Bjoern-Einar Romoeren: "To naprawdę typowy przypadek gazetowej plotki"

  • 2004-05-19 09:28
Bjoern-Einar Romoeren to drugi najlepszy skoczek norweski ubiegłego sezonu, a także zawodnik, który lubi wzbudzać kontrowersje i się wyróżniać. Na zakończenie sezonu 2002/2003 wystąpił na skoczni w krawacie, natomiast dwa miesiące temu świat obiegły bardzo mało wyrafinowane wypowiedzi Bjoerna na temat jego stosunku do płci pięknej. A oto co ten orygianlny Norweg miał do powiedzenia w wywiadzie dla czytelników Skijumping.pl...

Skijumping.pl: Na początek - powiedz jak oceniasz sezon 2003/2004 w swoim wykonaniu? Był on zdecydowanie najlepszy w twojej karierze?
Bjoern-Einar Romoeren: <śmiech> O tak - to akurat nie jest trudno powiedzieć, że był to zdecydowanie mój najlepszy sezon.

Skijumping.pl: A spodziewałeś się takiej formy oraz wyników przed sezonem?
Bjoern-Einar Romoeren: Nie, nie spodziewałem się. Liczyłem na niezłe wyniki, ale nie aż tak dobre. Moja postawa w zawodach poprzedzających Turniej Skandynawski to było mniej więcej to, czego oczekiwałem i chciałem, czyli stabilnej formy, miejsc w pierwszej 15-tce oraz aby być w czołowej 10-tce klasyfikacji generalnej PŚ. Ostatni tydzień Pucharu Świata sprawił, że przesunąłem się aż na trzecie miejsce, co było naprawdę niewiarygodne.

Skijumping.pl: Czy jest coś, czym rozczarowałeś się?
Bjoern-Einar Romoeren: Tak - miałem nieco za dużo wzlotów i upadków. Zajmowałem miejsce na podium, aby za chwilę plasować się w okolicach 20-tej lokaty. Tak więc bardzo chciałbym wyeliminować te złe miejsca i skoncentrować się na byciu zawsze w czołowej szóstce, zamiast raz na podium, a raz w trzeciej dziesiątce. Pierwsza dziesiątka jest moim celem na najbliższy sezon i jeśli uda mi się być w czołowej dziesiątce w 90 procentach konkursów, wówczas będę mógł uznać, że moja forma jest stabilna. Jeśli natomiast ta dyspozycja będzie stabilna to wówczas można marzyć o osiąganiu naprawdę wspaniałych sukcesów.

Skijumping.pl: A co z Turniejem Skandynawskim? Wyglądałeś na bardzo rozczarowanego po tym, jak uplasowałeś się na drugim miejscu, tuż za Roarem...
Bjoern-Einar Romoeren: Tak - naprawdę byłem wkurzony. W moim odczuciu odwołanie serii finałowej to była pomyłka sędziów. Uprawiamy sport na wolnym powietrzu i trudne warunki atmosferyczne są jego nieodłącznym elementem. Jak zapewne widzicie często w telewizji - ja po konkursie albo szaleję z radości, albo też jestem naprawdę wściekły. Ostatnim razem, jak się wkurzyłem to złamałem sobie dwie kości w ręce, bo walnąłem z całej siły w ścianę. Jestem więc facetem o naprawdę dużym temperamencie. W tych ostatnich konkursach czułem, że skaczę na tyle dobrze, że mogłem wygrać, a tak się nie stało. Same zawody w Holmenkollen nie były aż takie ważne, ale naprawdę zależało mi na zdobyciu Pucharu Skandynawskiego.

Skijumping.pl: Czy nie zepsuło to stosunków pomiędzy tobą, a Roarem?
Bjoern-Einar Romoeren: Nie, nie, nie! To właśnie Roar był pierwszym, który do mnie podszedł po zawodach i rzekł: "To jest nie fair - to ty byłeś najlepszym skoczkiem tego turnieju i to ty powinieneś był tu triumfować". Jednocześnie, kiedy odwołano drugą rundę, także i Roar był naprawdę zły. Przegrał Puchar Świata zaledwie 10 punktami, z Janne Ahonenem. Byliśmy chyba jedynymi dwoma zawodnikami z Norwegii, którzy byli rozczarowani tego dnia. To jest kolejna rzecz, której trzeba się nauczyć - aby aż tak się tym nie przejmować, nie wkurzać. Bycie rozczarowanym drugim miejscem w turnieju oraz trzecią lokacie na własnej skoczni to nie jest w porządku. Tak więc parę godzin później znów byłem szczęśliwy i cieszyłem się tymi wynikami - to było niesamowite.

Skijumping.pl: Kto więc był dla ciebie najlepszym skoczkiem sezonu?
Bjoern-Einar Romoeren: Mimo wszystko - Janne Ahonen.

Skijumping.pl: Rozpoczęliście już przygotowania do sezonu? Czy Mika Kojonkoski wprowadził jakieś istotne zmiany do waszych treningów?
Bjoern-Einar Romoeren: Tak - przygotowujemy się już do sezonu. Są także i zmiany, ale jakie - to tajemnica <śmiech>.

Skijumping.pl: Czy bez Miki Kojonkoskiego zdołałbyś osiągnąć takie wyniki?
Bjoern-Einar Romoeren: Nie - na pewno nie tak szybko. On całkowicie zmienił naszą drużynę. Wszyscy myślą jednak, że to tylko kwestia Miki. On dysponował ogromną wiedzą oraz pomysłami i nie tylko nauczył nas odpowiedniej techniki, ale też stworzył z nas prawdziwą drużynę. Ale do ekipy zostali włączeni także smarowacz nart, fiński fizjoterapeuta. Myślę, że to właśnie dzięki całemu sztabowi ludzi przyszły tak wspaniałe wyniki. Skoki to sport indywidualny, ale bez działania w drużynie nie ma szans na dobre przygotowanie. Nie sądzę, żeby udało się nam to wszystko bez Miki, ale równie ważni są wszyscy członkowie naszego zespołu. Te wspaniałe wyniki to rezultat pracy całej grupy ludzi.

Skijumping.pl: FIS od tego sezonu wprowadził nowe limty wagowe. Jaka jest twoja opinia na ten temat?
Bjoern-Einar Romoeren: <śmiech> O - ten przepis dla mnie nie jest problemem. Ja ważę tyle, że mogę jeszcze schudnąć i dalej będę się mieścił w przepisowym limicie. Jednak perspektywa kolejnego pomiaru przed konkursami wcale mi się nie podoba. Ale nie mogę narzekać, ponieważ ten przepis daje mi przewagę. Niemal wszyscy rywale będą musieli przytyć, a ja mogę pozostać przy tej samej wadze, którą miałem w ubiegłym sezonie.

Skijumping.pl: Na koniec temat, który niedawno wzbudził naprawdę wiele kontrowersji. Jakiś czas temu media obiegły twoje wypowiedzi, na temat twojego stosunku do kobiet:
"Cóż, jestem młody i chcę żyć. Poza tym czuję się wygłodzony seksualnie po wyczerpującym sezonie z dwustoma dniami w podróżach. Jestem mężczyzną i lubię spotykać nowych ludzi, zwłaszcza jeżeli mają długie włosy i duże piersi. Wystawiam im oceny według punktacji na skoczni. Jak widzę ‘20’, to idę do ataku”....

Bjoern-Einar Romoeren: <śmiech> Och - to naprawdę typowy przykład gazetowej plotki. Byłem zaproszony do talk-show, gdzie wygłupialiśmy się z kolegą. Powiedziałem wówczas dla żartu "Teraz rozpoczyna się sezon podrywu", a następnego dnia w VG przeczytałem dwie strony plotek na ten temat.

Skijumping.pl: Media podały też, że dla ciebie dziewczyna nie musi być inteligentna ....?
Bjoern-Einar Romoeren: Och - naprawdę nie powiedziałbym nic takiego. Powiedziałem coś dokładnie odwrotnego. Moja dziewczyna musi być inteligentna - muszę przecież z nią móc porozmawiać! Jestem normalnym facetem. Lubię dziewczyny, chcę być z dziewczyną, która jest ładna, mądra i fajnie się z nią gada. Nie chce aby moja dziewczyna miała tylko wielkie cycki, kształtną pupę, ale była przy tym głupia.

Skijumping.pl: Ostatnie pytanie - jakie są twoje cele na nadchodzący sezon?
Bjoern-Einar Romoeren: Moje główne cele to, tak jak już powiedziałem, jeszcze lepsze wyniki i większa stabilnośc formy. Na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie chcę wywalczyć przynajmniej jeden medal w drużynie. Indywidualnie znacznie ciężej określić mi moje cele. Jeśli na tydzień przed MŚ będę w pierwszej trójce klasyfikacji PŚ, wówczas moim celem będzie oczywiście miejsce medalowe. Jednak na dzień dzisiejszy nie stawiam sobie konkretnych celów.

Skijumping.pl: Dziękuję bardzo za wywiad i życzę powodzenia w nadchodzącym sezonie.

tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12844) komentarze: (38)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    heh powiedzial ze lubi ladne dziewczyny i ze jest wyglodzony seksualnie i wy go za to pograzacie? (jesli tak powiedzial bo tez nie wiadomo) Widac ze wiekszosc tych fanek to zakompleksione osoby- czy rzeczywiscie Bjoern powiedzial cos zlego? Ze jest młody i chce sie bawic? Ze lubi ladne dziewczyny? To ze dziewczyna jest ladna nie znaczy ze glupia, poza tym wy- fanki i tak nie wezmiecie z nim slubu - ale nie lepiej zeby byl sam , lubił nieurodziwe laski;p, a wy zebyscie mogly sledzic to w necie? Załosne .. Jest młody przystojny i czemu miałby tego nie wykorzystac - ma powodzenie, to sie bawi , na powazne zwiazki przyjdzie jeszcze czas- lepiej zeby pozniej w wieku hm podeszłym smakował wolnosci i dopiero zaczynal sie bawic? Poza tym wy jako jego fanki jakze wielce oddane.. powinnyscie sie cieszyc z jego szczescie a nie zmieniac zdanie o nim bo lubi ladne laski- a was to dotkneło bo zapewne nie uwazacie sie za ladne (i do tego jestescie troche hmm glupie..patrzac na wasze wypowiedzi) Natomiast antyfanki- nie lubicie bo robi show czy cos - no i co z tego? Oczywisscie macie prawo ale patrzycie na wywiady itp i oceniacie- a on sobie najzwyczajniej w swiecie z was żartuje - tzn ze wszystkich, mowi rzeczy ktore nalezy traktowac półserio- a wy robicie z tego afere. Widac po tym ze nie jestescie zbyt inteliigentne. Pewnie macie po 13 lat . I tyle chcialam powiedziec ;p

  • anonim
    BERNAR

    Cóż, niektórzy niesłusznie osądzają Bjoerna za ten wywiad. Każdy człowiek ma prawo do własnego zdania. Gdybyście przeczytali inne wywiady np. panny Aguilery to dopiero byście zwątpili, przy niej to Bjoern jest aniołek!!!

  • anonim
    Odwalcie się od Romorena!!!

    Wow...Ludzie co wy chcecie od Romorena, moim zdaniem,to na serio spoko koleś...Nieźle skacze i ma poczucie humoru..Zawszę zrobi coś, że zawody sa smieszne, albo jakąś szałowa minke albo coś...No normala debesciak..I mówicie, ze jescze nie ma dziewczyny:-)No to ja lecę..;-)

  • anonim
    do lilii prostaczki

    Prostakiem to ty jestes skoro takie bzdury o czlowieku,ktorego nie znasz.I co z tego ze korzysta ze swoich 5 minut slawy i chce byc zauwazalny w jakikolwiek sposob by to robil.Wiec zastanow sie lepiej nad soba!!!!!!!!!

  • skolim doświadczony
    ciekawa rozmowa

    dla mnie to Oni wszyscy (mam na myśli w ogóle skoczków) są jak na sportowców mocno pojechani, brzydko to ujmując, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zero rutyny przy rutynie codziennego treningu, przynajmniej zawodnicy norwescy tak potrafią. Szkoda ze Hani nie wytrzymał ale on własciwe był widoczny tylko wtedy gdy wygrywał, tak go nauczono, nie nauczono go przegrywac...

  • anonim

    Zgadzam się, przegrywać (chociaż czasami przegrana jest niesprawiedliwa) też trzeba umieć, zwłaszcza jak się jest sportowcem....

  • anonim

    no... ciekawe czy teraz sie tylko broni czy tak naprawde bylo...^^"

  • anonim
    hehehe, ale się uśmiałam

    Z tego co gada teraz Romoeren, to wynika, że "VG" jest nie gorsze od "F...u" w publikowaniu głupot :))))))

  • anonim
    :-)

    To biednego Bera sponsoruje taki tam norweski Super Express;-)

  • anonim
    buahaha

    A co on wg was miał powiedzieć? Miał się przyznać? Pozatym to taki typ, że za nim nie trafisz. Żartowniś do potęgi n-tej i hedonista na maxa.

  • anonim

    Mandy zgadzam sie z Toba jak zwykle zreszta prostackie wypowiedzi tu zacytowane moge sie zalozyc ze zostaly wypowiedziane a teraz co ma powiedziec przyznac sie?? Chyba by to jeszcze go bardziej pograzylo...Dla mnie Bjoern zawsze juz bedzie spalony a do tego hmm nie lubie pajacow :|

  • anonim

    Chłopczykowi naprawdę musialo się zrobić głupio, ale on chyba należy do tego typu, którynajpierw coś powie, a dopiero potem pomyśli.

  • aska początkujący
    a ja go lubie !!!

    ja go lubie wi w ploty nie wierze, kazdy z nas ma potrafi gadac po to tylko aby gadac. a tak poza tym to co mopgl powiedziec 23 letrni koles za ktorym lata tysiac lasek wzdychajac i jeczac .."jejku jaki on jest piekny!!!" .. ze lubi niskie, grube, laski z pryszczami na nosie ...ej no TO NORMALNY FACET i mysli tak jak cala reszta meskiej populacji. :)

  • anonim
    umieć przegrywać to sztuka

    nie nauczono ich przegrywać - to bardzo źle, zresztą oni sami powinni się nauczyć :) a w końcu życie będzie piękniejsze, bo nie zawsze się wygrywa !! raz na wozie a raz pod !!!

  • anonim

    Słuchajcie!! Gdy załanczam grę skoki narciarskie 2004 i gdy naciskam na "skacz" aby przenieść się na skocznie to wyskakuje mi okienko z napisem błąd inicjalizacji 3D.Czy wiecie co to może oznaczać?? Jeśli tak to bardzo proszę o napisanie co to znaczy i o uzasadnienie jak się tego pozbyć bo przez to nie umiem się przenieść na skocznie więc nie idzie w ogóle skakć.Bardzo proszę o pomoc.Za odpowiedź bardzo dziękuję !!!!!!!!!!!!!

  • Caroline stały bywalec
    ***

    Jeśli chodzi o ten słynny 'wywiad' (!!) to może faktycznie źle go zrozumieli... Ale niemożliwe, żeby nic nie mówił, bo w każdej plotce jest ziarnko prawdy... a w tej, to ziarno jest chyba pokaźnych rozmiarów...:P

  • anonim

    ,,Chce żeby moja dziewczyna była ładna, inteligentna........." hehehhe

  • anonim

    bjoeRnuS jak zwukle slodkni w sloich wypowiedziach :D i jak zwykle umie soie pozartowac:Ptylko tak dalej!

  • svenistka początkujący

    Biedny Bjoern, ale według mnie i tak jest już przegrany, przykro mi.......

  • anonim
    ....

    "oryginalny" norweg!!!

    buhahha!!!!

    kazdy czlowiek, do jasnej ciasnej jest oryginalny...to naprwade zenujace okreslac kogos takim mianem tylko dlatego,ze skacze w krawacie i popisuje sie non-stop...

    a tak poza tym to jedyna prawdziwa jednostka wybitna i indywidualnoscia na skale swiatowa jest poslanka beger:****

    [hihi pasowali by do siebie z romoerenem---on chyba ceni zloty warkocz i wszelakie gabaryty...no i yntelekt]

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl