FC w Rasnovie: Maylaender najlepszy, czterech Polaków z punktami

  • 2017-09-22 15:48

Dominik Maylaender odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach rangi FIS Cup. 22-letni Niemiec, mający w swoim dorobku chociażby punkty Letniego Grand Prix, dokonał tego w piątek na rumuńskim obiekcie HS 100 w Rasnovie. Punkty do trzecioligowej klasyfikacji generalnej w ostatnim konkursie na igelicie zdobyło czterech Biało-Czerwonych, a najlepszym z nich okazał się Przemysław Kantyka, który otworzył drugą dziesiątkę.

Przedstawiciel naszych zachodnich sąsiadów wzrost formy sygnalizował od kilku konkursów. Przed tygodniem w Kanderstegu dwukrotnie zajął trzecie miejsce, w czwartek w Rasnovie był drugi, a tym razem okazał się najlepszy. Wyniki, które członkowi klubu SC Degenfeld dały pierwszą pozycję to 98 oraz 90,5 metra. Drugie miejsce ze stratą 0,9 pkt przypadło Aljazowi Ostercowi ze Słowenii (96,5 oraz 94,5 metra), a skład podium uzupełnił 18-letni Mika Schwann. Austriak skoczył 89,5 oraz 94 metry.

Czwarte miejsce wywalczył rodak Schwanna i rówieśnik Maylaendera - Philipp Aschenwald (91 oraz 91,5 metra), piąty był Niko Kytoesaho z Finlandii (91,5 oraz 96 metrów), a szósty, niespodziewanie, Marat Żaparow. 32-letni Kazach w obu rundach miał spore szczęście do warunków, co dwukrotnie pozwoliło mu dolecieć do 97. metra. Ujemne punkty za sprzyjający wiatr i niskie noty za styl nie pozwoliły mu jednak powalczyć o podium. Do tego zabrakło mu 3,7 pkt. Jest to najlepszy wynik tego zawodnika w historii jego trzecioligowych występów.

Polacy nie odegrali pierwszoplanowych ról. Punkty zdobyło trzech członków kadry B oraz jeden sportowiec spoza struktur PZN. Najwyżej sklasyfikowany został Przemysław Kantyka (94 oraz 92,5 metra), który uzyskał 11. rezultat dnia. Piętnasty finiszował Stanisław Biela (dwukrotnie 90 metrów), tuż za nim zameldował się Krzysztof Leja (90 oraz 87,5 metra), natomiast trzecią dziesiątkę otworzył Andrzej Stękała (88,5 oraz 90,5 metra).

Piątkowe zawody zwieńczyły 2. period FIS Cup 2017/2018, a także jego letnią część. Dodatkowe miejsca startowe dla swoich krajów na 3. period Pucharu Kontynentalnego wywalczyli: Dominik Maylaender (Niemcy), Markus Rupitsch (Austria), Aljaz Osterc (Słowenia) i Masamitsu Ito (Japonia).

Liderem klasyfikacji generalnej tzw. "trzeciej ligi" jest Timi Zajc ze Słowenii (318 punktów). Maylaender traci do niego 13 punktów, trzeci Rupitsch 42, a czwarty Kantyka 59 "oczek".

Następnym przystankiem w kalendarzu FIS Cup jest Whistler Olympic Park w Kanadzie. Rywalizacja w Ameryce Północnej odbędzie się w dniach 7-8 grudnia, już na śniegu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz końcową klasyfikację 2. periodu FIS Cup >>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8238) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oreo profesor

    Co, Lauchlan zdobył punkt? xD

  • mc150193 weteran
    @kkkk

    ... po raz drugi. Widać, że Czesi nie wyciągają wniosków. Już tak wyglądało to dobrze przy Davidzie Jiroutku. Natomiast Schallert mógł oczywiście zostać w Czechach ale by trenował tylko Romana Koudelkę. Koudi jako jedyny wytrzymywał ciężkie treningi, którymi Austriak zajechał Jakuba Jandę, Jana Maturę (on już zakończył karierę) czy też Lukasa Hlavę. Całe szczęście, bądź nieszczęście że to ominęło Antonina Hajka (który niestety już nie skacze a obecnie komentuje skoki dla czeskiej telewizji). Nie wiem jak to teraz wygląda z Vojtechem Stursą, aktualnym MŚJ Viktorem Polaskiem czy Tomasem Vancurą, bo to są młodzi zawodnicy i są nadzieją naszych południowych sąsiadów.

  • kkkk doświadczony
    @dejw @dejw

    Fakt kasa się liczy... Schallert zawsze miał problem z zarobkami, a wyników jakoś nie było widać, sąsiedzi Polski popełnili błąd zatrudniając go

  • dejw profesor

    " Czesi mający bardzo dużo juniorów i dzieci (za 10 lat mogą być numerem 5 na świecie)"

    Odważna teza, bardzo odważna, biorąc pod uwagę poziom tych juniorów i eufemistycznie ujmując skromne finansowanie skoków w Czechach, gdzie nawet trener kadry A wspomina że pracuje czasem za darmo...

  • kkkk doświadczony
    @kkkk @kkkk

    Jeszcze do tych nacji które nie przyjechały
    Mówiłem o Szwecji, Italii, Francji i Rosji (2 buloklepów) no i jeszcze Szwajcarii, która chyba liże rany po zawodach w Kandersteg.
    Należy dodać no nich Słowację. Myślałem że nie ma tam skoczków. Włochy, Francja, Szwajcaria, Rosja to średniacy w PŚ, Szwecja ma sporo klubów, ogromne tradycje, dobrych trenerów, średnie zainteresowanie sportem i całkiem sporo skoczni oraz dzieci i wszyscy wiemy że tam skoki istnieją (sporo skoczków w bazie związku narciarskiego z tego kraju). Ale Słowacja... tam jest parę dzieci, tradycje średnie, brak zainteresowania, a poważna skocznia na zawody międzynarodowe to jedyni kompleks w Szczyrbskim Jeziorze. A tu na Pucharze Karpat był Słowak Erik Kapias, co prawda na razie to buloklep ale może kiedyś...

  • kkkk doświadczony
    Kraje słabsze

    Finowie - dobre skoki Kytoesaho, powoli się rozkręca. Heikkinen bardzo porządnie. Ojala mocno przeciętnie. Gospodarze - dobre równe skoki Mitrofana, średnio Pitea, młodzi słabo, dobry powrót Toroka. Kazachstan - dobrze Żaparow, jako tako Muminow, słabo Tkaczenko, słabo Kratow. Turcja - słabo wszyscy. USA - beznadziejne, B kadrowicze Larson i Brown słabiuteńko, odgrzebany Matoon w tej obsadzie ledwe punkty. Kanada - Maurer średnio, ale widać światełko w tunelu, Soukup, który niedawno przez niektórych był szykowany na LGP i LPK zupełnie bez formy, za to buloklep Lauchlan z przypadkowymi punktami i będzie klepał bulę w zimowym PK. Estonia - obydwaj beznadziejnie. Czesi mający bardzo dużo juniorów i dzieci (za 10 lat mogą być numerem 5 na świecie) przysłali tu zaledwie naparstek swoich kadr juniorskich i dziecięcych. Ale słabo. Gruzja - cieszy ich obecność na plus Achabadze, za to fatalnie Sarkisiani. Ukraińcy którzy przysłali chyba całą swoją kadrę średnio.
    Szkoda że Szwedzi nie przyjechali tutaj ze swoimi zawodnikami w wieku juniorskim i dziecięcym, a nawet nawet ich tam trochę mają. Brak Włoch i Francji też nie cieszy. Ruscy słabo.

  • dejw profesor

    Buloklep Selcer z punktami, ciężko powiedzieć kto bardziej zasłużył na miano największej sensacji weekendu, on czy Szubitidze.
    Vaverka był blisko, mógł otworzyć listę punktujących skoczków z rocznika 03.
    Bardzo pozytywną niespodzianką jest złapanie świetnej regularności w zawodach u Maylandera. Tydzień temu pierwsze podium FC, dziś pierwsza wygrana, cztery razy w "3" i wygrany solidnie obsadzony period. Przy takich skokach w PK to mogą być raczej spokojne punkty w połowie drugiej dziesiątki, a może i wyżej.
    Osterc się zmobilizował i w konkursie w końcu dwa razy skoczył na poziomie, i to starczyło do zrównania się punktami z Ito i wywalczenia limitu. Kytoesaho niestety znowu zaprezentował swoje tylko w jednej serii.
    D. Huber i Lackner dziś odpuścili i szykują się na jutro i niedzielę.

    A u nas, Kantyka tradycyjnie jeden skok dobry, drugi sporo słabszy. Leja dał radę, pokazał się, a teraz może grzecznie pomachać na do widzenia i szykować się na styczniowy FC w Zakopcu.

  • dervish profesor

    Kantyka udowodnił, że słusznie dostał nominację do sobotnio-niedzielnych PK. W trzecioligowym bardziej rezerwowym niż pierwszym składzie okazał się byc najlepiej i najrówniej skaczącym kadrowiczem.

  • ms_ doświadczony
    Torok

    Ciekawi mnie powrót Toroka. 25 miejsce wśród tylu zawodników to bardzo dobry wynik po takiej przerwie. Ciekawe czy to jednorazowy powrót czy Edurad powróci do skoków na stałe, chyba musiał trochę trenować przed zawodami.

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @Domin10 @Wiatrhula111

    Można jeszcze dodać że w Rumunii, bo u Niemców, Austriaków czy Słoweńców ich krajówki dość znacząco podnoszą poziom sportowy zawodów.

  • wiatrhula111 weteran
    @Domin10 @dolnoslazak

    Letni konkurs Fis cup -więcej dodawać nie trzeba

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @Domin10 @domin10

    "Kantyka przecietnie. Dobrze Biela i Leja. Stękała bez rewelacji. Biegun nienajlepiej..."
    Biorąc pod uwagę że to był letni konkurs rangi FIS Cup ja bym raczej powiedział że wszyscy ww. zaprezentowali się beznadziejnie. 11 miejsce w "trzeciej lidze" to jest poziom, mniej więcej, piątej dziesiątki Pucharu Kontynentalnego.

  • Domin10 weteran

    Kantyka przecietnie. Dobrze Biela i Leja. Stękała bez rewelacji. Biegun nienajlepiej. Bukowski jak zwykle. Reszta również nie zaskoczyła, to nie są znane nazwiska.
    Marat Zhaparov zaskoczył. Larson bardzo słabo.Rumuni i Kazachowie nieźle. Gruzini wcale nie tak słabo jak sie spodziewałem. Turcy kiepsko, po Ipcioglu więcej się spodziewałem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl