Tomasz Pilch: Przed debiutem spałem spokojnie

  • 2018-01-03 18:53

Tomasz Pilch udanie zainaugurował występy w zawodach najwyższej rangi. W środowych kwalifikacjach, które odbyły się na Bergisel w Innsbrucku, 17-latek uzyskał 38. notę, dzięki czemu w czwartek zadebiutuje w Pucharze Świata. Jego rywalem w systemie KO będzie Stephan Leyhe z Niemiec.

Tomasz PilchTomasz Pilch
fot. Tadeusz Mieczyński

- Skok w przerwanej serii treningowej nie do końca mi wyszedł, ale dwa pozostałe były udane. Wskutek deszczu, przytrzymywało nieco narty na najeździe, ale wydmuchiwali ją na bieżąco, więc było w porządku. Zeskok, przy takiej ilości wody, był nieco nierówny. Przed kwalifikacjami trochę się denerwowałem, ponieważ były one już transmitowane w telewizji, ale myślę, że poradziłem sobie z tym. Najwięcej stresu było podczas rozmowy z telewizją <śmiech> - uważa junior.

- Rozpoczęcie występów od austriackiej części Turnieju Czterech Skoczni wprowadziło więcej spokoju niż nerwów. Oglądając konkursy w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen w telewizji, trochę się przygotowałem na to wszystko, bo widziałem, ile ludzi przychodziło na zawody. Nie było żalu do sztabu szkoleniowego o brak powołania na cały 66. TCS. Udanie powalczyłem w Engelbergu, nie chcieliśmy za bardzo obciążać mnie psychicznie, bo dla mnie, sezon dopiero się zaczął. Czeka mnie jeszcze długa droga - dodaje Pilch.

- Starsi koledzy przywitali mnie naprawdę miło. Każdy się przywitał, a następnie zjedliśmy wspólną kolację, po czym wróciliśmy do swoich pokojów hotelowych. Przed debiutem spałem spokojnie. O dziwo, więcej napięcia było podczas konkursów Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu, bo nie byłem pewny swojej formy po Świętach Bożego Narodzenia - kontynuuje Pilch.

Czy w drodze do Austrii wujek zawodnika, Adam Małysz, udzielił mu jakichś szczególnych rad? - Przed dzisiejszymi skokami wujek uczulił mnie tylko na to, abym nie spędzał zbyt dużo czasu z dziennikarzami i wypowiedzi udzielał dopiero po kwalifikacjach. W drodze do Austrii wspomniał, że w Innsbrucku może skakać mi się dobrze, ale w Bischofshofen, jeśli tam pojadę, znajduje się zupełnie inny obiekt.

Jest szansa na poprawę w czwartek? - Są jeszcze rezerwy, bo dziś zabrakło mi do poziomu, który pokazywałem w Pucharze Kontynentalnym. Moim zdaniem, było jednak w porządku. Oprócz tego, że są tutaj lepsi zawodnicy, różnica nie jest zbyt duża. Zdaję sobie sprawę, że po tym weekendzie mogę stracić prowadzenie w Pucharze Kontynentalnym, bo nie jadę do Titisee-Neustadt, natomiast będę zerkał na układ klasyfikacji generalnej. Za tydzień czekają mnie występy w PK w Bischofshofen, więc będę walczył dalej.

Czego podopieczny Macieja Maciusiaka oczekuje od debiutu w elicie? - Śledziłem wyniki moich rywali z Pucharu Kontynentalnego w Niemczech. Po tym, kiedy Jonathan Learoyd zdobył punkty w Oberstdorfie, łatwiej było mi się oswoić z myślą debiutu w Austrii. Spodziewałem się, że dam radę awansować do zawodów, a jutro, być może, do punktowanej "30".

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12578) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • zino34 początkujący
    To nie Małysz-2 !!! To Pilch-1 !!!

    Ludzie kochani,
    Niepokoją mnie te ciągłe porównywania do Adama. Adam był Mistrzem swoich czasów - niekwestionowanym. Pozwólmy Tomkowi, by był Mistrzem w SWOIM czasie.
    Nie ma sensu ciągle porównywać go do Adama (A że debiut w Turnieju tak samo jak Orzeł, a że Wujek Wielki...)
    Myślę, że sam Adam nie jest z tego specjalnie zadowolony - ale da wsparcie Tomkowi.
    Tomek idzie WŁASNĄ drogą. Buduje SWOJĄ WŁASNĄ karierę. Może ma coś w genach - ale w 99% to jego WŁASNA PRACA, pasja, samozaparcie - może też bliski idol, na którym może się wzorować jest w jakimś stopniu pomocny.
    Ale Wujek Małysz nie skoczy za niego! Tomek sam pracuje na siebie.
    Na pewno ma świadomość, że wszyscy będą go porównywać do Adama. Ale zupełnie nie jest mu to potrzebne na tym etapie kariery. Presja mediów może być zabójcza. Mam nadzieję, że Adam opowiedział mu o tym :)
    A tymczasem... Ten zawodnik to TOMASZ PILCH!!! Pozwólmy mu spokojnie realizować siebie.
    Życzę mu jak najlepiej. BARDZO WIELE jeszcze przed nim porażek, być może także wiele zwycięstw. Życzę mu tego ze szczerego serca. Niech pracuje na ten swój PILCHOWY wizerunek.
    Czy będzie kiedyś PILCHOMANIA? Nie wiem...
    Ale życzę Tomkowi sukcesów, tak jak Wszystkim chłopakom z naszej kadry.
    Pozdrawiam wszystkich forumowiczów,

    Zino34

  • SebaSzczesny profesor

    Głos ma podobny do Żyły

  • skifightero doświadczony

    Małysz i Żyła w jednym, strach pomyśleć co to będzie

  • ann81 weteran

    Tomek może nie jest wygadany, ale wypowiada się mądrze, składnie i rozsądnie. To dobry materiał na skoczka. I rzeczywiście, w zachowaniu trochę przypomina młodego Adama Małysza :)

  • ortem bywalec

    Wysłuchałem tego wywiadu z Tomkiem Pilchem. Niektóre pytania normalnie jak od jakichś dzieci nie od dziennikarzy :). I jeszcze takie podchody - czy Adam ostrzegał Cię przed nami? Nie, tylko żeby po kwalifikacjach rozmawiać, nie w trakcie konkursu (czyli jak wszyscy nasi). Po czym w wywiadzie z Adamem dziennikarz - Tomek mówił, że ostrzegałeś Go przed nami... Także tak... Brawa dla Tomka za cierpliwość, zaskoczył mnie swoim spokojem, Kamil za dawnych czasów pewnie już by z czymś wypalił :)

  • Ryszard_ stały bywalec

    Na mamucie to on sobie będzie mógł startować po MŚ juniorów. Teraz wysyłanie takiego skoczka na mamuta to po prostu zbrodnia. Z resztą do tego czasu może dawno stracić formę co jest wielce prawdopodobne. W Planicy na koniec sezonu ewentualnie gdy inni będą w słabej formie a on w życiowej. Ale na to się nie zanosi. Konkurencja jest spora i Pilch się nie łapie do drużyny. Zwłaszcza że w każdej chwili może obudzić się Muranka albo Zniszczoł. Decyzja więc słuszna. Z resztą Pilch niech narazie się oskacze w PK bo ledwo tam zaczął skakać.

  • przemhel stały bywalec
    @przemhel @shisho

    a sorry, nie sprawdziłem kalendarza pś. faktycznie na mamuta jeszcze przyjdzie pora.

  • Tomeson weteran

    To Pilch w takim razie ma 3 konkursy w Bischofshofen przed sobą :)

  • pawel96 profesor

    Dobry występ Pilcha dzisiaj, zarówno na skoczni, jak i przed kamerami ;)

  • stary bywalec

    Tomku życzę ci na jutro wiatru pod narty i powodzenia ...Już dawno wiedziałem, że rośnie nam drugi Małysz :)
    Luz, zjazd i lot !!! Trzymaj się

  • Stinger profesor
    @przemhel @przemhel

    Swoją drogą już inni ci wyjaśnili dlaczego Tomasz Pilch wraca po TCS na PK ale ja dodam jeszcze jedną ważną kwestię - właśnie dlatego pisałem o jego szansie startu od początku TCS bo kolejny period to loty i Zakopane gdzie miejsce ma pewne, a loty? Wiadomo było, że na nie nie pojedzie, potem są MŚJ i IO także kolejny ew. start koło marca.

    Loty w sumie rozumiem ale właśnie dlatego nie do końca mogłem zrozumieć decyzję startu od Innsbrucku, a nie od początku TCS ponieważ kolejny start to Zakopane, a potem nie wiadomo jak będzie.
    ---
    A co do Tomka Pilcha to rywala ma trudnego ale mógł dostać także trudniejszego. Miał nieco pecha, że nie trafił na warunki w kwalifikacjach jak austriacka krajówka bo myślę, że byłby nieco wyżej i rywal byłby nieco "łagodniejszy" ale jeśli Tomek skoczy taki swój dobry normalny skok to i na LL będzie miał szanse w razie porażki z Leyhe także dramatu bym nie robił aczkolwiek na punkty jutro w debiucie łatwo nie będzie, nawet powiem więcej - nieco się obawiam, że niestety ale nie uda się zrobić debiutu z punktami, a przyznam, że po serii treningowej nieco przeszło mi to przez myśl...

  • JamesFCB początkujący
    Powodzenia

    dla Tomka, jutro wiatru pod narty i awansu do drugiej serii :D

  • Shisho początkujący
    @przemhel @przemhel

    Będzie startować w PK z prostego powodu: Loty narciarskie. O ile miałem pewne obiekcje co do tego, że Tomek nie startuje od początku TCS, tak w przypadku mamuta rozumiem. Raz: Będziemy mieli na nadchodzący period 6 skoczków, nie 7. Dwa: W Tauplitz jednak warto dawać szansę skoczkom doświadczonym, którzy są w porównywalnej formie do Pilcha, który jest niepełnoletni. Analogicznie wygląda sprawa w innych reprezentacjach jak np. Zajc, który też będzie pauzował podczas konkursów lotów.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Tomek

    Życzę dalekich skoków i pierwszych punktów w karierze.
    Powodzenia !

  • FighterWF doświadczony
    @przemhel

    Nie, pojedzie na loty do Bad Mitterndorf, bo Ty tak chcesz, żeby rozregulować technikę przed docelową imprezą sezonu dla siebie. Ludzie, pomyślcie czasem, albo przynajmniej zobaczcie, jaki jest następny punkt w kalendarzu zamiast pleść takie głupoty...

    Ale przechodząc do rzeczy ważniejszych - Tomek potwierdził swoją bardzo dobrą dyspozycję także już w "elicie", co bardzo cieszy. Jutro przy odrobinie szczęścia, czyli wietrze pod narty, jest szansa na znalezienie się wśród pięciu szczęśliwych przegranych i tym samym na zdobycie punktów w debiucie, co byłoby dużym osiągnięciem dla tego młodego chłopaka.

  • Ad1K weteran

    Tomek bardzo fajnie. Życzę mu punktów, na które go obecnie stać. Nic więcej. Myślę, że okolice TOP20 to jest zupełny szczyt jego możliwości przy super skokach i normalnych warunkach. Fajnie jakby zaczął się rozwijać. Ale droga jak sam wspomniał przed nim jest długa.

  • przemhel stały bywalec
    aha

    Czyli jak Tomek zajmie miejsce w top20 to i tak bedzie startować w PK po turnieju. Ciekawe jak jutro wyprzedzi
    Żyłę i Wolnego :)

  • King profesor
    I tak trzymać

    Wszystko przebiega póki co tak jak powinno. Nawet jak nie będzie jutro punktów nic się nie stanie, a jeśli będą będzie to z całą pewnością świetny rezultat dla Tomka.
    Zastanawia mnie jak niektórzy mogli sądzić, że to zły pomysł. Tomek obecnie jest tam gdzie powinien być, ponieważ zapracował sobie na to startami w PK.

  • MattiGreger początkujący
    Pozytywie

    Już jest bardzo dobrze, a jutro może być tylko lepiej ;). Powodzenia, trzymamy kciuki!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl