Kolejne doniesienia w sprawie odnowienia skoczni Copper Peak

  • 2017-10-15 13:21

Nie milknie sprawa renowacji największego obiektu Ameryki Północnej. Na temat najnowszych wieści odnośnie planów projektowych związanych ze skocznią usytuowaną nieopodal Ironwood w Stanach Zjednoczonych wypowiedzieli się jej włodarze.

We wrześniu br. współprzewodniczący fundacji zbierającej fundusze na remont obiektu ulokowanego w stanie Michigan, Bill Demong oraz Bob Jacquart wraz z dyrektorem wykonawczym, Johnem Heiligiem, potwierdzili dalsze wsparcie dla projektu.

Skocznia o punkcie K-145 została wybudowana w roku 1970. W połowie lat 90-tych oddano na niej ostatnie skoki, od tego czasu nieużywana powoli zamieniała się w ruinę. Dzięki inicjatywom prowadzonym przez lokalną społeczność istnieje szansa, aby została przywrócona do życia.

- Skoki narciarskie są oglądane przez 175 milionów osób w Europie. To jeden z najbardziej popularnych sportów na tym kontynencie. Ze względu na brak odpowiedniego obiektu, w Stanach Zjednoczonych nie mamy możliwości zorganizowania międzynarodowych zawodów w lotach narciarskich. Modernizacja skoczni Copper Peak oraz jej otoczenia pozwoliłaby na organizację tego typu konkursów – powiedział Bob Jacquart.

- Projekt inżynieryjny jest obecnie zrealizowany na poziomie 30%. Działania są skupione na analizie geotechnicznej zeskoku oraz jego architektonicznym designie. W kolejnej fazie skoncentrujemy się na etapach związanych z inżynierią budowlaną, mechaniczną oraz środowiska, podczas których przeanalizujemy warianty zasilania, systemów odwodnienia oraz systemów zapobiegania zanieczyszczeniom wód – dodał Jacquart.

Istnieje duża możliwość, że projekt renowacji zostanie dofinansowany przez państwo. Podjęte zostały już ku temu pierwsze kroki. Senator stanu, Tom Casperson, pomógł w stworzeniu projektu ustawy, która ma za zadanie przekierowanie środków finansowych na nowy Regionalny Fundusz Turystyki i Sportu północnego Michigan (Northern Michigan Regional Tourism and Sports Fund). 26 września br. ustawa została zaakceptowana przez Senacki Komitet Handlowy. Kolejnym krokiem będzie uzyskanie pełnej zgody Senatu. Jeśli ten etap zostanie rozpatrzony pozytywnie, konieczna będzie akceptacja Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, a następnie gubernatora stanu Michigan, Ricka Snydera.

Jacquart przyznał, że są na najbardziej zaawansowanym etapie projektowym, odkąd obiekt przestał służyć skoczkom narciarskim. – Projekt jest bardzo zaawansowany. W głębi serca wierzę, że to jest coś, co pomoże całemu naszemu stanowi – podsumował współprzewodniczący fundacji Copper Peak.


Piotr Bąk, źródło: yourdailyglobe.com
oglądalność: (13340) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • RET_RET doświadczony
    @Man_of_the_Day @kolos

    Co więcej, w tych krajach skoki mają całkiem niezłą oglądalność. Musimy się z tym pogodzić, że skoki narciarskie należą do tych dyscyplin, w których - w przeciwieństwie do kolarstwa, tenisa, czy konkurencji alpejskich - nie tylko liczba kibiców wielokrotnie przewyższa liczbę uprawiających dany sport, choćby na poziomie amatorskim, ale też liczba telewidzów nieporównanie przewyższa liczbę kibiców oglądających je na żywo (ze względu na specyficzne warunki pogodowe podczas konkursów). A co za tym idzie, kibice skoków nie ograniczają się do krajów, w których ten sport się uprawia.
    Skoki to po prostu coraz bardziej telewizyjna dyscyplina - efektowna na tyle, by pozerkać na ekran, lecz nie budząca (w większości krajów) gorących emocji, zdolnych poruszać tłumy.

  • Dolnoslazak stały bywalec

    Te newsy puszczane co kilka miesięcy są po to aby temat nie zdechł po cichu. Sprawą zajmują się zapaleńcy - hobbyści i do póki nie dostaną konkretnego zastrzyku gotówki z budżetu stanowego bądź federalnego to widocznych postępów nie będzie. Jak te pieniądze wreszcie wydepczą to pójdzie już szybko.

  • dejw profesor

    Ostatni donos z Cooper Park:
    Czyli jeszcze chwila
    jeszcze moment
    jeszcze mięsiąc
    jeszcze rok
    jeszcze maksimum dwa
    no może trzy
    a może dziesięć lat
    jeszcze 170% do realizacji projektu
    i będzie można skakać!


    Na bungee.

    Niekończąca się opowieść. Którą z zapartym tchem czyta dziennie 175 mln osób.
    Na świecie.
    W Europie.
    W Polsce.
    Na forum skijumping.

  • dejw profesor

    Ostatni donos z Cooper Park:
    Czyli jeszcze chwila
    jeszcze moment
    jeszcze mięsiąc
    jeszcze rok
    jeszcze maksimum dwa
    no może trzy
    a może dziesięć lat
    jeszcze 70% do realizacji projektu
    i będzie można skakać!


    Na bungee.

    Niekończąca się opowieść. Którą z zapartym tchem czyta dziennie 175 mln osób.
    Na świecie.
    W Europie.
    W Polsce.
    Na forum skijumping.

  • dejw profesor

    Ostatni donos z Cooper Park:
    Czyli jeszcze chwila
    jeszcze moment
    jeszcze mięsiąc
    jeszcze rok
    jeszcze maksimum dwa
    no może trzy
    a może dziesięć lat
    jeszcze 70% do realizacji projektu
    i będzie można skakać!


    Na bungee.

    Niekończąca się opowieść. Którą z zapartym dniem czyta dziennie 175 mln osób.
    Na świecie.
    W Europie.
    W Polsce.
    Na forum skijumping.

  • alicja19861 bywalec
    @mc150193 @znawca_japonskiego

    Rozumiem zasiadasz w FIS i "zrobisz im wyjątek". Japoński, plis:). Tak, jest ich tyle, że reklamy z Super Bowl chcą przerzucić wszystkie firmy na Iron Mountain na skoki, litości:). Żadnej skoczni tam nie odnowią w najbliższych 10 latach, o ile w ogóle.

  • anonim
    @mc150193 @alicja19861

    No właśnie dlatego, bo to pseudomamut i FIS zrobi im wyjątek. Podobnie zresztą jak z igielitem, który na pozostałych mamutach przecież też nie mógłby być położony. A co do publiczności w USA to na pewno nie sto osób - w Iron Mountain tłumy są takie, że to bez wątpienia najchętniej oglądane zawofy w PK, a gdyby je zestawić obok zawodów z PŚ to pewnie też ta ogromna ilość publiczności na miejscu zmieściłaby ich do pierwszej dziesiątki organizatorów z PŚ.

  • alicja19861 bywalec
    @mc150193 @kolos

    W jaki sposób mamut (mimo że pseudo) miałby być wykorzystywany na co dzień? Na mamutach nie można trenować. A to że na mamuta przyjedzie sto stukniętych osób, a na K-10 dziesięć różnicy w bilansie finansowym nie robi:). Nie Katarczycy, tylko Dubaj - mówili o tym przy okazji stawiania stoku narciarskiego. Ten od kilku lat działa, jest na środku pustyni, w centrum handlowym (tym, który rozbudowują), kryty. Nawet miałem okazje tam jeździć, czego nikomu nie polecam (trochę zabawy za grube pieniądze, z czego wypożyczenie sprzętu kosztowało jeśli dobrze pamiętam ponad 150$, a to było w 2015).

  • Kolos profesor
    @mc150193 @alicja19861

    Chyba tam Katarycy nigdy nie planowali skoczni, ne wiem skąd masz taki news. Natomiast Amerykanie nie "bredząv tylko działają na miarę swoich (skromnych) możliwości. Wprawdzie niewiele na samej skoczni się dzieje ale ciągle jakoś tam temat jest na tapecie i konretne kroczki są robione.

    A sama skocznia bylwby zupełnie przydatna. Choćby dla rozbudzania zainteresowania skokami w USA. Prędzej toś przyjdzie na zawody na mamucie niż na skocznię K-10.

  • alicja19861 bywalec
    @mc150193 @kolos

    O skoczni w Dubaju mówili po tym, jak oddali kilka lat temu do dziś funkcjonujący 400-metrowy kryty stok narciarski), ale szybko się wycofali, bo nikt poza FIS-em nie był tym zainteresowany. A Amerykanie bredzą, nikt poważny nie zainwestuje ani centa w jakiegoś pseudo-mamuta nie wiadomo po co i dla kogo.

  • anonim

    Powinni zrobić operę mydlaną na podstawie całej tej historii.

  • Kolos profesor
    @Man_of_the_Day @madrek

    Te 175 mln to zapewnie znacznie zawyżonaa liczba ale jednak skoki są transmitowane także do krajów nie majacych za wielkiego związku ze skokami jak Wielka Brytania czy Holandia. To też trzeba mieć to na uwadze.

  • Kolos profesor
    @mc150193 @alicja19861

    Amerykanie (no niektórzy) akurat wkładają tyle wysilku w tę reanimację karlowatego mamuta w Ironwood że chyba prędzej czy później (raczej później :) ) do reaktywacji dojdzie ale faktem jest ze jest z tym problem.

    Prawdę mówiac nie slyszałem że szejkowie arabscy rozwazali budowę skoczni dla nich ten koszt to by były drobne sumy.

  • alicja19861 bywalec
    @Man_of_the_Day @madrek

    Te "badania" to jest łączna liczba osób, które przez cały rok (sezon) oglądały wszystkie konkursy w TV. FIS się posługuje tą samą żenującą retoryką przy podawaniu danych, czysto marketingową i zakłamaną - kiedyś to dokładnie sprawdzałem.

  • madrek doświadczony
    @Man_of_the_Day @Man_of_the_Day

    Dodałem do siebie liczbę obywateli Polski, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Słowenii, Norwegi, Finlandii i Czech. I nadal brakuje trochę do tych 175 milionów. Trzeba przyznać, że nieźle ich poniosło.

  • alicja19861 bywalec
    @mc150193 @kolos

    A jest w ogóle jakaś skocznia z homologacją FIS, zbudowana za prywatne pieniądze? Nie ma i nie będzie. To nawet arabscy szejkowie, którzy aktualnie budują na środku pustyni 1,2-kilometrowy stok narciarski w centrum handlowym Meydan One w Dubaju stwierdzili kiedyś, że skocznia to jednak poroniony pomysł, a były takie wstępne plany. U nas chcieli skocznię mobilną stawiać na Stadionie Narodowym w Warszawie, ale też popatrzono na nich jak na skończonych idiotów.

    A co do Czertaka, to dzieciaki się bawiły i chciały chyba bardziej zaistnieć w szkole niż same wierzyły w to, że ktokolwiek zainwestuje choć jedną koronę. Te plany Amerykańców to też śmiech na sali.

  • MK92 stały bywalec
    Amerykanie planują, a Czesi?

    Wiecie może, czy jest jakaś szansa na modernizację Czertaka przed 2024 rokiem, kiedy teoretycznie wypada kolej Harrachova na organizację MŚ w lotach narciarskich? Była kilka miesięcy temu mowa o jakiejś inicjatywie oddolnej czeskiej młodzieży...

  • Kolos profesor
    @mc150193 @mc150193

    Niestety skocznie narciarskie nie należą do takich inwestycji co się zwracają milionowymi zyskami. Zysk ze skoczni jest czysto sportowy to nie stadion piłkarski gdzie można zrobić np. Koncert. Więc trudno o sponsorów budowy czy remontu skoczni. Nigdzie na świecie nie ma chyba skoczni dużej o mamucie nie wspomniwszy która bylaby zbudowana za prywatne pieniądze.

  • alicja19861 bywalec
    @Gaczo @HAZARD

    Gra z lat 90.? To zależy z którego dokładnie. W 1998r. debiutował Unreal, na enginie graficznym którego robiono gry przez kilka kolejnych lat. Wygląda sto razy lepiej niż to zdjęcie:).

  • SN2016 stały bywalec

    Jestem ciekaw czy przebudują ten obiekt w ciągu 10 lat. Ciągle przekładają. Ciekawe czy to inwestycja w realu czy tylko bajeczki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl