Igrzyska w Pjongczangu bez Austrii i Niemiec?

  • 2017-09-22 20:39

Coraz większe napięcie polityczne na Półwyspie Koreańskim rodzi pytania o bezpieczeństwo zawodników na zbliżających się Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. Po Francji, swoje obawy wyraziły również Austria i Niemcy.

Zaledwie wczoraj informowaliśmy o wypowiedzi francuskiej minister sportu Laury Fessel, która przyznała, iż jej kraj rozważa rezygnację z udziału w XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Powodem jest coraz bardziej napięta atmosfera wokół Korei Północnej i obawa o bezpieczeństwo zawodników podczas igrzysk.

Dziś podobnym tonem wypowiadają się władze Austrii. Podobnie jak w przypadku Trójkolorowych, powodem jest napięta sytuacja wokół sąsiada gospodarza najbliższych igrzysk.

- Jeśli sytuacja ulegnie pogorszeniu, a nasi sportowcy nie będą mieli gwarancji bezpieczeństwa, to nie polecimy do Korei Południowej - oświadczył prezes Austriackiego Komitetu Olimpijskiego Karl Stross, który jednocześnie dodaje: - Póki co nie spodziewamy się, aby miało dojść do takiej sytuacji.

O ryzyku dotyczącym bezpieczeństwa zawodników głośno jest również w Niemczech. - Decyzja o wysłaniu reprezentacji Niemiec na Zimowe Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie Pjongczang 2018 zapadnie w stosownym czasie w porozumieniu rządu, Niemieckiego Komitetu Olimpijskiego oraz odpowiednich organów bezpieczeństwa - oznajmił niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière.

Ewentualny brak reprezentacji Austrii i Niemiec oznaczałby, iż na olimpijskich skoczniach w Pjongczangu zabrakłoby m.in. czołowych zawodników minionego sezonu - Stefana Krafta i Andreasa Wellingera. Szansy na wywalczenie brakującego złotego medalu nie otrzymałby również Gregor Schlierenzauer.

Głosy z Paryża, Wiednia i Berlina kontrastują z wypowiedziami przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Kilka dni temu Thomas Bach zapewniał, iż igrzyska nie są zagrożone. MKOl wydał również oświadczenie, iż uważnie śledzi sytuację na Półwyspie Koreańskim, zaś bezpieczeństwo zawodników jest ich nadrzędnym celem. Jednocześnie komitet dodaje, że na ten moment nie ma żadnego planu B wobec zimowych igrzysk w 2018 roku.

Podczas wtorkowej sesji ONZ, prezydent USA Donald Trump powiedział, że Stany Zjednoczone są w razie potrzeby w stanie uciec się do najbardziej drastycznych środków: - Jesteśmy naprawdę bardzo cierpliwi, ale w sytuacji kiedy będziemy zmuszeni do obrony naszego kraju lub naszych sojuszników, jedynym wyjściem będzie całkowite zniszczenie Korei Północnej.

Słowa amerykańskiego przywódcy spotkały się z reakcją północnokoreańskiego przywódcy. - Jako człowiek reprezentujący KRLD przed światem, odpowiedzialny za godność i honor mego kraju, społeczeństwa i honor własny, uczynię wszystko, co w mej mocy, by człowiek, w którego prerogatywach mieści się naczelne dowództwo w USA, odpowiedział za swą przemowę - ogłosił Kim Dzong Un. Ponadto władze Korei Płn. zapowiedziały możliwość przeprowadzenia próby jądrowej "na niespotykaną skalę" na Oceanie Spokojnym.

XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu mają rozpocząć się 9 lutego 2018 roku. Miasto-gospodarz imprezy jest położone 80 km od granicy z Koreą Północną.


Adam Bucholz, źródło: outlookindia.com/IOC/Pri.org/Reuters/RMF FM
oglądalność: (13427) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • boryna_na_hawajach bywalec
    @David77 @boryna_na_hawajach

    Nie ten link mi się przekleił, tu jest poprawny:

    www.legolas.pl/9788372293084/Dwie-strony-mikrofonu-Opowiesci-sportowego-komentatora-Spoza-telewizyjnego-kadru.html

    Tylko musisz napisać do nich, bo na stronie nie maja, a da się kupić.

  • boryna_na_hawajach bywalec
    @David77 @David77

    Kupić można choćby tutaj:

    http://www.ksiegarniarubikon.pl/9788362502417/Dwie-strony-medalu.html

  • David77 stały bywalec
    @Janeman

    W tej rozmowie Miklas opowiadał o tym jak wyglądały relacje między komentatorami, a bardzo ciekawym wątkiem jest również anegdota o tym jak Sebastian Szczęsny został komentatorem TVP na IO w Pekinie. Polecam poszukać as wywiadu na Youtube.

  • Janeman profesor
    @David77 @David77

    Książki nie znam , ale jeśli chodzi Ci o ten sam wywiad na który kiedyś trafiłem (a sens jego był mniej więcej taki, że Małysz jest zarozumiałym "Dyzmą" a pan Miklas wielce pokrzywdzonym niedoszłym mesjaszem Polskiego sportu) , to skutecznie zniechęcił mnie do autora.

  • Janeman profesor
    Poziom pikuje w dół..

    I nie mam tu na myśli poniższych komentarzy , z których wiele łamie regulamin portalu , bo pełne są polityki i wzajemnych argumentów ad personam.
    Mam na myśli poziom jakim popisała się redakcja, publikując taki artykuł- toć to przecież tekst o polityce , nie sporcie i nic dziwnego, że forumowicze piszą polityczne komentarze, skoro zostali do tego sprowokowani.
    Z resztą jeśli już odnieść się do treści, to brak tu właściwie jakijkolwiek treści - bo wszystko zostało oparte na wypowiedziach polityków, które mają jedyni znaczenie dyplomatyczne i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby igrzyska były choć w najmniejszym stopniu zagrożone.

  • David77 stały bywalec

    Pytanie nie na temat. Czy piszący tutaj użytkownicy znają wywiad K. Miklasa, który przeprowadził Patryk Miroslawski kilka lat temu? Pretekstem do rozmowy była promocja książki, której aktualnie poszukuje (może ktoś doradzi, gdzie mogę ją dostać). Z wypowiedzi pana Miklasa można dowiedzieć się wiele interesujących rzeczy o dziale sportowym w TVP. Ciekaw jestem jakie są Wasze opinie na ten temat.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @mc150193

    Schlierenzauer raczej nie ma szans na zloto IO w Koreii. (Chyba że Hofer pomoże?). Złoto IO zresztą ma (tyle że w drużynie czyli sporo mniej wartościowe).

  • dervish profesor
    @dervish @yyy

    z całym szacunkiem:
    "możne się okazać, iż w trakcie trwania Igrzysk USA nie wytrzyma i zakatuje sąsiadującą Koree. "

    Zastanowiłeś się nad tą tezą? Jest tak absurdalna, że nie sposób jej komentować. Tego rodzaju hipotezy to chyba tylko w antytrumpowych serwisach typu CNN, ZDF czy niemieckiej prasie można by było spotkać. Ale chyba nawet oni by się do takich absurdalnych sugestii nie posunęli. :)

    "Takie dzisiejsze działania krajów europy mogą oznaczać że Oni coś o tym wiedzą więcej. "

    Akurat. Wiedzą coś więcej. :D :D
    Jeżeli jakikolwiek kraj mógłby być w jakiś sposób szerzej poinformowany o zamierzeniach USA to tylko Wielka Brytania ewentualnie Izrael. Może jeszcze Chiny i Japonia. Rosja jako globalne mocarstwo atomowe i z racji bliskości geograficznej to tylko w ostateczności i w ostatniej chwili.
    Na pewno nie Francja, Niemcy i reszta okazującej otwartą niechęć rządowi Trumpa lewackiej Europy.

    Sama teza, ze USA jak by nie było kraj demokratyczny a nie jakaś dyktatura mogłyby wywołać wojnę atakując prewencyjnie Koreę Płn w trakcie trwania IO i tym samym narazić życie cudzoziemców którzy przyjechali na igrzyska jest ABSURDEM.

  • Lewy444 bywalec

    No i dobrze

  • boryna_na_hawajach bywalec
    @wiatrhula111 @boryna_na_hawajach

    Zabawny jesteś, nawet nie wiesz jak. Dzięki Bogu istnieje opcja ignoruj na takich mędrków, co to wiedzą lepiej, co inni myślą. Geniusz. Głupoty, ale geniusz.

  • yyy profesor
    @dervish @kolos

    Jak mógł rozwalić DzongII coś atomówką jak jej nie miał?

  • wiatrhula111 weteran
    @wiatrhula111 @boryna_na_hawajach

    Dałem cię jako przykład osoby która może tak pomyśleć,zwłaszcza że pokazujesz że totalnie brak ci wyobraźni i umiejętności głębszego myślenia.

  • boryna_na_hawajach bywalec
    @wiatrhula111 @wiatrhula111

    Ludzie ci się mylą, następnym razem dokładnie czytaj, kto i do kogo się zwraca. Tylko w twojej głowie "Boryny" nazywają cie wrogami USA, jak ja w ogóle z tobą na ten temat nie dyskutowałem, a podałem jedynie dane dot. wojsk Korei Płn.

  • wiatrhula111 weteran
    @kakagonzalez @kakagonzalez

    No widzisz w każdej sytuacji są jakieś plusy (:

  • wiatrhula111 weteran
    @wiatrhula111 @bardzostarysceptyk

    I czytaj ze zrozumieniem bo nie napisałem że popieram Kima,tylko że oni nie są zagrożeniem bo mają słabą armię i ledwo działające pociski ,których nie zrzucą na Południe bo sami siebie przy tym zniszczą.
    Więc Amerykanie przez bombardowania KRLD mogą bardziej zagrozić przygranicznemu kompleksowi olimpijskiemu.Zastanów się nad tym co piszesz bo potem takie Boryny nazywają mnie bezpodstawnie wrogami USA.

  • boryna_na_hawajach bywalec

    "Odpowiedzialna za bezpieczeństwo w Amerykańskim Komitecie Olimpijskim Nicole Deal przyznała, że na razie nie ma żadnych sygnałów potwierdzających wzrost zagrożenia bezpieczeństwa sportowców, którzy wezmą udział w igrzyskach w Pjongczangu".

    To odpowiedź USA.

  • wiatrhula111 weteran
    @wiatrhula111 @bardzostarysceptyk

    "Amerykanie mówią że chcą zniszczyć Koreę Północną" ,a nie Kima ,czyli tym samym chcą zabić niewinnych ludzi(po Bożemu [: )

  • kryska stały bywalec

    W sensie nie widzę raczej szansy na to, że ktoś podejmie decyzję o rozpoczęciu wojny atomowej, ale nadal istnieje szansa, że w sytuacji gdy wszyscy są nerwowi i w gotowości może się pojawić fałszywy sygnał i wojna wybuchnie przypadkowo, już kilka razy w historii świata było blisko.
    Inna sprawa, że federacje narciarskie są raczej strachliwe patrząc na brak udziału kilku z nich w PK w Turcji i w tureckim Festiwalu Młodzieży.

  • mc150193 weteran
    @kolos

    Nie Kim Dzong Il tylko jego ojciec Kim Ir Sen jeśli już ktoś nie rozwalił tej imprezy (IO 1988) atomówką.

    Natomiast nie chcę komentować słów Austrii i Niemiec, bo to oznacza słabość i bezsilność, czego ja osobiście nienawidzę. Bo jeżeli minister sportu Austrii, chciał zbojkotować Olimpiadę to Gregor Schlierenzauer by temu panu wlał ile popadnie. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo Schliriemu brakuje tylko indywidualnego złotego medalu. Potem może już skakać dla przyjemności, bo ma już wszystkie zdobyte trofea. Wiecie jak się skacze jak się ma wszystko zdobyte, a jak się skacze jak czegoś brakuje do kolekcji? To są dwa różne światy i tego mogą doświadczyć wspomniany Schlieri, a także Kamil Stoch. No ale jak na razie takie coś ma tylko Matti Nykaenen. Wracając jeszcze do KRLD. Jest takie polskie powiedzenie, że tonący brzytwy się chwyta. I takie coś robi obecnie Kim Dzong Un. On się już nie utrzyma u władzy. Armia jest słaba, pomimo tego, że ma piątą bądź czwartą co do wielkości na świecie. Mówię słaba bo po za bronią jądrową, którą jest rozwijana i pociskami rakietowymi (to też jest rozwijane) mają broń przypominającą czasy ZSRR. Pieniędzy brakuje, bo Amerykanie ostatnio zamrozili konta bankowe w Makau. Do tego są nakładane coraz większe sankcje i KRLD będzie miało coraz większe problemy.

  • boryna_na_hawajach bywalec
    @wiatrhula111 @bardzostarysceptyk

    To gratuluję umiejętności korzystania z systemu komentarzy, bo odpowiadałeś jakbyś nie widział (a propos ślepoty i lenistwa) do mnie. Przestań się już panie szanowny ośmieszać. EOT.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl