PK w Bischofshofen: Dublet Niemców, Pilch piąty

  • 2018-01-11 11:43

David Siegel pewnie wygrał czwartkowy konkurs z cyklu Pucharu Kontynentalnego w Bischofshofen. Młodzieżowy mistrz świata sprzed dwóch lat, jako jedyny, przekroczył dziś rozmiar obiektu im. Paula Ausserleitnera (HS140). Piąty finiszował Tomasz Pilch, który oddał najdłuższy skok serii finałowej. Kolejne punkty zdobył też Aleksander Zniszczoł.

Po środowej wpadce, kiedy Niemiec, pomimo dużej przewagi, nie utrzymał prowadzenia z półmetku zmagań, tym razem Siegel podołał zadaniu w decydującej serii. W pierwszej rundzie przedpołudniowej rywalizacji poszybował na 143. metr, co dawało mu ponad 10 punktów przewagi nad kolejnymi uczestnikami konkursu. W finale wylądował 12 metrów bliżej, ale w zupełności wystarczyło to do odniesienia piątego w karierze zwycięstwa w zawodach rangi Pucharu Kontynentalnego. Skład podium uzupełnili mistrzowie świata juniorów kolejno z 2008 i 2012 roku - Andreas Wank (136,5 oraz 132,5 metra) i Nejc Dezman (135,5 oraz 133,5 metra). Ich strata do najlepszego młodzieżowca globu z 2016 roku wyniosła odpowiednio 7,2 oraz 11,8 pkt.

Poza podium znalazł się triumfator ze środy - Tom Hilde. Doświadczony Norweg uzyskał 134,5 oraz 132,5 metra, natomiast tuż za nim zameldował się lider klasyfikacji generalnej - Tomasz Pilch. Junior, w typowy dla siebie sposób, nieco gorzej wypadł w pierwszej rundzie, kiedy to znajdował się na początku drugiej dziesiątki, aby zaatakować w finale. Lot na 137. metr był najlepszym w drugiej serii ocenianej. W pierwszej skoczył 132,5 metra. Czołową szóstkę zamknął Sondre Ringen z Norwegii (136,5 oraz 126,5 metra).

Kolejne punkty zdobył dziś Aleksander Zniszczoł. Wiślanin otworzył drugą dziesiątkę, a taki rezultat dały mu próby na 132. i 130. metr. Klemens Murańka (124,5 metra) był 34., a Przemysław Kantyka został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty. Jego los podzielił Patrick Kogler z Austrii, natomiast nota Nicholasa Mattoona ze Stanów Zjednoczonych została usunięta wskutek nieprawidłowego kombinezonu.

Po rywalizacji nad rzeką Salzach, Pilch powrócił na fotel lidera całego cyklu, a przed konkursami w Erzurum ma 76 "oczek" zapasu nad Mariusem Lindvikiem z Norwegii i 101 nad Jonathanem Learoydem z Francji. Zawody w Turcji zaplanowano na 19 i 20 stycznia.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego >>
Zobacz aktualny ranking CRL Pucharu Kontynentalnego >>
Zobacz aktualną klasyfikację 5. periodu Pucharu Kontynentalnego >>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (20053) komentarze: (49)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kocurello1 doświadczony

    Jak już zacząłem pisać to zauważyłem, że w zarówno w PŚ, PK jak i FIS Cup-ie liderem jest Polak. Gratulacje dla naszych!

  • Kocurello1 doświadczony

    No proszę Zniszczoł poczynił ogromne postępy biorąc pod uwagę to gdzie był na początku sezonu, a to gdzie jest teraz.
    Pilch jest nieregularny, ale to i tak wystarcza mu na czołowe pozycje. Chociaż pewnie wszyscy liczyliśmy na nieco więcej.
    Kantyka tragedia w porównaniu do ostatnich występów ... zlot ogromny mam nadzieję, że to tylko kwestia tego, iż skocznia mu nie leży. Pożyjemy zobaczymy...
    Murańka tragedia w tym sezonie prezentuje totalne dno nie wiem co się dzieje z tym chłopakiem, możliwe że znowu ma problemy ze wzrokiem na prawdę nie wiem to co robi obecnie to wielka mizeria i to w dodatku bez ogórków.

  • sheef profesor
    Okiem Kibica - Polacy w Bischofshofen 2 (PK)

    Ogólnie to jest raczej kiepsko ale na nic konkretnego nie można było niestety liczyć. Na plus występy Tomka i Olka. Szkoda, że Klemens i Przemek póki co zawodzą na caluteńkiej linii.

  • Stinger profesor

    Tomek Pilch znowu drugi skok dużo lepszy niż pierwszy. Szkoda, że w 1 serii nie skacze na takim samym poziomie ponieważ nie dość, że podium to byłoby coś bardzo regularnego to także tych zwycięstw byłoby więcej.
    Mimo wszystko kolejny dobry występ tak jak i Aleksandra Zniszczoła - myślę, że ten pierwszy to czołówka PK, a ten drugi ustabilizował się na walkę o TOP 10 w PK, a więc poziom z którego można się wybić wyżej.

    Murańka i Kantyka niestety słabo - myślałem, że jednak skaczą trochę lepiej ale niestety brak jakichkolwiek punktów w PK będąc numerem 3 i 4 w naszej drużynie to dramat.

  • Sigur17 doświadczony

    http://data.fis-ski.com/pdf/2018/JP/3067/2018JP3067SLQ.pdf

  • feniks212 stały bywalec
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Na Swięta - opłatkiem.

  • pawel96 profesor

    Pilch dobry występ, może nie jest zbyt stabilny, ale wyniki dobre, szkoda, że nie pokazał swoich najlepszych prób na PŚ. Zniszczoł ustabilizował się na poziomie przełomu pierwszej i drugiej dziesiątki, czas na kolejne kroki do przodu. Kantyka zawiódł w Bischo, o Murańce szkoda pisać.

    Ktoś się zastanawiał, czy Polacy jadą do Erzurum - odpowiedź: jadą.

  • Złoty Orzeł profesor
    @dawe19 @zimowy_komentator

    Oslo 2016

  • skokowy123 profesor
    Z innej beczki skład na FC Zakopane

    Trenerzy Maciej Maciusiak oraz Wojciech Topór ogłosił dzisiaj skład polskiej kadry, w którym znaleźli się: Krzysztof Miętus, Stanisław Biela, Paweł Wąsek, Bartosz Czyż, Kacper Juroszek, Damian Skupień, Karol Niemczyk, Andrzej Stękała, Krzysztof Biegun, Łukasz Bukowski, Krzysztof Leja, Mateusz Gruszka, Kacper Stosel, Szymon Pawłowski, Dawid Jarząbek, Szymon Jojko, Artur Kukuła, Łukasz Rutkowski, Krzysztof Kieta, Jakub Chowaniec.

  • zimowy_komentator profesor
    @dawe19 @mc150193

    A mnie szkoda Kłuska. Sympatyczny jest z twarzy, podobny trochę do Pilcha. Szczuplutki, skoki też ładne oddawał, tyle że metrów brakowało. Szkoda, naprawdę szkoda - to, że ma już 25 lat o niczym nie świadczy, zawsze może zrobić pod okiem dobrego trenera dwa kroki do przodu i zacząć regularnie zdobywać punkty.

    Była jakaś seria bodajże w Zakopanem gdzie oddał bardzo dobry skok tyle, że go potem zdyskwalifikowali lub serię odwołano - już nie pamiętam. Potencjał jakiś miał. W PK też drobne sukcesy odnosił, czyli ogólnie rzecz biorąc niekiedy dysponował jako taką formą.

    Nasza myśl szkoleniowa niestety tak ukierunkowuje skoczków, że pierwsze punkty zwykle przychodzą bardzo późno, lecz potem od razu mamy solidnego doświadczonego skoczka. W przypadku Kłuska coś poszło nie tak. Mam nadzieję, że wróci.

  • mc150193 weteran
    @dawe19 @konrad95

    Piotrek Żyła może pociągnie do Pekinu - chwalił się że do 40-tki będzie skakać, Kamil też skoro powiedział, że czuje się młodo, a reszta? Hula ma przecież rodzinę. Murańka i Zniszczoł to były wielkie talenty i na razie nie zostały w pełni wykorzystane. Zniszczoł już się ogarnia - ten ożenek na pewno mu dodał wiele metrów. Murańka... szkoda na razie mówić ale ja mu daję szansę. O reszcie nie mówię, bo by tekstu zabrakło.

    P.S
    A rocznik 1993? Tj. Bartek Kłusek. Widziałeś może jego wyniki w tym sezonie? Jeżeli nie to na pewno zakończył karierę. I dobrze - nie chcę widzieć kompromitatorów w polskich skokach. Tym bardziej, że za 4 dni kończy 25 lat, a to już jest bardzo poważny wiek. Trzeba się ogarnąć życiowo, a on w skokach nic nie zrobił - szczególnie w PŚ. Takiego ewenementu jeśli chodzi o obecną czołówkę światową (Polska, Niemcy, Austria, Norwegia, Słowenia, Japonia) to nigdy nie widziałem - nie mówimy o USA, Kazachstanie czy Czechach, Szwajcarii, Francji. Bo mamy 3 skoczków z rekordową liczbą konkursów PŚ bez punktów od chwili debiutu (sumując quale i 1 serię) - Kot, Kubacki i Kłusek. Ci dwaj się w końcu ogarnęli - Kłusek nie ogarnął się i na szczęście dał sobie spokój. Bo to by wyglądało co raz to gorzej.

  • salto_de_esqui weteran
    @pawelf1 @pawelf1

    Został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty. Jak można się na to nie za bardzo skoncentrować? Koncentracją miał je skrócić? :)

  • psismaczek początkujący

    Gratulacje dla Pilcha i Zniszczoła. Niestety kolejny raz zawiódł Kantyka a jego punkty są bardzo potrzebne w kontekście CRL. O Murańce lepiej nie wspominać...

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @dawe19 @dawe19

    Ale na postawienie na nich krzyżyka jest za wcześnie. Powiedziałbyś w 2010 roku, że Żyła zdobędzie złoto w drużynie i brąz indywidualnie na MŚ, zajmie 2.miejsce w TCS i wygra jeden konkurs indywidualny? Wtedy był w wieku Stękały. To są na pewno duże talenty, tylko muszą dużo pracować i trenerzy muszą ich sensownie ukierunkowywać, być może to właśnie w Pekinie Stękała będzie skakał na poziomie zeszłorocznego Żyły.
    Cieżko będzie o kolejnego Małysza czy Stocha, mamy i tak ogromnego farta, że na przestrzeni kilkunastu lat byliśmy w stanie oglądać dwóch tak wybitnych zawodników. Norwegowie mieli w tym czasie ponad 10 świetnych skoczków, ale żaden z nich nie miał szans dorównać naszym mistrzom.
    Może w przyszłych pokoleniach doczekamy się własnie grupki solidnych skoczków mieszczących się w top 20 PŚ i od czasu do czasu zaskoczą takimi wynikami jak choćby wspomiany Piotrek na MŚ.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Pilch sobie wyrobił wiekszą przewage nad drugim zawodnikiem. Zniszczoł dobrze. Muranka i Kantyka zawiedli. Ciekawe kto pojedzie na konkurs Fis Cup w Zakopanem z Polaków.

  • pawelf1 profesor
    @dawe19 @dawe19

    Tacy jak ty to samo pisali parę lat temu o Kocie , Kubacki czy Huli .........:)
    Jak ci się robi od tego lepiej to sobie marudź ale nie zmienisz faktu ,że w skokach nie sposób cokolwiek przewidzieć .

  • dawe19 doświadczony
    @dawe19 @konrad95

    Wszyscy mają potencjał tylko jakoś wszyscy swoje kariery w złym kierunku poprowadzili.. Wierzysz że Stękała, Zniszczoł czy Murańka zaczną nagle rywalizować na równi z Forfangiem czy Tande? Może w perspektywie kilku lat chociaż na prawdę musiałby się stać cud. Tak samo Leja. Jakoś nie wyobrażam sobie, że on ciągnie nasze skoki i zdobywa punkty w Pucharze Świata. Całe to pokolenie prezentuje się znacznie gorzej od równieśników z innych krajów i trzeba coś z tym zrobić, żeby oni się rozwinęli.

  • anonim
    Ciekawostka

    Tomek Pilch oddał dokładnie dwa takie same skoki jak Kamil Stoch w sobotę.

  • konrad95 doświadczony
    @dawe19 @mc150193

    Już tak nie płaczcie, że będziemy drugą Finlandią, Kazachstanem, Koreą itp.
    Nasza kadra A może dalej skakać do następnych IO w Pekinie.
    Poza tym skoki są bardzo dynamicznym sportem i wiele w nich się zmienia z sezonu na sezon.
    Kto by przypuszczał w 2013r., że TCS w 2014r. wygra Diethart, albo w tamtym sezonie, że Kobayashi( przeciętniak do tego sezonu) będzie w każdym konkursie w TOP 10 PŚ.

    Dlatego proszę was, nie wiecie co się może zdarzyć z naszymi skokami, po zakończeniu kariery przez Małysza też miało być słabo. Kot i Kubacki pierwsze punkty zdobyli już jako seniorzy. Kto by się spodziewał, że będą mistrzami świata w drużynie.
    Tak więc, od rocznika 1994 prześledźmy na szybko naszych:
    Murańka może się jeszcze ogarnąć, w lecie pokazał że skakać potrafi. Zniszczoł też ma duży potencjał i myślę że może kiedyś skakać na poziomie Kubackiego, Kota.
    Biegun i Stękała też potrafili dobrze skakać, zwłaszcza Stękała zdobywał punkty w wielu konkursach.
    Wolny już w tym sezonie bardzo równy. Skacze na poziomie 3 i 4 dziesiątki PŚ. A dla niego to pierwszy regularny sezon startów w PŚ, wcześniej skakał głównie w krajówkach
    Kantyka i Leja mogą być solidnymi zawodnikami, jeżeli nie na PŚ to na PK jak najbardziej.
    Wąsek, Czyż i Skupień -są jeszcze juniorami, a Polacy w tym wieku rzadko osiągają dobre wyniki, czasami jakieś przebłyski, regularność przyjdzie pewnie za kilka lat.
    Pilch już w tym sezonie jest mocny, ma spory potencjał, cieszy też to że w drugiej serii skacze lepiej i potrafi atakować.
    Od 2001 r. ciężko coś pisać, bo tak wiele może się wydarzyć. Zresztą wystarczy popatrzeć jak Tande i Forfang dostawali od Polaków w kategoriach juniorskich. A jak teraz skaczą. W wieku 16 lat nie ma co się napalać na wyniki.

  • Manuzieg bywalec
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Przełamie się... ale raczej z decyzją o zawieszeniu/zakończeniu kariery. Inaczej tego nie widzę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl