Harri Olli szykuje się do kolejnego powrotu

  • 2017-08-30 01:42

Wygląda na to, że saga związana z fińskim skoczkiem słynącym nie tylko z wybitnych wyników sportowych będzie miała swoją kontynuację. Po kłopotach związanych ze złamaniem zasad współpracy z narodową federacją Harri Olli zapowiada powrót do rywalizacji.

Wicemistrz świata z roku 2007 przyznaje, że znalazł motywację do treningów i skakania. Uważa, że możliwe jest osiągnięcie porozumienia z Fińskim Związkiem Narciarskim. Osoby związane z federacją potwierdzają te informacje i nie zamykają 32-latkowi drogi do powrotu dodając, że w tym momencie wszystko zależy od jego dyspozycji.

- Moje skoki nareszcie wyglądają tak, jak powinny wyglądać. Coraz częściej oddaję dobre próby. W mojej karierze napotkałem wiele przeciwności, ale teraz powinienem wyjść na prostą – mówi Olli. Pierwsze problemy napotkał w roku 2008, kiedy po mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie został odsunięty od reprezentacji za nadużywanie alkoholu oraz imprezowanie w czasie światowego czempionatu. Niepokornemu Finowi zdarzały się także ekscesy na skoczni. W sezonie 2010/11 za niecenzuralny gest pokazany po skoku został wykluczony z kolejnego konkursu PŚ.

Głośno o Ollim zrobiło się rok temu, kiedy ponownie naraził się społeczności związanej ze skokami. Biorąc udział w kampanii reklamowej promującej firmę bukmacherską został wykluczony ze struktur kadry narodowej, ponieważ zrobił to bez zgody tamtejszej federacji. Brak startów w reprezentacji Finlandii uniemożliwił mu udział w mistrzostwach świata w Lahti w ubiegłym sezonie. W przypadku powrotu do rywalizacji może spełnić się jego marzenie o wylocie na igrzyska olimpijskie w Pjongczangu. Podczas konferencji prasowej skomentował swoją relację z Fińskim Związkiem Narciarskim. – Niedawno spotkałem się z dyrektorem federacji narciarskiej, Miką Kulmalą. Rozmawialiśmy i jestem przekonany, że doszliśmy do porozumienia. Cała ta sytuacja na pewno nie zaszkodziła moim skokom. Chcę wziąć udział w igrzyskach w Korei i prezentować tam jak najwyższy poziom.

Występy na olimpiadzie nie są dla niego nieosiągalne, jednak prowadzi do nich długa droga. Pierwszym krokiem do wywalczenia miejsca w kadrze będą mistrzostwa Finlandii, które odbędą się już w październiku. W poprzednim letnim czempionacie kraju w konkursie indywidualnym uplasował się na 13. lokacie, natomiast w zawodach drużynowych zdobył srebrny medal. Ostatni występ trzykrotnego zwycięzcy konkursów Pucharu Świata w ramach zmagań międzynarodowych miał miejsce w Wiśle podczas zeszłorocznego Letniego Grand Prix, gdzie w konkursie drużynowym razem z Ville Larinto, Lauri Asikainenem i Jarkko Maeaettae zajął 9. miejsce. Teraz ciąży na nim duża presja, ponieważ aby znaleźć się w reprezentacji olimpijskiej musi skakać bardzo dobrze w pierwszej części zimowego sezonu.

W poprawie rezultatów Olliemu może pomóc współpraca z nowym trenerem. Jest nim Tuomas Virtanen, który w przeszłości pracował z byłym kombinatorem norweskim i skoczkiem, Anssim Koivurantą. Szkoleniowiec uważa, że początek sezonu będzie dla jego podopiecznego osobistym wyzwaniem.

- Harri trenował z bardzo dużym zaangażowaniem, szczególnie w trzech ostatnich miesiącach. Sytuacja zdaje się być obiecująca, chociaż uważam, że nie pokazał jeszcze swoich maksymalnych umiejętności. Po powrocie do dobrej formy fizycznej poziom jego skoków zaczyna się stabilizować.

Skoczek patrzy w przyszłość i zapowiada, że nie planuje prędko odejść od sportu – Podczas ubiegłego sezonu zimowego poczułem nowy impuls. Przez długi czas uwielbiałem skoki i teraz chcę znów odnosić sukcesy. Chciałbym skakać jeszcze przez wiele lat. Uważam, że wiek nie jest przeszkodą do uprawiania tego sportu – podsumował Olli. Oby wznowienie przygody ze skokami nie wiązało się w przypadku butnego skoczka z Rovaniemi z kolejnymi nieprzyjemnymi incydentami, które w przeszłości miały już miejsce wielokrotnie.


Piotr Bąk, źródło: is.fi
oglądalność: (10141) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dkmptypy początkujący
    kupon

    http://fixedmatchbusiness.blogspot.nl/ - Mają PROMOCJĘ przedłuzoną do dziś!! ostatnio trafilem z nimi kurs 450 i skan maja na blogu! super kupony! polecam bo są uczciwi i skuteczni!

  • kryska stały bywalec

    "ponieważ aby znaleźć się w reprezentacji olimpijskiej musi skakać bardzo dobrze w pierwszej części zimowego sezonu."

    Bardzo dobrze to chyba przesada biorąc pod uwagę stan tej kadry.

  • David77 stały bywalec

    Larinto, Olli, Happonen, Koivuranta... Finowie mogliby marzyć o najwyższych miejscach, gdyby te kariery potoczyły się inaczej.

  • Kolos profesor
    @Domin10 @domin10

    Cudów jakiś pewnie już nie pokaże ale przy fińskiej mizeri w ostatnich latach to i Oli może być istotnym wzmocnieniem drużyny :)

  • Domin10 weteran
    @Domin10 @kolos

    No ale wiesz nawet jak wróci to i tak już zapewne nie osiągnie za wiele. Jego rywale będą zapewne na poziomie najlepszych Estończyków, Koreańczyków, Kazachów , Turków czy choćby Miętusa. Niestety wyrobił sobie złą opinie i teraz każą go za przewinienia mniej istotne.

  • Oreo profesor

    A jak się skończyła ta jego sprawa gdy fiński Związek sądził się z nim o odszkodowanie za to, że nawiązał współpracę z bukmacherami?

  • Kolos profesor
    @Domin10 @domin10

    Ale tylko incydent z 2008 roku był istotny. Problemy w 2010 i 2016 roku to już było tylko sekowanie Olliego i nie miało aspektu sportowego.

  • Domin10 weteran

    On już jest wypalony.To nie jest Kasai który mimo wieku skacze świetnie. Szanse na to że się odrodzi są niewielkie. Zwłaszcza że po tych incydentach dostaje zbyt dużo szans. Ja uważam że jak chce to niech skacze ale poziom jego skoków będzie zapewne bardzo niski.No ale przynajmniej Miętus będzie miał nowego rywala i będzie mógł się chwalić (Miętus) że skacze lepiej niż wicemistrz świata. No chyba że Miętus wskoczy na wyższy poziom ale w to wątpie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl