystępował z dużymi nadziejami i marzeniem o żółtym trykocie lidera, tym razem rywale okazali się dużo lepsi. Trumfował Geraint Thomas z Teamu Sky przed Stefanem Kungiem z BMC Racing Team i swoim kolegą z zespołu Vasylem Kiryienką. Primoz Roglic finiszował z 65. czasem.

Za największe osiągnięcie Słoweńca na skoczni uznać można drużynowe mistrzostwo świata juniorów z Tarvisio w 2007, gdzie triumfował wraz z Jurijem Tepesem, Robertem Hrgotą i Mitją Meznarem. Dwukrotnie wygrał także zawody Pucharu Kontynentalnego.


Katarzyna Lipska, źródło: cyclingnews.com
oglądalność: (13506) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wikoland stały bywalec
    Primoz Roglic

    Moim zdaniem ma szansę wygrać dwa etapy w Tour de France jeden etap na 20 etapie kiedy będzie jazda indywidualna na czas a jeden po ucieczce. Jestem pewien że za najdalej pięć lat Primoz będzie Mistrzem Świata w jeździe na czas!

  • berek3 stały bywalec
    @gosposia @andy_stawowsky

    Tak i zwycięstwa tour de Pologne(nie bierz tego na poważnie,ale raptem wszyscy są ekspertami w internecie w każdej dziedzinie życia i polityki też).

    Pozdro

    dejw Pozwól,ze się nie zgodzę. w Borze było dwóch liderów. Jakbyś czytał wcześniej o tour de France to byś wiedział. Sagan nie był liderem to ,że wygrywał etap to nie znaczy ,że był liderem. Kolarstwo to nie jest sport jak skoki indywidualny. Tutaj wszyscy mogą jechać dla lidera. Wiadomo ,ze są różni specjaliści od płaskich. Stracił Sagana tak jak piszesz.

    Na ten wyścig był liderem Majka.Ale on będzie walczył o wygrane w górach. Tam może najwięcej zyskać.

  • dejw profesor

    Bora ustawiona była głównie pod Sagana, celując w jego zwycięstwa etapowe i przy okazji w zieloną koszulkę. Jedno udało się odnieść, więc można powiedzieć że i tak są jakoś rozliczeni z wyścigu. Natomiast dq Sagana (swoją drogą bardzo mocno dyskusyjna) to wcale nie jest korzyść dla Majki, bo stracił zawodnika, który potrafił zabierać się w górskie ucieczki, przejeżdżać w czołówce cięższe etapy i mógł bardzo mocno pociągnąć na płaskim. Na trudne górskie i pagórkowate etapy zostali teraz tylko Poljański i świetnie jadący w Dophine Buchman. Reszta wydaje się, że jedyne co będzie mogła pomóc to dowieść Rafała bez strat na płaskich, nerwowych końcówkach.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @gosposia @berek3

    Odezwał się ekspert kolarstwa, wybitny autorytet w tej dziedzinie, zdobywca wielkiej pętli już w wieku 4 lat, trójkołowcem Reksio w wyścigu dookoła bloku. Dzięki mistrzu, że nas oświeciłeś:).

  • berek3 stały bywalec
    @gosposia

    Widzę ,że teraz znawcami jesteście kolarstwa. A wy w ogóle wiecie na czym polega kolarstwo ?

    Po pierwsze Majka jest góralem i jest specjalista od gór. Sagan jest takim uniwersalnym kolarzem. Wszyscy mogą jechac dla Majki. Niezależnie kto co i jak. Bodnar też jechał dla Sagana pamiętny etap 11 2016 tour de france. Więc nie wiem w czym problem jest :).

    Lepiej się skupcie na Skokach bo na kolarstwie to się nie orientujecie :).

  • gosposia weteran
    no to się Borze priorytety zmieniły

    Bora się odwołuje, ale chyba nic z tego odwołania nie będzie. Zostało im, chcąc nie chcąc, jechać na Rafała.
    W tym sensie dyskwalifikacja Sagana niewątpliwie mu pomoże. Pytanie tylko po co mu w górach taki Bodnar? Albo drugi Sagan? Równie dobrze mogłaby mu w nich pomagać, na mój gust, jakaś gosposia. Albo Robben. Na tych samych zasadach co pomagał zdobyć tytuł króla strzelców Bundesligi Lewandowskiemu.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @andy_stawowsky @dervish

    Nie zgadzam się. To że Sagan walczy o zieloną koszulkę, nie znaczy że jest liderem grupy, on ma walczyć w klasyfikacji punktowej (sprinterskiej), ale głównym celem Bora jest klasyfikacja generalna TdF i liderem jest tutaj Majka. Inna sprawa, że w wygraną w tym roku nie celują, tylko w przyszłym, mówił to już w grudniu zeszłego roku szef grupy.

  • dervish profesor
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    W tegorocznym TdF Majka nie jest klasycznym liderem. W jego grupie liderem jest Peter Sagan, a głównym celem grupy jest walka o koszulkę najlepszego sprintera. Pod tym katem został dobrany skład grupy. Majka jest liderem pobocznym, priorytetem jest klasyfikacja sprinterska.
    Mozna powiedzieć, że Majka jedzie bez drużyny, jest takim samotnym strzelcem i na dodatek ma obowiązki wobec głównego lidera co widać było na wczorajszym etapie gdy wykonywał bardzo ciężką pracę w roli ostatniego rozprowadzającego.
    Zgadzam się z tobą, Majka to nie jest średniak, to kolarz z czołówki światowej, bo gdyby przyjąć ze poza górami jest średniakiem to na tej samej zasadzie trzeba by tę sama opinie wystawić Froomowi, Quintanie, Contadorowi (tego kolarza akurat nie cierpię za doping) i innym odnoszącym sukcesy w generalkach największych tourów.

    Jeszcze taka dygresja odnośnie statusu Majki. Rafał jest w trudnej sytuacji, tak jak napisałem w praktyce jedzie bez drużyny, ponieważ jego grupa została dobrana pod kątem rywalizacji Sagana, podczas gdy wszyscy najgroźniejsi rywale Polaka mają drużyny podporządkowane wyłącznie ich walce w generalce. To oznacza, ze gdy nadejdą góry Rafał będzie w nich osamotniony, bez możliwości wykonywania strategicznych manewrów właściwych dla tych którzy mają w górach silne wsparcie. Poza tym jego rywale na płaskich etapach jadą ekonomicznie, oszczędzając energie na góry, a Rafał jak pokazał poprzedni etap wykonuje ciężką i ryzykowną pracę jaka jest rozprowadzanie sprintera. W górach po prostu może zabraknąć mu energii straconej na etapach sprinterskich.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @andy_stawowsky @gosposia

    Wiem, ja się z kolegami niżej nie zgadzam kompletnie, że Majka poza górami jest "średniakiem", a Roglic to coś więcej, tylko nie chciałem robić off-topu. Zresztą w obecnej wielkiej pętli Rafał jedzie jako lider zespołu, więc jak dalej tak będzie szedł po płaskim, to w górach może być bardzo ciekawie, zobaczymy.

  • gosposia weteran
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    Po trzech etapach już tych sekund jest 110
    Rafał jest w tym roku naprawdę mocny.
    Jak nie upadnie na płaskim to może być całkiem przyjemna niespodzianka.
    Ale ze Sky'em się chyba wygrać nie da. Tam nawet takie tuzy jak Michał robią tylko za służących.
    Takie moje gosposine wrażenie

  • gosposia weteran
    @dejw @dervish

    Owszem, Rafał pojechał bardzo dobrze.
    Ale miał też szczęście. jechał w stosunkowo dobrych warunkach.
    Poza tym to było tylko 14 km. Druga czasówka też niewiele dłuższa, a w środku górka.
    Powinno być nieźle. Jak na mój gosposi gust, rzecz jasna.

  • gosposia weteran
    trochę więcej treści, Pani Redaktor

    To dobrze, jak na mój gosposi gust, że nie zapominacie o Roglicu.
    Niedobrze natomiast, że autorka nie wniknęła nieco głębiej w temat.
    Primo. Primoz Roglic jest dużo lepszym kolarzem niż skoczkiem. Gdyby od razu zaczął od kolarstwa, kto wie czy dziś nie pełniłby w tym sporcie roli Prevca w skokach.
    Secundo. Primoz Roglic jest jednym z najlepszych czasowców w peletonie. Mimo ogromnych braków w treningu (zaczął trenować prawie 10 lat później niż przeciętny zawodowy kolarz) jest ważnym ogniwem należącego do world-tourowego zespołu Lotto Jumbo. Nie tylko w jeździe na czas, ale także w wyścigach wieloetapowych, w tym w wielkich tourach.
    Tertio. Rywale nie okazali się na pierwszym etapie TdF dużo lepsi od Primoza Roglica. On po prostu wywalił się na jednym z zakrętów jak długi i leżał. były paskudne warunki do jazdy. Jakiś baran rozlał na zakręcie olej z motocykla, a inne barany tego nie posprzątały. Przez to nie jadą już w wyścigu takie tuzy jak Valverde, Izaquirre i Durbridge. Kto się interesuje kolarstwem wie, co te nazwiska znaczą.

  • Brzozowy stały bywalec
    @dejw @dejw

    "This is sport! If you don't risk you never win; sometimes you make it, sometimes you don't. Crashed in the 1st stage of Tour de France, but luckily with minimal injuries. Thanks to all for the nice wishes! The battle continues!" - z fb Primoza Roglicia

  • dejw profesor
    @dejw @Brzozowy

    W pierwszej chwili też o tym myślałem, bo trudno było uwierzyć w tak słaby wynik. Nie mogłem się doszukać tej informacji, w TV też zdaje się nie było to pokazane (chyba, że przeoczyłem) więc założyłem że po prostu przejechał ją grubo poniżej swoich możliwości.

  • dervish profesor
    @dejw

    Majka jak na swoje możliwości i patrząc względom rywali z którymi ściga się w generalce TdF pojechał znakomitą czasówkę.

  • anonim
    @dejw @Brzozowy

    Aaaa, no to wszystko wyjaśnia ... przeszarżował pewnie w tym deszczu.

  • Brzozowy stały bywalec
    @dejw @dejw

    Roglić upadł w jednym z zakrętów. Gdyby nie to, to pewnie walczyłby o zwycięstwo.

  • anonim
    @andy_stawowsky @andy_stawowsky

    Tak jak już zaznaczył @dejw, jest to co najwyżej niespodzianka in minus niż in plus, bo Majka dopóki nie jest w górach to jest średniakiem, nie jest nawet wśród trzech najlepszych Polaków jeśli chodzi o jazdę na płaskim. A Roglić już tok temu wygrał czasówkę na Giro, które podobnie jak Vuelta pod względem obsady i wysiłku fizycznego zawodników tak naprawdę w niczym nie ustępuje TdF, francuska pętla jest po prostu lepiej rozreklamowana, przez co ma większy prestiż, a tak jest pewnie tylko dlatego, bo jest starsza. Roglić był jednym z największych kandydatów do wygrania wczorajszego etapu. Co się stało - nie wiadomo, choć bardzo możliwe, że nie był tak pewny na mokrej nawierzchni jak pozostali zawodnicy. W końcu jest mniej doświadczony od prawie wszystkich z nich - oni zazwyczaj jeździli na rowerze od dziecka, Primoż natomiast poraża pierwszy w ogóle, choćby rekreacyjnie, jeździł około pięć lat temu. Co zresztą jeszcze bardziej pokazuje fenomen tego, co on osiągnął oraz jego niesamowity talent do kolarstwa.

  • dejw profesor

    Roglic jako świetny czasowiec i w ogóle popisujący się w tym sezonie znakomitymi wynikami w tej wczorajszej czasówce potwornie zawiódł, przed startem był typowany jako nr 2 do wygrania jej i przejęcia żółtej koszulki.
    A Majka akurat w tej specjalności zbyt dobrze się nie czuje, ale za to wczoraj przejechał ją całkiem nieźle.

  • dejw profesor

    Roglic jako świetny czasowiec i w ogóle popisujący się w tym sezonie znakomitymi wynikami w tej wczorajszej czasówce potwornie zawiódł, przed startem był typowany jako nr 2 do wygrania jej i przejęcia żółtej koszulki.
    A Majka akurat w tej specjalności zbyt dobrze się nie czuje, ale za to wczoraj pojechał ją całkiem nieźle.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl