Kamil Stoch: Nie myślałem o rekordzie Hannawalda

  • 2018-01-06 22:30

Sven Hannawald stracił miano jedynego zawodnika w historii, który wygrał wszystkie konkursy jednej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Kamil Stoch nie tylko obronił trofeum zdobyte przed rokiem, ale i powtórzył wyczyn Niemca, odnosząc triumf w każdych zawodach rozgrywanych w ramach 66. edycji tego wydarzenia.

- Każda druga seria była trudna, ale i każdy skok niósł za sobą pewnego rodzaju wyzwanie i doświadczenie. Cały turniej odbieram jako ogromną naukę. Wszystkie konkursy wniosły coś nowego i cieszę się z tego, co się wydarzyło.

Sven Hannawald opowiadał, że w 2002 roku nie mógł spać przed finałem w Bischofshofen. Jak było w przypadku Polaka? - Ja na szczęście mogłem spać. Nie myślałem o tym, żeby wygrać zawody. Chciałem należycie wykonać swoje zadanie i oddawać dobre skoki. Zdawałem sobie sprawę, iż jestem w dobrej dyspozycji i to mi wystarczy. Twierdzę, że tak powinienem myśleć, że nie zawsze wszystko będzie zależało ode mnie, bo skoki narciarskie to nieprzewidywalna dyscyplina sportu. Nie myślałem o rekordzie Hannawalda, gdyż im więcej pytań na ten temat padało, tym bardziej musiałem się od tego odcinać, aby sam się nie wplątać. Po co mi było więcej emocji, skoro i tak było ich dużo. Tak zamierzam dalej podchodzić do tego, co robię. Nie uwierzyłem w to, że mogę wygrać wszystkie konkursy, bo nie myślałem o tym. Chciałem czerpać radość z konkursu na każdej skoczni i być zadowolonym po każdym skoku.

- Im człowiek starszy, tym mądrzejszy. Od kilku lat wiem, żeby nie nastawiać się na wyniki, bo to nigdy nic dobrego nie przynosi. Teraz, kiedy jestem starszy, łatwiej mi sobie z tym radzić i skupić się na sobie. Oczywiście, że chcę wygrywać, bo podczas przygotowań do sezonu nie myślę, że chcę wyłącznie fajnie sobie skoczyć, a miejsce nie gra roli. Chcę wygrywać, bo po to trenujemy, ale nie jadę też z taką myślą na każde zawody. Wiem, że to jest trudne i skomplikowane, ale każdy z nas, kiedy mocno się na coś nastawi, może się gorzko rozczarować. Lepiej myśleć o tym, jak coś chce się osiągnąć, a nie, jak coś osiągnąć.

- Proszę wszystkich o wyrozumiałość, bo mamy mało czasu, a chcemy przygotować się do kolejnych, równie ważnych startów. Zamierzamy dalej pracować, skakać i cieszyć się z tego. Dziękuję całemu zespołowi, który wykonał ogromną pracę, mojej rodzinie za wsparcie, kibicom za doping, a też trochę dziennikarzom, za momenty wyrozumiałości <śmiech>.

Korespondencja z Bischofshofen, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12589) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • GOTS weteran
    @Stochoman @ret_ret

    Nie do końca tak było Miklas komentował jeszcze sporo zawodów po TCS 2001/ 2002, np Salt Lake City 2002, Liberec 2003, Oslo 2006- jego ostatni konkurs, i wiele innych. Po prostu przeszedł na wcześniejszą emeryturę w 2006 i tyle a z Szaranem to chyba nie darzyli się sympatią juz chyba od IO w Sydney w 2000 roku. Jak dla mnie Milkas był bardzo dobrym komentatorem dopełniającym, który zawsze miał chłodną głowę, nie był irytujący, ale nie potrafił zrobić takiego widowiska, nie potrafił przekazać, aż takich emocji jak np. Szaranowicz. Moim zdaniem wynikało to z wykształcenia Miklas - prawnik to chłodny, spokojny naukowiec a Szaran po AWF to ambitny, żądny sukcesu dominator i czujący to samo co sportowcy. Takie są moje spostrzeżenia od razu mówię, żeby brać je z przymróżeniem oka bo nie jestem psychologiem, ale na moje inżynierskie oko tak to właśnie było.
    PS. Bardzo się cieszę, że pan Szaranowicz komentuje znowu skoki :) Brakowało mi go.

  • erytrocyt_ka profesor
    -

    Tak się zastanawiam - co musiał sobie myśleć Amman, gdy Kamil wczoraj wygrywał TCS po raz drugi :))

  • madrek doświadczony

    Przy słabym poziomie komentatorów TVP, trzeba jednak przyznać, że ta telewizja potrafi docenić wielkie wydarzenia sportowe i nadać im godną oprawę. Mam tu na myśli specjalne wydanie wiadomości z Bischofshofen, czy przeciągające się potem studio (jego jakość to osobna kwestia), co spowodowało opóźnienie ramówki. Warto zaznaczyć, że w TVP dzieje się tak od lat, bez względu na to, kto akurat rządzi.

  • RET_RET doświadczony
    @pawel96 @ret_ret

    Po niewczasie sobie uświadomiłem, że winienem był napisać "od czasów Tadeusza Pawlusiaka itd.", bo jednak młodszy brat Tadeusza - Stanisław to już inna generacja (początek kariery w 2. poł. l. 70. XX w.), podobnie jak trzeci, środkowy brat, Józef, który był kombinatorem norweskim.

  • RET_RET doświadczony
    @MK92 @ret_ret

    Sorry, moja wypowiedź była skierowana do MK92. Bardzo mi przeszkadza brak dodatkowej opcji w wątkach, umożliwiającej bezpośrednie skomentowanie każdego biorącego w dyskusji w danym wątku, a zwłaszcza wypowiedzi rozpoczynającej wątek.

  • RET_RET doświadczony
    @MK92 @kibicsportu

    Przypominam, że Hannawald był drugi w generalce Turnieju w 2003, Neumayer trzeci w 2008, a Freund - drugi w 2016. Więc nie była to aż taka posucha :)

  • RET_RET doświadczony
    @Stochoman @stochoman

    Sądzisz, że Rudziński i Błachut nie mają zamiłowania do sportu? :D
    Mnie tam od lat dużo bardziej odpowiada spokojny, rzeczowy i kompetentny styl Eurosportu, który jest utrzymywany bez względu na to, kto tam aktualnie nie komentuje. Bez tego pseudopatriotycznego zadęcia, tej niezdrowej egzaltacji i tandetnego windowania emocji. Ostatnim komentatorem skoków w TVP, którego naprawdę ceniłem, był Krzysztof Miklas.* Ale niestety, po skandalicznych wypowiedziach na temat Hannawalda (które zresztą kłóciły się z dotychczasowym stylem jego pracy) został słusznie odsunięty od sprawozdawania skoków narciarskich.

    *Bo nawet Rudziński szybko obniżył swoje loty, kiedy się tam znalazł. Na szczęście teraz odbudowuje się w Eurosporcie.

  • Stinger profesor

    Wiecie co wam powiem? Dzięki temu panu znowu czuję się jak dziecko oglądając skoki narciarskie.
    "Wychowałem" się "na" Małyszu, a teraz (tzn. już od kilku sezonów) Stoch daje mi takie same emocje jak Orzeł z Wisły.
    Dzięki Kamil, jedziemy dalej i mimo, że nic nie musisz to jednak możesz, zaatakuj jeszcze na MŚ w lotach, IO i powalcz o KK - nie mówię wygraj (chociaż bardzo tego chcę) ale powalcz, a jeśli powalczysz to na bank nie wrócisz z niczym.

  • dervish profesor
    Drugi człowiek na Księzycu!

    Spodobał mi się ten tytuł dla Kamila. :)

  • RET_RET doświadczony
    @pawel96 @PGr

    Piękny wpis.
    Ja kibicem skoków narciarskich jestem od czasów braci Pawlusiaków, Krzysztofiaka i Fortuny, ale doskonale cię rozumiem.

  • Domin10 weteran

    Kamil! Gratulacje! Mało kto wytrzymałby nie myśląc o tym rekordzie o którym nieustannie media przypominały i pompowały balonik. Kamil jesteś Wielki!

  • kibicsportu profesor
    @MK92 @MK92

    Akurat, to my też długo czekaliśmy, od 2001 roku do 2017. Ale Niemcy nie mogą coś wygrać TCS.

  • Stochoman doświadczony
    @Stochoman @quavertone

    Moze ale dla mnie Szaranowicz konentuje super. Tyle sa bledy ale ten jego komentarz plynie z zamilowania sportu. Nie ma tego oczytanego z kartki ale z glowy

  • Quavertone profesor
    @MK92 @MK92

    No już wczoraj pisałem, że za rok powtórka, ale z Maćkiem Kotem w roli głównej ;)

  • MK92 stały bywalec

    Obyśmy tylko teraz nie mieli takiej posuchy w TCS po 2018 roku jaką mają Niemcy po 2002 roku ;)

  • SkiSchi stały bywalec
    @Major_Kuprich @GOTS

    Ignor sie kasuje po ponownym uruchomieniu portalu

  • SkiSchi stały bywalec
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    Kto jest w super formie a Stoch jest to nie ważne czy jest lotnikiem czy nie. Da rade wygrać ten ostatni klocek do wielkiego szlema bo mu tylko to brakuje

  • bodzio7n stały bywalec

    Gratulacje Kamilu

  • PGr doświadczony
    @Major_Kuprich @GOTS

    Nie stresuj sie nim, idzie sie przyzwyczaic ;)
    Teraz nawet potrafie sie usmiechnac czytajac te jego kasliwosci i olac.
    On licznik nabil sobie na podobnych a bardziej dosadnych wpisach; teraz czasem napisze cos wartoscipwego, co jest takim kontrastem, nawet ostatnio jakas lapke mu dalem.
    Ignorow nie wciskam, chyba ze przypadkowo... Sa gorsi od niego, Major to staly koloryt, a w tej masie komentarzy jego wpisy gina.

  • Quavertone profesor
    @Stochoman @stochoman

    Akurat na skoku Stocha obie stacje zaprezentowały podobny poziom emocji, a akurat Szaranowicz sflaczał od dłuższego czasu i nawet te jego krzyki i nie są już takie, jak choćby przy biciu rekordu skoczni przez Harrego Olli w Oberstdorfie na mamucie.
    Wiem, bo specjalnie porównywałem obie transmisje pod tym względem. Czasy, kiedy Szaranowicz robił atmosferę do najlepszych skoków już chyba minęły bezpowrotnie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl