Kadra "A" - wiatr uniemożliwił trening

Czwartek był pechowym dniem dla zawodników naszej kadry "A", którzy własnie dzisiaj zjawili się pod Wielką Krokwią w Zakopanem. Trening na skoczni, który miał sie rozpocząć w godzinach przedpołudniowych, w ogóle nie doszedł do skutku, a wszystko to z powodu bardzo silnego wiatru, przy którym skakanie okazało się niemożliwe. Aby nie tracić czasu, trenerzy zarządzili wycieczkę w góry, co okazało się dobrym pomysłem na podniesienie poziomu ogólnej kondycji kadrowiczów.

Zawodnicy wrócą jednak znowu do Zakopanego w przyszłym tygodniu, a dalsza część przygotowań do nowego sezonu będzie prowadzona za granicą, gdzie kadra uda sie pod koniec maja.

"Na kilka dni wyjedziemy do austriackiego Villach, a bezpośrednio stamtąd pojedziemy do Predazzo" - powiedział dziennikarzom Łukasz Kruczek, asystent głównego szkoleniowca kadry.

Do czasu wyjazdu do Austrii kadrowicze muszą ćwiczyć indywidualnie w domach, sami też będą odpowiedzialni za jakość przeprowadzanego treningu. Trenerzy prowadzący kadrę uważają, że wzrośnie w ten sposób motywacja zawodników i trening bedzie naprawdę solidny.

Tymczasem dla Adama Małysza krótki pobyt w Zakopanem był okazją do sfinalizowania kupna działki, położonej niedaleko kompleksu skoczni COS, na której to ma stanąć domek letniskowy.

Z kadrowiczów tylko Mateusz Rutkowski, jak na razie, nie bierze udziału w zgrupowaniach - dla niego zaczął się "gorący okres" w szkole.