Stefan Horngacher: Bałem się, że Kamil poszybuje za daleko

  • 2018-01-03 20:46

Aż siedmiu polskich skoczków wywalczyło awans do trzeciego konkursu 66. Turnieju Czterech Skoczni. Oprócz kadry narodowej, prawo startu w zawodach wywalczył też Tomasz Pilch, który w Innsbrucku debiutuje w Pucharze Świata. Co po deszczowych seriach w Tyrolu powiedział Stefan Horngacher, trener Polaków?

- Muszę przyznać, że dla nas był to naprawdę udany dzień. Po dobrych skokach treningowych, każdy należycie wykonał swoją pracę w kwalifikacjach, co dało awans do czwartkowych zawodów na Bergisel. Musimy być zadowoleni z tego dnia - podkreśla austriacki szkoleniowiec.

Czy warunki atmosferyczne nie zagrażały uczestnikom rywalizacji? - Czasami faktycznie było niebezpiecznie, ale jury odpowiedzialnie kierowało środowymi seriami. Kiedy nie było szans na skoki, nie podejmowano zbędnego ryzyka. Wszyscy skoczkowie byli wypuszczani w bezpiecznych warunkach i za to należy się pochwała sędziom.

Jak wypadł lider naszego zespołu, Kamil Stoch? - Skoki Kamila nie były najlepsze. O ile pierwszy skok był solidny, o tyle drugi nie był już perfekcyjny. To oczywiste, że prezentuje wysoki poziom, ale nie najwyższy, na który go stać. Poprosiłem o skrócenie najazdu dla Kamila, gdyż bałem się, że poszybuje za daleko. Ostatecznie, ten występ nie był na tyle dobry, aby przeskoczyć obiekt.

Tomasz Pilch spełnił oczekiwania trenera? - Tomek pokazał się z niezłej strony. Pierwsza próba była dobra, druga nie do końca, ale na koniec dnia zakwalifikował się do konkursu głównego. Pokazał, że stać go na solidny występ.

Piotr Żyła wykonał progres w stosunku do startów w Niemczech? - Treningowa próba Piotrka była sporym krokiem naprzód. W rundzie kwalifikacyjnej odbił się zbyt późno, co zaważyło na osiągniętym rezultacie. Jest na dobrej drodze, więc sądzę, że w czwartek będzie dużo lepiej.

Czy klubowy kolega Stocha, Stefan Hula, może powtórzyć środowe próby w zawodach? - Tak sądzę. Stać go na to. Jest w dobrej formie i wie, co ma jutro zrobić. Liczę na to, że pokaże dobre skoki. Wszystko wskazuje na to, że w dniu konkursu może być podobna sytuacja pogodowa do dzisiejszej.

Korespondencja z Innsbrucku, Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (17104) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Quavertone profesor
    Horngacher- Trener Geniusz

    Najlepszy trener, jakiego miała Polska w nowożytnej historii skoków :)

  • Ad1K weteran
    @Ad1K @KubaRM93

    No to też jest na pewno kolejne warte uwagi. Wydaje mi się że wprowadził też taki profesjonalizm do kadry większy aniżeli Kruczek.

  • Ad1K weteran
    @Ad1K @Stinger

    No z całą pewnością nie jest to robota jednego człowieka i zaczyn Maciusiaka był. Nie da się zrobić coś z niczego.

  • Stinger profesor
    @Ad1K @Ad1K

    Oczywiście Horngacher zrobił dużo, bardzo dużo ale nie wolno zapominać przy Huli, Kubackim czy Kocie o robocie Maciusiaka z sezonu 15/16.
    Oczywiście może poza Hulą, Dawid i Maciek za Kruczka miewali dużo lepsze sezony ale tutaj mam na myśli powrót po totalny dole i braku formy - Maciusiak zbudował bardzo solidny fundament dzięki czemu Horngacher miał łatwiej zrobić z nich skoczków lepszych.

  • KubaRM93 stały bywalec
    @Ad1K @Ad1K

    Co najważniejsze, zrobił to w swoim pierwszym sezonie. Przyszedł do kadry, która była w rozsypce i zdążył ją ułożyć do początku sezonu. To jest niesamowite.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Hula

    Przy obecnej formie Stefana to stac go na podium . Tylko musi skakać na luzie tak jak dziś ;)

  • erytrocyt_ka profesor
    @SebaSzczesny

    Szczególnie, że każdy pamięta co się stało rok temu w serii próbnej ze Stochem.

  • King profesor
    Czyli można być spokojnym

    http://www.sport.pl/skoki/7,65074,22853782,turniej-czterech-skoczni-adam-malysz-dla-sport-pl-chcemy.html

  • SebaSzczesny profesor

    Ten zeskok to jakieś kartoflisko... Mam nadzieje że poprawią go do konkursu bo wygląda na to że lepiej jest skoczyć te 2 metry bliżej ale lepiej wylądować niż lecieć dalej i ryzykować czy sie wyląduje.
    To jest TCS ! Skocznie powinny byc idealnie przygotowane a nie oni tu maniane odwalają

  • SebaSzczesny profesor

    Dobrze że te dzisiejsze nie były najlepsze bo i tak te skoki dały świetne miejsca 1 i 2
    Jeśli jutro odda te najlepsze to klękajcie narody

  • wiola4697 profesor
    @dervish @dervish

    W Engelbergu w tamtym sezonie Kamil też dwukrotnie przeskoczyl skocznie ???? zresztą w treningu też o 0,5 m. Ale dobrze, że obyło się bez problemów z ładowaniem ??

  • Ad1K weteran

    Bardzo podobają mi się wywiady z Horngacherem, mówi krótko i rzeczowo, nie ma opowiadania bajeczek jak np. Łukasz Kruczek gdy jest coś źle czy dobrze. W tym miejscu nie obrażam Łukasza Kruczka, bo zawdzięczamy mu bardzo dużo i był dobrym trenerem, ale fakty są takie, że Horngacher był w stanie zmienić styl latania Kubackiego, pozycję Żyły, przełamać Maćka Kota, wycisnąć w wieku 31lat ze Stefana Huli 5miejsce podczas TCS i umożliwił powrót do czołówki Kamilowi Stochowi oraz przygotował go dwukrotnie trafnie na TCS co Kruczkowi się nie udało. W tym miejscu chciałbym po prostu zaznaczyć, że Horngacher zbudował doskonałą kadrę A i to nie z przecież 22latków tylko z dosyć "wiekowych" patrząc na inne kadry zawodników co też wydaje się trudniejsze, bo nawyki swoje już oni mają.

  • pawel96 profesor

    Najlepsza decyzja Stefana dzisiaj to zakaz dla kontaktów Kamila z mediami ;)

  • kibicsportu profesor
    -

    Skoro skoki Kamila jeszcze nie były jakieś takie dobre, a skacze z niższej belki 127, 5 , to znaczy, że jest duża rezerwa i można skakać jeszcze dalej. To potwierdza, że Kamil jest w dobrej formie.

  • dervish profesor
    Brawo panie Trenerze

    Cieszę się, ze pan Sztefan wyciągnął wnioski z ubiegłorocznych MŚ kiedy przez nieuwagę dopuścił do tego by Kamil przeskoczył skocznię i chyba odniósł przy tym skoku jakąś kontuzję, bo później do końca mistrzostw już nie był sobą.
    Jak to mówią, błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi. Mądry uczy się na własnych błędach.

  • Stinger profesor

    Swoją drogą także bałem się, że ze zbyt dużym wiatrem pod narty Kamil skoczy za daleko i będą problemy z lądowaniem, a przypominało mi się to dlatego, że rok temu właśnie na Bergisel jak dobrze pamiętam Kamil upadł.

    Poza tym liczę, że jutro warunki będą równe bo wtedy może szachować belką w zależności od tego jak będą skakać rywale i jaki będzie wiatr, a że Kamil skacze po Niemcu to trener Horngacher ma ten plus, że może zacząć kalkulacje - pytanie tylko czy warto kalkulować żeby później się nie przeliczyć?

  • Tomeson weteran

    Jeśli sytuacja pogodowa ma być taka sama jak podczas dzisiejszych kwalifikacji, to może być przewrotowo ;)

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    Z jednej strony cieszy zdanie, że Kamil nie jest jeszcze w najlepszej formie, a z drugiej to trochę zmartwiło, że jego skoki nie były dzisiaj najlepsze, ale i tak można się spodziewać, że najlepsze będą w konkursie. Bo Freitag jest w takiej formie, że nie ma miejsca na jakieś większe błędy.
    Poza tym, chyba za bardzo się dałam wkręcić w to powtórzenie osiągnięcia Hannawalda, bo tylko większy stres jest :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl