Limity startowe na 4. period PŚ i PK 2017/2018

  • 2017-12-17 17:15

Weekendowe zawody w Engelbergu, Ruce i Notodden zakończyły trzeci period sezonu 2017/2018 w skokach narciarskich. Tym samym znany jest już ostateczny podział miejsc dla reprezentacji na drugi zimowy okres startowy. Reprezentacja Polski będzie mogła wystawić siedmiu zawodników do konkursów PŚ oraz pięciu skoczków do zawodów PK.

Puchar Świata:

Zgodnie z klasyfikacją rankingu WRL, liczbę sześciu zawodników na czwarty period Pucharu Świata otrzymały reprezentacje Austrii, Niemiec, Norwegii, Polski i Słowenii.

Dodatkowe miejsca za wyniki z 3. periodu Pucharu Kontynentalnego przypadły z kolei Polsce (Tomasz Pilch), Słowenii (Ziga Jelar) i Niemcom (Andreas Wank). Tym samym trenerzy Stefan Horngacher, Goran Janus i Werner Schuster będą mogli wystawić aż siedmiu swoich podopiecznych podczas 66. Turnieju Czterech Skoczni.

Limity na IV period Pucharu Świata 2017/2018
(Oberstdorf, Ga-Pa, Innsbruck, Bischofshofen)
KrajLimit
Niemcy 7
Polska 7
Słowenia 7
Austria 6
Norwegia 6
Japonia 5
Czechy 4
Rosja 4
Szwajcaria 4
Włochy 4
Finlandia 3
Francja 3
Stany Zjednoczone 3
Pozostałe kraje 2

Puchar Kontynentalny:

Zgodnie z najnowszym rankingiem CRL po zakończeniu trzeciego okresu startowego, limit 6 miejsc na czwarty period Pucharu Kontynentalnego 2017/2018 uzyskały reprezentacje Austrii, Niemiec, Norwegii i Słowenii.

Dodatkowe miejsca w PK, za wyniki uzyskane w zawodach FIS Cup w Whistler i Notodden, otrzymali Austriacy (Ulrich Wohlgenannt), Słoweńcy (Nejc Dezman) oraz Polacy (Przemysław Kantyka). Tym samym reprezentacje Austrii i Słowenii będą mogły w czwartym periodzie skorzystać z maksymalnego limitu siedmiu zawodników podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego.

Do czołowej "50" rankingu CRL dołączył lider PK, Tomasz Pilch, powiększając nasz limit wynikający z rankingu do czterech miejsc. W połączeniu z dodatkowym miejscem wywalczonym przez Przemysława Kantykę, Biało-Czerwoni będą mogli wystawić pięciu zawodników w najbliższym periodzie Pucharu Kontynentalnego.

Limity na IV period Pucharu Kontynentalnego 2017/2018
(Engelberg, Titisee-Neustadt)
KrajLimit
Austria 7
Słowenia 7
Niemcy 6
Norwegia 6
Polska 5
Czechy 4
Pozostałe kraje 3

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11635) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • birtalonek99 początkujący
    Składy wszystkich reprezentacji na Turniej Czterech Skoczni według mnie :

    Japonia (5):
    -Noriaki Kasai , Taku Takeuchi , Royou Kobayashi , Junshiro Kobayashi , *Daiki Ito

    Czechy (4):
    -Roman Koudelka , Vojtech Stursa , Tomas Vancura , Viktor Polasek

    Rosja (4):
    -Jevgenij Klimov ,Dimitrij Vasiliev , Alexey Romashov , Denis Kornilov

    Szwajcaria (4) : Gregor Deschwanden , Kilian Peier , Simon Ammann , Andreas Schuler

  • birtalonek99 początkujący
    Składy wszystkich reprezentacji na Turniej Czterech Skoczni

    Polska: Niemcy: Norwegia: Austria: Słowenia:
    -Kamil Stoch -Richard Freitag -Daniel Andre Tande -Stefan Kraft -Peter Prevc
    -Dawid Kubacki - Andreas Wellinger -Robert Johannson -Michael Hayboeck -Domen Prevc
    -Piotr Żyła - Markus Eisienbichler -Anders Fannemel -Gregor Schlirenzauer -Jernej Damjan
    -Maciej Kot - Stephan Leyhe -Andreas Stjernen -Manuel Fettner -Anze Semenic
    -Stefan Hula - Karl Geiger -Johan Andre Forfang -Clemens Aigner -Tilen Bartol
    -Jakub Wolny - Pius Paschke -Halvor Egner Granerund -Manuel Poppinger -Anze Lanisek
    -*Tomasz Pilch - *Andreas Wank -*Ziga Jelar

  • Manuzieg bywalec
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    Tak słabo skakał w kontynentalu w Whistler i ma jechać na TCS zamiast będącego w zdecydowanie lepszej formie Pilcha? Nie osłabiaj. Zresztą, nie sądzę żeby pozostanie w domu cokolwiek mu pomogło.
    Ale, żeby potwierdzić słuszność niepowoływania Murańki, ewentualnie Zniszczoła bądź Ziobry, wykorzystam dwa przykłady. Najpierw Tom Hilde, który skakał lepiej od Murańki w Kanadzie, a i tak na 99% nie pojedzie na TCS - Norwegia ma przecież pewniaków: Tande, Forfang, Fannemel, Johansson, Stjernen i Granerud, a w rezerwie pierwszeństwo przed Tomem i tak mają Hauer i Lindvik, patrząc na ich obecne skoki. Podobnie też w przypadku Pavlovcicia - pewniacy w kadrze słoweńskiej to Damjan, Pero i Domen Prevc, Semenic, Bartol, Zajc, a w kolejce o siódme miejsce najprawdopodobniej pierwszeństwo będą mieli Tepes i Lanisek, a i Dezman oraz Zupancic nie powiedzieli ostatniego słowa. Zatem wniosek jest prosty jak budowa cepa - Murańka jest na ten moment zdecydowanie za słaby by jechać na 66 TCS, co oznacza jedno - Pilch na ten turniej jechać wręcz MUSI.

  • gosposia weteran
    @gosposia @Major_Kuprich

    Na podwieczorek.
    Murańka kilka razy po Ga-Pa , właśnie ze względu na uzyskane wyniki, był wycofywany z Turnieju, więc trudno by w Innsbrucku i Bishofshofen, gdzie już nie skakał, uzyskiwał rezultaty lepsze.
    To powinno być zrozumiałe również dla ciebie.

  • gosposia weteran
    @gosposia @Major_Kuprich

    Panie "profesorze" szanowny. Daj Pan spokój.
    Jak się nie ma wiedzy, to się nie odzywa.
    Skoro nie wiesz, to czytaj:
    1. sezon 2012/13 - dyskwalifikacja w kwalifikacjach po beznadziejnym skoku, który i tak nie dałby awansu do konkursu
    2. sezon 2013/14 - miejsce 17. wtedy był faktycznie w takiej formie, że nawet w Ga-Pa mu szło; w nagrodę nie pojechał na igrzyska (gdybyś czytał moje teksty ze zrozumieniem, to byś się na ten fakt nie powoływał, bo zdaje się jest o tym w moim pierwszym komentarzu pod tym artykułem na swój sposób wspomniane)
    3. sezon 2014/15 - 47 miejsce w konkursie
    4. sezon 2015/16 - 56 miejsce w kwalifikacjach
    5. sezon 2016/17 dyskwalifikacja w kwalifikacjach po beznadziejnym skoku, który i tak nie dałby awansu do konkursu

    Czy taka seria nie upoważnia do stwierdzenia że "tak źle jak w Ga-Pa nie skacze nigdzie i jeśli go ktoś tam chce wysłać na dwa pierwsze konkursy, to chyba tylko po to, żeby mu wbić gwóźdź do trumny"?
    Jakbyś chciał jeszcze podyskutować, to sorry, ale chwilowo nie mam czasu. Gary czekają.

  • kryska stały bywalec

    Jeśli juniorzy mają taką delikatną psychikę i nie można wysłać Pilcha na TCS, bo zajmie słabe miejsce i cały sezon w dupę, to ciekawe dlaczego Czyż jeździ po PK i zajmuje miejsca 40. i gorsze albo inni juniorzy, którzy w letnim FIS Cupie się plątali gdzieś pomiędzy 40 a 70 miejscem, nie powinni oni wszyscy dzielnie walczyć w Lotos Cupach?

  • Major_Kuprich profesor
    @gosposia @gosposia

    W Oberstdorfie i GaPa uzyskał najlepsze wyniki w TCS.

    W sezonie 2013/2014 był tam kolejno 14 i 17.

    W tamtym turnieju punktował jeszcze w Innsbrucku - 20 miejsce.

    Przed ostatnim konkursem w Bischofshofen miał szansę na miejsce w 10.

    Niestety turniej zakończył 37 miejscem i ostatecznie skończył całość na 21 miejscu.

    Więc te twoje dywagacje, że można w ciemno zakładać, że będzie źle są błędne.

  • gosposia weteran
    jeszcze o ewentualnym składzie na T4S

    Jakby panom decydentom przyszło do głowy, żeby na początku Turnieju nasze barwy, jako siódmy, reprezentował Klimek, a dopiero potem, jeśli to nie wypali, zastąpił go Pilch, to pragnę donieść, że tak źle jak w Ga-Pa (w Oberstdorfie wyglądało to dotąd trochę lepiej, ale też raczej słabo) Murańka nie skacze nigdzie i można w ciemno zakładać, że jeśli go ktoś tam chce wysłać na dwa pierwsze konkursy, to chyba tylko po to, żeby mu wbić gwóźdź do trumny.

  • slawek49 stały bywalec
    T4S a CoC - zawodnicy z Polski

    Z jednej strony najbardziej sprawiedliwe byłoby, by na T4S pojechał ten, który wywalczył siódme miejsce, czyli Tomek Pilch. Z drugiej strony jest jednak taktyka - czy nie dobrze byłoby wywalczyć siódme miejsce w PŚ na kolejny period, po T4S? Tu oczywiście trzeba wszystko przemyśleć, ale chęć utrzymania 7-go miejsca w kolejnym periodzie spowoduje, że Tomek Pilch będzie musiał wystartować w Coc (Engelberg 27-28 grudnia i Titisee-Neustadt 6-7 stycznia), a na T4S pojedzie ktoś inny (np. Murańka)...Oczywiście nie przesądzam, który wariant jest lepszy - próbuję tylko zwrócić uwagę na różne aspekty do przemyślenia przez trenerów.

  • mareko bywalec
    Na T4S powinni jechać aktualnie najlepsi

    Kilka tygodni temu PZN i sztaby szkoleniowe ustaliły, że w PK będą startować aktualnie najlepsi wyłonieni na podstawie treningów, niezależne od wieku, osiągnięć, priorytetów i szansy na zwiększenie limitu. Podobnie powinno być ze startami w PŚ, tzn jeśli Tomek Pilch będzie skakał swoje na treningu to powinien pojechać na T4S i myślę, że tak się stanie. Ale zgodnie z powyższymi ustaleniami trener Horngaher nie mógł inaczej postąpić jak stwierdzić, że skład na T4S poda dopiero po treningach. Co prawda jest to mało prawdopodobne ale przecież może się okazać, że ktoś nagle wystrzeli z formą a Pilch będzie skakał słabo.

  • gosposia weteran
    opinia zza garów

    Jeżeli ktoś pisze, że Pilch ma jeszcze czas, to albo jest, nie chcąc być bardziej dosadną, mądry inaczej, albo ma jakieś nie do końca czyste intencje. I to wszystko jedno czy nazywa się Małysz czy @Ryszard.
    Wielokrotnie już, tak w czasach Tajnera jak i wcześniej, na zawody, nawet te największe z igrzyskami włącznie, nie wysyłano na zawody akurat najlepszych, tylko tych z układów. Ktoś niżej przypomniał Zniszczoła, ja pamiętam odsunięcie od PŚ Bieguna oraz nie wysłanie na IO do Soczi Murańki. O długotrwałym molestowaniu Pucharu Świata przez duet Tajner-Pochwała przez grzeczność nie wspomnę.
    Na T4S ma jechać Pilch. Nawet jak tam nic nie zrobi, to i tak powinien jechać. Jeśli Słowenia nie boi się postawić na młodych, to dlaczego nie może tego zrobić Polska? Timi Zajc zdobył w tym sezonie w Pucharze 38 punktów. Constantin Schmid, ten akurat przy łucie szczęścia, 32. Jonathan Learoyd punktów nie zdobył, ale jego trener, mimo totalnego braku kasy w ichnim związku, po jednym dobrym występie w Whistler nie zawahał się ani chwili.
    Nie wiem dlaczego akurat Adam Małysz, któremu w wieku lat 17-tu dano przecież taką szansę, mówi, że to za wcześnie. Czyżby śpiewał w chórze działaczy przez małe "d"? nie ma żadnych argumentów za tym, żeby tomasz Pilch nie jechał na T4S. Jak wykazało to dobitnie ostatnie kilka tygodni, nie mamy w tej chwili, poza eksportową szóstką oczywiście, bo o nich nie rozmawiamy, skoczka, który zbliżyłby się do niego klasą. Murańka, Zniszczoł czy Kantyka nadają się w tej chwili, co najwyżej, na II ligę. A nie wykorzystywanie limitu w najważniejszym turnieju sezonu wręcz pachnie (brzydko, jak pamiętamy) Kruczkiem.
    Pozdrawiam zza garów. Przede mną najpiękniejszy i najpracowitszy dla gospodyń tydzień roku. Ale na jakiś skokowy komentarz czas się zawsze znajdzie.

  • przemhel stały bywalec
    Logika

    gdzie tu kurde logika, jeśli nie wezmą Pilcha na TCS, to chłopak stwierdzi po jakiego huga ma komuś robić miejsce na pś.

    Miejmy nadzieje że mityczny trening w Zakopane tylko potwierdzi że to Pilch ma jechać na tcs.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jestem prostym kibicem skoków.

    No może z lekką obsesją statystyczna, ale wiele to nie zmienia. Czym charakteryzuje się prosty kibic każdej dyscypliny ? . Że w odróżnieniu od fachowców, specjalistów, ekspertów, profesorów i innych znawców, nie kombinuje.
    PŚ jest pierwszą ligą w skokach ?, jest. Na te zawody mają jechać w tej chwili najlepsi. A czy mają 16, 20 czy 44 lata to już sprawa ciekawostkowa. Nieważne są też dotychczasowe sukcesy, dobry lub zły charakter czy uroda. A jak przestają być najlepsi to są wymieniani. I znowu nieważne ile mają lat, jakie zasługi i jaki worek medali.

    A psychologizowanie typu: za młody, spali się, psychicznie nie wytrzyma, ma czas (na co ?), to przepraszam, to takie "srutu tutu gó..o z drutu". Bo jest tylko jeden sposób przekonać się, jak Pilch poradzi sobie z stresem i obciążeniem. A nawet jak przegra to też będzie dla niego i innych ważna nauka.

    I wreszcie. Wysyłanie jako siódmego kogoś innego, niż tego kto wywalczył to dodatkowe miejsce, to antywychowawcze Himalaje i pokazanie, że twoje sukcesy Tomek to my mamy gdzieś a ważniejsze są nasze trenersko-związkowe kombinacje.

  • dejw profesor

    Przypadek Pilcha to jeden z ciekawszych w ostatnich latach - w ciągu 10 dni z zawodnika, któremu jeden ze sponsorów serwisu przed pierwszym FC w Kanadzie dawał mniej niż 40% szans na pokonanie Czyża (!!) w bezpośrednim pojedynku w konkursie, został kontynentalowym kozakiem wygrywającym zawody na dwóch zupełnie różnych obiektach, nie tylko nie tracąc , ale i dużo zyskując na LH i oddając na specyficznej Ruce skoki na poziom punktów PŚ.
    Nie ma co zakłamywać faktów, bo o ile owszem taki wystrzał, na taki poziom, mając na uwadze że do Whistler jechał jako zawodnik nie mający nawet w sumie 100 pkt w FC jest sporego kalibru sensacją; to na chwilę obecną to jest poziom w okolicach Wolnego. Jeśli ot tak sobie chcemy sobie zrezygnować z potencjalnego nr 6-7, zastępując go dajmy na to Murańką (ach to doświadczenie!), który już po pierwszym PK udał się na mityczne treningi w celu rozpaczliwego poszukiwania zaginionej formy, to można powiedzieć że faktycznie mamy w c*uj duży problem bogactwa. Szkoda że jakoś wyniki na zapleczu tego nie potwierdzają...

  • dejw profesor
    @anonim @znawca_japonskiego

    Nie no Austria raczej na pewno utrzyma swój limit, linia TOP55 WRL jest tym razem ustawiona na tyle nisko, że Schiffner powinien na luzie utrzymać swoje miejsce po TCSie, a po nim szóste miejsce powinien ubezpieczać Huber.

  • pawel96 profesor

    Murańka, Zniszczoł czy Biegun już zostali zniszczeni poprzez kilkuletnie kiszenie formy, "bo zaraz są MŚJ". Gdzie teraz jest cała trójka widzimy wszyscy.

  • anonim
    @kakagonzalez @kakagonzalez

    I wtedy by go nie zabrali. Co niektórzy to nawet Domena z formą z początku ubiegłego roku kisiliby w kontynentalu.

  • kakagonzalez stały bywalec

    cNadal nie rozumiem ludzi pchających Murańkę, Ziobrę lub Zniszczoła, skoro ich forma w tabelkach wyglada tak, że i tak by dostali tęgie lanie od "spuchniętego" Pilcha.

    Młody ma zgarnąć złoto pStochowi sprzed nosa złoto na MP w Zakopcu, żeby niektórzy przestali wypisywać takie bzdury?

  • Stinger profesor

    Z 10 miejsc zrobiło nam się 12 na kolejny period, a więc mimo tego, że kadra B specjalnie nie istnieje to dwa miejsca nam przybyły tak więc są jakieś plusy w tej naszej B-kadrowej mizerii (oczywiście wiem, że to junior bryluje w PK, a nie B-kadrowicz).

    Kto na TCS?
    Moim zdaniem poza TOP 6 powinien jechać Tomasz Pilch - po pierwsze sam sobie wywalczył miejsce, po drugie udowodnił w Ruce nie, że boi się dużych i trudnych obiektów, a po trzecie nie ma od niego nikogo lepszego - gadka, że MŚJ są najważniejsze mnie nie przekonuje ponieważ jak ktoś ma formę to trzeba z niej korzystać, a nie trzymać w szufladzie na luty...

    Kto na PK?
    Moim zdaniem skoro kadra B dalej nie skacze najlepiej to trzeba zostać Pawła Wąska, który w ten weekend punktował, a także Bartka Czyża, który może nie punktuje ale lepiej żeby to junior łapał doświadczenie niż senior jeździł klepać bulę.
    Pozostał 3 miejsce? Jedno na pewno dla tego kto wywalczył, a więc Kantyka, kolejne dwa? Raczej Murańka i Zniszczoł ponieważ lepszych nie widać.

    Zastanawia mnie tylko jak wygląda forma skoczków nie startujących nigdzie, a trenujących ale wątpię żeby byli w formie na punkty PK nie mówiąc o czymś więcej.

  • King profesor
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Przepraszam bardzo, ale twój wpis to bzdura, a to dlatego, że Zniszczoł zadebiutował na TCS w sezonie 2011/12 i mimo, że tylko wystąpił w 1 seriach konkursów niemieckich czy potem nie zdobył srebrnego medalu na MŚJ w Erzurum?
    I jak niektórzy wspomnieli równieśnicy Pilcha skaczą obecnie w PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl