Thomas Diethart: Być może będę musiał pomyśleć nad innym zajęciem

  • 2017-12-13 20:43

Thomas Diethart walczący o powrót do kadr narodowych podczas zgrupowania zaplecza austriackiej kadry narodowej, które odbyło się pod koniec listopada, doznał kolejnego już w swojej karierze makabrycznie wyglądającego upadku. Skoczek trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie zdiagnozowano u niego silne wstrząśnienie mózgu. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni z sezonu 2013/14 o tym jak się obecnie czuje i czy zamierza po raz kolejny wracać na skocznię, opowiedział w krótkiej rozmowie z magazynem Kronen Zeitung.

- W zasadzie czuję się obecnie całkiem dobrze, proces leczenia przebiega jak do tej pory prawidłowo - opowiada austriacki skoczek - Największym problemem jest złamane żebro, boli mnie również ramię. Przez sześć tygodni mam kategoryczny zakaz uprawiania sportu. Kiedy tylko za dużo się ruszam ból powraca. Po tych sześciu tygodniach neurolog sprawdzi czy z moją głową jest wszystko w porządku i zdecyduje co dalej.

Nie jest to pierwsza poważna kontuzja reprezentanta Austrii, który od kilku sezonów bezskutecznie poszukuje choć cienia formy z przed czterech lat. Czy w obliczu pasma problemów i rozczarowań Diethart znajdzie w sobie motywację, by raz jeszcze podjąć wyzwanie i założyć narty skokowe?

- Nie myślę jeszcze o tym co będzie jak skończy się moja rekonwalescencja. Najważniejsze jest to, żebym wrócił do zdrowia. Jeśli poczuję takie pragnienie, by znowu skakać to wrócę, jeśli tego nie poczuję, będę musiał pomyśleć nad innym zajęciem - wyjaśnia 25-letni skoczek.

Diethart dodał, że jakiejkolwiek decyzji nie podejmie, na pewno zaakceptuje ją jego rodzina, na wsparcie której zawsze może liczyć.



Adrian Dworakowski, źródło: Kronen Zeitung
oglądalność: (11373) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Wojciechowski profesor
    @Nowyskoczek5 @Stalowy

    Mimo wszystko uważam, że Nieminen był o półkę wyżej, bo był bardzo dobry lub znakomity praktycznie we wszystkich konkursach tamtego sezonu. Gdy już wygrywał - deklasował zupełnie. Igrzyska to był szczególny popis - na dużej skoczni w obu konkursach ośmieszył rywali, skakał w innej kategorii. A po Albertville miał jeszcze genialne występy w Lahti i Trondheim (w Norwegii to chyba z 25 m przewagi miał w jednym z konkursów!).

  • Stalowy stały bywalec
    @Nowyskoczek5 @Wojciechowski

    Zgadzam się ,ale też to nie był tak że formę miał wyłącznie na TCS.Na olimpiadzie spisywał się bardzo dobrze indiwidualnie był 4 a w drużynówce skakał najlepiej w swojej ekipie a różnica czasowa od tcs do io to 2 miesiące.Ale tak czy siak to był ewenement w histori

  • Wojciechowski profesor
    @Nowyskoczek5 @Stalowy

    Ale to jest mimo wszystko nie do porównania, bo w przypadku Nieminena był jeden kluczowy czynnik, którego u Dietharta nie było w ogóle - Fin znakomicie opanował nowy styl, jeszcze wtedy przez większość skoczków traktowany mało poważnie, do tego doszła jeszcze "młodzieńcza fantazja".

    U Austriaka nie było nic takiego, po prostu wyskoczył kompletnie znikąd i nie wniósł ani żadnych nowinek w technice, ani jakichś usprawnień sprzętowych. Przyszedł, poszedł i nawet na cały jeden sezon nie wystarczyło mu pary. To jest fenomen chyba na dziesięciolecia.

  • Stalowy stały bywalec
    @Nowyskoczek5 @Maradona

    Otóż był taki zawodnik ,ale jego wybuch trwał cały sezon a później był cieniem samego siebie .Osiągał przeciętne rezultaty ,był to Toni Nieminen. W sezonie 91/92 zdobył 2 złote i brązowy medal IO ,wygrał PŚ i TCS

  • skortom76 doświadczony
    @Meggy92 @Meggy92

    Mam pytanko, czy Twoje pseudo naukowe wywody mogę zgłosić do tytułu idiotka roku? W gimnazjum takie wykłady o gejach Wam robili? Nic dziwnego, że zlikwidowano te " uczelnie"...

  • Tomeson weteran
    @Nowyskoczek5 @Lepistoe

    Wiele rzeczy siedzi w psychice człowieka i być może tu trzeba upatrywać przyczyny późniejszej dyspozycji Thomasa.

  • Lepistoe bywalec
    @Nowyskoczek5 @Maradona

    Sam też się zastanawiam nad tym, że jak szybko wystrzelił w górę tak prędko jego forma zaczęła spadać. Zapowiadał się na na prawdę dobrego zawodnika, sam start w sezon 13/14 miał super bo 4 miejsce w Engelbergu, potem ten wspaniały TCS...
    No i potem zaczął się powolny zjazd, może jeszcze 4 miejsce na IO było bardzo dobre ale potem było juz gorzej a w kolejnym sezonie zdobył tylko 99 punktów w klasyfikacji generalnej.

  • Oreo profesor
    @madrek, @Meggy92

    Zluzujcie poślady, trolling łapiecie z miejsca jak ryby haczyk, lol.

    Ale Mądrek ma rację - te gender studies już kompletnie niektórym we łbie poprzewracały ;)

  • sosik333 doświadczony
    @Nowyskoczek5 @domin10

    on wtedy w drużynówce też skakał dobrze

  • madrek doświadczony
    @Meggy92 @Meggy92

    Generalnie nie powinienem ciągnąć tego tematu, bo to strona o skokach, ale stwierdzenie, że gejem zostaje się już w brzuchu matki to kompletna bzdura, która nie ma żadnego potwierdzenia w nauce. Oczywiście komentarz @Oreo jest nie na miejscu i użytkownik ten powinien dostać bana za obraźliwy wpis.

  • wiatrhula111 weteran
    @Meggy92 @Meggy92

    Ale farmazony ktoś tu gada(choć inne słowo bardziej pasuje) ,pewnie zwolenniczka aborcji,a sama gada o tym że częścią od roweru można zostać w życiu płodowym.
    A potem się niektóre kobiety dziwią,że wychodzi na to, że mężczyźni są mądrzejsi.

  • Domin10 weteran
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Biegun po prostu w jednym konkursie miał niesamowite szczęście do wiatru. Potem skakał już słabo. Sytuacje Dietharta bardziej przypomina mi Ziobro. Wygrał konkurs w normalnych okolicznościach, zajął 3 miejsce w następnym i w następnych konkursach skakał przyzwoicie. Obecnie on jest w fatalnej formie. Liczę że się odbuduje, lecz niewiele na to wskazuje,

  • Maradona profesor
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Nie no nie porównuj "wystrzału" Bieguna z tym co zrobił Diethart. Biegun to miał niezłą formę i sporo szczęścia. Poza tym jednym skokiem w Klingenthal to zbyt wiele nie pokazał. Natomiast przypadek Dietharta to jakiś ewenement i ja dalej nie mogę uwierzyć, że ta jego kariera tak wygląda. Chyba nigdy w skokach nie było takiego krótkiego wybuchy formy nieznanego szerzej zawodnika bez żadnych sukcesów juniorskich i potem równie spory zjazd.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    U nas też jest taki skoczek jak Diethart czyli miał taki wzrost formy i.....po formie mam tu na myśli Bieguna
    .

  • lukas99 początkujący
    @Oreo

    Mimo wszystko super by bylo jakby wrocil na skocznię. Szkoda tego zmarnowanego talentu, ale swoje wygral. Najwazniejsze jednak by wrocil do zdrowia :)

  • Meggy92 stały bywalec

    @Oreo
    Smutny z Ciebie człowiek. Rozumiem, że siebie nie akceptujesz i że wsparcia rodziców nie dostałeś, ale żeby od razu pisać takie bzdury, jak to, że ktoś "zostanie gejem" :)? Gejem można zostać w życiu płodowym ew. na wczesnym etapie życia. Potem już niestety nie bardzo jest taka opcja, przykro mi, że tobie się nie udało.

  • Oreo profesor

    No tak, ci jego rodzice... na pewno zaakceptują. Wszystko. Ich ukochany synek. Niech dadzą mu kolejną świnię i dodatkowe tunele w uszach (albo i policzkach?) na pocieszenie.
    Może Diethart zechce zostać gejem? Z tego można nawet nieźle wyżyć. Spytajcie Biedronia.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl