Dawid Kubacki: Kamil nie bez powodu zdobył Kryształową Kulę czy złote medale olimpijskie

  • 2018-01-01 18:17

Dawid Kubacki, po niemieckiej części, plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej 66. Turnieju Czterech Skoczni. Choć w Garmisch-Partenkirchen nie udało mu się powtórzyć wyczynu z Oberstdorfu, kiedy to stanął na podium, pokusił się o stwierdzenie, że to na Olympiaschanze oddawał lepsze skoki.

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński

- Noworoczne skoki w Ga-Pa były całkiem dobre. Powiedziałbym nawet, że lepsze niż na Schattenbergschanze w Oberstdorfie. Niestety, w pierwszej serii trochę nie trafiłem z warunkami. Może nie miałem najwyższej rekompensaty, ale jedną z najwyższych. Trudno było odlecieć przy takim wietrze. W rundzie finałowej nie było tak ciężkich warunków, ale nadal wiało z tyłu. W każdym razie, jestem zadowolony z oddanych skoków, które były na dobrym poziomie, a przede wszystkim cieszy mnie kolejny triumf Kamila.

- Dobrze czułem swoje skoki z progu. Były bardzo fajne, ale przy niekorzystnym wietrze trudno było odlecieć dalej. Czasem i takie warunki się zdarzają, a skakać trzeba. Ja jestem usatysfakcjonowany. Trener też nie miał nic do zarzucenia po pierwszej serii. Drugą dopiero przeanalizujemy - mówi drużynowy mistrz świata z Lahti.

Jak można skomentować sytuację, w której znaleźli się Stoch oraz Tilen Bartol w końcowej fazie zawodów? - Nie jest to wymarzona sytuacja, bo na górze trzeba się odpowiednio przygotować do skoku, a takie wyczekiwanie wszystko zaburza. Człowiek traci ciepło, a nogi, z przygotowanym do skoku sprzętem, się męczą. Na szczęście, jury zrobiło krótką przerwę, aby wspomniana dwójka mogła przygotować się do występu raz jeszcze. Musieli przejść ponowną kontrolę kombinezonów, bo wiadomo, że nie można się po niej dotknąć.

Dzień przerwy przed zmaganiami w Austrii się przyda? - Uważam, że tak. Będzie to czas na złapanie oddechu. Podejrzewam, że trener wrzuci nam jakiś trening, więc nie będzie to całodniowe leżenie w hotelu. Spędzimy ten dzień w ruchu, aby być gotowymi do kolejnych startów w Innsbrucku i Bischofshofen.

- Nie patrzę daleko do przodu. Nie szukałbym analogii w zeszłorocznych wynikach Piotrka Żyły i tegorocznych moich. Każdy konkurs rozpatruję jednostkowo, a nie jako całość czegoś większego. Takie podejście może dać mi powtarzalność - dodaje podopieczny Stefana Horngachera.

Czy Dawid Kubacki widzi w Kamilu Stochu faworyta do ponownego zgarnięcia TCS? - Szansa jest, jak widać, bo wygrał już połowę konkursów. Najważniejsze dla niego jest to, aby skupić się na swoich zadaniach, a nie na gdybaniu. Stać go na to, ale nie ma potrzeby, aby zaprzątał sobie tym głowę. To jest coś, na co nie ma on wpływu. On ma wpływ tylko na swoje skoki. Jeśli one będą dobre, to i rezultaty takie będą. Kamil nie bez powodu zdobył Kryształową Kulę czy złote medale olimpijskie. Chłopak coś tam umie <śmiech>!

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14608) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kriss1000 początkujący

    youtube.com/watch?v=a-A8qheeKvo

    TCS zawsze emocje jak przed rokiem
    Tym razem tylko Dawid zajął miesce Piotrka ;)

  • skoczek5 bywalec
    -

    Trzymam kciuki za Dawida i wierzę że utrzyma miejsce w TOP3 klasyfikacji TCS .

  • Stinger profesor

    Kamil Kamilem ale miło by było gdyby jeszcze Dawid skutecznie powalczył o podium kl. generalnej TCS-u.
    Na pewno taki sukces uskrzydliłby Dawida jak Piotrka rok temu co później poskutkowało brązowym medalem MŚ (plus złoto w drużynie).

    A Kamil? Kamil wygrał wszystko poza MŚ w lotach - to jest gigant tej dyscypliny, jedno co może więcej zrobić to podwoić te swoje sukcesy żeby już nikt nigdy nie miał wątpliwości jakiej klasy skoczkiem jest Kamil Stoch.

  • Kriss1000 początkujący

    youtube.com/watch?v=a-A8qheeKvo


    Zimowe szalenstwo czas zacząć :)

  • FighterWF doświadczony
    @dervish

    Powiedziałbym, że co najwyżej kilku może mu dorównać. "Wielki szlem" zdobyło w końcu tylko pięciu, a to mówi wiele. Oczywiście są też inni wielcy, jak nasz prekursor skoków, których wręcz należy układać w jednym szeregu, ale to wciąż będzie liczba zawodników, którą można spokojnie policzyć na palcach obu rąk :)

    I wkradł się mały błąd:

    "Dzień przerwy przed zmaganiami w Austrii się przyda? - Uważam, że tak. Będzie to czas na złapanie oddechu. Podejrzewam, że TRENING wrzuci nam jakiś trening, więc nie będzie to całodniowe leżenie w hotelu. Spędzimy ten dzień w ruchu, aby być gotowymi do kolejnych startów w Innsbrucku i Bischofshofen."

    Jak mniemam zamiast słowa, które wyróżniłem, powinno znaleźć się tam - trener.

    A Dawid rzeczywiście dzisiaj mocno pechowo, ten pierwszy skok był bardzo dobry i można było spokojnie w innych warunkach odlecieć nawet do 10 metrów dalej. Wynik niemiarodajny, jak i zresztą zdecydowana większość rezultatów dzisiejszego konkursu. Najważniejsze, że wyniki dwóch obecnie najlepszych skoczków w całej stawce się zgadzały i były zgodne z istotą obecnego stanu rzeczy, a Dawid wciąż z dużymi szansami na pudło :)

  • Ad1K weteran

    Brawo Dawid. Uważam, że dziś Dawid oddał bardzo dobre skoki. Miejsce tego nie odzwierciedla, lecz jeżeli się spojrzy na to ile stracił by być wyżej oraz to w jakich warunkach skakał przede wszystkim w I serii to ewidentnie wygląda, że był to dla niego bardzo dobry występ

  • dervish profesor
    nie bez powodu

    Kamil jest przecież jednym z kilkunastu najwybitniejszych skoczków w całej historii tej dyscypliny.

  • Kriss1000 początkujący

    youtube.com/watch?v=a-A8qheeKvo


    Dawid też walcz o podium TCS to wtedy będzie powtóreczka z ub. roku :0

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl