PŚ w Wiśle: Przygotowania idą pełną parą, nowości dla telewidzów

  • 2017-10-15 14:12

Przygotowania do inauguracji Pucharu Świata na skoczni w Wiśle-Malince idą pełną parą. W piątek obiekt odwiedzili przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Jak informuje Andrzej Wąsowicz w wywiadzie udzielonym Sport.pl, przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) byli pozytywnie zaskoczeni postępami prac.

Skocznia w Wiśle-MalinceSkocznia w Wiśle-Malince
fot. Tadeusz Mieczyński

- Muszę powiedzieć, że wszystko idzie nawet nie zgodnie z planem, a ponad plan. Nasi goście wyjechali z bagażem bardzo dobrych informacji. Wyprzedzamy harmonogram, przedstawiciele FIS-u byli zaskoczeni, że aż tak - mówi wice prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

- Zgodnie z planem na naszym spotkaniu był przedstawiciel Telewizji Polskiej. Już wiadomo, że pokażemy mnóstwo rzeczy, których widzowie nigdy wcześniej nie oglądali. Teraz zobaczą, jak przebiega kontrola sprzętu, na jakiej podstawie zawodnicy są dyskwalifikowani i jeszcze wiele innych rzeczy tego typu. Teraz FIS chce widzom przed ekranami pokazać kulisy, żeby mogli lepiej zrozumieć skoki, bo z tym jest problem, co przecież wszyscy wiemy. Zawody w Wiśle będzie realizowało aż 17 kamer, bo zamysł jest taki, żeby pokazać pracę poszczególnych osób funkcyjnych. Na przykład jedna z kamer będzie na wieży, żeby pokazać, jak Borek Sedlak obserwuje wykresy wiatru i na tej podstawie włącza skoczkom zielone światło - kontynuuje Wąsowicz.

- Również pracę sędziów będzie podglądać kamera. FIS chce wyjść szeroko z informacją dla kibiców. U nas na pewno się to uda, a myślę, że to się przeniesie też na inne skocznie. W każdym razie przedstawiciel TVP przyjął wszystkie propozycje z zadowoleniem, uznał, że dzięki nim transmisje będą ciekawsze - dodaje.



Transparentna ma być także kontrola sprzętowa zawodników.

- Kontrolę zlokalizujemy za szklanymi drzwiami, bo skoczkowie już się do niej nie rozbierają. Teraz musi przejść przez specjalny przyrząd tak, żeby krokiem o nic nie zahaczyć. To wszystko można pokazać, tak samo jak sprawdzanie wagi, butów i mierzenie nart. Zamiar jest taki, żeby pokazać jak najwięcej. I żeby też uatrakcyjnić pewne sprawy już znane. Na przykład inaczej ma być eksponowany lider. Nowości będzie bardzo dużo - zapewnia wiceprezes PZN.

W związku z prognozowanymi wysokimi temperaturami w Wiśle, została podjęta decyzja o zwiększeniu tempa produkcji śniegu.

- Od wtorku ma już pracować druga maszyna firmy Supersnow. Uznaliśmy, że zrobimy zapas obok skoczni, żeby był na "w razie czego", a do góry wciągamy armatki i czekamy na lepsze warunki pogodowe. Jeśli pogoda pozwoli, to na początku listopada cały śnieg już rozprowadzimy, żeby obiekt był gotowy do trenowania dla naszej kadry - zapowiada Wąsowicz.

Organizatorzy nie obawiają się topnienia już wyprodukowanych zapasów białego puchu.

- To, co już mamy, przykryliśmy podwójnymi plandekami termoizolacyjnymi odbijającymi słońce. Jak się wejdzie pod te plandeki, to czuć zimno od śniegu. Oczywiście już jest ciepło i nie da się uniknąć pewnych strat, ale one nie są na tak dużym poziomie, żeby nas to bardzo niepokoiło. Wisła generalnie ma szczęście do pogody, raz tylko nam się nie udało przeprowadzić konkursu [drugiego w sezonie 2015/2016], ale jestem przekonany, że to był pierwszy i ostatni raz - zakończył prezes ŚBZN.

Więcej przeczytasz na Sport.pl


Tadeusz Mieczyński, źródło: sport.pl
oglądalność: (14968) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • papa_s weteran
    A gdzie the final countdown?

    Zostało miesiąc do inauguracji sezonu a nie ma licznika na stronie.

  • RET_RET doświadczony
    17 kamer i ujęcia z zaplecza

    Najważniejsze i tak jest takie ustawienie kamer, żeby zapewnić optymalne oglądanie samego skoku, z czym do tej pory w Wiśle nie było najlepiej. Oraz (na co jednak nie możemy liczyć) odpowiedni poziom infografiki: punkty za belkę przed skokiem, punkty za wiatr tuż po skoku i suma tych punktów w chwilę później. Trochę mnie wkurza - w dyskusji, która odbyła się poniżej - podział na zapalonych kibiców skoków z jednej strony oraz Kariny i Januszów z drugiej (w domyśle - za mało zainteresowanych szczegółami rywalizacji lub za głupich, by je zrozumieć). Są przecież jeszcze inni oglądający konkursy PŚ, jak moja żona, która rzadko śledzi transmisje sportowe, ale kiedy czasem się przysiądzie (niekiedy w połowie konkursu), to nie lubi być traktowana przez realizatorów jak głąb, co nic nie jest w stanie zrozumieć, a interesuje go tylko ostateczny wynik. Jednym słowem - lubi wiedzieć nie tylko co, ale i dlaczego. Bo jest wystarczająco inteligentna, żeby pojąć wszystko w lot, jeśli będzie tylko miała dostateczną liczbę danych. Wtedy mnie wystarczą trzy słowa wyjaśnienia, które dane ma śledzić, żeby się wciągnęła w transmisję z pełnym zrozumieniem. A przy obecnym poziomie informacji na ekranie muszę jej tłumaczyć, że te ujemne punkty to nie dlatego, że skoczek miał wiatr pod narty, bo w rzeczywistości miał w plecy, ale przy tym skakał z podwyższonego rozbiegu itd. I w ten sposób "poziom obcości" transmisji skoków dla inteligentnego, choć przygodnego widza wzrasta. Dotyczy to także np. podrośniętych dzieci, które dopiero zaczynają rozumieć, o co naprawdę chodzi w skokach narciarskich. Tym samym ogranicza to napływ nowych poważniejszych kibiców do tego sportu. Dziwi mnie, że FiS z Hofferem na czele nie jest w stanie tego pojąć.
    Oczywiście, wgląd kamery zwłaszcza w kontrolę strojów (jedna z najbardziej kontrowersyjnych kwestii w skokach) może być interesującym elementem transmisji. Ale ja również boję się, że to (i inne nowości) sprawi, iż samych skoków będziemy oglądać coraz mniej...

  • kibic_skokow bywalec
    Kontuzja

    Michael Hayboeck kontuzjowany, skręcił kostke na schodach podczas zgrupowania na Cyprze

  • RET_RET doświadczony
    @Pavel @pavel

    Ponadto Eurosport nie spóźnia się na drugą serię skoków w przeciwieństwie do tvp.

  • Cejot stały bywalec
    Realizacja zawodów w Polsce

    Oglądając archiwalne zawody PŚ w Polsce (Zakopane 2003-2004) mam wrażenie, że realizacja sprzed ponad 10 lat stała na wyższym poziomie niż obecnie jest na PŚ w Wiśle. Zdecydowanie ciekawsze powtórki, ujęcia kamer i "wyczucie czasu". Z resztą... mam podobne odczucie jeśli chodzi o Niemców.
    Ogólnie sezony "małyszowe" to był majstersztyk jeśli chodzi o usytuowanie kamer bez względu na kraj w których odbywały się zawody: Oberstdorf, Willingen, Planica, Salt Lake City... dzisiaj wydaje mi się, że telewizje za dużo kombinują i często ciężko jest zauważyć np: detale przy wybiciu się skoczka z progu.

  • Aaabbbb profesor
    @dervish @piotr90

    Wow. Rewelacja, dzięki!

  • Dolnoslazak stały bywalec

    Więcej kamer to więcej reklam, które załapią się w telewizyjny kadr i będzie można je drożej sprzedać.
    Telewizje od dawna ścigają się na nowinki techniczne w realizowanych przez siebie transmisjach. Jeśli realizator ogarnie te wszystkie kamery i stworzy spójny przekaz to czemu nie, nie mam nic przeciw. Gorzej jeśli wyjdzie przerost formy nad treścią i popisywanie się technikaliami kosztem tego co w transmisji najważniejsze.

  • piotr90 stały bywalec
    @dervish @Aaabbbb

    A co Ty chciałbyś żeby leciało przed świętami ?

    Po sylwestrze jest turniej czterech skoczni.
    Przed świętami są mecze piłkarskie, więc mozesz na to przełączyć.

    Ludzie nie musicie oglądać telewizji przed świętami. Czy tylko telewizją żyjecie ?
    Ja np nie oglądam za dużo telewizji... I wolę sobie obejrzeć jakaś mszę zamiast filmów, które można obejrzeć powtórki gdzie indziej...

  • Aaabbbb profesor
    @dervish @alicja19861

    Czyli Wisła idzie w słusznym kierunku :)

  • alicja19861 bywalec
    @dervish @Aaabbbb

    W ostatnim, w Cardiff w czerwcu tego roku obraz był ze wszystkich kamer nadawany w 4K (i to w całkiem niezłej jakości, mała kompresja z tego co u siebie widziałem). Kamer było w sumie 51, w tym takie, że te w skokach to amatorszczyzna z ubiegłego wieku:). Skoków nie widziałem jeszcze nawet w full HD, ani na Eurosporcie ani na TVP. Wszędzie interpolacja z 720p do 1080i.

  • Aaabbbb profesor
    @dervish @dervish

    Żeby nam urozmaicić transmisję, podzielą obraz na 17 okienek, dodadzą ze dwa paski na dole i transkrypcję dla niesłyszących.

    W jednym z okienek koniecznie musi lecieć "Potop", względnie "Sami Swoi". I Kevin. Koniecznie. Wszak święta niedługo.

    Fachowo to się nazywa "przerost formy nad treścią".

    Jedna kamera na górze, na progu, na buli, na HS, na trybunach, na wieży trenerów. I jedna z ręki na dole. Ze dwie rezerwowe na wypadek awarii. I jedna ogólna na wszystko :).

    Nie wiem, czy na finale LM jest 17 kamer :).

  • alicja19861 bywalec
    @Kris1952 @kolos

    Ale Walter wychodzi z założenia, że karyny i janusze z innych krajów kompletnie się w tym pogubią:).

  • Kolos profesor
    @Kris1952 @alicja19861

    Jednak uważam że przejrzystość zawodów to elementarna sprawa. Jasne że mogę sobie sam policzyć ile powien skoczek dostać pkt za odległość, sumowac sobie trzy noty od sędziów (to akurat sobie robię, czasem wiem już przed pokazaniem koncowej noty czy dany skoczek będzie prowadził w danym momencie czy zajmie tam jakieś inne miejsce czy nie), do teo jeszcze sumowąc odliczać od siebie punkty za wiatr i belkę. Niech pokazuja tylko samą odległošć i punkty od sędziów resztę widz policzy sobie sam a jak nie to dostanie grafikę z wynikami na koniec serii..

    Tylko po co?? Od tego są grafiki komputerowe żeby nam to wszystko pokazać od razu. Tym bardziej że nie domagam się żadnego ósmego cudu šwiata tylko coś co już kiedyś było. Nigdy by nie umarl od tej malej, dodatkowej zielonej lub czerownej cyferki przy grafice odległości...

  • mc150193 weteran
    @Kris1952 @alicja19861

    Tu akurat nie potrzeba do tego pomysłu naszej telewizji. A co by było jak by ten pomysł w skokach kobiet wprowadziła telewizja słoweńska, niemiecka, bądź japońska gdzie kobiece skoki są na topie? Wtedy to co napisałem wcześniej byłoby wykonane. :) No a to, że jest to tylko próba to w porządku - mam nadzieję, że to nie przejdzie.

  • alicja19861 bywalec
    @Kris1952 @kolos

    Jasne, zgadzam się z tobą. Przy czym jak jesteś fanem skoków nie typu Karyna-Janusz, to znasz aktualną sytuację na skoczni, wiesz czy belka była ruszana i jakie są kompensaty z tym związane. Prosty przykład: obniżyli o jedną belkę, +3,8 pkt. z tego tytułu dodane. To już wiesz przy każdym skoczku, niezależnie czy to pokazują na grafice, czy nie. Po skoku masz zbiorczą za belkę i wiatr np. +9,3 pkt., to chyba mi nie chcesz powiedzieć, że nie potrafisz sobie w moment przeliczyć 9,3 - 3,8 = 5,5 pkt. dodane za wiatr.

  • Domin10 weteran

    No powinni zrobic coś żeby te informacje z której strony wieje przywrócić. Obecny system niewiele mówi(pokazuje tylko w ktorą strone wieje. Jest to ponadto mało czytelne. Więc stary system był lepszy i dla użytkownika skijumping.pl (więcej cennych informacji) jak i dla Janusza( jaśniejszy i prostszy przekaz(

  • Kolos profesor
    @Kris1952 @alicja19861

    Tu chodzi o prostą informację ile bylo pkt za wiatr podaną zaraż po oddaniu skoku wraz z podaną odlegloscią. Parę lat tak było i chyba januszowi,krystynie to nie przeszkadzało?? One sobie może nie zrozumiał ale kto zrozumie to dla niego jest cenna informacja. Nie wiem czy to taki problem. Niestety łączone punkty za wiatr i belkę to żadna informacja tym bardziej że niekiedy zmieniają belkę i nie bardzo jest informacja o tym.

    Druga kwestia to brak grafiki z wiatrem (jego kierunkiem) też kiedyś takie były. I chyba nawet janusza to interesuje i rozumie znaczenie wiatru w skokach??

    Tymczasem FIS nam funduje nowinki w stylu "podgladnijmy Gratzera, Sedlaka , sędziów jak pracują" ale coraz mniej wiemy i widzimy samych zawodów i jego przebieg. Absurd ze coraz więcej kamer obok skoczni coraz mniej na samej skoczni.

    Ciekawe kiedy zamontują kamery w kibelkach które używają skoczkowie?? Jak pokazywać skoki "od kuchni" to wszysko co się da :)

  • Domin10 weteran
    @dervish

    Te wywiady to koszmar. Nie da sie oglądać skoków innych skoczków przez to. Wyobraźcie sobie sytuację: oglądacie pilke nożna w Tv a ktos wpadl na pomysł ze w czasie meczu pokażą wywiad z Lewandowskim czy innym piłkarzem, wywiad jest widoczny na większość ekranu a zeby widzieć mecz trzeba patrzeć na mniejszy ekran. Zarówno ci znający sie na piłce jak i Janusze byliby wściekli ze nie mogą meczu oglądać normalnie.

  • anonim

    Wiecej ujec ze skoczni no ciekawe ,swego czasu podczas LGP widzielismy trenerow na fajce poniewaz dosc szybko Eurosport przeszedl z bloku reklamowego na transmisje.Cos nowego moze sie sprawdzi zimą.Moze beda mistrzowie drugiego planu jacys haha

  • kibicsportu profesor
    -

    A ja czekam na nową grafike telewizyjną :P

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl